beretTa Posted April 19, 2012 Report Share Posted April 19, 2012 Witam :) Ostatnio przeglądając forum znalazłem kilka min i chcąc wymyślić nową, swojej produkcji wpadłem na pomysł zrobienia miny z pułapki na myszy :) Pomysł może wam się zdawać dziwny, bądź nie możliwy do zrealizowania, ale sprawdzcie sami : ) A więc teoretycznie powinna wyglądać tak: http://www.voila.pl/309/ktdfl/index.php?get=1&f=1 Do zbudowania użyłem: - pułapkę na myszy - deske - gwozdzie lub sruby - pudełko na kulki i barwnik - element zabezpieczający minę przed "wybuchem" zrobiony z metalowej części wycieraczek samochodowych - kawałek rurki z wędki - pokrywka od słoika No więc zacząłem od przerobienia metalowej częsci blokującej pułapkę przed zamknięciem (to ta część na której umieszcza się ser czy cos innego zwabiającego myszy :)). Zrobiłem to w praktycznie identycznym kształcie tylko z metalowego elementu od wycieraczek samochodowych (w wycieraczkach znajdują się takie 2 elementy metalowe blokujące pióro wycieraczki). Później dolączyłem pudełko do elementy zamykającego się. Calość połączona została z deską i w niej dołączyłem metalowy pręt blokujący ten element, który po odbezpieczeniu zamyka się i wyrzuca kulki z barwnikiem. Musi być on zastosowany, żeby nie zamykał się do końca ten element wyrzucający kulki. Na rysunku zapomniałem o tym elemencie, ale w prototypie jest on zastosowany. element zabezpieczający pułapke przed zamknieciem sie polaczony jest z kawalkiem rurki od wędki, i usztywniony wiekszym elementem wędki, który trzyma cały pręd sztywno. Na końcu zastosowałem pokrywkę, po naciśnięciu której mina się odbezpiecza. Najlepiej zastosować kulki i barwnik spożywczy (łatwy do wyczyszczenia) ponieważ ewidentnie będzie widać miejsce, gdzie przeciwnik dostał. Może opis nie jest zbyt jasny, bo inaczej nie potrafię opisać tych części w pułapce na myszy :) ale jak wstawię zdjęcia i filmik prezentujący działanie miny, wszystko będzie dla was jasne i przejrzystę, ponieważ rysunek teoretyczny trochę się różni od realnej miny. Po wstawieniu zdjęć opiszę dokładniej pewne elementy, bo będą jasno widoczne i lepiej zrozumiałe. Czekam na wasze opinie, pytania i obelgi jestem na to gotowy :) Quote Link to post Share on other sites
Terkov Posted April 19, 2012 Report Share Posted April 19, 2012 Jak na moją wyobraźnię, to stając na ten pręt wyrwę te gwoździe/śrubki z ziemi. Jeśli nie, a pułapka zadziała tak jak planujesz to kulki sypną mi się tylko po bucie. :icon_razz2: Moim zdaniem takie cuś ma zbyt małą moc miotającą, a element do nadepnięcia jest zbyt blisko (odsunięcie go na ok. metr jest chyba niewykonalne). ...i po co ten barwnik? :icon_eek2: Quote Link to post Share on other sites
you-dash Posted April 19, 2012 Report Share Posted April 19, 2012 (edited) Jest dużo o wiele lepszych opcji zrobienia czegoś w stylu airsoftowej miny claymore z wykorzystaniem pułapek na myszy, np. to: lub to: Edited April 19, 2012 by you-dash Quote Link to post Share on other sites
beretTa Posted April 19, 2012 Author Report Share Posted April 19, 2012 Terkov: nie wyrwie tego z ziemi, a po drugie element do nadepnięcia będzie nie 20 cm nad ziemią tylko blisko 2-3cm. Żeby aktywować minę nie trzeba mocnego nacisku, wystarczy lekkie nadepnięcie. Gwoździe powinny być długie, żeby dość stabilnie to siedziało w ziemi. Przy próbach w garażu kulki leciały na odległość 2 metrów, więc po butach to nie sypnie :) Dlatego na desce bedzie zamontowany pręt powodujący zablokowanie elementu wyrzucającego kulki i będzie ten pręt w takim miejscu, żeby kulki leciały w okolice brzucha i klatki. Sam zobaczysz na zdjęciach i filmiku. Element do nadepnięcia można by wydłużyć nie wiem na ile, bo nie probowałem, ale jeśli będę mógł to sprobuję go wyciągnąć na te 50 cm czy metr :) A barwnik po to by grając z jakims nieuczciwym kumplem było widać gdzie dostał. Po samych kulkach nie będzie śladu i może się nie przyznać a barwnik będzie widać na ubraniach i nie będzie problemu. Quote Link to post Share on other sites
Powała Posted April 19, 2012 Report Share Posted April 19, 2012 (edited) (...) ...i po co ten barwnik? (...) A barwnik po to by grając z jakims nieuczciwym kumplem było widać gdzie dostał. Po samych kulkach nie będzie śladu i może się nie przyznać a barwnik będzie widać na ubraniach i nie będzie problemu. Pomysł mi się podoba, ale BEZ BARWNIKA! To nie PAINTBALL, to ASG!! Oni muszą się znakować, nam jest to nie potrzebne!!! Pierwsza zasad ASG to fair play, więc nam farbowanie przeciwnika nie jest potrzebne. Jeśliby iść tym trybem myślenia, to powinniśmy do magazynków lać farbę. :maniak_zle: PS. Jeśli chodzi o terminatorów, to i tak nie pomoże, bo bardzo szybko starłby farbę (nawet ta z kulek PB, natychmiast po trafieniu łatwo się wyciera), więc pomysł chybiony. :sciana: Edited April 19, 2012 by Powała Quote Link to post Share on other sites
beretTa Posted April 19, 2012 Author Report Share Posted April 19, 2012 No rozumiem Cię Powała : ) barwnik można dać a nie trzeba, podałem przykład, bo ja sam też będę używać miny bez barwnika, ale sam pewnie wiesz, że zdarzają się nieuczciwi gracze : ) Najlepiej bez barwnika bo chodzi o realia : D Quote Link to post Share on other sites
BlackShaman Posted April 19, 2012 Report Share Posted April 19, 2012 (edited) No nie wiem.Mina ma mały zasięg zaczepny (tak bym to powiedział :] ) ponieważ jest uzależniona od zapadki.Z tego powodu taka mina może być widoczna. Lepiej zostać przy pudełkowej minie z dwoma pułapkami reagującej na zerwanie zawleczki po przez pociągnięcie sznurka.A jak by ktoś chciał oszukiwać to wystarczy wmontować piszczek z włącznikiem takim jak choćby w lodówkach by zapalało się światło przy otwarciu. Taki piszczek jak i włącznik można nabyć w sklepie z elektroniką.Dzięki temu będzie wiadomo,że ktoś wpadł w minę.Dokładnie nie pamiętam,ale chyba bateria 9V powinna starczyć dla niego i diodki oznaczającej uzbrojenie. Edited April 19, 2012 by BlackShaman Quote Link to post Share on other sites
beretTa Posted April 20, 2012 Author Report Share Posted April 20, 2012 Może nie należy pod temat, ale czy ktoś mogłby mi wytłumaczyć jak można zrobić z przekaźników i diod taka atrapę bomby? : O Znalazłem na YT: Wie ktoś jak należy podlączyć te przekaźniki i diody, bo chciałbym takie coś zrobić : D Quote Link to post Share on other sites
hindus Posted April 20, 2012 Report Share Posted April 20, 2012 (edited) Masz 2 tematy niżej cały wątek o tym - http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/53534-bomba-airsoftowa-atrapa-elektronika/ Edited April 20, 2012 by hindus Quote Link to post Share on other sites
beretTa Posted April 20, 2012 Author Report Share Posted April 20, 2012 Tak dziękuję za to, ale nikt tam nie opisał i nie podał schematu jak to jest zrobione.. Quote Link to post Share on other sites
hindus Posted April 20, 2012 Report Share Posted April 20, 2012 No to poniżej mój "rysowany na kolanie" schemat który prawdopodobnie odpowiada temu z filmiku na YT który podrzuciłeś. Nie mam pojęcia czy zadziała, specjalnie nie podaję wartości rezystorów, bo to trzeba wyliczyć zależnie od parametrów diody, rezystancji uzwojeń cewek przekaźników oraz napięcia zasilania. Zgodnie z opisem pod filmikiem, układ składa się z 4 przekaźników. Przynajmniej jeden musi mieć osobne wyprowadzenia zarówno dla pary NO (Normally-Open, normalnie rozwarta) jak i dla NC (Normally-Closed, normalnie zwarta). Pozostałe mogą mieć pojedynczą parę NO/NC. Telefon oznacza miejsce, gdzie podłączamy plus i minus wibracji telefonu (ewentualnie głośniczka) dzięki czemu w momencie wibrowania/dzwonienia zamiast tego załączy się przekaźnik, uruchomi brzęczyk piezo i czerwoną diodę. Żeby uzyskać efekt migania najprościej zastosować specjalnie dostosowaną migającą diodę LED. Teraz jak patrzę, to już widzę jeden z błędów, brak podtrzymania cewki przekaźnika od telefonu, brzęczyk będzie wyć tylko w momencie wzbudzania przez telefon. Quote Link to post Share on other sites
beretTa Posted April 21, 2012 Author Report Share Posted April 21, 2012 Dziękuję bardzo za schemat! : D wieczorem sprawdzę czy działa, tylko, że w opcji bez telefonu i tego przekaźnika dla niego bo mam tylko 3 przekaźniki.. Quote Link to post Share on other sites
Mikuła Posted October 29, 2012 Report Share Posted October 29, 2012 Można zrobić coś jeszcze prostrzego.Mianowicie z pułapki na myszy i takiego małego kapiszona do pistoletów hukowych (nie mówię tu o odpustowych pistoletach) zrobić coś na kształt miny. Dosyć infantylny pomysł ale zawsze.Wystarczy do pułapki w tym miejscu gdzie drut uderza z impetem po zwolnieniu zapadki doczepić kapiszona.Po zwolnieniu zapadki drut uderza w spłonkę kapiszona i następuje mały huk.Tylko na małe grupowe imprezy kiedy ktoś wie co tak pstryknęło.Ale chodzi o sam fakt zasygnalizowania ,że na coś nedepneliśmy. :icon_biggrin: Quote Link to post Share on other sites
MatriX482 Posted October 29, 2012 Report Share Posted October 29, 2012 Ewentualnie na treningi. Mina taka jest dobra to dość tania i "skuteczna". Quote Link to post Share on other sites
guzio29 Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 Ze swojego doświadczenia wiem, że można też takową pułapkę na myszy wyposażyć w instalację elektryczną na bazie baterii i przy użyciu dopuszczonego piro (wraz ze spłonką pirotechniczną na impuls elektryczny) zmontować minę na bazie granatu ASG. Oczywiście całość musi (podkreślam to słowo) być bardzo przemyślana z uwagi na bezpieczeństwo graczy. Ale jako sygnał hukowy umieszczony w pewnej odległości sprawdza się idealnie. Kwestia tylko samej konstrukcji, montażu i pomysłu na wykorzystanie. Tak samo można dostosować włączniki naciskowo-odpustowe czy włączniki do lampek działających na zasadzie sznurka naciągowego :icon_wink: Quote Link to post Share on other sites
Szpaku03 Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 Próbowałem kiedyś zrobić minę z pułapek, ale skończyło się na prototypach... Jako że Panowie mi przypomnieli, dokończę dzieło w miarę możliwości i opiszę co i jak wyszło. Otóż rozpocząłem pracę nad miną kierunkową z pułapek na myszy, uruchamianą odciągiem. Wszystko zaczęło się od dwóch pułapek, deski i kawałka materiału lecz wszystko okazało się zbyt słabe... Teraz rozpocznę pracę od pułapek na szczury, sprzedawca w sklepie powiedział że są tak mocne że podobno mogą zabić kota lub małego psa O_o są większe i mocniejsze więc powinny wystarczyć. Jak uda się coś stworzyć wrzucę fotki i wyniki testów.. Quote Link to post Share on other sites
Czajson(wiking126p) Posted October 30, 2012 Report Share Posted October 30, 2012 Zrobiłem jedną minę(właśnie na bazie pułapek na szczury), działa całkiem nieźle(likwiduje-trafia graczy w rozgrywce, a chyba o to chodzi ;] ), obecnie kończę dwie następne, że tak powiem troszkę wyżej generacji. Również postaram podzielić się wynikami prac. Quote Link to post Share on other sites
Mikuła Posted October 31, 2012 Report Share Posted October 31, 2012 No właśnie można zrobić tak łatwą minę jak opisał Guzio29 ,że nawet żółtki tego w Wietnamie używali .Granat ASG koszt 18zł doczepić do drzewa, do zawleczki sznurek przyczepić tak więc gdy przeciwnik zaczepi nogą o sznurek to zawleczka zostanie wyciągnięta i granat wybuchnie.Dobre na zasadzki kilka takich poustawiać tylko cena boli bo aż 18 zł za jeden granat. :icon_eek2: Quote Link to post Share on other sites
14100715 Posted October 31, 2012 Report Share Posted October 31, 2012 Chodzi Ci o te granaty z zapalnikiem tarciowym (na draskę)? One dają kilka sekund na ucieczkę. "Śmiertelnie" skuteczna mina... Quote Link to post Share on other sites
guzio29 Posted November 1, 2012 Report Share Posted November 1, 2012 Tak, ale proponował bym zwrócić uwagę na fakt, że są to granaty rozpryskowe ( a przynajmniej tak zrozumiałem z wypowiedzi wyżej) - a w przypadku pozostawionej (uaktywnionej) pułapki - ona nie wybiera celu, tylko detonuje uaktywniona przez cokolwiek lub kogokolwiek - może dojść do rażenia postronnej osoby lub zwierzęcia. Sugerował bym naprawdę dużą rozwag. No chyba, że mówimy o prywatnym terenie czy jakiejś arenie, gdzie takie prawdopodobieństwo prawie nie występuje. Same pomysły to dobra rzecz - pozwala się rozwijać. Tylko robić to trzeba z głową ;) Quote Link to post Share on other sites
Szpaku03 Posted November 1, 2012 Report Share Posted November 1, 2012 Problem zawsze w takich pułapkach jest w zapalniku. Mianowicie taki zapalnik łatwo może ulec zniszczeniu. Jeśli ktoś zahaczy odciąg biegnąc sprintem może uszkodzić zapalnik i jak zobaczy że to nie była gałązka tylko odciąg dalej może uważać i reszta pułapek nie będąc dobrze zamaskowana może zostać zlokalizowana i zneutralizowana.... Quote Link to post Share on other sites
Mikuła Posted November 1, 2012 Report Share Posted November 1, 2012 (edited) No fakt niezbyt bezpieczny pomysł z tym granatem. Generalnie to nie wiem jak boli taki odłamek z granatu ale zakładam, że bardzo. Z resztą odległość dwóch metrów jak nie mniej to już tylko dla hardcorów. Edited November 2, 2012 by guzio29 INTERPUNKACJA !!!!! Quote Link to post Share on other sites
Szpaku03 Posted November 1, 2012 Report Share Posted November 1, 2012 Albo dla pancernych:D Quote Link to post Share on other sites
guzio29 Posted November 2, 2012 Report Share Posted November 2, 2012 I na tym proponuję zakończyć OT ! Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted November 7, 2012 Report Share Posted November 7, 2012 Nijak nie boli z granatów grochowych, kulki z nich zazwyczaj dolatują na nędzne parę kroków a często nawet nie sposób ich poczuć. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.