kazik_
-
Content Count
851 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by kazik_
-
-
Tu go mozna zobaczyc. Ten najwyzszy ranga :icon_razz:
Gorka z wstawkami w kamuflażu "Nowy Pogranicznik".
-
Axel - faktycznie, dzięki.
-
Ja Zenita nie wypatrzyłem, zarzuciłby ktoś zdjęciem?
edycja: OK, znalazłem ;) Ale tylko na PKaśce.
-
Mam pełnowymiarowego AKS-74 VFC i jakoś dałem rade nie raz zmienić gumkę bez zdejmowania całego frontu. Nie jest to wygodne (komorę trzeba zakładać po umieszczeniu lufy z powrotem w komorze zamkowej), ale się da...
PS. Długość lufy 502mm.
-
Poszukaj na profarmy.ru, wysyłają za granicę, można płacić paypalem.
-
Dałbyl lajka odpowiedzi Krecia92 jakby się dało. Dosyć dobre wytłumaczenie zamieszania sprzętowego.
Zaznaczyłbym jeszcze, że tak jak na autentycznym polu walki naprawdę różne kombinacje wyglądają zdatnie do użytku, tak w "airsoftowej wojnie" granica między tandetą, a niezłą kombinacją jest o wiele cieńsza. Więc ogólnie polecam powściągliwość w tworzeniu wariacji - chyba, że ktoś się wzoruje na konkretnym zdjęciu i stara się je ugryźć od A do Z.
-
Za 500$ były komplety z nadupnikami. 800$ na początku chciał jeden sprzedawca z Rosji, ale się przeliczył, bo ten komplet nie został jeszcze sprzedany nawet do dzisiaj (jeśli dobrze śledziłem temat) pomimo licznych obniżek cen (chyba właśnie do 450$). Aczkolwiek w jego przypadku moim zdaniem głównym powodem dla którego nikt nie zdecydował się na zakup był fakt braku nadupnika w zestawie.
-
Odsyłanie do rusa bez podawania konkretnego linka do tematu lub artykułu, gdzie ktoś mógłby znaleźć interesujące go informacje wydają mi się (że tak to ujmę) nieuprzejme. Nie żebym się obrażał z tego powodu (jako autor tamtego serwisu), ale nie wydaje mi się to dobre.
- Gorka BarsNo to wg mnie równie dobrze może być Gorka-S SSO.
- Smersh Old PLCE VersionA to jest Partizan, a nie Smiersz ;) Widać po ładownicach i nadupniku.
-
Tak, tylko że to magazynek od prawdziwej broni, a nie od repliki - mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę?
-
Defender 2 produkcji Fort.
Wiele firm robi ich repliki, ale osobiście żadnej nie widziałem na żywo, więc nic nie jestem w stanie polecić. Jakbyś był zainteresowany to oczywiście google i "Defender 2 replica" - nie pisze tego ze złośliwośći, ale naprawdę dużo jest producentów i trudno to wszystko ogarnąć.
-
Ładownica wydaje się być naszyta na kamizelkę balistyczną, bo nie widać tam żadnych pasków.
-
-
GP-25 od G&P było pierwsze z unikatowymi (wyglądającymi jak WOG25) granatami. Produkuje (lub produkował) je jeszcze MadBull.
Nie zmienia to faktu, że ten granatnik od DBoysa ma (w końcu!) poprawny sposób zamocowania na replice.
W ogóle mogliby się jednak nieco wysilić i zrobić sobie jakieś swoje zdjęcie, a nie cały czas używają jedno ukradzione od znajomego (mowa o zdjęciu "okładkowym").
-
Sczerbinka, to akurat detal, którym bym sobie głowę zawracał na samym końcu.
-
Mi się wydaje, że to może być samoróbka z ładownic od RD, bo ma kołeczek plastikowy (czikomy mają zazwyczaj drewniane).stanik typ 2 (tak na 75%)Wg tego linku: http://www.warchechnya.ru/publ/foto_s_chechenskoj_vojny/chechenskaja_vojna_foto/1-1-0-32
Jest to zdjęcie z maja 96 roku, nie znam natomiast innych detali (i nie wiem, czy to prawda).
No i nigdzie takiego stanika nie widziałem na sprzedaż*
edycja: *(teraz mowa o tym w kamuflażu)
-
Ja polecam typowe ruskie airosfowe kombo, czyli Partizan (ale oryginał, a nie podróbki) i Smersz.
Jak ktoś chce coś "więcej", to jednak warto samemu poszukać - chociażby przeglądając te zdjęcia z Gruzji.
Tak w ogóle Żuk jest w miarę nowym projektem, wydaje mi się, że nie jest starszy niż 2008, więc do 2 wojny czecz. i tak by odpadał.
-
Moje pytanie - a czemu akurat ten okres? (...) ? Zwłaszcza że sprawia o tyle problemu, że trzeba szukać mało już popularnego oporządzenia, a za tym idzie przede wszystkim czas. Taki np. Grad-2 nie jest specjalnie drogi, ale nie tak łatwo go dostać.
Osobiście zgadzam się z wypowiedzią Kamila. 1 i 2 wojna czeczeńska to okres, który obecnie (chyba) uzyskał czegoś w rodzaju statusu "konfliktu mitologicznego" (niczym nam'68 i IIWŚ). Jednak po uzbieraniu sprzętu z niego okazuje się, że najlepsze do czego on się nadaje, to oglądanie go na zdjęciach ;)
Mam tutaj na myśli fakt, że zapewne skompletowany zestaw będziesz używał w polu, a wtedy się okaże, że np. w kamizelce M23 brakuje ci kieszeni, a inna, M21 (czy tam V-95) ma okropnie niepraktyczne zapięcia ładownic (i przypomina raczej szmatę). Piszę tutaj jedynie o kamizelkach, bo akurat wz88 jest całkiem niezłym mundurem (jak mamy swój rozmiar).
Przy zgłębianiu tematu pewnie dojdziesz do wniosku, że bez kamizelki balistycznej, to lipa i znowu będzie zonk, bo 6b5-6b7* są duże, brzydkie, drogie i ciężkie. A mniejsze ("komercyjne") produkty natomiast różnią się jedynie tym, że nie mają ładownic (czyli dalej są duże, brzydkie, drogie i ciężkie ;) ). Chociaż tutaj współcześnie jedyne co się zmieniło to, że kamizelki nie są już brzydkie, a dodatkowo produkowane są kopie niektórych z nich.
No i jeszcze dochodzi problem dopasowania tego wszystkiego do siebie z sensem i smakiem (czyli np. 6b5 raczej nie pasuje do M23). Do tego ostatniego polecam znalezienie sobie jakiegoś zdjęcia i próbę skompletowania z niego zestawu, żeby się nad tym za bardzo nie głowić.
* - nie jestem pewien, czy poprawnie podałem przedział, nie zdziwiłbym się, gdyby w 2002 były już 6b12stki
-
Tak jak pisze Dread - to z tyłu korpusu to na 99% dźwignia do zwalniania pokrywy.
BTW. To coś z M4/16 to "przeziernik".
http://rus.mil.pl/main/pl/aktualnosci/132/ak_12_izewsk_prezentuje_nowego_kalacha.html
-
Bez przesady, statystyki broni są w większości bardzo do siebie podobne:
Wg mnie nie ma jakiejś "super broni" - w wielu przypadkach jedyne co decyduje o wyborze tej, a nie innej, to estetyka.
-
Lista z lat 80tych:
http://rus.mil.pl/forum/discussion/814/1/druzyna-piechoty-w-afganie/#Comment_10918
Pewnie się pozmieniało, ale nie widziałem "świeższej".
-
Po 60 paru godzinach w sieci nadal podtrzymuję zdanie o tym że ta gra to DNO, jednak od początku.
Kolega wyraźnie nie ma co robić z czasem, skoro przez 60 godzin grał w grę, która mu nie odpowiada :-)
-
Lata 80te, to bardzo szerokie kryterium. Ale ogólnie mówiąc, to tak - używali AKMów.
-
Jeśli tak, to rzadko. Nie była (ani nie jest) to lubiana broń. Dostawały i korzystały z niej głównie załogi pojazdów (w tym piloci helikopterów).
Ale do stylizacji nic się nie stanie, jeśli będziesz miał "sukę".
-
Co więc byś polecał? Cyfrowa Flora faktycznie jest ciemna, mimo to nie miałem okazji zetknąć się z innymi na oczy. Partizana kojarzę, jest niczego sobie, lecz Brzozy totalnie nie kojarzę, ale to sobie zaraz wygoogluję.
Brzoza, czyli Berezka jest w multum różnych wariantów kolorystycznych, do najpopularniejszych należą poniższe:
http://rus.mil.pl/forum/uploads/kamuflaze/berezka_zolty_lisc_02.jpg
http://rus.mil.pl/forum/uploads/kamuflaze/berezka_srebrny_lisc_02.jpg
Więcej o SS-Lato / Partizanie tutaj: http://rus.mil.pl/main/pl/artykuly/45/rosyjskie_kamuflaze_wzorowane_na_eichenlaubmuster.html
Tylko teraz nurtuje mnie jedno pytanie, czy w takim razie, lepiej jest kupić nieco droższy maskałat czy kupić już mundur?Aha, może i marudny jestem, ale jakbyś mógł, to podaj przykładowe jakieś "komplety" z jakiś sklepów.
Bo z tego co widzę, to KZS'y zaczynają się przykładowo na Frontowcu od 224 PLN a mundur można kupić już od 280. Także chyba jednak bardziej opłaca się mundur.
Trudno poradzić, czy kupować mundur, czy maskałat, bo dużo tutaj zależy od osobistych preferencji i od konkretnych przypadków pomiędzy którymi się decydujemy. KZSy najlepiej jednak kupować z Allegro, bo wtedy cena potrafi spaść do granic 100-120zł (czasami nawet 80zł).
Z dostępnością to jest różnie, szczególnie jak się szuka konkretnego rozmiaru. Jeśli chcesz się zorientować co ogólnie jest na rynku dostępne to polecam przejrzeć zdjęcia z opisów: http://rus.mil.pl/main/pl/szukaj/?tag=maska%C5%82at
A i jeszcze, w czym ukazuje się ta "budżetowość" KZM'ów? Błyszczą, nie wiem, niszczą się szybciej czy w jaki sposób?Mało wyszukany krój, średnia jakość szycia i wykorzystanych materiałów. Trudno napisać coś ponad to, bo tutaj także dużo zależy od konkretnych przypadków.
Pytanie, to jest KZS czy KZM ? I można coś o tym konkretnym więcej powiedzieć? Wygląda ciekawie, ale wygląd często nie idzie w parze z praktyką :DNazwa KZS jest oficjalna, przypisana do konkretnego "ciucha" produkowanego dla wojska za czasów ZSRR. KZM natomiast to nazwa stosowana przez niektórych rosyjskich producentów i nie jest tak jednoznaczna jak KZS - ze względu to zamieszanie obiegowo KZMami nazywa się zazwyczaj wszystko co przypomina lekki dresik i jest w jakimś kamuflażu. No i ostatecznie Bojcowi najbliżej do KZMa (też jest dosyć "budżetowy"), mimo że "oficjalnie" nim nie jest.
KZM to już nowszy wzór i lepszy materiał. Jest on cieńki, matowy idealny na lato (pełna wentylacja). Brak kieszeni jak w normalnych spodniach tylko w po boku na kolanach. W bluzie też 2 niezapinane.Uczulam, że to zależy jaki producent i jaki egzemplarz - ja miałem np. KZMy Modoksu i nie sprawiły na mnie takiego dobrego wrażenia (szczególnie materiał) - nie każdy KZM ma też kieszenie cargo. Oczywiście opis powyżej dotyczył konkretnego przypadku, do którego podany został link, ale wolę o tym wspomnieć, by za bardzo nie generalizować.
Rosyjskie kamuflaże - skuteczność, oryginalność itd.
in ZSRR, Rosja i państwa poradzieckie
Posted
Kontynuacja dyskusji z newsa:
http://wmasg.pl/pl/news/show/538598#comments-list
Skończyliśmy na tym, że Rosja nie jest "mocarstwem", jeśli chodzi o kamuflaże. Z tezą tą oczywiście się nie zgadzam, ale żeby móc lepiej ją zrozumieć chciałbym usłyszeć jakąś listę kryteriów, które pozwolą mi na napisanie rzeczowej odpowiedzi.
Parę pomocniczych pytań:
1. Jak podchodzimy do historii? Mi się wydaje, że rozsądniej jest patrzeć głównie na stan obecny (i skuteczność obecnie używanych wzorów), jako który rozumiem ostatnie dwa - trzy dziesięciolecia. Przy czym osiągnięcia historyczne (chociażby z 2WŚ), też powinny mieć jakieś znaczenie - bo nie powinno się ich odrzucić całkowicie.
2. Jak rozwiązujemy kwestie rynku cywilnego i "kontraktów"? Czy liczą się jedynie mundury oficjalnie przyjętę do użytku? Czy też np. twory stworzone przez i na rynek "cywilny" też do tego zaliczymy? Jako rynek "cywilny" rozumiem też zakupy własne żołnierzy i policjantów, a nie tylko to w czym biegają myśliwi (lub lokalni terroryści ;) ).
Obiecuję starać pisać się rzeczowo i unikać błędów logiczno-językowych.