Misja ratunkowa: "Find and rescue the driver"

[Snajper18]

SYTUACJA:

Trwa II wojna w Zatoce Perskiej.Amerykańska ciężarówka przewożąca broń,amunicje i racje żywnościowe do bazy po przejechaniu kilku kilometrów natknęła się na silne umocnienia i opór ze strony Irackich partyzantów.W ciężarówce było 2 żołnierzy.Jeden zginął, za to drugiemu udało się uciec do pobliskiego lasku.Wezwał pomoc przez radio.

 

UCZESTNICY:

Żołnierz z ciężarówki(ranny) .

Delta Force 4 ludzi

Terroryści na moście 7-8

Terroryści posiłki 3-5

 

UZBROJENIE:

Żołnierz z ciężarówki-broń boczna.

Delta Force-dobrze uzbrojeni-Karabiny+bronie boczne+kamuflaże+lornetki+latarki

Terroryści-słabo uzbrojeni-dowolne uzbrojenie: rodzina AK,Emki itp.

 

UBIÓR:

Żołnierz z ciężarówki-spodnie mundurowe + podkoszulek

Delta Force-Mundury (snajper może mieć Ghillie)

Terroryści-ubiory dowolne,mieszane + arafatki,kominiarki

Terroryści posiłki - mundury częściowe + kominiarki,arafatki

 

AMUNICJA:

Żołnierz z ciężarówki:10-20 kulek

Delta Force:

-Strzelec - 40-50 kulek

-Szturmowiec- 90-100 kulek

-KM-ista - 100-150 kulek

-Medyk - 50-60 kulek

Terroryści: 40-50 kulek każdy

Terroryści posiłki 30-40 kulek każdy

 

SYSTEM TRAFIEŃ I MEDYCY:

Na 4 osoby przypada 1 medyk. Medyk ma przy sobie 8-10szt. bandaży.

ZACHOWANIE OSÓB Z RANĄ LEKKĄ:

Każde trafienie w kończynę jest uznane jako lekka rana. Trafiony ma obowiązek upaść, wyciągnąć czerwoną szmatkę i obwiązać miejsce,

w które dostał.Nie może się poruszać na stojąco i kucając.Może się odczołgać maksymalnie 5m. do osłony.Nie ma prawa używać zranionej kończyny i brać udziały w walce.Medyk musi opatrzyć zranione miejsce.Musi zabandażować miejsce trafienia. Jeśli medyk nie dotrze do rannego w przeciągu 10min. ten umiera

Po upłynięciu czasu żołnierz jest w pełni zdrowy i może dalej walczyć.Jeśli zostanie ponownie trafiony zostaje uznany za martwego.

ZACHOWANIE OSÓB Z RANĄ CIĘŻKĄ:

Każde trafienie w korpus uznane jest jako rana ciężka.Trafiony zachowuje sie tak jak postrzelony w kończynę.Medyk zakłada opatrunek.

Po opatrzeniu żołnierz nie jest zdolny do walki, jednak żyje.Może strzelać, nie może poruszać się samodzielnie.Może być transportowany na plecach lub podtrzymywany przez kolegę.Po ponownym trafieniu zostaje uznany za martwego.

ZACHOWANIE OSÓB TRAFIONYCH W GŁOWĘ:

Trafienie w głowę oznacza osobę jako martwą. Trafienie w hełm znaczy ranę ciężką. (Patrz wyżej)

ZACHOWANIE OSÓB MARTWYCH:

Osoba martwa upada, kładzie czerwony materiał na siebie i leży w bezruchu do czasy, aż walka przeniesie się w dalszy rejon( ok 50m. dalej)"Truposz" udaje

się na "cmentarz" - miejsce dla trupów wyznaczone przez organizatora.

 

ZADANIA:

Delta Force

1.Dotrzeć do skupiska umocnień

2.Zlikwidować strażników

3.Znaleźć rannego kierowce

4.Utrzymać zdobyty rejon

Kierowca

1.Ukryć się

2.Przeżyć

3.Czekać na pomoc

Terroryści w umocnieniach:

1.Nie dopuścić do zdobycia umocnień

2.Znaleźć i zabić kierowcę ciężarówki

Terroryści posiłki:

1.Wesprzeć obrońców umocnień

 

DODATKOWE INFORMACJE I WSKAZÓWKI:

Operacja może trwać cały dzień.To Delta Force wybiera godzinę uderzenia.

Cele nie muszą być realizowane po kolei.

Terroryści wzywają pomoc za pomocą flary, lub przez radio, telefon.

Terroryści mogą wszcząć alarm w skupisku okopów, umocnień za pomocą gwizdków.

Ludzi może być oczywiście więcej, lub mniej.

 

P.S.

Proszę o opinie i wypowiedzi na temat scenariusza, co można poprawić i zmienić.

[marcin_d]

Czy nie lepiej postawić przez DF zadania:

 

1. odnaleźć kierowcę

2. zniszczyć zapas broni / amunicji z ciężarówki

 

?

 

Bo zakładanie eliminacji wszystkich przy jednym low-capie to kiepski pomysł. Dlaczego oddział specjalny składa się z ludzi z jednym magazynkiem?

 

Nie piszesz nic o umocnieniach ani co się stało z ciężarówką a logiczne jest, że jej zawartość jest cenna i być może lepiej to zniszczyć niż pozwolić by przejęli to rebelianci. Ciężarówka może być zwalonym drzewem, modelem z kartonu czy wrakiem ciężarówki.

[Masta4Blasta]

Moim skromnym zdaniem będzie to tak wyglądać:

Delta Force zaczyna atakować terrorystów jak dobrze pójdzie to ściągną 2-3 przed wezwaniem posiłków. Wpadają posiłki terrorystów flankują i w kończą zabawę w 10 minut.

Jest za duża dysproporcja pomiędzy stronami.

Operacja może trwać cały dzień.To Delta Force wybiera godzinę uderzenia.

 

Operacja może trwać naprawdę 15 minut. Chyba że wywalisz oddział Delty 10km od celu i będą musieli dojść wtedy to potrwa cały dzień.

 

Acha i ten człowiek który ocalał z zasadzki, rozumiem że siedzi w lesie i grzyby zbiera:)

 

Scenariusz fajny jako jeden np. z 4 na luźne niedzielne spotkanie

Edited August 27, 2010 by Masta4Blasta

[Snajper18]

Dziękuję. marcin_d masz rację dałem trochę za mało amunicji :)

W najbliższym czasie postaram się zmienić wszystkie niedogodności :)

[marcin_d]

Co do ran obszarowych to też nie polecam - albo losowanie kart z lokacją albo po prostu dostał i tyle.

 

Co do scenariusza to oczywiście DF powinna startować w jakieś odległości (ile to już zależy od terenu dostępnego oraz umiejętności nawigacji w terenie graczy), daj też limit czasu na ewakuację kierowcy oraz zniszczenie ładunku - DF ma się stawić o określonej porze w punkcie ewakuacji oraz po x czasu po ładunek przyjedzie duży oddział npl-a.

[Errhile]

Z punktu widzenia terrorystów jest to śmiesznie łatwe:

1. idziemy znaleźć i utrupić kierowcę.

2. Wracamy na most - jeśli Delta jeszcze go nie zajęła, siadamy na moście i czekamy na Deltę. Przy stosunku sił 2 do 1 na korzyść obrońców, Delta ma minimalne szanse sukcesu. Jeśli zajęła - wzywamy posiłki i przy stosunku sił w okolicy 3 do 1 mamy spore szanse odbić most.

 

A ten biedak, który ocalał z zasadzki jest ranny, tak? Czyli zgodnie z zasadami, po 10 minutach wynosi się do Abrahama na piwo. W sumie nawet nie trzeba go szukać, wystarczy dopilnować, żeby Delta go przez te 10 min. nie znalazła (sam ich nie znajdzie, skoro może się co najwyżej odczołgać 5m...).

[Timonek]

Dopracuj wszystko i może sie przyjmie :)

 

Pomysł nie najgorszy.

[thor_]

Gdyby tak wywalić cały wstęp i zostawić tylko mechanikę i nazwać to: "Chodźcie idziemy postrzelać" byłoby OK...

 

A tak masz tyle:

Co robi pojedyncza ciężarówka z "cennym" ładunkiem na jakiejś zapyziałej drodze? Dlaczego niby dwóch jej załogantów ma mieć tylko broń krótką/boczną? Skąd w tym Iraku las w którym można się ukryć?

 

Ludzie ten dział to naprawdę nie obowiązkowe miejsce w którym trzeba za wszelką cenę zaistnieć. Może wrzucajcie takie "górnolotne" projekty na swoje lokalne fora i niech je oceniają ludzie z regionu a nie cała Polska... Ja tam bym się wstydził gdyby ktoś miał mnie kojarzyć z czymś takim...

 

W scenarze jeden wyżej jakies "zaczarowane radioaktywne pociski", tutaj las z ukrywajacym sie kierowcą z jakiejś zaginionej ciężarówki w Iraku, aż boję się czytać następne... Czy naprawdę juz totalnie umarło w społeczeństwie coś co kiedyś określało się mianem "samokrytycyzmu" i "samooceny" ??

 

Ja wiem, że jak się ma 10-15 lat to żyje się w stanie premanentnego poczucia samozajebistości i wszystko co się wymyśli musi byc świetne... Ale tu jest ponad 40 tysięcy ludzi z czego około 1/3 a może i więcej to dorosli ludzie... ja naprawdę nie odważyłbym się takich wypocin tu wrzucać...