Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

MarekMac

Użytkownik
  • Content Count

    2,243
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by MarekMac

  1. "Normalne" ładownice (czyli te w molle) można podpiąć za pomocą trytytek. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale daje rade.
  2. Mi się bardzo fajnie strzelało w lesie z AGMa, nie wiem co w tym niewygodnego. Chyba po prostu kwestia gustu.
  3. W dodatku samemu możesz zrobić teflon-fixa. Koszt pare złotych, trudne to nie jest, a przydatne.
  4. Nie musi, ale jeśli bardzo chcesz to wstaw mocniejszą sprężynę.
  5. Powiedział spec, co sam niecałe dwa dni temu prosił o pomoc w doborze repliki... Czyli wolisz pokazać swój olewacki stosunek do nas niż poświęcić kilka sekund na wstawienie polskich znaków? Brawo...
  6. Jakiś biedacki telefon. Ja na swoim nie mam problemu z pisaniem poprawnie.
  7. Gumka to koszt 30-40zł. Zastanawia mnie jeszcze stan baterii - jeśli była źle przechowywana lub używana to może być padnięta.
  8. Z tych trzech G36 jest najlepsze. Z Kałaszy brałbym Cymę (ale koniecznie ze stałą lub rozsuwaną kolbą - składane lubią się łamać).
  9. W dodatku "prawie niezniszczalne" w odniesieniu do Cm 028 jest delikatnie mówiąc na wyrost. "Prawie" sugeruje, że ta replika dużo wytrzyma tymczasem składane kolby lubią się łamać, ZnAl z którego wykonano korpus jest kruchy, całość ma luzy. Jaskółki się nie zamontuje (bo korpus tego nie wytrzyma) więc jest też problem z kolimatorem - nie każdemu pasuje kolimator (o lunecie nie wspominam) daleko odsunięty od oka, a to w Cymach 028 właściwie jedyna opcja montażu optyki. Gearbox dużo zniesie, ale obudowa już nie. Dodatkowo w porównaniu z Gietą Kałasze mają problem z ergonomią. Selektor jest cięż
  10. Ja polecę strzelbę AGM. Kosztuje jakieś 60zł, a jest sprawdzona i dobra (zarówno w lesie jak i w budynkach).
  11. Tylko, że (przynajmniej wg mnie) pustostan nie musi oznaczać budowy. Cały czas była mowa o pustostanie, a to może być budynek zbudowany, ale zniszczony (wymagający remontu) i niezamieszkały. A remont nie wymaga pozwolenia na budowę, a więc i tablicy. Posiłkuję się tu na następujący zapis wspomnianej przez Ciebie ustawy Prawo Budowlane: Źródło.
  12. Mam Bolle Atom, które już w tym temacie były wspomniane. Dają radę (klasa odporności na uderzenia taka jak w przypadku tych Blast), ale radziłbym szukać wersji wentylowanej - nie wiem czy są takie wersje Blastów, ale otworki wentylacyjne są małe, a na pewno pomogą w zapobieganiu parowania.
  13. Kurde, Arend, aż jutro (dziś już nie zdąże - zaraz do roboty) skrobnę maila do Bolle z zapytaniem. Mam Defendery od prawie dwóch lat. Przyjąłem na nie niejedną kulkę i śladu nie ma, ale fakt - na szybkach nie ma żadnych oznaczeń. Jest jedynie napis "scherfwerende lens" - tłumacz Googla z holenderskiego przełożył mi to jako "obiektyw ogień artylerii" :/ Edytuj: Też nie planowaliśmy, ale pojawił się nowy kolega, który kupił AEGa i rozpoczął się "wyścig zbrojeń". AEG miał dużą przewagę nad zwykłym shotgunikiem - każdy chciał dorównać więc ludzie oszczędzali na elektryki.
  14. W ogóle co to za pytanie "jakie gogle do takiej repliki"? Bezsens totalny. Nawet jak narazie będziecie się strzelać w małym, lokalnym gronie to prawdopodobnie (a jestem tego niemal pewien) niedługo w grę wejdą mocniejsze repliki. My w Bisztynku też zaczynaliśmy od shotgunów (trzech M47 DE), ale po dwóch czy trzech miesiącach pojawił się pierwszy elektryk (eMka za stówkę), a kolejne dwa czy trzy miesiące później pierwsza Cm 028 (a to już był skok o 50-100fps). Minęło jeszcze pare miesięcy i pojawiały się kolejne elektryki, potem CKMy, snajperzy itd. itd. W ciagu dwóch lat (może dwóch i pół) "w
  15. A dodatkowo wchodząc na teren będą wiedzieli, że lepiej od razu Was ostrzec, że wchodzą - w ten sposób zmniejszą ryzyko dostania kulki w oko. Edytuj: jeszcze jedna sprawa związana z policją. W zależności od miejsca zamieszkania lokalna jednostka policji może działać w różnych godzinach. Np. niektóre posterunki (a może i wszystkie) działają od poniedziałku do piatku po osiem godzin dziennie, a po tym czasie obowiazki patrolowe pełni tylko jeden patrol (np. do 23.00), a później patrol przejmuję jednostka z komendy powiatowej. W weekendy sprawa może być jeszcze inna - cały weekend dany teren moż
  16. Jeśli chodzi o niezawodność to, niezależnie od repliki, dobre, nietnące się kulki są podstawą. W przypadku elektryków inwestowałbym też w LiPo. To taka moja podstawa.
  17. "Ako"? Czyżby skrót od "akómulator"? Ćwierćpiśmienność do kwadratu. Jaki masz typ tej Cymy? Pytam bo w jednych można włożyć batkę w kolbę, a w innych tylko pod dekiel. Jeśli masz taką gdzie można tylko pod dekiel to z NiMHów tylko jakieś sticki o napięciu 8,4v. Jeśli szukasz LiPo pod dekiel to mogę polecić to. Zanim jednak kupisz tą batkę przeczytaj to. No i pamiętaj, że do LiPo trzeba mieć odpowiednią ładowarkę
  18. Ja mogę z czystym sercem polecić shotguna AGM (jest obszerny temat na forum). Podlinkowana przez Ciebie strzelba posiada zapewne wadę chyba wszystkich strzelb strzelających trzema kulkami - rozrzut. Do budynków się to nada bo odległości do celów małe (więc rozrzut nie przeszkadza mocno), ale w lesie będzie problem. AGM natomiast nadaje się i do lasu i do CQB. Dodatkowo te GFG27 jest nowe na rynku (przynajmniej tak mi się wydaje), a o jakości repliki świadczy nie tylko to jak strzela, ale też jak długo strzela. Są ludzie, którzy AGMy mają kilka lat i te działają (ale są też tacy, którym szybk
  19. Częściowo winne mogą być kulki. U mnie P&J się cięły niesamowicie (zarówno w midach jak i w hi-capie). Tak samo Rocketsy. Dopiero G&G dają radę.
  20. My się strzelaliśmy na terenie publicznym, gdy przyjechała policja (wezwani bo "znowu jakieś dzieciaki poszły chlać na budowę). Jak ich zobaczyliśmy od razu odłożyliśmy repliki na ziemie (by ich nie prowokować) i na spokojnie wyjaśniliśmy co robimy. Panowie sprawdzili czy nie pijemy, mnie spisali do notesika (byłem najstarszy, a musieli mieć "dowód" interwencji), pogadali chwilę, pooglądali, życzyli miłej zabawy i pojechali. Policja nie jest tak straszna jak ją społeczeństwo maluje. Edytuj: żeby nie było, wspomniana budowa "szpitala" w Bisztynku jest opuszczona od jakiś 15, a może nawet 20 cz
  21. Moim skromnym zdaniem póki nie płacicie za użytkowanie terenu (bo tu już się skarbówka wmiesza) to nie musicie mieć umowy (chyba ważne też byście na tym nie zarabiali). Wystarczyłaby zgoda "na gębę", ew. pisemne pozwolenie, ale umowa jest tu niepotrzebna. Czy podpisujesz umowę o użytkowanie terenu gdy pozwalasz seksownej sąsiadce opalać się topless na Twojej działce czy w przydomowym ogrodzie? Nie, bo i po co skoro ona za to nie płaci (a innym sąsiadkom to może przeszkadzać więc sytuacja jest podobna do opisanej przez Ciebie), mówisz jej "droga sąsiadko, na mojej działce możesz opalać się do w
  22. Mój Guarder jest dziwny - żadnego smaru nie stosowałem, a on jest cały.
×
×
  • Create New...