Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Urwany kabelek w akumulatorze


Recommended Posts

Witam.

W akumulatorze Firefox 1500mAh 9,6v (wiem, że nie jest to super jakość wykonania), urwał mi się czerwony kabelek od całego pakietu- trzyma się tylko na wtyczce (później załączę zdjęcie), drugi (czarny) natomiast trzyma się dzielnie ;D. Czy da się to w jakiś sposób naprawić? Czy trzeba to na nowo przylutować (otwierając tym samym cały pakiet)? Czekam na jakiekolwiek propozycje do których mógłbym się zastosować.

Niestety tę usterkę zobaczyłem dość późno- po 2-3 minutach ładowania, a naprowadził mnie na to nieprzyjemny zapach (tego urwanego kabelka w ogóle nie było widać, był schowany w pakiecie). Kiedy odłączałem ładowarkę, jeden z kabli był aż czerwony (kawałeczek wystaje przy wtyczce). W ogóle w akumulatorze zamontowany jest wtyk T. Akumulator zakupiłem jako używany i wiem, że nie powinienem się za wiele spodziewać, ale liczyłem, że chociaż będzie działał)

Czy da się to w jakikolwiek sposób naprawić, czy aku jest do wyrzucenia, z racji tego, że był ładowany?

Dziękuję i pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Ale czy on będzie działał- nie spalił się? Wiem, że ciężko określić, ale na co jest większa szansa? Bo jak przyłożyłem kabelek do tej blaszki i podłączyłem aku do repliki- to ona nie zaskoczyła. Ale ok- zastosuję się- dziękuję.

 

Ehh, przepraszam minęła już edycja poprzedniego posta. Już wiem, że akumulator raczej nie może się spalić. Przeczytałem, że on w wypadku jakiegokolwiek spięcia rozładowywuje się, dlatego nie działała replika, przy próbie jego prowizorycznej reanimacji.

Dziękuję za pomoc.

Edited by LogaN
Link to post
Share on other sites

Nie widzę większego problemu, ale lutować trzeba

Staraj się nie grzać ogniwa więcej jak kilka sekund nawet gdyby cyna nie łapała, to wtedy przykładasz rozgrzana już cynę do baterii – musi być wcześniej podrapania solidnie, i „miziać” grotem lutownicy po baterii dociskając go dobrze do niej, potem czekać chwila aż bateria ostygnie i od nowa … spokojnie za 37 razem „chyci się”

Potem izolacja czy termokurczliwa …

Mam nadzieje, że wyraziłem się sprawnie i pomogłem

 

Aha i se to zabezpiecz jakoś kabel zawiń izolacją za baterie żeby w tym punkcie nie latało, coś wymyśl.

Ja tak zrobiłem w swojej i działa

Link to post
Share on other sites

A ja podam może inny sposób stosowany prze zemnie. Bierzesz dzbanek lub co kol wiek innego, w czym mieści się bateria, wlewasz tam zimną wodę. Baterię wkładasz w woreczek foliowy i wkładasz na jakieś 10minut poczym lutujesz. Chwyta za pierwszym razem i nie musisz się martwić o przegrzanie.

Link to post
Share on other sites

Witam ponownie. Akumulator jednak nie działa. Zmieniłem wtyk w ładowarce i w akumulatorze (oczywiście po uprzednim naprawieniu akumulatora) i niestety nic nie działa. Mogło się stać, że w ładowarce odwrotnie kabelki połączyłem dlatego nie ładuje? Czy może akurat miałem pecha i akumulator padł? Ani akumulator ani ładowarka nie są ciepłe, natomiast na ładowarce paliła się dioda, które teoretycznie oznacza, że akumulator został podłączony.

Dziękuję i pozdrawiam.

Edited by Imil
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...