Silos Posted December 7, 2010 Report Share Posted December 7, 2010 Witam mam pewien problem . Wiec tak problem polega na tym ze po wymianie kilku elektretów w gb i złożeniu gb wszytko ładnie śmiga strzela itp ale jeśli już gb włożę w chwyt pistoletowy to już spust nie reaguje normalnie tylko raz strzeli raz nie a raz strzeli ale trzeba nacisnąć spust pod katem. Wie ktoś może co jest grane ? Quote Link to post Share on other sites
luglo Posted December 8, 2010 Report Share Posted December 8, 2010 POWOLI rozłóż i złóż jeszcze raz. Zwróć szczególną uwagę na selektor ognia i sposób w jaki współpracuje z płytką selektora. Możliwe, że problem leży w tym miejscu. Quote Link to post Share on other sites
AKTG Posted July 3, 2011 Report Share Posted July 3, 2011 Skoro temat istnieje to nie otwieram nowego. U mnie z kolei ten plastik przy stykach zeskakuje z tego bolca przy spuście po tym jak tłok uderzy w głowice cylindra. Już nie wiem jak to paskudztwo ustawić :/ Podrawiam Quote Link to post Share on other sites
zajaszcze Posted July 3, 2011 Report Share Posted July 3, 2011 Witam mam pewien problem . Wiec tak problem polega na tym ze po wymianie kilku elektretów w gb i złożeniu gb wszytko ładnie śmiga strzela itp ale jeśli już gb włożę w chwyt pistoletowy to już spust nie reaguje normalnie tylko raz strzeli raz nie a raz strzeli ale trzeba nacisnąć spust pod katem. Wie ktoś może co jest grane ? Proste, rozbierz GB, wyciągnij "zespól stykowy" ściśnij te dwie blaszki, bliżej siebie, następnie złóż GB, i ciesz się dalsza praca gietki. Skoro temat istnieje to nie otwieram nowego. U mnie z kolei ten plastik przy stykach zeskakuje z tego bolca przy spuście po tym jak tłok uderzy w głowice cylindra. Już nie wiem jak to paskudztwo ustawić :/ Podrawiam Bywa i tak, rozbierz złóż jeszcze raz, ewentualnie podciągnij śrubokrętem ten plastik przez dziurę przy rozdzielaczu ognia i naduś spust powinno wskoczyć na swoje miejsce. U mnie zazwyczaj samoczynnie zaskakiwało. Quote Link to post Share on other sites
Kantek Posted July 4, 2011 Report Share Posted July 4, 2011 Na opisane tutaj problemy pomaga podłożenie podkładki (takiej jak pod zębatki) pod oś na której obracają się elementy spustu. Wpływ ma też siła przykręcenia śruby mocującej blaszkę, która trzyma sprężynę od blokady spustu. Pierwsza metoda głównie pomaga na spust wciskany pod kątem, druga na odskakującą kostkę. Ew. warto jeszcze sprawdzić czy odwrotne włożenie sprężynki odciągającej kostkę stykową nie przyniesie poprawy. Quote Link to post Share on other sites
AKTG Posted July 4, 2011 Report Share Posted July 4, 2011 Próbowałem wszystkiego. Myśle że trzeba będzie jakoś przedłużyć ten wystający trójkąt w tej srebrnej części przy spuście. Jak znajde żyletkę i zrobie to napisze. Quote Link to post Share on other sites
AKTG Posted July 4, 2011 Report Share Posted July 4, 2011 Działa. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.