

Karczownik ZW
Użytkownik-
Content Count
88 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Karczownik ZW
-
Esencja Złośliwości :wink:
-
Możliwe jest w takich wypadkach wszystko. Często żywotność zależy od szczęścia, bo np. trafisz dobrze zrobiony model. Ale tak czy tak ryzyko spore. ps. (te gratisowe kulki to można odrazu wy........ hm hm wiesz co) Pozdrawiam
-
No nie zawsze są to widoczne ślady, i wcale się nie czepiam :wink:
-
Zasadniczo większość środków ochrony osobistej ma za zadanie jednorazowo ochronić przed uszkodzeniem (mam tu na mysli nagłe i silne uderzenie). Potem należało by je wyrzycić, ale wiemy jaka jest Polska prawda. A co do matowienia, kolega ma rację ale myślę że przedostanie się potu na szybki okularów nie pozostaje bez wpływu, zwłaszcza że pot zawiera trochę agresywnych składników.
-
Ja obstaje przy masce. Przy takich wartościach fps wolę nie myśleć o serii z prędkością 450 w twarz. Okulary owszem ochronią oczy ale inne miękkie części. Kto bedzie łatał dziury? Z racji tego że posiadam maskę z siatką to używam jeszcze pod nią okularów uvex skyper. Owszem czasmi może jest gorąco, ale czy ktoś mówił że będzie lekko :) Sport extremalny sportem extremalnym ale jeśli można zmnimalizować skutki "uboczne" to popieram. Dodam jeszcze że można by dodać test odporności na pot. zauważyłem, że pod jego wpływem "szkła" okularów ulegają matowieniu.
-
Bardzo ciekawe, a do tego te zapałki i to GRATIS :wink:
-
A zgadzam się te kuchenki są niezłe, według producenta Litr wody gotujemy w 7 minut (no prawie zależy jescze od warunków). Ale moim zdaniem to zadowalający wynik. Dotego kuchenka, myslę tu o tej ze skadanymi "podpórkami" jest niwielka, sam nabój też. godna Polecenia :) [/url]
-
Powiem tak drogi kolego jestem leśnikiem z wykształcenia i moja tzw. grupa zawodowa jest najbarzdiej narażona i zarażona ww chorobami, więc w moim interesie jest posiadać jak najwięcej informacji (wiarygodnych) na ten temat. A niestety chciałem się nimi podzielić z innymi. Nie bój się z palca tego nie wyssałem i biorę odpowiedzialność za to co piszę. Co się z wami dzieje ludzie robicie się zgorzkniali czy co. Cokolwiek nie pasuje to odrazu "nie znasz się", "nie wypowiadaj się" POZDRAWIAM
-
Z zapaleniem opon mózgowych bywa różnie, w jednym przypadku gorączka i nic więcej w inny może się skończyć częściowym niedowłądem kończyn. Tak jak poprzednik napisał nie można ryzykować. Po powrocie z lasu dokładnie się oglądać WSZĘDZIE :!: :!: :!: i powinno być wszystko OK 8) no i nie można popadać w paranoje :wink:
-
I czasami ufać przeczuciom. Jak coś ci mówi nie wychylaj się tereaz, to się nie wychylasz, to się nazwa instynkt czy coś :wink: :)
-
Ogólnie Żmiję można poznać po trójkątnym kształcie gowy, bo z ubarwiwniem bywa różnie nasze zygzaczki bywa różnie od prawie czarnej do jasno brązowej i nie zawsze widać zygzaczek. Bieszczady obfitują w żmije i to bardzo, kolega raz nas poprowadził taką milutką łączką, że myślałem że nauczę się fruwać, normalnie się ziemia ruszała. A z węży to mamy jeszcze Węża Eskulapa (nasz największy) i Gniewosza ale one tylko gryzą :mrgreen:
-
Raczej nie mocna skóra i grubsze materiały (cordura) nie puszczą, ale raczej przydałoby sie coś dobrze powyżej kostki. Jesli chodzi oczywiście o buty bo co do ubrania to nie wiem i nie chcę próbować :wink:
-
Jeśli się jej nie leczy to tak, z tego co mi wiadomo może atakować stawy, układ nerwowy i tak dalej. Problem polega na tym, że nie daje się jej farmakologicznie zwalczyć do końca i przy osłabieniach wszelkiego rodzaju potrafi się znów ujawniać. Dlatego konieczne jest systematyczne przyjmowanie leków. Barzdziej bał bym się wirusowego zapalenia opon mózg., uleczalne ale przy ostrzejszym przebiegu może powodować niedowład kończyn. No niestety :|
-
Jedna rzecz Panowie na boreliozę nie ma jeszcze szczepionki. Duża liczba zachorowań występuje głównie w Północno wschodniej części Polski. Choroba o tyle nieprzyjemna że do końca życia co jakiś czas trzeba brać antybiotyki. Jej przebieg w znacznej mierze zależy od odporności organizmu. Pozdrawiam :) Kleszcza wykręcić tak jak wcześniej było powiedziane, sprawdzić czy nic nie zostało (paskudny ryj zaopatrzony w przeciwstawne zadziory, dlatego tak się trzyma) i Dobrze zdezynfekować alkoholem.
-
Co do stosowania kamieni to też radzę uważać NIE wszystkie się nadają. MOgą dosłownie rozerwać sie podczas naagrzewania. A w obecnych warunkach Osobiście polecam kuchenki różnego rodzaju, a nie rozpalanie ognisk i apeluje o to do wszystkich :!: Pozdrawiam Wogóle lepiej zrezygnować ze stosowania otwartego ognia w lesie :!: :)
-
Sory za litery. thor rozumiem Cię wozisz swoich kolegów myśliwych których nie lubisz na polowani których nie popierasz bo "niestety" masz terenówkę, a oni w zamian dali ci postrzelać z dubeltówki hmm nie to Dobre jest. Napewno cię do tego zmuszali. Pozdrawiam i już się więcej z tobą w dyskusje na ten temat nie wdaje.
-
tHOR Człowieku! Z tego, co piszesz widac tylko jedno: POJęCIA BLADEGO NIE MASZ ANI O MYśLIWSTWIE, ANI O FERMACH TUCZACYCH ZWIERZęTA TYLKO PO TO, żEBY JE POTEM ZASZLACHTOWAć! NAJPIERW DOWIEDZ SIE CZEGOś, A POTEM WYPOWIADAJ SIę W DANYM TEMACIE, bo inaczej wychodzisz na szczekajacego ignoranta, nic więcej, a to troche żałosne a poza wszystkim innym: ZASTANóW SIę CHOCIAZ PRZEZ SEKUNDE NAD FILOZOFIA TEJ ZABAWY - ASG - "BRZYDKO" WEDłUG CIEBIE JEST ZABIJAć ZWIERZąTKA? NAWET NA "MIęSKO"? A "łADNIE" JEST BAWIć SIę STRZELAJąC DO INNYCH? "łADNIE" JEST UCZYC SIE WYłADOWYWAć AGRESJę STRZEL
-
UPZREJMIE PROSZE O SKASOWANIE WSZYSTKICH MOICH POSTÓW W TYM TEMACIE. Z Góry dziękuje ALBO NIE
-
Wiesz thor racja, nie miejsce tu aby się kłucić, ty masz swoje racje, a ja mam swoje i raczej cię nie przekonam. Przykro mi że ktoś pokazał ci tylko ciemną stronę. :(
-
ODPOWIADAM NA ZARZUTY SZANOWNYCH KOLEGÓW. Do Okrucha jeśli się nie ruszasz (robisz zasadzkę, czekasz) dosyć szybko sytuacja wokół ciebie wraca do normy, zwierzęta raczej zwracają uwagę na wszystko co się porusza. Do Thora przykro mi że miałeś kontakt chyba z jakimiś wyjątkowo, złymi myśliwymi, ale w każdym środowisku są patologie. Nie oceniaj myśliwych zbyt pochopnie, dla nas nie jest najważniejsze zabijanie zwierząt. Tak jak w ASG w łowiectwie też obowiązują zasady i mają one trochę dłuższą historię. Niestety większość ludzi opiera się na stereotypach, "morderca" hm łatwo powiedziane i bez z
-
Z tego co pamiętam Predator był niezły i czasem można było trafić naprawdę ciekawe rzeczy.
-
Ja ze swojej strony jako absolwent wydziału leśnego, powiem tak: LASU nie da się poznać tak odrazu, tak jak wspominali koledzy jesli bywa się w jakimś miejscu często to zatrzymujesz się wsłuchujesz, patrzysz i wiesz że coś jest nie tak, coś nie pasuje. Przydaje się też znajomość zachowań zwierząt. Ptaki (małe ptaki leśne) np. sygnalizują obecność intruza przeważnie wydając wysokie piskliwe dzwięki (pojedyncze lub seryjne piszczenie) często np. sójki przemieszczają się za intruzem skacząc po gałęziach i skrzeczą na niego (miałczą, szczekają naśladują różne dźwięki). Taka wiedza przydać się może
-
Żmije lubią nasłonecznione miejsca gdzie się wygrzewają(jako zmiennocieplne), warto pamiętać, żeby przy wypadach kilkudniiowych z nocowaniem w lesie sprawdzać śpiwory i inne miejsca gdzie żmije mogą się wślizgiwać w poszukiwaniu ciepła. Z tego co mi wiadomo znikoma liczba ukąszeń powodowana jest przez żmije atakujące. Człowiek nie przedstawia się żmiji inaczej jak tylko jako zagrożenie więc się BRONI. NIE DRZAŻNIĆ, NIE ŁAPAĆ (naśladując animal planet), ominąć, co najwyżej zdjęcie zrobić i NIE ZABIJAĆ, a TYM BARDZIEJ NIE PRÓBOWAĆ STRZELAĆ. Wszystkie gady Polski są pod ochroną i niema ich zbyt d
-
Celownik na podczerwień Zielgerät 1229 Vampir
Karczownik ZW replied to Pesus the Hunter's topic in Broń palna
Gdzieś mi się obiło o uszy, iż niemcy użyli nawet czołgów z noktowizorami i skopali trochę anglików tak gzdzieś pod koniec wojny. -
To pewnie prawie to samo co Well (wizualnie przynajmniej), hu idzie dorobić parę rzeczy można usprawnić ... :wink: