kruszak Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 (edited) Mam a raczej miałem trzy silniki. Wszystkie dosyć szybko dokonały żywota. Wszystkie były wcześniej używane. Jedzie do mnie shs ultra torque - nowy. Nie chciałbym, żeby podzielił los swoich kolegów. Poprzednie silniki to - stock boyi/PJ - używany guarder UT z jakąś inną dupką niż oryginał - PJ tourqe czarny z niebieską dupką Objawy są takie, że stock i PJ tourque naciągają sprężynę może ze trzy razy i trzeba czekać aż się schłodzą. Guarder w ogóle nie reaguje. Bateria to lipo 11.1 turnigy 2200mah 25/50 C - ładowana accucelem 6 Spring to sp130 guardera Gearbox składany i podkładkowany przez użytkownika Marcinek83, także wszystko jest raczej w porządku. Czy to może być za mocna bateria ? Za mocny silnik do tej sprężyny ? Okablowanie wymienione na kable niskooporowe też przez użytkownika Marcinek83 Edited November 22, 2011 by kruszak Quote Link to post Share on other sites
Pawelo Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Stockowy silnik boyi to kupa, guarder ITU padl mi po 1k strzalow, zainwestuj najlepiej w sprawdzony silnik. Quote Link to post Share on other sites
Rycerz Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Witam ja bym stawiał na zbyt mocne podkładkowanie silniki aż tak szybko nie padają Quote Link to post Share on other sites
kruszak Posted November 22, 2011 Author Report Share Posted November 22, 2011 Zębatki jestem w stanie przez otwór silnika nakręcić śrubokrętem do momentu aż sprężyna nie zacznie stawiać oporu. Quote Link to post Share on other sites
Zachar Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Z tym ITU Guardera to chyba sobie jaja robicie. Przerobiłem na nim zyliardy bb na sprężynach od m140 do 165(ostatnie 2 lata m150) w MINIMI; napięcie 12V, przełożenie zębatek standart i nic nie wskazuje na to żeby po 3 latach miał paść. Kruszak, zobacz czy śruba od regulacji położenia silnika nie jest za bardzo dokręcona. Quote Link to post Share on other sites
Snipernr1 Posted November 22, 2011 Report Share Posted November 22, 2011 Kruszak moim zdaniem to tylko wina wadliwych silników. Jak silniki są zamulone na mniejszych napięciach to potem lubi się tak robić jak nagle dostaną 12V. W niektórych nagrzewanie mija z biegiem czasu pracy a inne nie wytrzymują i padają /doprowadzają do wrzenia całą instalację . Ja bym kupił nowy P&J z niebieska dupka do tego lipo -w zupełności wystarczy a rof w przedziale 17-20 rps będzie na 18:1 zębach. Rycerzu nie wydaje mi się aby k.Marcinek popełni taki błąd w sztuce . Quote Link to post Share on other sites
Fedajkin Posted November 25, 2011 Report Share Posted November 25, 2011 Silnik P&J gdy z bratem rozbieraliśmy replikę i pomiędzy zęby dostało się malutkie ziarnko piasku, po złożeniu i strzale robił się purpurowy od gorąca a kable aż się podnosiły. Po obczyszczeniu wszystkiego i wyregulowaniu ponownie było już w porządku. Gdzieś są za duże opory pracy albo silniki naprawdę były przy końcu swojego żywota (mocno w to wątpie). Ten czarno niebieski P&J działa u brata na M140 i takiej samej lipolce jak Twoja Kruszak. Pozostałe TU w zestawie nie powinny się tak grzać, żeby nie dało się na nich działać już po 3-4 strzałach i to na M130 (?) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.