Pasoszelki do wspinaczki

[Aurendil]

Czy są w użytku pasoszelki wojskowe pełniące również funkcję pasa asekuracyjnego do wspinaczki?

 

Chodzi mi o sprzęt z homologacją, który pozwolił by i przypiąć radio, ładownicę. I pozwolił dowiązać linę zabezpieczającą przed upadkiem.

 

Jakieś oddziały specjalne to mają na wyposażeniu?

[Guest Mati13k]

Po co kombinować? Masz uprząż to ją miej, a do tego dosyć wysoko osadzona kamizelka ( nieważne jaka ) i po sprawie. Wolałbym nie doczepiać do uprzęży wspinaczkowej niczego poza akcesoriami koniecznymi do w/w czynu. ;-)

[Aurendil]

Po co kombinować? Masz uprząż to ją miej)

 

Nie mam uprzęży. Zastanawiam się jaką kupić. Minimum powinna być w kolorze khaki. Tak samo jak lina. A sprzęt do alpinizmu jest często "odblaskowy".

 

Dalej, nie lubię kamizelek. Choć by dla tego, że chcę czuć, jeśli dostanę. Myślałem, że jednostki specjalne mają odpowiednie pasy uniwersalne.

[Ohtar]

Jednostki specjalne właśnie wolą nie czuć, kiedy dostaną.

[Guest Brit]

Masz jakieś doświadczenie w zabawach linowych, czy po prostu chcesz się zabić?

Zakładam, że jeśli byś miał, to znałbyś odpowiedź na pytanie.

[Catch22]

Odpowiedź na pytanie brzmi: Są takie rozwiązania, są dosyć drogie i z reguły nie są atestowane bo to jest sprzęt niskoseryjny więc skórka za wyprawkę.

 

W kraju przymierzało się do tego MIWO L - ale coś nie widzę żeby weszło, za granicą np Lindernhof Taktik, albo taka kanadyjska firma której nazwy już nie pomnę. W większości przypadków prostszym i tańszym rozwiązaniem jest posprejowana uprząż z atestem włożona w modułowy "rękaw" pasa który możesz sobie zamówić dokładnie pod wymiar i daną uprząż np w MTG.

[Aurendil]

Masz jakieś doświadczenie w zabawach linowych, czy po prostu chcesz się zabić?

Doświadczenia nie mam. Po to się pytam na forum, żeby się nie zabić. Coraz częściej udaje mi się znaleźć jakąś fajną miejscówkę na drzewie. Czy w ogóle gdzieś "wysoko" Zastanawiam się, czy nie było by warto jakoś się zabezpieczyć na wypadek upadku. Na zasadzie obwiązania miejscówki linami i przypięcia się karabińczykiem.

[Foka]

Wątek zamykam. Osobie bez wiedzy i doświadczenia w posługiwaniu się sprzętem alpinistycznym nie będziemy doradzać. Idź na kurs, tam się dowiesz co i jak.

 

Coraz częściej udaje mi się znaleźć jakąś fajną miejscówkę na drzewie. Czy w ogóle gdzieś "wysoko" Zastanawiam się, czy nie było by warto jakoś się zabezpieczyć na wypadek upadku. Na zasadzie obwiązania miejscówki linami i przypięcia się karabińczykiem.

Obwiąż się liną i przywiąż do drzewa. Na Twoje potrzeby wystarczy.