MarekMac

"Ta część na wierzchu zwaniana przyciskiem" - ja przez to rozumiem ten "ząb", który trzyma maga w replice, a zwalnianie przyciskiem to zwykłe "przyciśnięcie" zwalniacza magazynka. Jeśli to oto chodzi to nie, nie powinno latać.

I dlatego (póki człowiek nie wyćwiczy pamięci mięśniowej) zmiana maga trwa dłużej.

Wyjmujesz maga, wkładasz go i dopiero strzela? Po pierwsze jakie kulki? Może się po prostu tną (u mnie PeJoty i Rocketsy cięły się niczym emo nastolatka). Zrób mały test, podkręć hi-capa, a potem odciągnij ten dzyndzel, który znajduje się przy "ujściu" kulek z maga. Kulki powinny ładnie wystrzelić za jednym razem, natomiast jeśli będzie to strumień przerywany (czyli kilka kulek, przerwa, kilka kulek, przerwa...) to winne są kulki albo mag. Radziłbym najpierw przetestować lepsze kulki (G&G - u mnie się nie tną).

Tak, wierz w bajki o tym, że MUSI przekraczać jakiś próg hałasu. Po pierwsze w treści art. 51 KW nie ma żadnej wzmianki o dB. Dla przypomnienia: Źródło. Po drugie: Źródło. Pogrubienia moje.

Czyli standard airsoftowca - izolka, trytytka i "pajechał".

Nie wiem czy wejdzie, ale pamiętaj, że do LiPo trzeba odpowiedniej ładowarki.

Jeśli lubisz Kałaszki to szukaj replik RK od Boyi (albo Cymek o numerach wyższych od 040). Z powyższych lepsza będzie Gieta. Możesz też poszukać Giety od GFC (GFG - szukaj na Gunfire) - w środku mają to, co JG, ale potrafią być tańsze i mieć dłuższą gwarancje.

Z powyższego wnioskuje, że w kompletnym stocku (bez jakichkolwiek ingerencji) lepsze będzie G36 Boyi, ale wystarczy niewielki nakład pracy i lepsza będzie Specna.

- M4 Boyi :maniak_zle: - W dodatku używka :maniak_zle: - Dwa razy na nie. Dziękujemy za udział w Mam Replikę. Next!

Poza tym pytano o osłabienie mocy repliki. Ciężko zrobić to wstawiając mocniejszą sprężynę. Znaczy się, odpowiednio mocna sprężyna osłabi replikę - po pierwszym strzale wnętrzności pójdą w drobny mak i mocrepliki wyniesie 0, ale nie o to Autorowi pytania chodziło.

Po dobrym spodkładkowaniu i przesmarowaniu wytrzyma dłużej niż bez niego.

Nie bardzo. Znaczy jak mi się czasem jakieś dwa neurony "zewrą" to po strzelance zeruje hopka, ale zazwyczaj tego nie robię i narazie nie zauważyłem negatywnych efektów.

Na snajpę to mało, ale nie nazwałbym tego "po taniości"

Taa... "Po tanich" to znaczy ile? 1000 czy 1500?

Z ocenianiem repliki, gdy miało się tylko jedną jest jak z wyścigiem, w którym udział bierze jeden zawodnik - zawsze wygra.

Repliki, które podlinkowałeś jak najbardziej się nadają na szturmiaki. Do snajperstwa bez tuningów się nie nadadzą - bez wywalenia kasy na prec-lufę, gumkę, mocniejszą sprężyne (a więc pewnie i mocniejsze bebechy) jedyne co będziesz miał ze snajperstwa to celowanie przez lunetę (a o tym już się wypowiadałem).

Rób jak chcesz, ale parasnajperka to nie snajperka. Snajperstwa się tym nie nauczysz (przynajmniej w mojej ocenie) bo nie będziesz miał przewagi zasięgu, mocy (a trzeba wiedzieć kiedy można nacisnąć spust), celności i słabej szybkostrzelności. Lepiej dokup do tego szturmiaka porządną lufę i gumkę - to Ci da chociaż celność - zamiast lunety (która pewnie i tak będzie tania i badziewna). Na odległość 30, 40 czy 50 metrów można celować bez optyki (i mówi to człowiek noszący okulary korekcyjne), a co Ci po lunecie skoro replika nie będzie miała celności by posłać kulkę tam, gdzie celujesz? Lunete

Uwielbiam parasnajperów z parasnajperkami. Leżą sobie tacy, celują przez lunetki (dodam, że najczęściej tanie i badziewne), a ja tylko hyc! Szybko się przemieszczam i zanim mnie lunetką namierzy (a pole widzenia wąziutkie) to ściągnę go moją Cymką 028. Fajne uczucie, gdy koleś, który pozuje na snajpera zostaje zaciukany jedną z najtańszych replik elektrycznych (w dodatku mającą jakieś 4 czy 5 lat).

Kumpel biegał kiedyś w kamuflażu uniwersalnym czyli w UCP. Maskowało to bardzo kiepsko zarówno w zielonym otoczeniu jak i w CQB. Ja bym polecił to, co Powała plus Pantere (Wz. 93)

O przepraszam. Ja polskie praw mam na nie swoje życzenie bo partia na którą głosuje (nie mówiąc już o konkretnych osobach) do parlamentu polskiego nie weszła. Unia mnie wkurza bo zamiast dawać wskazówki czy zalecenia daje rozkazy, nakazy i sankcje. Po co ludziom przepisy dot. przewozu ryb? Kufa, nie było lodówek, a ludzie potrafili przewieźć ryby i ich przy tym nie zepsuć. Teraz chłop, który z dziada pradziada przewoził jabłka w drewnianej skrzynce dowiaduje się, że drewniana skrzynka jest zła, a dodatkowo trzeba jabłka owijać w jedwab. Przykład, który podałem jest na bank nietrafiony, al

Dla mnie to nie jest plus.

Dwa magi do AK (albo nawet cztery, nie pamiętam czy wkładałem jednego w kieszeń czy dwa) wejdą też do kurtki parki BW.

To także indywidualna sprawa. Ja nie lubie hi-capów bo grzechoczą i odzierają airsoft z resztek realizmu.

Olej sprawę póki nie będziesz miał więcej niż 2 magazynki (czyli jeden w replice, drugi w kieszeni munduru). W międzyczasie jak będziesz miał okazje poprzymierzaj na strzelankach co mają inni. To jest bardzo mocno indywidualna sprawa, ale jeśli nie będziesz bawił się w żadne stylizacje/rekonstrukcje to lepiej idź w coś w MOLLE.

Flecktarn. Taki niemiecki kamuflaż, który wygląda jak rzyg.