Laokoon Posted January 27, 2011 Report Share Posted January 27, 2011 Fakt faktem są dużo ważniejsze rzeczy jeżeli chodzi o ochronę ciała w ASG niż maska. Jak dla mnie w takiej kolejności: 0. ROZUM 1. Oczywiście okulary/gogle 2. Nakolanniki (porządne, bo syfiaste na ogół trafiają szybko do szuflady, gdzie nie chronią dobrze...) 3. Dobre, wysokie, usztywniające kostkę buty z dobrą, grubą podeszwą, najlepiej z nieprzebijalną wstawką. 4. Dobre, wytrzymałe rękawice. Proponuję Mechanix M-Pact, Mechanix M-Pact 2 oraz ich kopie wykonane przez Helikona (okazuje się, że z identycznych materiałów). Sam posiadam Helikonowy odpowiednik M-Pactów 2 i sprawuje się bardzo dobrze. 5. Nałokietniki, tak samo dobre jak nakolanniki. 6. Opcjonalnie wszelkie maski, kominiarki, arafatki, chustki itp itd. Lista ta odnosi się do działań w lesie. W CQB zyskują na przydatności rękawice, nałokietniki i maski. Rozum nadal najważniejszy,okulary/gogle nadal na pierwszym miejscu, nakolanniki nadal na drugim miejscu. Podczas zimowych strzelanek bardzo wysoko na liście są zimowe rękawice, ciepła czapka, ciepłe buty i ciepłe ubrania. Po strzelance, która była wczoraj nadal nie odzyskałem pełnego czucia w palcach. Co do argumentów o miejscach pracy, gdzie nie należy mieć dziur w twarzy: A gwóźdź w kolanie albo łokciu kelnera nie uraziłby Was? Jak komuś łatwo robią się blizny, może nosić takie fajne preparaty, które stosuje się po skaleczeniu i poprawiają gojenie. Mam kilka blizn i, mimo gry w samych okularach, żadna z nich nie jest skutkiem trafienia kulką A co do bólu: poboli, poboli i przestanie. Nie wchodźmy w przesadę. Biegamy po lasach i gruzowiskach z replikami broni, strzelamy do siebie, odwzorowujemy działania wojenne i jednocześnie chcemy, żeby było nam jak w wygodnym fotelu przed kominkiem? Dopóki trafienie nie wywołuje żadnych trwałych skutków - po co siać panikę? Pozdrawiam, Laokoon Quote Link to post Share on other sites
Paniszer Posted January 27, 2011 Report Share Posted January 27, 2011 Co do argumentów o miejscach pracy, gdzie nie należy mieć dziur w twarzy: A gwóźdź w kolanie albo łokciu kelnera nie uraziłby Was? Pozdrawiam, Laokoon Toś walnął, hehe. Kto jeśli sobie wbije gwoździa w kolano nie pójdzie do lekarza żeby został wyciągnięty? Zresztą my mówimy o kulkach, a nie o innych przedmiotach które leżą na miejscu strzelanki. Btw. "Cóż za cham! Jak może pan podawać mi tą zupę z gwoździem w łokciu!" :hahaha: Quote Link to post Share on other sites
Laokoon Posted January 27, 2011 Report Share Posted January 27, 2011 Dobra. To poproszę kolegę, żeby strzelił do mnie z 5 metrów z 400fps w policzek a Ty swojego kolegę, aby wbił Ci gwóźdź w kolano, po czym szybciutko udasz się do lekarza. A teraz obstawiamy: kto szybciej będzie zdolny do pracy wymagającej miłej aparycji i zdolności chodzenia jednocześnie? Zresztą my mówimy o kulkach, a nie o innych przedmiotach które leżą na miejscu strzelanki. Owszem, a ja wykazuje błędność takiego rozgraniczania. 90% ludzi, którzy pytają o maski z siatki stalowej (mówię o Zielonych pytających o nie, a nie o ogóle Graczy ASG używających!) nie ma i dłuugo nie będzie miała nakolanników itp. Bo łatwiejsza do wyobrażenia sobie jest sytuacja trafienia w twarz niż trwałego uszkodzenia kolana. Strzelanka to strzelanka, i dopóki zachowujemy rozsądek i mamy ochronę oczu, kulki nie są ŻADNYM zagrożeniem dla życia lub zdrowia (chyba, że ktoś się na nich poślizgnie, ewentualnie bardzo pechowo dostanie w ząb). Natomiast takim zagrożeniem są: gwoździe, ostre kamienie, niskie stropy, słabo widoczne studzienki kanalizacyjne, wszelkie śmieci i odpady z ostrymi krawędziami, przerwane linie energetyczne, niestabilne konstrukcje itp. Przed dużą częścią z wymienionych rzeczy niebezpiecznych ochroni nas ROZUM wspierany przez zestaw porządnych ochraniaczy. Nowy ząb kosztuje mniej niż nowy staw i sprawia mniej problemów. A dwa dobre nakolanniki kosztują niewiele więcej niż dobra maska z siatki. Pozdrawiam, Laokoon Quote Link to post Share on other sites
Paniszer Posted January 27, 2011 Report Share Posted January 27, 2011 Cz. ciała do których dobiera się ochrone jest częściowo uzależniona od miejsca strzelanki. Jeśli ktoś strzela się w miejscach w których występują przedmioty które wymieniłeś powinien nosić ochraniacze, czyli masz racje, ale jeśli ktoś strzela się w lesie czy na terenie zalesionym to większe prawdopodobieństwo jest, że dostanie serie po twarzy niż to, że uklęknie na ostrym przedmiocie. Tak samo jeśli ktoś się strzela powinien uważać na czym staje i gdzie klęka, a to czy dostanie serie po twarzy czy w kolano jest zależne od strzelającego. Aha i ja nie mówie nikomu żeby nie nosił ochraniaczy na kolana czy łokcie, bo są niepotrzebne. Po prostu twierdze, że ważniejsza jest ochrona twarzy niż kolan czy łokci, ponieważ łatwiej jest patrzeć pod nogi niż unikać strzałów. Quote Link to post Share on other sites
Bart_Forrester Posted January 27, 2011 Report Share Posted January 27, 2011 ochrona łokci ważniejsza od ochrony kolan? Olaboga, a ja głupi zawsze na kolana klękałem... Quote Link to post Share on other sites
Paniszer Posted January 27, 2011 Report Share Posted January 27, 2011 (edited) Widocznie nie zgłębiłeś jeszcze tajemnej sztuki strzelania stopami i klękania na łokciach. A tak na poważnie gdzie pisze, że ochrona łokci jest ważniejsza od ochrony na kolana? :zastanawia: Edited January 27, 2011 by Paniszer Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted January 28, 2011 Report Share Posted January 28, 2011 Popatrz, a według mojego porządku ochraniacze kolan są na czwartym miejscu rzeczy potrzebnych do zabawy w ASG (1. okulary / gogle, 2. replika z amunicją, 3. buty typu wojskowo-terenowego, tzn. z terenową podeszwą i chroniące kostkę, 4. nakolanniki właśnie). Przed mundurem, hełmem (w terenie zabudowanym kask jak najbardziej, ale "fryc / kewlar" z Allegro to właściwie tylko ozdóbka). Nałokietniki? Ostatnio zamówiłem piankowe, takie wkładane w kieszenie na łokciach. Zobaczymy, jak się sprawdzą (kiedy już dotrą), ale tu jest kwestią wygodnictwa mojego, a nie bezpieczeństwa :happy: Quote Link to post Share on other sites
Laokoon Posted January 28, 2011 Report Share Posted January 28, 2011 Fakt faktem są dużo ważniejsze rzeczy jeżeli chodzi o ochronę ciała w ASG niż maska. Jak dla mnie w takiej kolejności: Mówiłem tylko i wyłącznie o rzeczach potrzebnych do ochrony ciała w ASG, nie ogólnie o ASG. Po wywaleniu z Twojej listy repliki z amunicją mamy pierwsze 3 miejsca mojej listy z zamienionymi miejscami butami i nakolannikami. I w sumie zgodzę się, że często to jest właściwa kolejność. Miałem po prostu kilka mniej lub bardziej "śmiesznych" i "przyjemnych" spotkań z rozmaitymi rzeczami jak szkło czy ostre kamienie. A i prawda: zapomniałem o kaskach, które w CQB też mają wysoką lokatę na liście rzeczy potrzebnych. Pozdrawiam, Laokoon Quote Link to post Share on other sites
greeg1982 Posted August 9, 2011 Report Share Posted August 9, 2011 Witam wszystkich, jako że temat jest o ochronie i dotyczy również rękawic, postanowiłem się podpiąć tutaj aby nie tworzyć czterdziestego tematu na temat rękawiczek. Mianowicie jako wprawieni w testowaniu sprzętu w terenie mam prośbę o wyrażenie opini na temat dwóch par rękawic zimowych. Co o nich sądzicie, jak się sprawują jeżeli je mieliście. Będę wdzięczny za pomoc. Pierwsze to kontraktówki Us Army, niby na Goretexie: http://sklep.fort.mil.pl/index.php/product/show/id/5743?soteshop=3e864a286d2c24dc1313b40c8dd17309 Drugie to rodzima produkcja z Nysy Galaskór: http://www.galaskor.pl/mundur_25.php# Quote Link to post Share on other sites
maczo007 Posted August 9, 2011 Report Share Posted August 9, 2011 Do asg ludzie używają mechanix ze wzlęgdu na lans i nie tylko. W niższej cenie to rękawiczki helikona. Quote Link to post Share on other sites
greeg1982 Posted August 9, 2011 Report Share Posted August 9, 2011 (edited) Do asg ludzie używają mechanix ze wzlęgdu na lans i nie tylko. W niższej cenie to rękawiczki helikona. Mi akuratnie w tym wypadku nie chodzi o zastosowanie wyłącznie do asg, a raczej miejskie/outdoorowe :wink Edited August 9, 2011 by greeg1982 Quote Link to post Share on other sites
Andzia Posted August 9, 2011 Report Share Posted August 9, 2011 Te amerykańskie są zimowe. Mechanixy do asg są świetne, na outdoor też będą dobre. Quote Link to post Share on other sites
greeg1982 Posted August 9, 2011 Report Share Posted August 9, 2011 Te amerykańskie są zimowe. Mechanixy do asg są świetne, na outdoor też będą dobre. Tak wiem że są zimowe, dokładnie "intermediate cold/wet", z testu Mechanixów wychodzi natomiast, że średnio się nadają na zimę, a takie będzie ich główne przeznaczenie... Quote Link to post Share on other sites
Laokoon Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 Nie bierz mechanixów na zimę, to totalna pomyłka. We względnie wiernej kopi mechanixów jeden, jedyny raz w życiu nabawiłem się lekkich odmrożeń. Quote Link to post Share on other sites
Guest Rengi Posted August 10, 2011 Report Share Posted August 10, 2011 (edited) A propos uszkodzeń skóry na twarzy miałem ostatnio taką sytuację: schodziłem z jakimś gościem na respa , ja szedłem dokładnie za nim w pewnym momencie z odległości +/- 10m ostrzelał nas jakiś koleś walił po headach oczywiście:), odległość między nim a nami była równa (był zaczajony w krzach równoległych do drogi): efekt ja kilka czerwonych kropek na twarzy i szyi , u gościa pęknięcia skóry do krwi w podobnych miejscach,więc nie ma reguły:). O uszkodzeniach twarzy owszem było, ale pół roku temu. Lepiej nie ponawiać tutaj tego tematu, a jeśli ktoś ma coś do powiedzenia na temat ochrony twarzy, to zapraszam tutaj: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/114369-szkoda-zebow-zaloz-maske/ /LgN Edited August 10, 2011 by LogaN Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.