Syndicate Wars - Zlot Wrześniowy

[nitka]

Oczywiście rozważamy sceno w sobotę i wszystko idzie ku temu

[FORMALINA]

Foka chce trochę dorobić do pensji, dlatego od czas udo czasu podejmuję się takich misji jak ta. Pokłony dla niego za dowodzenie. A ja nie mam nic przeciwko, jak "na lewo" sprzeda trochę zlotowej ropy UI, za coś trzeba żyć ;)

[Syrius]

Dzięki za miło spędzony czas , było zacnie. Pablo spotkamy się jaszcze nie jeden raz.

 

Nitka jesteś nam (FKA) winien bańke za pilotów & spadochrony :hahaha:

[nitka]

Baniek mam dużo jeszcze pełnych ropy . Dobra, dobra wiem o co chodzi ,ale wszystko jest uregulowane - dowódcy otrzymali całą kasę.

[maciekz93]

Jakiś filmik bedzie ?

[pabllo]

Jakoś tak mało komentarzy, odczuć, sugestii na przyszłość.

A przecież było tyle ludu.

 

WTF? :zastanawia:

[szkot]

Może troszkę późno, ale to tylko dla tego że przez cały ten czas byłem pod dużym wrażeniem tego małego, wielkiego zlotu. Nitka jestem już kolejny raz na zlocie organizowanym przez Ciebie i chylę czoła. Może zacznę od początku czyli obozu i sobotniego wieczoru. Cóż obóz jaki był każdy widział i tu nie ma się do czego przyczepić. Katering dobry z dodatkowym plusem za obsługę (pozdrowienia dla ekipy Kojaka). Cóż mnie jedyne czego brakuje na takich zlotach to integracji (choć jak zawsze stała ekipa nie zawiodła "N.A.J.E.B.A." dzięki...), ktoś tu poddał dobry temat z wspólnym ogniskiem, oglądaniem filmu itp. dla mnie rewelacja. Nie miałem odczucia aby na tym zlocie był jakiś nadmiar picia, nie było też żadnych burd nocnych, no ale rozumiem że są również inne głosy. Ja jestem akurat zdania że jest czas na zabawę i czas na poważniejsze podejście do tematu, a wydaje mi się, że tu wszystko to było zrównoważone.

Co do samego scenariusza i walki... jedna z lepszych walk na jakich byłem. Scenariusz przemyślany, nie liniowy, i nawet jestem w stanie zrozumieć skazywanie "niektórych" oddziałów na misje samobójcze, aby tylko było ciekawiej na polu walki (choć na przyszłość wolał bym tego uniknąć). Może nie do końca dopracowano jeszcze klimat z kozo****cami, dla mnie nie powinno być zakazu zamienienia takiego kolegi w sito. W innym przypadku dochodzi do takiego nonsensu jaki miał nasz oddział przy przejmowaniu spadochroniarzy. Gdzie chwilkę czekaliśmy aż Arab w sile jeden odwiążę tą białą szmatkę, aby można było łaskawie unicestwić jego wraz z drużyną NBE z którą tam był. I choć muszę przyznać, że bardziej mnie to rozbawiło jak zdenerwowało, to przecież dążymy cały czas do doskonałości. Skoro jest to siła najemna to powinna być oznaczona tak jak strona która ją wynajmuje, a nie na zasadzie teraz do mnie nie strzelać bo... no i właśnie bo co? wynikł też mały błąd z wykorzystaniem pojazdu, ale jego już obgadaliśmy... prawda?

A plusy?.....

same, czyli cała reszta, ja wybawiłem się doskonale, przeczołgałeś mnie po całym terenie, było warto. Te słowa powiem każdemu kto zapyta mnie o ten zlot. Gorąco namawiam do uczestnictwa w następnej części, bo głównym minusem była niska frekwencja, a to stanowczo nie jest wina organizatorów.

 

P.S. Dziękuję serdecznie za organizację tego zlotu. Nitka i jego wesoła kompania rlzz. Dziękuję Foce za znakomite dowodzenie i ciekawe rozmowy wieczorne. Jajebie za to co zwykle (Raven do następnego). Stronie przeciwnej że mimo usilnych starań udało jej się przegrać. Mam nadzieje, że zobaczymy się znowu w znacznie większym składzie.

 

P.S.2 Khaki team i tak oszukuje :hahaha: pozdro Regu

 

P.S.3 no i oczywiście całe te podziękowania są podobno od całej ekipy Hunters' ów.....