-
Content Count
145 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Dustok
-
Być może zrobimy jakieś AAR, ale nie będzie tam wiele więcej niż w waszym, bo nasze odczucia są podobne. Wszystko powyżej plutonu działało kiepsko i jakoś tak chaotycznie. Mój znajomy był większość czasu RTO w sztabie FR, więc wiem mniej więcej co tam się u was działo z opowieści. Pozdrawiam, U04 :)
-
Wybacz mi sceptycyzm, lubię filtrować informacje. Mógłbyś pomierzyć te cylindry i głowice dla potwierdzenia? Piszę to, bo ja tyle szczęścia nie miałem. replikę z BU guardera, w którym pieprznęła głowica tłoka poskładałem od biedy z głowicą płaską VFC na oringu Guardera, było tak, jak napisałem: strach pomyśleć co by się z tym cylindrem działo gdyby to była głowica tytanowa, taka jaką kolega chce kupić :icon_smile: Na szczęście dokupienie guarderowskiej głowicy w komisie wszystko naprawiło. Dostarczyłbym fotek, ale już puściłem gnata w obieg i musicie lub nie wierzyć mi na słowo. Al
-
nie. O-ring będzie się zawijał, nie uszczelni się bo głowica się na nim nie wycentruje. W dodatku porządnie obetrze ci cylinder. Jeśli nie znajdziesz na rynku żadnego zestawu płaskich głowic BU które by tu pasowały, to mogę ci z kumplem dorobić porządnie wzmocniony zestaw przystosowany do BU z odpowiednich materiałów. Pisz jak już ci się skończą inne wyjścia.
-
Hmm, niezależnie o czym pomyślę to nie wydaje się, aby powodowało to aż takie spustoszenie... Być może składa się na to parę czynników: -absolutny brak szczelności spowodowany kiepskimi uszczelkami, które przy mocy jaką dostarcza twoja sprężyna nie nadążają się uszczelniać, ale to mało prawdopodobne. -przy braku szczelności głowice plastikowe z grzybkiem nie wytrzymaly spotkania z m160 na auto 11.1 -aluminiowe główki (jeśli są płaskie) po spotkaniu z "wyciszoną" głowicą guardera zderzają się tylko na brzegach, czego konsekwencją jest wzajemna dewastacja obu głowic -sorbo nic nie pomaga
-
To jest retraktor :icon_mrgreen: i nad nim bym się akurat nie rozwodził tylko kupił jak najlepszy.
-
W pewnym sensie miał rację, bo to w głównej mierze chwyty produkowane przez heckler und koch... ale KAC też się zdarzyło parę razy na fotce. Chwyty różnią się od siebie nieznacznie budową i nakrętką.
-
Czyli będzie custom B&T :/ A ta część o ktorej mowisz to zespół spustowy :)
-
Chodzi ci o chwyt pionowy KAC? Jeśli tak... przecież to najbardziej popularny chwyt w JWK i wogóle chyba na świecie :icon_smile: Jeśli o coś innego to zwracam honor. A teraz od siebie mam pytanko, czy obecnie można jeszcze spotkać w jwk mp5SD bez oszynowania B&T oraz z kolbą Mk3? w takiej wersji: http://i.imgur.com/Mme2xH7.jpg Prosiłbym o fotki na potwierdzenie. Zdobyłem po złodziejskiej cenie taką mp5 i jeśli nie jest to konieczne to nie chce mi się już zaczynać kolejnego customa...
-
Zabieram się za właściwe szyny ris. To znaczy odpowiednio podobne, bo postanowiłem nie lecieć z tym na CNC (roboczogodziny cnc kosztują) tylko zrobić coś wystarczająco podobnego co posłuży mi do czasu aż nie będę miał na co wydawać pieniędzy. A więc to, na czym się wzoruję: Dziś zrobiłem blachę (nie robię tego w ALU, więc muszę oszczędzać na wadze), czyli podstawę tego wszystkiego, jutro być może dojdą wewnętrzne żebra usztywniające: blacha na giwerce: Do tego dołączą 3 wsporniki oraz specjalne śruby maskujące otwory w szynie (oryginał jest z jednego kawałka dur
-
"Gdzie nie pojadę, to zawsze trafi się spora część osób, która zwyczajnie ma je w dupie". Gdzie nie napiszę, to zawsze trafi się przynajmniej jeden facet który świat wyobraża sobie inaczej. Ale dobra, odpowiem po twojemu, może cię to zadowoli. Jeśli regulamin imprezy wymaga stosowania równoważników objętościowych to owszem, łamałbym pewne zasady i można by mnie za to nawet wywalić. W innym wypadku.. no cóż, przecież ten hipotetyczny koleś też mógłby te swoje boxy zostawić, za łamanie niepisanych zasad głowy nie ucinają. Poza tym, skoro już wymieniamy się pretensjami to może mieć znac
-
Takie łobuziaki o pojemności 200bb. Uznajemy, że używam ich jako dużego boxa. Magi są lekko przerobione aby pasowały tylko do mojej repliki. Skoro 90% boxów od m249 na milsimach nie ma nawet 1/3 wagi załadowanego taśmą oryginału, to już chyba nie ma co się przyczepiać o symboliczne używanie w jego roli hicapa... mocno dociążona minimi którą noszę dostatecznie rekompensuje te nierealistyczne magi, przynajmniej wagowo.
-
O, w sumie to też jestem ciekaw, więc zacznę żeby rozruszać towarzystwo: na szczylotka w niedzielę mam małego boxa na 750 kulek, starcza zawsze. Na milsimach zależnie od zasad duży i mały box (łącznie 3000 kulek) lub 5 magów hicap na 200 kulek każdy (kiedy zasady nakazują realne pojemności). Kto jeszcze lata w pasoszelkach? :icon_biggrin:
-
USSE - Blog o rekonstrukcji polskich sił specjalnych i airsofcie
Dustok replied to Dustok's topic in Airsoft w mediach
Film z ostatnich manewrów łączonych w Praszce, z grupami MIWO, Infidels oraz GRH JW4101. Kliknięcie w obrazek przekierowuje do filmu na YT :icon_idea: -
W zasadzie to kupiłem (z tego co pamiętam) tylko chwyty transportowe, tłumik płomienia i stopkę kolby. Razem jakies 200zł. Dodaj do tego koszty niektórych narzędzi, materiałów itp.. w sumie raczej nie przekroczyłem jeszcze 500zł. Robimy prawie darmowo, no ale właśnie tu jest pies pogrzebany, że robimy :icon_smile:
-
Marne szanse... Proponowano nam dwa bilety, ale uznaliśmy że jedziemy pełnym składem albo wcale. Być może pojawimy się na festynie komandosa w dziwnowie, ale to dopiero w sierpniu :)
-
Tymczasowo niemożliwe okazało się zdobycie boxa 7,62, więc postanowiłem zrobić sobie jego replikę samemu. :icon_razz2: Kupiłem zwyczajną puchę 200x5.56 i z pomocą dremla oraz dwuskładnikowego kleju posklejałem coś takiego: Plastik z chińskich boxów nie jest tak twardy jak z oryginalnych, więc dorzuciłem do niego wzmocnienia z nierdzewnej blachy. Po uzupełnieniu ubytków szpachlą z włóknem szklanym i pomalowaniu miałem już coś takiego: Nie jest to żadne arcydzieło, ale wystarczy mi że jest podobne i kosztowało mnie jedynie 20 zł za klej i szpachlę. W teście na wadze niósł bez s
-
Takie cuś Chcesz? Mogę ci wysłać listem za dyszkę, bo ostatnio się tego pozbyłem i zaspawałem całą wyrwę w korpusie.
-
Korpus wrócił ze spawania, jest teraz cholernie sztywny. Uzupełniliśmy spawem stare otwory na śruby mocujące GB, dodaliśmy spawy które w oryginale być powinny.. jest miodzio, tylko szyny RIS nie wchodzą i trzeba będzie je trochę przerobić :) fotki: http://imgur.com/a/WH98l Poza tym przy mocowaniach pokrywy domontowaliśmy parę rzeczy: druciany element pełniący funkcję blokady trzpienia pokrywy oraz dwa wycięcia na pierścienie elastyczne które dodatkowo trzymają ten trzpień na miejscu, niedługo je dorobimy.
-
Dźwignia blokady ze stali nierdzewnej, spawane laserowo. Dzięki lepszemu kształtowi jest dużo sztywniejsza niż stockowa, która gięła się jak kartka papieru. Foty szczegółowe: http://imgur.com/a/nE3u6
-
Znalazłem w necie projekt pewnego rosjanina, który będzie powodował u mnie kompleksy do czasu aż go nie przegonię, po prostu powalił mnie szczegółowością. http://i.imgur.com/8AV8UR1.jpg Na szczęście autor podzielił się bogatą bazą zdjęć z procesu produkcji swojego cuda, więc nie czekając ani chwilki wziąłem się do pracy. No i oto co mamy dotychczas: Posiłkując się zdjęciami oryginału 7,62 i pracy rosjanina dodałem na pokrywie komory dodatkowe śruby i blokadę trzpienia. http://i.imgur.com/IeHWAdt.jpg http://i.imgur.com/8Z8BU98.jpg Kolejnym krokiem były imitacje pinów mechanizmu spus
-
No właśnie coś mi w tym wszystkim nie pasowało, bo poza wpustami przy głowicy cylindra te szkielety naprawdę nie są wybredne :icon_razz: Co do swojej krowy: poużywałem już trochę silnika F1 Tornado. Ogólnie to daje radę, ale to nie to samo tornado, które robili rok temu. Silnik jest co prawda mocniejszy, lepiej wykonany niż kiedyś i oddaje pełen moment obrotowy natychmiastowo, ale jest też sporo wolniejszy, a nie tego się spodziewałem... (w zeszłorocznych testach SCDTV F1 było tylko trochę wolniejsze niż F2) Generalnie to wreszcie wyszedł im z tego prawdziwy HT, a ja się na tym poślizgnął
-
Takie tam, ostatnie poprawki przed wyjazdem... -Stalowa "rurka gazowa" -Stalowa obsada lufy, z głębszym i węższym rowkiem blokady, który dodatkowo przesunięto 4mm do tyłu. Obsada lufy przylega teraz ściśle do korpusu. Cała giwerka zrobiła się teraz bardzo sztywna, nawet odgłos wystrzału trochę się dzięki temu zmienił :)
-
łap kilka fotek z festynu komandosa 2015 i z mojego folderu z JWK. http://imgur.com/a/6PMOz
-
Niedługo prawdziwy chrzest bojowy, więc zabraliśmy się za szczegóły i niezawodność. Dorobiliśmy nowe piny z nierdzewki, silniejsze sprężyny do dwójnogu, taakie tam drobnice.. i co najważniejsze pozbyliśmy się śrub mocujących gearbox w korpusie. Teraz utrzymuje go w miejscu wspornik zamocowany w widełkach modułu kolby. Dzięki temu nie ma szans, że przy strzelaniu coś się poluzuje od wstrząsów i gearbox odsunie się od komory (co się bardzo często zdarzało). Dodatkowo w połączeniu ze wspornikiem z przodu, który zamierzam tam dodać będzie to niezawodny system wzmocnienia leciwego już gearboxa.
-
Znalazłem te łożyska wczoraj, juz do mnie jadą. Kupiłem silnik tornado F1, jak przyjdzie to pokrótce opiszę jak sobie radzi ;)