Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Uvex Ivo - Przestrzeliwać ?


Recommended Posts

  • Replies 65
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

@Kosteq: My się nie kłócimy, a jedynie wymieniamy argumenty w myślę dość kulturalny sposób. A że kwestia dotyczy bardzo żywotnej w naszym środowisku kwestii, to myślę, że warto na ten temat rozmawiać. Jeżeli chcesz, to porównaj tę dyskusję do prowadzonych swego czasu przez np. Remova i wtedy oceń, jak się sprawy mają.

 

@LeBreton:

 

Ale sam przed chwilą udowodniłeś że jest odwrotnie.(...)

 

Bardziej chodziło mi tu o normalną serię, którą okulary mogą oberwać w polu, czy na zwykłym teście na przestrzelenie, a nie o ekstremum w postaci 100-kulkowej serii z 10 cm. Co do reszty akapitu na temat wątpliwej jakości części dostępnych na rynku okularów, to mam tego świadomość i dlatego dla siebie wybieram wyłącznie te, spełniające normy wojskowe, a nie cywilne (i broń Boże okulary/gogle BHP z supermarketu!). Ryzyko niższe, cena niekiedy też. Zresztą, jak sam zauważyłeś, a z mojego testu i autopsji też to wynika, takie okulary nie przepuszczają kulki natychmiast po osłabieniu struktury. Najpierw pojawia się powiększające się z każdym strzałem pęknięcie. Sądzę, że nawet jeżeli trafi się jednostka na tyle głupia, żeby takich okularów z chociaż niewielkim pęknięciem używać, otoczenie dość szybko jej to wyperswaduje, a jeżeli nie... Cóż, Charles Darwin by się ucieszył z kolejnego potwierdzenia swojej teorii.

 

A to czego ludzie używają, to wiesz na to nic nie poradzisz i leży to w gestii organizatorów strzelań - w Poznaniu na szczęście nie ma z okularami bez atestu jakiegoś wielkiego problemu, w każdym razie na tych strzelaniach, gdzie ja bywam, bo tu ludzie są dość świadomi i nawet początkujący kupują sprzęt przynajmniej dobrej klasy.

 

Jako że jestem czepliwy z natury zwrócę Ci na coś uwagę. Warunki 'laboratoryjne' o których mówisz są bardzo nieprzewidywalne i zasadniczo wpływają na jakość testu.(...)

 

Nie chciałbym tutaj dyskutować o profesjonalnych metodach testowania okularów, gdyż mam na ten temat bardzo mgliste pojęcie, a poza tym nie mam możliwości przetestowania takowych w warunkach laboratoryjnych. Moim zdaniem typowy, amatorski test na przestrzelenie dość dobrze oddaje realne, aczkolwiek skrajne warunki, z którymi można spotkać się w terenie (krótka seria z bliska w twarz).

 

Spróbuj mi tylko odpowiedzieć na pytanie - czy masz pewność że okulary których nie testowałeś, a które nosiłeś zachowałyby się tak samo? Np. w przypadku strzału z mocniejszej repliki albo z innego rodzaju kulek?

 

Pewności absolutnej nie mam i nie będę mieć, ale nagłą penetrację moich okularów przez kulkę mogę zaklasyfikować jako "wysoce nieprawdopodobne". Największe zagrożenie dla wszystkich graczy stanowią początkujący z chińskimi stockami powyżej 400 fps, niepotrafiący się z nimi w bezpieczny sposób obchodzić i w panice najpierw siejący kulkami, a dopiero potem celujący i to przed nimi należy się przede wszystkim zabezpieczać.

 

W każdym razie moja metoda jest taka - kupować okulary na tyle dobre, żeby mieć pewność, że spełnią swoje zadanie nawet po jednokrotnym przestrzelaniu i wymieniać je przynajmniej raz w roku, a w razie wypadków losowych (przykładowo otrzymanie serii z bliska) - nawet częściej. Zasadniczo każdy postępuje tak, żeby mieć komfort psychiczny w kwestii ochrony oczu i twarzy - mi wystarczą dobre balistyczne okulary i maska z siatki, żeby nie bać się o swój wzrok.

Link to post
Share on other sites

Informacje padły jak najbardziej przydatne, czytało się to przyjemnie, mogłem napisać "kłóćcie":)

 

Sam nie oszczedzam na ochronie oczu ale też z kolei nie wymieniam ich po każdym strzale, nie stać mnie na gogle za 200 co pare strzelanek:)

 

Mam gogle ESS v12 i kiedyś na allegro gościu sprzedawał zapasowe szybki, były tanie więc pomyślalem a co tam kupie sobie na zapas jak już te będa parować itd. Co się okazało gościu sobie je przestrzelił i zostało widoczne wgniecenie, suma sumarum się dogadaliśmy i oddał kasę, ale wg niego nie było to nic strasznego.

 

Szczerze raczej nie wyobrażam sobie jakby 3mm szybka mogła pęknąć, ale biore wszelkie info do siebie.

 

Na szczęście staram się nie wystawiać głowy tam gdzie leci grad kul:)

 

 

I na koniec, osobiście preferuje gogle bo kulka w żaden sposób nie dostanie się do oka, kumpel miał przypadek, że gościu strzelal mu w plecy i kulka weszła pod okular i trafiła od wewnątrz okularów, które prawie mu spadły, tak samo groźnie może być jak ktoś jest w pozycji supine ( leżysz na plecach i się pochylasz do przodu żeby strzelić) bo wtedy kulka może wejść pod okular od dołu.

 

Dlatego certyfikaty itd to raz a dwa jak najlepsze dopasowanie do twarzy.

Link to post
Share on other sites

A to czego ludzie używają, to wiesz na to nic nie poradzisz i leży to w gestii organizatorów strzelań - w Poznaniu na szczęście nie ma z okularami bez atestu jakiegoś wielkiego problemu, w każdym razie na tych strzelaniach, gdzie ja bywam, bo tu ludzie są dość świadomi i nawet początkujący kupują sprzęt przynajmniej dobrej klasy.

 

Cieszę się że świadomość ludzi zmienia się na plus. Oraz z tego że można z kimś kulturalnie podyskutować na ten dość istotny temat. Gdy próbowałem to robić kilka lat temu rezultat był dość opłakany.

 

Nie chciałbym tutaj dyskutować o profesjonalnych metodach testowania okularów, gdyż mam na ten temat bardzo mgliste pojęcie, a poza tym nie mam możliwości przetestowania takowych w warunkach laboratoryjnych. Moim zdaniem typowy, amatorski test na przestrzelenie dość dobrze oddaje realne, aczkolwiek skrajne warunki, z którymi można spotkać się w terenie (krótka seria z bliska w twarz).

 

Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Taki test nie oddaje żadnych warunków. Z tego powodu, iż jest losowy (losowe trafienie kulkami w losowe miejsca okularów)

Gdybyśmy wzięli kilkanaście sztuk okularów i przeprowadzili identyczny z założenia test jaki się robi na strzelankach na każdych z nich mogło by się okazać że 1-2 okulary pękły o wiele szybciej od innych albo legły zniszczeniu od razu. I co ciekawe nawet przy założeniu że wszystkie okulary które użyliśmy do testów są identyczne (pod względem wytrzymałościowym). Jak przy każdych badaniach niszczących zawsze jest ten sam problem - czy wzięliśmy pod uwagę wszystkie czynniki (a w badaniach przeprowadzanych na strzelankach te czynniki zmieniają się w każdym badaniu (moc repliki, niestała odległość, inne kąty trafienia, temperatura, wcześniejsze uszkodzenia okularów, błędy przechowywania itp.)

Raz w życiu przez przypadek postawiłem akumulator samochodowy na swoje okulary strzelankowe i oprócz wypięcia się jednego z zauszników nie zaobserwowałem żadnego uszkodzenia. Zdawałem sobie jednak sprawę iż mogłem je w ten sposób uszkodzić mimo braku widocznych wskazań i wolałem używać je już tylko jako okulary przeciwsłoneczne.

 

W naszym społeczeństwie niestety nadal pokutuje fakt wyższości posiadania kulek nad ochroną przed nimi. (Koszt opakowania kulek jest często równy bądź wyższy niż koszt nowych szkieł)

Większość producentów gogli i okularów sprzedaje już do nich szyby wymienne w dość rozsądnych cenach i jak ktoś pisze/mówi że nie po to kupuje gogle za 200-300 zł aby wymieniać w nich szybę (wartą 150-200 zł) to człowieka czasami krew zalewa. (to są teksty które wielokrotnie słyszałem na strzelankach)

Mogę to w bardzo prosty sposób odnieść do innej materii naszego życia - jak widzę motocyklistę w klapkach i krótkich spodenkach na motorze za 60 tyś zł i w kasku za kolejne 3 tyś to pozostaje pytanie - po co mu kask i taki motor skoro nie stać go na ciuchy ochronne.

 

Pewności absolutnej nie mam i nie będę mieć, ale nagłą penetrację moich okularów przez kulkę mogę zaklasyfikować jako "wysoce nieprawdopodobne". Największe zagrożenie dla wszystkich graczy stanowią początkujący z chińskimi stockami powyżej 400 fps, niepotrafiący się z nimi w bezpieczny sposób obchodzić i w panice najpierw siejący kulkami, a dopiero potem celujący i to przed nimi należy się przede wszystkim zabezpieczać.

 

Zgadzam się, pewności nawet nie mamy czy przechodząc przez przejście dla pieszych nie rozjedzie nas autobus. Wychodzi z tego że powinniśmy kupować 2 okulary tego samego typu i testować jedne aż do zniszczenia i obserwować jak szybko to zachodzi. Jeśli zachodzi za szybko to na czarną listę i szukamy innych. Można by było nawet wprowadzić jakąś tabelę do której ludzie zgłaszaliby swoje testy i na tej podstawie inni może by mieli ułatwioną orientację które okulary są bezpieczne a które nie.

Problem początkujących graczy z chińskimi replikami chyba nigdy nie zniknie. Szczerze mówiąc moja inwestycja w hełm z przesłona kuloodporną oprócz chęci posiadania takowego była podyktowana bliskim spotkanie z kolegami który nie potrafili wstrzymać palca w odległości bliższej niż 2m i biorąc przykład z antyterrorystów zawsze celowali w głowę. I w takich sytuacjach zastanawiałem się czy moje oczy są naprawdę dobrze chronione.

 

W każdym razie moja metoda jest taka - kupować okulary na tyle dobre, żeby mieć pewność, że spełnią swoje zadanie nawet po jednokrotnym przestrzelaniu i wymieniać je przynajmniej raz w roku, a w razie wypadków losowych (przykładowo otrzymanie serii z bliska) - nawet częściej. Zasadniczo każdy postępuje tak, żeby mieć komfort psychiczny w kwestii ochrony oczu i twarzy - mi wystarczą dobre balistyczne okulary i maska z siatki, żeby nie bać się o swój wzrok.

 

I jest to dość dobra metoda. Pytanie jest tylko jak początkujący gracz ma wybrać te 'na tyle dobre okulary' aby czuć się bezpiecznie. Na forach o każdych okularach możemy spotkać zarówno te dobre jak i te złe opinie. Ja szczerze mówiąc powalczył bym o zakaz używania okularów nieatestowanych i wprowadzenie tego zakazu do regulaminów strzelanek. Bo szlak mnie trafiał jak widziałem ludzi właśnie z chińskimi AEGami i okularami z Obi czy innej Castoramy.

 

Sam nie oszczedzam na ochronie oczu ale też z kolei nie wymieniam ich po każdym strzale, nie stać mnie na gogle za 200 co pare strzelanek:)

 

Nikt tutaj nie nakłania do wymiany po każdym strzele. Z ciekawości się mogę tylko zapytać o:

 

Czy postrzał kulką/serią kulek zdarza Ci się rzeczywiście co parę strzelanek? Bo z moich doświadczeń i doświadczeń o których pisał Wacol zdarza się niezmiernie rzadko. ( u mnie zdarzał się raz/dwa w roku) Ale Twoje doświadczenia mogą mieć wpływ na naszą zmianę poglądów na ten temat. Bo jeśli sytuacje takie zdarzają się dość często to temat o którym dyskutujemy nabiera na znaczeniu.

 

Mam gogle ESS v12 i kiedyś na allegro gościu sprzedawał zapasowe szybki, były tanie więc pomyślalem a co tam kupie sobie na zapas jak już te będa parować itd. Co się okazało gościu sobie je przestrzelił i zostało widoczne wgniecenie, suma sumarum się dogadaliśmy i oddał kasę, ale wg niego nie było to nic strasznego.

 

Przejrzałem na szybko info o tych goglach o oprócz wielkiego słowa (szkła balistyczne) nie znalazłem w żadnym sklepie informacji o normie. Masz może informację którą normę spełniają?

Co do Twojego przypadku - widzę bardzo dużo ogłoszeń o sprzedaży tych gogli jak i szybek w postaci używanej - ciężko wymagać od takich pełnej wytrzymałości. Nie płaci mi żaden producent okularów ale sam staram się kupować u oficjalnych przedstawicieli nawet jeśli cena jest wyższa lub znacząco wyższa (nie zapomnę szoku jaki przeżyli sprzedawcy okularów Bolle gdy przyjechałem do nich ze swoim hełmem na przymiarkę). Zazwyczaj przedstawiciele biorą do 30%marży i jeśli coś jest tańsze od ceny sklepowej o więcej to można podejrzewać że coś jest z tym nie tak.

 

Co do zaś przypadku pojawienia się wgniecenia - szyby spełniły swoje zadanie - zatrzymały pocisk więc w teorii i wg. normy nie ma się co ich czepiać. Nikt nie sprzedaje gogli i okularów które wytrzymają nieskończona ilość postrzałów.

 

Szczerze raczej nie wyobrażam sobie jakby 3mm szybka mogła pęknąć, ale biore wszelkie info do siebie.

 

Pracuje w przemyśle gdzie 10-15mm poliwęglan nie jest niczym nienormalnym a siły które występują potrafią sprawić, że i takie cacko pęka od jednego trafienia.( na szczęście rzadko kiedy na wylot ). Mechanizm zniszczenia tak jak pisałem jest nagły i zależy od wielu czynników - ale samo zniszczenie następuje nagle i zazwyczaj bez wcześniejszego ostrzeżenia.

Na szczęście w ASG siły występujące nie powinny przekraczać tych 4J i dobrze wykonane okulary/gogle nie powinny pęknąć od jednego strzału. Ale nadal mówimy tu o trybie warunkowym czyli że nie ma takiej pewności.

 

I na koniec, osobiście preferuje gogle bo kulka w żaden sposób nie dostanie się do oka, kumpel miał przypadek, że gościu strzelal mu w plecy i kulka weszła pod okular i trafiła od wewnątrz okularów, które prawie mu spadły, tak samo groźnie może być jak ktoś jest w pozycji supine ( leżysz na plecach i się pochylasz do przodu żeby strzelić) bo wtedy kulka może wejść pod okular od dołu.

 

Ja również preferuje gogle ale z powodu posiadania nietypowego hełmu musiałem przesiąść się na okulary - nie znalazłem jeszcze gogli pasujących pod ten hełm.

Zdecydowanie to co piszesz jest dość istotną kwestią - po co komu ochrona oczu skoro można ją ominąć. Kilka lat temu w Polsce występował problem z brakiem możliwości założenia okularów/gogli przed zakupem (mała ilość sklepów). Teraz chyba jest z tym lepiej więc obowiązkowe jest przymierzanie okularów i gogli przed zakupem aby sprawdzić czy dobrze leżą. Ja gdy kupowałem swoje bolle musiałem pojechać do innego miasta bo w Wawie nie dało się ich nigdzie przymierzyć a i tak dopiero na strzelance wyszło że się nie do końca nadają z powodu ergonomii.

 

 

Dlatego mam okulary z maską drucianą, dodatkowo zabezpieczone sznurkiem z zestawu - bezpiecznie od dołu, boku i tyłu. Aczkolwiek mniej trendi.;p

A dasz linka do tej maski drucianej bo mnie to zaciekawiło.

Link to post
Share on other sites

Odnośnie ESS v12: spełniają one te same normy, co wiekszośc okularów i gogli ESS, czyli:

"Spełniają wymagania norm europejskich CE EN166 i pokrewnych, a także standardów USA ANSI Z87.1-2003+.

Odporność balistyczna MIL-V-43511C.

NATO NSN 8465-99-318-7187"

Cytat ze strony (z resztą bardzo fajny sklep, choć może nie najtańszy): http://www.bjsystem.com.pl/1/g08.html

 

A co do przymierzania: Święta prawda, zdecydowanie najlepiej okulary przymierzyć przed zakupem. Ja niemożliwość przymiarki w promieniu 200km od miejsca zamieszkania przypłaciłem dwukrotną zmianą okularów (ESS ICE Naro na Revision Hellfly i Revision Hellfly, które zostawiłem sobie jako rowerowe na BSG-3 Body Specs). Czyli, prawdę mówiąc, bardziej opłacało się pojechać w dowolne miejsce Polski i przymierzyć, niż w ten sposób próbować.

 

A co do listy tych okularów, które można kupować z pewnością, że są dobre: Dobry pomysł, ale potrzebna tam będzie widoczna adnotacja, z jakiego źródła testowane okulary czy gogle pochodziły. Jak sam pisałeś, wielkie znaczenie dla wytrzymałości ochrony oczu mają warunki jej przechowywania. Zdarzają się też niestety podróbki, o których sprzedawcy nie wspominają, że takowymi są (widywałem chińskie podróbki Revision Desert Loctus sprzedawane jako oryginały...).

 

Dobrze, że ten temat się ciągnie i że jest to dyskusja prowadzona rozsądnie i z argumentami. ; )

 

Pozdrawiam,

Lao

Link to post
Share on other sites

Na początku mojej przygody z ASG zdarzało mi się dostać w twarz czy w gogle, ale teraz jakby to powiedzieć jestem na wyższym poziomie taktycznści:P i już nie daje się tak łatwo zaskoczyć:)

 

normy tych ESS v12,

 

Full compliance with the following standards & regulations:

 

ANSI Z87.1-2003+

US Federal OSHA standards

US MIL-V-43511C

CE EN 166 (B)

 

Jak kupowałem gogle czy okulary to wystarczyło mi że są używane przez wojsko, więc normy są na pewno spełnione i do asg dadzą mi 100% ochrony, jedyne co mnie zaskoczyło to że tracą swoje właściwości już po pierwszym strzale. Może jakby ktoś mi serią z metra z 500fps przyładował po szkiełkach to bym zmienił, ale jak dostaje się z tych 30-40m to już ta kulka ma 300fps i mniej a to tylko ułamek możliwości ochronnych gogli/okularów wojskowych.

 

Podsumowując osobiście nie oszczędzałem na ochronie oczu, ale trzeba też patrzeć na to że jak ktoś się bawi w gronie gdzie każdy ma max te 400fps to też nie musi mieć niewiadomo jakich okularów.

 

PS Z tą maską drucianą to nie ja pisałem tylko Wacol:)

Link to post
Share on other sites

Odnośnie ESS v12: spełniają one te same normy, co wiekszośc okularów i gogli ESS, czyli:

"Spełniają wymagania norm europejskich CE EN166 i pokrewnych, a także standardów USA ANSI Z87.1-2003+.

Odporność balistyczna MIL-V-43511C.

NATO NSN 8465-99-318-7187"

Cytat ze strony (z resztą bardzo fajny sklep, choć może nie najtańszy): http://www.bjsystem.com.pl/1/g08.html

 

Na CE EN166 w przypadku okularów (czyli klasy F) nie ma co patrzeć. 0,87J pewnej ochrony to trochę za mało. W przypadku B dla gogli 6,192J już jest lepiej.

Bardziej byłbym skłonny do zaufania normie MIL.

Rzeczywiście fajny sklep. Dawno nie miałem czasu ogarnąć rynku ASG jaki jest teraz dostępny.

Co do tego czy nie najtańszy... czasami są ważniejsze rzeczy niż cena.

Ciekawe czy na forach spadochroniarskich są ludzie którzy pytają się gdzie można kupić dobry tani używany spadochron.

 

A co do przymierzania: Święta prawda, zdecydowanie najlepiej okulary przymierzyć przed zakupem. Ja niemożliwość przymiarki w promieniu 200km od miejsca zamieszkania przypłaciłem dwukrotną zmianą okularów (ESS ICE Naro na Revision Hellfly i Revision Hellfly, które zostawiłem sobie jako rowerowe na BSG-3 Body Specs). Czyli, prawdę mówiąc, bardziej opłacało się pojechać w dowolne miejsce Polski i przymierzyć, niż w ten sposób próbować.

 

Ja mimo możliwości przymiarki musiałem zmienić gogle na okulary bo dopiero po 3h biegania z nimi na głowie okazało się że przez hełm wbijają mi się w nos :P

No i mniej więcej tak wychodzi jak mówisz - nawet bilet kolejowy w różne miejsca w Polsce może być tańszy niż kupowanie przez internet. No chyba że ktoś pragnie kolekcjonować okulary.

 

A co do listy tych okularów, które można kupować z pewnością, że są dobre: Dobry pomysł, ale potrzebna tam będzie widoczna adnotacja, z jakiego źródła testowane okulary czy gogle pochodziły. Jak sam pisałeś, wielkie znaczenie dla wytrzymałości ochrony oczu mają warunki jej przechowywania. Zdarzają się też niestety podróbki, o których sprzedawcy nie wspominają, że takowymi są (widywałem chińskie podróbki Revision Desert Loctus sprzedawane jako oryginały...).

 

Nie ma z tym za dużego problemu. Z wykrywanie podróbek również. W końcu żyjemy w świecie gdzie każdy producent dba o swój produkt. Trzeba by opracować tylko jeden sposób testowania ( tak aby każde były testowane w podobny sposób) i jestem pewien że z czasem znajdą się chętni z całej polski których stać na to aby dla dobra środowiska przetestować jakieś gogle. Co ciekawe może nawet sklepy sprzedające takowe by dostarczały próbki do recenzji niszczącej dla wmasg. - w końcu obok tego co okulary wytrzymały można informować gdzie zostały zakupione. A jeśli ich jakość budzi podejrzenia zawsze można wysłać uszkodzone do producenta i spytać się czy to jego produkt czy też podróbka.

 

Na początku mojej przygody z ASG zdarzało mi się dostać w twarz czy w gogle, ale teraz jakby to powiedzieć jestem na wyższym poziomie taktycznści:P i już nie daje się tak łatwo zaskoczyć:)

 

Czyli osiągając wyższy poziom taktyczności oszczędzasz ok. 90 zł na wymianę szkieł.

Czyli tak jak przypuszczaliśmy - nie jest to aż tak częste zjawisko - zresztą - dostanie w twarz nie równa się dostaniu w gogle/okulary

 

 

normy tych ESS v12,

Full compliance with the following standards & regulations:

ANSI Z87.1-2003+

US Federal OSHA standards

US MIL-V-43511C

CE EN 166 (B)

 

No i z tego widać że są dość bezpieczne skoro spełniają EN 166 klasę B (6,27J) i MIL (~7J). No i jeszcze tanie w regeneracji bo zapasowe szkła to koszt ~90 zł

Więc i tanie w teście. Możliwe że będę musiał pojechać do krakowa zobaczyć czy pasują pod mój hełm.

 

Jak kupowałem gogle czy okulary to wystarczyło mi że są używane przez wojsko, więc normy są na pewno spełnione i do asg dadzą mi 100% ochrony, jedyne co mnie zaskoczyło to że tracą swoje właściwości już po pierwszym strzale. Może jakby ktoś mi serią z metra z 500fps przyładował po szkiełkach to bym zmienił, ale jak dostaje się z tych 30-40m to już ta kulka ma 300fps i mniej a to tylko ułamek możliwości ochronnych gogli/okularów wojskowych.

 

Po prostu nikt z producentów nie dostrzegł jeszcze potencjalnego rynku a postaci ASG i nie robi testów pod nasz sport. Szkła balistyczne itp to wszystko dobry marketing bo na wojnie nikt nie liczy prędkości z jaką lecą odłamki. Po prostu okulary jak i gogle oraz kamizelki mają zapewnić ochronę. Mało który żołnierz trafiony odłamkiem będzie później skarżył producenta że jego sprzęt nie wytrzymał bo odłamek leciał wolniej niż deklaruje norma. Tak samo żołnierz który dostanie odłamkiem w okulary pójdzie do magazynu i weźmie nowe szkła lub gogle a stare wyrzuci do kosza lub sprzeda na e-bayu jako pamiątkę.

Musimy zrozumieć że używamy sprzętów zaprojektowanych jako jednorazowe co w przypadku cen oscylujących w granicach 200-500 zł staje się bardzo bolesne dla portfela i samopoczucia.

Z drugiej strony wiemy że w naszym sporcie nie trafiają się sytuacje zagrożenia życia takie jak na wojnie i to mobilizuje ludzi do przymykania oka na temat bezpieczeństwa - bo skoro zagrożenie jest mniejsze to i gogle dłużej pożyją. I jest w tym sporo racji tylko że słowo dłużej uzyskuje nieokreślony termin. Bo nie wiemy czy to będzie 2-3 trafianie czy 200-300 trafień.

 

Co do trafień z 30-40m - jeśli nie zostały żadne ślady (brak pajączka przy świeceniu stycznym i brak śladów których nie da się usunąć szmatką) na szkłach to nie przekroczono granicy sprężystości - szkła się nadają. Jak będę miał za dużo wolnego czasu to może zrobię na jakiś strzelankach pokazówkę na temat materiałów stosowanych na gogle i okulary. (ale na razie brak czasu na strzelanki :/)

 

Podsumowując osobiście nie oszczędzałem na ochronie oczu, ale trzeba też patrzeć na to że jak ktoś się bawi w gronie gdzie każdy ma max te 400fps to też nie musi mieć niewiadomo jakich okularów.

 

Teraz tylko co oznacza 'nie wiadomo jakich okularów' - skoro patrząc na normy mamy albo EN 166 klasę F która w praktyce dyskfalifikuje wszystkie okulary. Albo Normy Mil i EN 166 klasę B które pozwalają nam użytkować okulary lub gogle niezależnie od tego czy spotykamy 400 czy 600 fps.

 

PS Z tą maską drucianą to nie ja pisałem tylko Wacol:)

Masz rację, źle zacytowałem. Czekam na kolegę Wacol'a.

Link to post
Share on other sites

No i wywołaliście wilka z lasu. Wczoraj oberwałem singlem w okulary z 5 m.;p

 

@LeBreton: Nie produkując kolejnego tasiemca, bo zasadniczo zgadzam się z tym, co pisałeś w poście adresowanym do mnie - ta maska druciana to zwykły Stalker od TMC. Nie dało się tego nie widzieć, ani o tym nie słyszeć, jeżeli bywało się na strzelaniach w ciągu ostatnich 2 lat. No, ale różnie to w życiu z przerwami od strzelań bywa, więc służę linkiem do przykładowego egzemplarza: http://www.deltashop.pl/product.php?id_product=390.

 

A i moją ksywkę proszę po polsku pisać, apostrofy niekonieczne.;p

Link to post
Share on other sites

Witam

 

Akurat natrafiłem na kolejną wartą zacytowania tu i przedyskutowania informację. Otóż:

SPECS'y po trafieniu w róg szyby, tam gdzie jet zawias pękają od zwykłego cm.028. W przypadku takiego trafienia podczas gry mogą spaść z głowy.

Nie, nie wyczytałem nigdzie tego. Doświadczyłem tego.

Masz absolutną pewność, że to były oryginalne SPECSy? Bo jest trochę okularów o tym samym kształcie, a dużo niższej jakości.

Pytam, gdyż testowałem moje SPECSy z 550fps z przyłożenia, również w zawiasy z różnych stron (wiem, że to słaba strona wielu modeli okularów) i nie było mowy o jakichkolwiek uszkodzeniach. Jeśli jesteś pewien oryginalności Twoich SPECSów, będe musiał zmienić moją opinie o nich.

 

Pozdrawiam,

Lao

Jestem pewien. Żadne chińskie podróby. Wiem że to może burzyć ich obraz, ale lepiej się tym podzielić.

Złamała się szybka razem z ramką. Postrzał nie był w sam zawias, lecz w miejsce gdzie plastik ramki przy zawiasie wychodzi przed szybkę.

 

Moje SPECSy (2 albo 3 sztuki) testowałem repliką mającą 550fps strzałami z kilku cm pod kątem bliskim prostego na tyle, na ile pozwoliły warunki, szklanymi kulkami MB 0.28g Glass. Po tych trafieniach na okularach były mikroskopijne wgniecenia, jednak okulary wytrzymały bez problemów. Testowałem strzelając w kilka miejsc szybki, w kilka miejsc oprawki oraz w zawiasy. Trudno uznać, że wszelkie niedokładności związane z jakimikolwiek możliwymi różnicami w przeprowadzeniu testu mojego i Winiacza mogły sprawić, że okulary moje były mniej obciążone niż Jego, w związku z tym logiczny wydaje się wniosek, że trafił On na zły egzemplarz, albo ja na dobre. W moim odczuci popiera to tezę, że bezpieczniej jest jednak testować dokładnie te okulary, których zamierzamy używać (ten sam egzemplarz). Zapraszam do konstruktywnej dyskusji.

 

Pozdrawiam,

Lao

Link to post
Share on other sites

Gość musiał trafić na wadliwy model. Przestrzeliłem w tym miejscu swoje. Na starych i wyjechanych faktycznie pojawiło się niewielkie pęknięcie wewnątrz szybki, na w miarę nowych powstało standardowe pajączkowate wgniecenie, jakie powstało przy wcześniejszych testach. Moim zdaniem są bezpieczne.

Link to post
Share on other sites

Wracając do Uvex'ów ja również miałem przygodę z nimi i jestem im ogromnie wdzięczny. Dostałem serią po twarzy z ok 400fps i ok 4m, jeśli dobrze pamiętam poszły 3/4 kulki po okularkach i nie ma nawet ryski. W tej akcji straciłem zęba dokładnie jedynkę :) także siła była, okulary wytrzymały z czego pozostaje się tylko cieszyć. Ja osobiście polecam.

Link to post
Share on other sites

Moje SPECSy (2 albo 3 sztuki) testowałem repliką mającą 550fps strzałami z kilku cm pod kątem bliskim prostego na tyle, na ile pozwoliły warunki, szklanymi kulkami MB 0.28g Glass. Po tych trafieniach na okularach były mikroskopijne wgniecenia, jednak okulary wytrzymały bez problemów. Testowałem strzelając w kilka miejsc szybki, w kilka miejsc oprawki oraz w zawiasy. Trudno uznać, że wszelkie niedokładności związane z jakimikolwiek możliwymi różnicami w przeprowadzeniu testu mojego i Winiacza mogły sprawić, że okulary moje były mniej obciążone niż Jego, w związku z tym logiczny wydaje się wniosek, że trafił On na zły egzemplarz, albo ja na dobre. W moim odczuci popiera to tezę, że bezpieczniej jest jednak testować dokładnie te okulary, których zamierzamy używać (ten sam egzemplarz). Zapraszam do konstruktywnej dyskusji.

 

Wszystko się zgadza. Tylko nie mamy informacji na temat dość istotnej kwestii:

- Czy to były nowe okulary (czy nie już wielokrotnie testowane, transportowane)

- Jak były transportowane - czy uszkodzenie szkieł nie powstało podczas transportu (wystarczy je zagiąć w transporcie)

- uszkodzenie jakie zostało opisane wskazuje na przekroczenie granicy zniszczenia materiału co w przypadku doświadczeń jakie przeprowadziłeś na Swoich okularach oraz jakie przeprowadził Wacol wskazuje na to te które uległy zniszczeniu były mocno wyeksplatowane. (ale to są tylko przypuszczenia)

 

Co do testowania - jaką masz pewność że po każdorazowym teście każdy kolejny strzał nie spowoduje zniszczenia okularów?

Pozatym skoro testowałeś okulary szklanymi kulkami i powstawały wgniecenia - oznacza to tylko tyle że naruszyłeś strukturę okularów w sposób trwały (odkształcenie plastyczne). Więc jaki jest sens zakładać je skoro wiadomo że są o wiele słabsze niż gdy je kupowałeś? Lepiej chyba założyć okulary które są nowe niż już wielokrotnie uszkodzone.

To tak jakbyś zakładał poszarpany spadochron ponieważ przeżyłeś z nim już wiele skoków zakończonych upadkiem w drzewa i ani razu Cię nie zawiódł. Każdy kolejny raz może okazać się tym pierwszym w którym zawiedzie.

 

Gość musiał trafić na wadliwy model. Przestrzeliłem w tym miejscu swoje. Na starych i wyjechanych faktycznie pojawiło się niewielkie pęknięcie wewnątrz szybki, na w miarę nowych powstało standardowe pajączkowate wgniecenie, jakie powstało przy wcześniejszych testach. Moim zdaniem są bezpieczne.

 

Zgadzam się z Tobą. Albo na wadliwy model albo miał już uszkodzone okulary. (bardziej obstawiam błąd transportu lub wyeksplatowany model niż błąd produkcji) - dodatkowo nie wiemy czy okulary pękły po 1 czy po 20 trafieniach w to miejsce. (nie wiemy jak były testowane)

Testy jednoznacznie udawadniają, iż każdy kolejny strzał przyśpiesza proces destrukcji okularów.

Standardowe pajączkowate wgniecenie już klasyfikuje szkła do wymiany.

 

Wracając do Uvex'ów ja również miałem przygodę z nimi i jestem im ogromnie wdzięczny. Dostałem serią po twarzy z ok 400fps i ok 4m, jeśli dobrze pamiętam poszły 3/4 kulki po okularkach i nie ma nawet ryski. W tej akcji straciłem zęba dokładnie jedynkę :icon_smile: także siła była, okulary wytrzymały z czego pozostaje się tylko cieszyć. Ja osobiście polecam.

 

To jak możesz sprawdz je jeszcze pod światło. Poświeć laserem lub mocnym światłem wzdłóż szkła i zobacz czy w tych miejscach nie ma pajączków. Jeśli są polecam wymienić szkła - mały koszt a duże bezpieczeństwo.

Ząb nie wytrzymał bo nie charakterysuje się sprężyskością :P

Jak tylko kupie naboje CO2 to umieszcze test okularów i-vo postrzelonych z wiatrówki.

Link to post
Share on other sites

LeBreton - w moich okularach są minimalne wgniecenia, ale pajączków nie zaobserwowałem.

Natomiast:

 

Wczoraj przetestowałem moje okulary kupione niedawno i nieużywane, taki oto model, z tego sklepu: http://outdoorpro.pl/produkty/okulary_body_specs/63/bsg3_okulary_z_wymiennymi_soczekami_firmy_body_specs_trzy_kolory_soczewek__czarny_pomaranczowy_i_bezbarwny/335.html

Polecone były przez osobę, która je testowała i ich używa i zna więcej osób, które też je testowały. Okulary były nowe, zapakowane w folię zgrzaną i w pokrowiec, więc prawdopodobieństwo złego przechowywania jest dość małe.

Test: Pierwszy strzał z repliki 515fps przy użyciu kulek bioval 0.3g w środek lewego szkła wywalił je z oprawki nie uszkadzając jej. Włożyłem ja na miejsce (uznałem, że może źle ją przedtem włożyłem, szybki są wymienne) po czym oddałem kilka strzałów z repliki 350fps kulkami 0.25g G&G w drugą szybkę, co spowodowało jej wypadnięcie. Ponowny strzał w pierwsza szybkę spowodował rozerwanie oprawki (w którą nic nie trafiło).

 

Pomijając już kwestię, czy testować okulary, czy też nie, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że, jak widać, sama wymiana szkieł co jakiś czas lub po trafieniu nie wystarcza, gdyż oprawki są często łatwiejsze do uszkodzenia niż szkła.

 

@LeBreton: Mam do Ciebie związane z tematem pytanie, bo widzę, że masz wiedzę, a ciężko mi znaleźć jednoznaczną odpowiedź:

Czy to, że okulary po pierwszym trafieniu rozpadły się (szybka wypadła), ale kulka nie przeszła przez nie na wylot (odbiła się, ale kolejna miałaby wolną drogę do oka) oznacza niespełnienie ich norm wytrzymałości?

 

Pozdrawiam,

Lao

Link to post
Share on other sites

LeBreton - w moich okularach są minimalne wgniecenia, ale pajączków nie zaobserwowałem.

Natomiast:

 

Wczoraj przetestowałem moje okulary kupione niedawno i nieużywane, taki oto model, z tego sklepu: http://outdoorpro.pl...barwny/335.html

Polecone były przez osobę, która je testowała i ich używa i zna więcej osób, które też je testowały. Okulary były nowe, zapakowane w folię zgrzaną i w pokrowiec, więc prawdopodobieństwo złego przechowywania jest dość małe.

Test: Pierwszy strzał z repliki 515fps przy użyciu kulek bioval 0.3g w środek lewego szkła wywalił je z oprawki nie uszkadzając jej. Włożyłem ja na miejsce (uznałem, że może źle ją przedtem włożyłem, szybki są wymienne) po czym oddałem kilka strzałów z repliki 350fps kulkami 0.25g G&G w drugą szybkę, co spowodowało jej wypadnięcie. Ponowny strzał w pierwsza szybkę spowodował rozerwanie oprawki (w którą nic nie trafiło).

 

Pomijając już kwestię, czy testować okulary, czy też nie, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że, jak widać, sama wymiana szkieł co jakiś czas lub po trafieniu nie wystarcza, gdyż oprawki są często łatwiejsze do uszkodzenia niż szkła.

 

@LeBreton: Mam do Ciebie związane z tematem pytanie, bo widzę, że masz wiedzę, a ciężko mi znaleźć jednoznaczną odpowiedź:

Czy to, że okulary po pierwszym trafieniu rozpadły się (szybka wypadła), ale kulka nie przeszła przez nie na wylot (odbiła się, ale kolejna miałaby wolną drogę do oka) oznacza niespełnienie ich norm wytrzymałości?

 

Pozdrawiam,

Lao

 

Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem to co deklaruje producent.

Producent deklaruje iż okulary te spełniają normy:

 

ANSI Z87.1, Z80.3 i MIL-STD 662

 

Zacznijmy od normy MIL-STD 662 - określa ona V50 dla środka ochronnego więc do naszych rozważań branie pod uwagę tej normy jest bez sensu. Dodatkowo sprzedawca w linku który podałeś nie określił prędkości dla ochrony V50.

 

Ciekawsza jest norma ANSI Z87.1, Z80.3 (http://www.safetyglassesusa.com/ansiz8712003.html)

Określa ona dla okularów 2 poziomy ochrony:

Podstawowy - uderzenie spadającą 1calową kulką stalową z wysokości 50 cali.

Rozszerzony - uderzenie kulką 1/4 cala z prędkością 150fps dla okularów (dla gogoli 250fps i osłon 300fps większe prędkości)

 

Podstawiając dane z normy:

Ochrona podstawowa ze wzoru (mgh) chroni przed Ep=Ek równą 0,78J (gdzie masa kulki stalowej 1" = m=0,067kg g=9,81m/s2 h=50"=1270mm=1,27m)

Ochrona rozszeżona ze wzoru (mv2/2) chroni przez Ek równą 1,0125J (gdzie masa kulki stalowej 1/4" = m=0,001kg, v=45m/s2)

 

Twoje strzały testowe były następujące:

515fps - kulka 0,3g = 3,58J

350fps - kulka 0,25g = 1,378J

 

Tak więc w obu wypadkach Twoje strzeły testowe były silniejsze niż to przed czym miały chronić te okulary.

Wniosek z wyciągu z tych norm jest taki iż nadają się one na rower ale broń boże do ASG.

Tłumaczy to po częsci sytuację z wypadającymi szybkami oraz z rozerwaną oprawką.

 

Odpowiadając na Twoje pytanie - wg. zasad testów szkła nie powinny wypaść z oprawy ani oprawa nie powinna ulec zniszczeniu podczas testu. Ponieważ każda taka sytuacja może doprowadzić do uszkodzenia ciała.

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Dziękuje bardzo za odpowiedź. Przy zakupie sugerowałem się danymi o tych okularach zaczerpniętymi z innej strony, gdzie była podana prędkość dla pierwszej z wymienionych przez Ciebie norm i obliczona z jej użyciem energia kinetyczna pocisku daleko przekraczała energię kulki z mojej repliki. Natomiast źle zrozumiałem, że okulary zawsze muszą wytrzymać taki strzał.

 

Pozdrawiam,

Lao

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...