Stalker

A ile takich G36 i MP5 porównywałeś? Sprawdzałeś na chrono ich moc przed i po strzale? W jakich warunkach? Jeśli miały stockowe, chińskie gumki, to takie porównanie jest o kant d... rozbić. Na tej podstawie nie można twierdzić, że dłuższa lufa w czymś pomaga. Napiszę ci, jakie porównanie zrobił mój znajomy: wziął Systemę PTW i sprawdził na dwóch konwersjach: długiej 509 mm i krótkiej 250 mm (dokładnych długości luf nie pamiętam), w obu były lufy Prometheusa. Oddał po kilka strzałów w tych samych warunkach atmosferycznych (było ciepło) i okazało się, że przy obu lufach repliki strzelają tak

Nie ma G36 PJ, chyba chodziło ci o JG, Boyi lub Cymę. SWD A&K to średnia replika do strzelania, lepiej nadaje się na paradę w dzień zwycięstwa.

OMG zaraz się zacznie... Polecaj ludziom coś co jest pewne, a nie coś co się trafia. Ja znam równie wiele emek Boyi, którym nie wyszło.

Nawetspoko jest też RK Boyi.

Morze to jest wielkie i szerokie. Pisz precyzyjnie, nie tylko po łacinie, ale też po polsku. :icon_wink:

UHC robi dobre sprężyny, mam Berettę i fajnie strzela jak na swoją klasę. ASG DK też można ufać. Brak szybkiego drugiego strzału będzie jednak przeszkodą w walce, więc zastanów się nad pistoletem elektrycznym. Jest skuteczny i tani.

Kolimator zamontujesz bez problemu, szczerbinka nie przeszkadza. Zastanów się nad Sigiem 551/552 ICS, które mają bardzo dobrą opinię. Moim zdaniem M140 nie jest potrzebna, do skutecznego strzelania na dystansie wystarczy M130. Ale ja nie jestem fanem wielkich mocy.

Nie stresuj się. Jak dostaniesz, to tylko zejdziesz... na respa. :icon_lol: Tak naprawdę żadna klamka nie masz szans w walce z aegiem zaopatrzonym w hi capa lub mid capa (przy real capach strzela się zwykle na singlu, więc tu jest inna zabawa). Choćbyś miał najbardziej wypasioną klamkę TM, jeśli dojdzie do bezpośredniego starcia z aegiem, który zasypie cię morzem kulek, masz małe szanse. Jedyna twoja szansa to przykampić w krzakach, ale do tego wystarczy spokojnie słaby Glock Cymy albo inny pistolet elektryczny.

Dłuższa lufa nie ma znaczenia, niepotrzebnie utrwalasz airsoftowy mit. Powodm jest zapewne albo przypadek (Chińczykowi lepiej się złożyła replika), albo lepsza szczelność G36. Wiem, że się czepiam, ale nie warto utrwalać mitów. Co do MP5K to brak kolby nie każdemu musi odpowiadać. Dlatego warto zastanowić się nad MP5PDW, która ma kolbę.

Moje rady: - jesli chcesz strzelać ze stocka, to kup co ci sie podoba - jesli planujesz mocny tuning od 450 fps to polecam G36 z uwagi na mniej problematyczny gearbox v.3 - jesli planujesz montaż wielu gadżetów to również kup G36, ktore ma wiele szyn ris - jesli chcesz mieć coś poręcznego do CQB, to MP5 jest opymalną opcją - do strzelania w temperaturach poniżej zera też lepsze jest G36 z uwagi na gearbox v.3, który nima kłopotu z pękaniem Obie repliki są godne polecenia, G36 cieszy się legendarną opinią. MP5K to świetna replika, tylko dla dużej osoby może być trochę za ma

G36 jest najbardziej uniwersalne i wygodne. Dodałbym jeszcze Siga 552 JG i RK Boyi.

Odnośnie mocy nie byłbym taki pewien. Moje G36 ASG według danych sklepu ma niby 300 fps, a tak naprawdę ma 350. Podawanie danych z zagranicznej strony nie zawsze ma sens, bo na Zachodzie są bardziej rygorystyczne limity fps. Najlepiej zapytaj w Gunfire o części metalowe (trudno mi wyobrazić sobie AUG-a z plastikową lufą) i moc.

AUG ASG (czyli JG) to bardzo przyzwoity sprzęt. Jeśli lubisz bullpupy to możesz go kupić. Pamiętaj tylko, że z uwagi na plastikowy korpus z czasem ta replika lubi łapać luzy i nieszczelności, które zmniejszają jej moc. Ale to cię czeka dopiero po dłuższym użytkowaniu.

Nie kombinuj, kup RK Boyi. Nie ma lepsze opcji - dla twojego portfela i samopoczucia.

Moje zdanie jest takie: jak ktoś chce kupić taniego gaziaka, to najlepiej bez blow backu i jak najtańszego. Chodzi o to, żeby było jak najmniej części, które mogą się zepsuć. A jak się zepsuje, to przynajmniej nie stracicie wiele kasy. :icon_mrgreen:

Swoją drogę ktoś polecał nową emkę Aresa... Nad sensem kupowania nowej emki Aresa bym się poważnie zastanawiał, a co dopiero mówić o używanej.

Z gratisami tak. Bez - za drogo.

Ja ze zmiany Tamiya na T-Connector jestem bardzo zadowolony. Tamiya przy dłuższym użytkowaniu ma tendencję do wyrabiania się, łapania luzów i rozłączania. Winne są plastikowe wtyczki, z których zaczynają wypadać kabelki. W T-connectorze tego problemu nie ma. Trzeba tylko dobrze zlutować, żeby kabel nie od odczepił się od wtyczki.

A te spodnie przeciwchemiczne rzeczywiście nie przepuszczają wody?

W King Armsa bym się nie pakował. Chyba, że lubisz oglądać replikę z zewnątrz, bo w tym są naprawdę dobrzy.

Jak nie czuje to rzucam patykiem.

Mnie wystarcza. Nie zawsze trzeba mieć największą maczugę na targu. :icon_biggrin:

Ja polecam elektrycznego Glocka Cymy. Nie ma bajerów takich jak blowback, ale jest za to bezawaryjny. Takie same bebechy są w pistoletach elektrycznych Double Eagle, które też działają bardzo dobrze. To najlepsza broń boczna na zimę, gdy większość gaziaków mówi papa.

Chińskie repliki wcale nie są złe. Ja ostatnio kupiłem używane G36 ASG za 200 zł. Za 250 zł możesz znaleźć używaną Cymę 031, a to dobra replika na start.

Ja używam polskiego kombinezonu AT-1 Plamiak produkcji Moratex. Jeśli wokół nie ma idealnie białego śniegu, to maskuje doskonale, zwłaszcza w lesie czy w czasie roztopów. Do tego jest wykonany z grubej bawełny, która świetnie grzeje. Pod spód wystarczy ubrać 1-2 koszule termoaktywne i czujemy się idealnie.