Kopcik

Sama lufę wyciągniesz też z deka i jakoś państwo nie ma problemu (przez państwo rozumiem to armię które wyprzedaję z magazynów AK,Mosiny, pepeszki i inne na zrobienie z tego PCU). Niedługo zaczną się konfiskaty rur wodociągowych bo tą metodą można z nich wystrzelić pociski z działka 20 mm.

Co do większych kalibrów wiatrówek to ja tylko obaliłem tezę o tym że powyżej 4,5 mm są nielegalne. Co od razu miałem może wymieniać wszystkie wiatrówki ich kalibry, moc, zasadę działania. Więcej luzu. Jak się nie kręci to nie jest gwint, trudne???

Xenonie gwint ma to do siebie że sie ,,kręci,,.

Jeżeli jeszcze pamiętacie sprawę ,,ultra niebezbiecznego polskiego terrorysty szykującego zamach mogący wywołać zmierzch III Rzeczpospolitej,, Brunona K. to w domu jego ,, wspólnika,, znaleziono ,,aresnał,, czyli sporo starej broni, w dobrym stanie, ale jak nawet stwierdziła policja niezdatnej do użytku bo w tym karabinie wszystko skorodowane, w następnym ponawiercana komora nabojowa etc etc. W każdym razie nasze dzielne służby porządkowe skonfiskowały ,,arsenał,, i nie zamierza go odawać, a nasza wzorcowa działająca prokuratora postwiła zarzuty posiadnia broni. PS Koleś był kolekcjonerem

Do specjalistów od prawa- jeżeli podkręcimy ASG do kosmincznej granicy 17 J czyli około 1350 fps jeżeli dobrze pamiętam do i tak nie stanie się bronią palną (pirobalistyczną) tylko pneumatyczną (areobalistyczną). I co do gwintowania luf o kalibrze większym od 4.5 mm w wiatrówkach bez zezwolenia to czy osobniku Markvsie nie słyszałeś o wiatrówkach 5,5 mm? (tak wiem że to post sprzed 12 lat ale post jest wykopany to można go sprostować).

Jeżeli chcesz aby było to całkowicie legalnie polecam albo prasę hydrauliczną albo piec hutniczy. Po takiej procedurze dekowania nasze kochane służby porządku bezpieczeństwa na pewno się nie przywalą.

Są przecież strzelby od G&P po 20 Jagiełów i cześci zamienne i tuningowe (w polsce raczej niedostępne ale na redwolfie lub wgc są). A że chinskie wynalazki to większości kopie to pewnie dało by się je jakoś ztuningować (tyle że koszt części kilkakrotnie przewyższy koszt repliki). Wykonalne: tak ale przy dużym nakładzie finansowym i i na pewno będzie to gorsze. Dostępność części są ale niedostępne w polsce i drogie Cena wyższa i skuteczność mniejsza

Mimo że temat zasługuje na hejt, potępienie i kpiny to odpowiem. Rzeczą powszechnie wiadomą w środowiku jest to że GB v. 2 ma to do siebie, że pękają. Oczywiście są lepsze i gorsze, niektóre są wzmocnione (dobrze jak KWA lub ,,wysoce nieprzemyślane jak G&P,,). W markowych szkieletach (i to nie wszystkich) przypadłość ta jest mniejsze, ale mówisz o chińskiej replice z systemem E&C który oznacza wielką dzire w tylniej ściańce GB co raczej nie przekłada się na większą wytrzymałość. I tak można montować inne sprężyny. I to drucik i ti drucik.