Thad
Użytkownik-
Content Count
191 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Thad
-
Scenariusz "Rescue mission for Black Hawk"
Thad replied to Kaspero's topic in Propozycje scenariuszy
2 razy więcej partyzantów, a dla Amerykanów tylko jedna możliwość wygranej :roll: nawet przy słabszym uzbrojeniu partyzanci tak się okopią, że pograne ;) chyba, że ich głodem wezmą :D -
Sugerujesz, że zostało to umieszczone w planie szkolenia po to żeby wojsko miało na co wydawać kasę, której nie ma? :D Ja tam do swojej zdolności czytania ze zrozumieniem nic nie mam 8) za to widzę Ty dalej masz problemy :roll: ale po raz kolejny tłumaczyć o co mi chodziło nie zamierzam ;)
-
Więc jednak skaczą :)
-
Oprócz ochraniaczy wszystko inne na sobie ;) replika też tyle, że w pokrowcu (choć nie trzeba specjalnej inteligencji żeby się domyślić co tam mam :D ale pały mogą mi już skoczyć ;)). Miasto małe to już nas ludzie poznali więc nie wzbudzamy strasznej sensacji :P
-
Całkiem, całkiem :) tylko co będzie jeśli w pierwszej fazie rozgrywki ALPHA i BRAVO w całości trafią do niewoli? Szkoda było by kończyć w tym momencie zabawę, nie będzie ona jednak mogła być kontynuowana w normalnych warunkach, a głupio tak po prostu wypuścić ich z niewoli i grać dalej ;)
-
To niestety racja, tyle kosztuje dobry model... Jednak coś, co by uniosło małą kamerę mogłoby się zamknąć w dużo mniejszej kwocie. Balony z festynu i wiatrak biurowy :D w przydomowym warsztacie dorobić do tego sterowanie i lecimy :D
-
Podobno 20% Polaków nie umie czytać ze zrozumieniem :roll: ciekawe gdzie Ty się Thor zaliczasz :roll: O ile dobrze pamiętam już w pierwszym poście napisałem, że się nie znam i dedukuję na zdrowy chłopski rozum. Byłem w błędzie jak widać, ale takie moje prawo. To jest Thor forum dyskusyjne i jego idea nie miała by sensu gdyby wszyscy zawsze mieli rację. To raz... Tekst o tankowaniu z F117 był ironiczną odpowiedź na Twój komentarz o skakaniu z tychże samolotów na spadochronach :roll: brak konsekwencji, czy znów zrozumienia? Królewnę skomentuję tak: to jest Thor forum intenetowe, a Ty
-
Czyli wychodzi na to, że obaj mieliśmy rację tylko ja pisałem o KawPow polskiej, która tak naprawdę KawPow nie jest. Chyba pisałem w pierwszym poście, że nie znam się na tym to trzeba było tak od razu i nie było by problemu^^ ale oczywiście łatwiej było mnie wyśmiać, bo thor jest genialny^^ To tyle...
-
Ahaaaaa... Wy wychodzicie z założenia, że KawPow jest wykorzystywana tylko do skrytych napadów. Aha :) a gdy musimy ją jeszcze przed atakiem dla przykładu zawieźć gdzieś gdzie samolot nie wyląduje, pociąg nie dojedzie, statek nie dopłynie, na nogach za daleko, a helikopterów trzeba by bardzo dużo to już nie, co? Super :) trzeba było tak od razu ;) Rzeczywiście kończę dyskusję, bo Panowie są mądrzejsi od osób opracowujących metody szkolenia w armii (dość, że jest biedna jak mysz kościelna to jeszcze zupełnie bez powodu i dla jaj skaczą na spadochronach... toż to skandal!!! :| ) Ironia c
-
Idąc tokiem rozumowania z Twojego poprzedniego postu: Będziesz je tankował z F117? :D I drugie pytanko: Za ile dziesiątek lat polska armia się takich dorobi? Jak amerykanie będą wycofywać u siebie stary sprzęt i dadzą nam w prezencie chyba ;) Nie, nie korzystam z większości ;) ale gdy się ich uczyłem nie wiedziałem co będę robił dzisiaj i w przyszłości ;) tak samo żołnierz nie wie jakie dokładnie misje będzie wykonywał w przyszłości, a warto założyć na wszelki wypadek, że skakanie na spadochronie kiedyś mu się przyda ;) bo idąc tokiem Twojego rozumowania możemu wogóle zlikwidować armię,
-
W sumie racja z tymi radarami ;) choć z drugiej strony stacje radarowe bombarduje się chyba w pierwszej kolejności podczas wojny :P nie wiem, nie znam się :P ale jeśli się tego uczą to widać czasem jest im potrzebne (helikopter też nie "podejdzie" wszędzie i na każdą odległość. Samoloty transportowe chyba mają troszkę większy zasięg, a za to nie wszędzie wylądują i wtedy w sam raz spadochrony) ;)
-
Nie wiem jak teraz, ale pamiętam, że jak się bawiłem mapą google jakiś czas temu to np zgrupowania dużych wieżowców w amerykańskich miastach też były tak ukryte ;) też myślę, że chodzi tu o tajemnicę i to raczej ukrycie tematu przed terrorystami, bo liczące się militarnie państwa mają własne satelity szpiegowskie i google im nie potrzebny :P
-
Nie znam się na tym, ale tak na zdrowy chłopski rozum wydaje mi się, że jednak transport spadochronowy troszkę różni się od przeprowadzanego helikopterami ;) chyba jest troszkę bardziej ukryty ;) a jak się już zrobi rozwałkę to nie ma co się martwić o ciszę, bo i tak wiedzą o oddziale wroga :D Jeśli się mylę to niech ktoś bardziej obeznany mnie poprawi ;)
-
To rzeczywiście pomocne ;) już kiedyś używałem mapy z google w organizacji akcji :)
-
Z moją drużyną parę tygodni temu rozegraliśmy na zbiórce króciutki scenariusz z samotnym wilkiem ;) w największym skrócie oddział patrolowy szukał w lesie pilota, który przeżył katastrofę. Ja jako pilot miałem tylko broń krótką, oni "normalną" jak ktoś napisał ;) tylko, że oni mieli pojmać mnie żywego, czyli mogli strzelać tylko w obronie własnej, a ja miałem dostać się do strefy ratunkowej, więc strzelałem też dopiero będąc bez szans ;) znaleźli mnie, ponegocjowaliśmy (po angielsku żeby trudniej było :P w końcu byłem pilotem obcego kraju :D) i jak próbowali mnie obejść to jednego postrzeliłem
-
Rozumiemy przez to, że od poległych też nie wolno pożyczać? ;)
-
Nie wiem czy się mylisz ;) ale na moje oko rzeczywiście jest bardzo podobna :) Tutaj link jakby kto chciał porównać ;) http://www.asgshop.pl/produkt.php?id=779
-
Jakich to "ekspertów" (pomijając serwisantów :) ) mamy w AS? Nie słyszałeś o airsoftowej infolini? Możesz w każdej chwili zadzwonić pod bezpłatny numer, opisać swoją aktualną sytuację na polu bitwy i otrzymać fachową poradę jak wyjść z opresji :lol: A można poprosic po polsku? Bo moja bardzo myśleć i ja głowa od tego zaraz rozboleć, ale nadal nie rozumieć o co biegac w ta słowa. ;) Może nie jestem Twoją mamą, ale postaram się wytłumaczyć ;) w tym przypadku zakładamy, że mamy w oddziale tumanów, których trzeba poprowadzić za rączkę i jeszcze najlepiej za spust pociągnąć w odpowiednim mom
-
W pomyśle z wodą plany może wtedy pokrzyżować deszcz :P po drugie użycie takiej "broń" może bardzo szybko wyeliminować graczy z zabawy. Zapewne będą chcieli się zabawić jeszcze raz ;) i jak wtedy odróżnić tych zlanych w poprzednij grze? :P
-
Ciekawe ile postów nabił sobie Kuba pisząc o nienabijaniu postów :) A żeby było coś w temacie 8) Czytanie na forum rzeczy oczywistych, czy też tych bardziej szczegółowych jakie był łaskaw przytoczyć nam Kuba :) nie da wielkiego efektu ;) bo jak wiadomo natura to nie tylko komary, kleszcze i problem spania w lesie... to pogoda (burza, deszcz, temperatura), zdrowie (odciski, nerki, przeziębienia itp ;)), zaopatrzenie w wode, żywność itd. Wypad do lasu na 24h to w sumie wycieczka ;) dlatego dajcie sobie spokój z forum i poczytajcie jakieś książki, a zaraz po tym przetestujcie w terenie 8)
-
A jak użyjemy zielonych farbek to będziemy zieloni? Znaczy noobowaci? :P Ja na zwykłych, półdniowych zbiórkach się nie maluję. Ciężko doprowadzić się w lesie do stanu akceptowalnego przez wiekszość społeczeństwa, a wystarczy mi tyle, że na mundur i oporządzenie dziwnie się wszyscy patrzą :P Ale na większych akcjach obowiązkowo i zawsze :) twarz, szyja, uszy - wszystko... jak się bawić to na całego 8)
-
No właśnie ;) jak słyszy samolot to patrzy co z niego leci i ustawi się tak żeby ciężarek z tasiemką był na pewno dalej niż 5 metrów od niego :P Ogólnie eliminowanie z samolotów ludzi byłoby raczej kłopotliwe, jeśli wogóle wykonalne przy zachowaniu zdrowego rozsądku :) ale już niszczenie większych obiektów jak obozy, mosty itp. byłoby możliwe. Powiedzmy balon z wodą i jakimś barwnikiem spożywczym zrzucony na most :) zostawia plamę na jakiś czas (zapewne do pierwszego deszczu)... automatycznie wszyscy wiedzą, że tego mostu już nie ma i trzeba się dołem przeprawiać ;)