MarekMac

Może poinformowali mieszkańców wsi o możliwym przemarszu.

MP5 Galaxy lub Cymy (sam oceń na którą Cie stać).

Jesteś taki tru Polak, a nie wiesz, że wz. 93 i 2010 to ten sam kamuflaż - Pantera? Akurat Pantera całkiem dobrze maskuje w naszych lasach więc nie wiem skąd te "dokładnie". A dlaczego inne nie wchodzą w grę? Bo to niepatriotyczne?

W Cymce nie zaszkodzi zmienić gumkę HU (ja mam sylikonowego, przezroczystego Guardera i sobie chwalę) - jeśli przy zakupie repliki napiszesz dla sklepu by to zrobili to zrobią za darmo (będziesz musiał zapłacić za gumkę, ale nie za montaż). Dodatkowo teflon-fix (tego sklep pewnie nie zrobi), usztywnienie body i lufy wewnętrznej. Nic więcej w środku się nie opłaca robić. Zawieszenie - do Kałasza ponoć najlepsze jest te od Kałasza. Akumulatorów Ci nie polecimy konkretnych bo zależy to od tego jaką replikę wybierzesz.

Sam jesteś Bipod ;) Bipod to po prostu dwójnóg. Natomiast to o co pyta Kolega najczęściej widywałem pod nazwą "chwyt przedni z dwójnogiem".

Opinii nie ma bo replika pojawiła się na polskim rynku (zdaje się) w czerwcu - jest na nim tak krótko, że jeszcze opinie się nie pojawiły. Możesz być pierwszym chętnym - jak kupisz zrecenzuj ją. Sprawdzony kałaszek w tej cenie to Cyma 028 (na GF są, a przynajmniej pare dni temu były w promocji). Unikaj jednak wersji ze składaną kolbą.

Pierwsze spostrzeżenie i zdziwienie - na Onecie pojawiają się wartościowe artykuły! Jak było wojsko poborowe to właściwie nikt nie chciał do niego iść bo było postrzegane jako strata czasu. Oczywiście - hartowało człowieka, wprowadzało dyscyplinę, ale w czasie gdy szeregowy gnił 2 lata (w marynarce 3) w koszarach to inni robili kariery, studiowali. Po dwóch latach szeregowy (czy też starszy szeregowy, kapral czy co mu tam dali) wychodził i był do tyłu względem rówieśników. Kiedyś, za PRLu, każdy musiał mieć pracę więc nasz szeregowy nie miał dużych problemów, ale w obecnych czasach 2 lat

GLS - 23.06 o godzinie 18:20 przyjęcie paczki we Wrocławiu, a 24.06 o godzinie 15:56 była u mnie w Bisztynku. Pozdrawiam z tego miejsca Pana Kuriera, który przekazując paczkę z GF zapytał czy zamówiłem kulki - może airsoftowiec? W każdym razie polecam jak najbardziej. DHL - 24.06 o godzinie 16:25 przyjęcie w Łodzi, a 25.06 o godzinie 12.39 odebrana w Bisztynku. Kurier zadzwonił, poinformował o której mniej-więcej będzie u mnie, a że nie mogłem odebrać w domu to podjechał w inne miejsce (w obrębie tej samej miejscowości). Dodatkowo na stronie śledzenia paczki można zobaczyć kto podpisał odb

Jeżeli chcesz się uczyć budowy replik to kup lepszą replikę, a w Cymce grzeb w gearboxie. Jeśli nawet coś zepsujesz to nadal będziesz miał dobrą i sprawną replikę. Natomiast tuning CM 028 ograniczyłbym do zmiany gumki, batki na lipo, zrobieniu teflon-fixa i zlikwidowania luzów body i lufy.

Do tej pory każde zamówienie z GF mogłem ocenić na 10/10. Teraz były pewne niedociągnięcia, ale śmiało mogę wystawić 9/10. Zacznijmy od końca. Plecak, który zamówiłem doszedł, jest fajny (jeśli mogę ocenić plecak, który mam około tygodnia czy dwóch). Problem w tym, że zamówiłem też kulki. Paczkę zamówiłem w sobotę (14.06), a zdaje się w kolejny piątek (20.06) otrzymałem telefon od miłego Pana, który powiedział, że kulek w magazynie niet. Ustaliliśmy, że kasa za kulki zostanie mi zwrócona na konto, a plecak zostanie wysłany. Edytuj: Po tym jak opisałem tutaj problemy otrzymałem telefon z GF (

Teraz jest promocja na GF i Cymki 028 są od około 350zł.

Zdaje mi się, że takich tematów już trochę było - szukałeś? No, ale niech będzie, że odpisze. MytuWytu - jedna ekipa zaczyna w punkcie A, druga w punkcie B i jazda jedni na drugich (ew. jedni bronią określonego terenu, a drudzy zdobywają). Drugi scenariusz jaki przychodzi mi do głowy wymaga czegoś, co zasymuluje walizke z forsą, kokainą - przedmiot który trzeba zdobyć. My używaliśmy 5-litrowego baniaka po wodzie mineralnej (był napełniony). Jedna ekipa ma za zadanie ukraść walizkę z forsą, kokainą czy co tam wymyślicie. Druga broni. W 90% przypadków i tak skończy się to na radosnej strzelan

http://forum.wmasg.pl/topic/56468-airsoft-militariapl-aka-bonia1313-na-allegro/

Skoro nawet nie umiesz: a) poprawnie nazwać części, b) znaleźć części w Googlu, to lepiej się nie bierz za samodzielne serwisowanie repliki.

Zadałeś sobie chociaż tyle trudu by przeczytać (i ZROZUMIEĆ) to co napisał dla CIEBIE Daro22? Prościej się chyba nie da, ale skoro sam nie umiesz podjąć decyzji to weź o to.

Do usunięcia. Mój błąd.

Z tych dwóch co w temacie to bierz RK.

A ja Ci powiem: wstrzymaj się. Oczywiście zrobisz ze swoją kasą to, co będziesz chciał, ale zastanów się - czy stać Cie na kupno munduru teraz i za rok? Jesteś w takim wieku, że pewnie lata moment "wystrzelisz" w górę - urośniesz. Wydasz dwie stówy na mundur z którego wyrośniesz w ciągu paru miesięcy i co wtedy? Czy będziesz miał forsę by kupić kolejny mundur?

Bolle Defender, ale są dość spore (czyt. bez hełmu wygląda się w nich śmiesznie). Edytuj: Jednakże airsoft to nie rewia mody - ma być przede wszystkim skuteczne.

A jak się podcierasz to wzywasz pielęgniarkę? Nie róbmy z ludzi jakiś beznajdziejnych ciot (za przeproszeniem). Jeśli kupuje nową replikę i jest się zielonym to ok - można to zlecić dla serwisu (bo przy kupnie jest za darmo), ale wysyłanie repliki do serwisu tylko w celu wymiany gumki jest marnowaniem kasy i oznaką własnej nieporadności (chyba, że ktoś nie ma tych 10 minut wolnego czasu Pierwsze słysze o tym metalowym body, moja Cymka też chyba o tym nie słyszała bo jakoś tak mało metalowo wygląda. Cyma 028 to całkiem fajna replika, ale unikaj tych ze składanymi kolbami (gibają się,

Fajny kot. Replika też fajna.

Zaczynałem od M47 od DE (wtedy kosztował jakieś 40zł), potem był shotgun AGM (60zł), a następnie używane CM 028 (nowe wtedy warte było jakieś 350-400zł). Z Cymką biegam do tej pory. Shotgun AGM to jest replika, która Cie zadowoli. Edytuj: hełm możesz sobie darować - nie jest on zbyt wygodny (mam). Lepiej weź zieloną czapkę z daszkiem - lżejsza, mniej twarda, a też ochroni przed bolesnym postrzałem.

Gość prawdopodobnie ściąga samodzielne radyjka z Chin. Nie jest przedsiębiorcą więc nie płaci ZUSu, nie płaci pracownikom - stąd niższa cena niż w sklepach. Jest też szansa, że to oszust.

Prawda, ale jedno ładowanie (bez przeładowania) batki nie zamorduje, a replikę jakoś sprawdzić musi.

U mnie? Żaden... Tylko, że ja się pocę jak powalony. Płyn do mycia naczyń pomaga na powiedzmy pierwsze pół godziny (przy dobrych wiatrach). Może źle stosuje ten płyn. Jak tylko znajdę chwilę czasu na szukanie, zamawianie itd. to sklecę sobie wiatraczek. A ostatnio miałem na sobie ESSy NVG (zdaje się, pożyczone były więc mogę się mylić) i też weszły moje okulary pod spód (trochę ciasno im tam było i trzeba było troszkę się pomęczyć z dobrym ułożeniem ich). Gogle tylko raz zaparowały na parę sekund. ESSy mają pewną przewagę nad Defenderami - można powyrywać takie gąbeczki/gumeczki, które "zamy