[Okulary] MSA Racers

[LogaN]

Czy ktoś miał kontakt z tymi okularami? Na forum spotkałem się wyłącznie z dwiema wzmiankami na ich temat (napisanymi przez jedną osobę), w dodatku niezbyt wiele mówiącymi oraz jedną bardziej rozbudowaną wypowiedzią, ale mam wątpliwości czy na pewno odnosiła się do tych okularów.

 

Chodzi mi o te okulary:

http://gunfire.pl/product-pol-1152197301-Okulary-ochronne-MSA-Racers-przezroczyste.html

 

Cena jest zachęcająca, podobnie jak normy balistyczne MIL-PRF-31013. Z tego co wyczytałem zarówno na stronie sklepu jak i w temacie na forum poświęconym normom wytrzymałościowym - jest to spory zapas bezpieczeństwa, ale czy na pewno można w pełni im zaufać? Miał już ktoś większy kontakt z ochroną oczu tej firmy?

 

Chciałem wymienić moje wysłużone Uvexy na coś podobnego i te okulary wzbudziły moje zainteresowanie.

 

Pozdrawiam.

[Aiven]

Mam je, specjalnie kupione w celu orania, niszczenia i przestrzeliwania na wylot. Kupiłem w http://www.sklep-zeglarski.com za 29 zł. Przyjechały fajnie zapakowane, z woreczkiem, opaska itp. Testowałem na:

- gaziaku 500 + fps: Zaliczyły trafienie 5 -6 kulkami z odległości 1.5 m. Na wprost oraz pod skosami. Pozostał mały ślad(wgniecenie) trafienia po 1 kulce, bez peknięć.

- AEG 400 fps: 60 kulek z różnych odległości: od 5m do 10m. Żadnych śladów uszkodzenia, brak rys.

 

Minus, to brak możliwości regulacji długości zauszników. Dociśnięcie należy ustawiać za pomocą sznurka, zakładanego na nauszniki.

Biegałem w nich w deszczu, przy temperaturze 5 C - parowały jak każde inne okulary.

[LogaN]

Dzięki, bardzo cenna opinia.

 

Wygląda na to, że się skuszę. Jak przyjdą i jakiś czas w nich pobiegam, to dam znać jak się mój egzemplarz sprawuje.

 

Pozdrawiam!

[scot]

nabyłem.

wykonane solidnie. widoczność w nich jest ok. minusem jak dla mnie jest zbyt bliskie rozmieszczenie zawiasów od zauszników przez co są zbyt ciasne i same zsuwają sie z nosa. na twarzy utrzymywały sie dzięki dołączonemu sznureczkowi z zaciskiem. brak parowania szybki (pewnie przyjdzie z czasem;). opis dość subiektywny bo generalnie jak dla mnie są nie wygodne, ale jest to kwestia kształtu twarzy. generalnie proponuje przymierzyć przed kupnem. poza tym są ok

[grounge]

Tak trochę późno zauważyłem, ale i tak dopiszę :). Posiadam racery szkła dymione czy jakoś tak to nazwali. Wygodne, dostosowanie do kształtu całkiem dobre, noski i tylna część zauszników regulowana jedyny problem to jak w każdych,w zależności od szerokości czaszki możne być ciasno lub luźno, ale w komplecie jak już wspomniano jest sznureczek/gumka dość dobrze trzymający całość na głowie. Ja czapę mam dość przeciętych rozmiarów i siedzą dobrze nie uciskając i bez sznureczka. Regulacja zauszników jest niezbyt rozbudowana można je tylko podgiąć czym regulujesz jak głęboko na głowę wejdą i pod jakim kątem będą "leżeć" albo zostawić proste i przyłapać sznurkiem do czaszki. Podobnie z noskiem daje się regulować w dość niewielkim zakresie, ale daje to możliwość lepszego dopasowania i pewniejszego umiejscowienia okularów na nosie. Szkła odporne sprawdzane na około 360 fps, może nie najmocniejsze uderzenie, ale z przyłożenia do szkła został tylko malutki ślad w zewnętrznej powłoce ciężki do dostrzeżenia bez przyglądania się, widać go było pod światło. Co do mocniejszych uderzeń Aiven napisał co i jak. Zarysować niełatwo, ale kilkukrotne lądowanie na płytach chodnikowych załatwia sprawę :wink:. Do tego firma chwali się ze spełniają normy dla wojska, biorąc pod uwagę profil firmy nie sądzę żeby ściemniali :icon_smile:. Także godne polecenia, tańsze grubo od ess'ów, całkiem lansiarski kształt :wink: wytrzymałe i wygodne. Szukajcie gdzie najtaniej. Ja swoje też kupiłem http://www.sklep-zeglarski.com ale zdrożały tam. Ja szukam teraz gdzie najtaniej kolejnej pary ze względu na przejechanie szkłami o wspomniany chodnik.

 

Leniwy jestem więc nie zakładam i nie szukam czy jest temat i dopiszę tu o okularach MSA Alternator. Mimo braku regulacji i nie wiem czy nie lepsze od racerów. Mają możliwość wymiany szkieł i są do nich szkła bardziej odporne. Jedyna wada jak na mój gust to super niebieski kolorek :icon_smile:. Nie ma nic o spełnianiu wojskowych specyfikacji, ale po prawdzie do asg takowe są zbędne, w końcu nikt chyba nie zamierza stawać w odległości do 12 metrów przed gościem uzbrojonym w gładkolufową sprawdzając czy z okularów coś zostanie, o tym co zostanie z głowy nie wspominam :maniak_jezyk2:. Podobnie jak w racerach dostały ~360 z przyłożenia i szkło samo w sobie bez uszkodzeń żadnego wgniecenia nic. Tu należy wspomnieć, że jak się zdecydujecie na okularki tej firmy nie brać z lustrzanymi powłokami, starcie "lusterka" to jedyny ślad po trafieniu, a zetrzeć "lusterko" jest bardzo prosto, nawet przecierając można je naruszyć. Nie jest to jednak wada osłabiająco jakkolwiek szkła, "lusterko" jest jakoś napylane czy ciort ich ich wie jak to robią, ale słabo się trzyma. Jeśli chodzi o trzymanie się szkieł w oprawce, tak apropos ich wymienności, nie ma się czego obawiać że wypadną. przy próbie ich wyjęcia najpierw pomyślałem, że coś nie tak bo jakoś nie chciały się ruszyć. Po paru chwilach zabawy udało się je wyjąć i nie jest zbyt skomplikowane, ale przez moment wydawało się, że oprawka tego nie przeżyje. Szkła siedzą mocno i głęboko nie ma obaw że wypadną przy uderzeniu kulką bez względu na to z jak malej odległości dostaną. Na koniec pomimo szerokich oprawek i szkieł wyglądających na stosunkowo nieduże nie ograniczają pola widzenia jakby można było przypuszczać.

 

Zatem jak komuś nie przeszkadza żarówiasto niebieski kolorek to polecam alternatory chyba bardziej niż racery, ale żeby nie było, że odradzam, bo sam je zamiennie nawet na codzień noszę. Jeśli chodzi o okulary firmy MSA to te dwa modele brać w ciemno nie pytać o nic, tylko znaleźć gdzie będzie najtaniej bo nie ma co przepłacać. :maniak_OK:

[LogaN]

Ah, no ja też miałem dać znać jak się mój egzemplarz Racersów sprawuje.

 

Prawdę powiedziawszy wziąłem je tylko na jedno spotkanie, póki co, za to dość długie (od 18 do 06 następnego dnia).

 

Jeśli chodzi o wygodę noszenia - tutaj znacznie lepiej sprawowały się moje dotychczasowe Uvexy I-vo. Jakoś tak na mojej łepetynie wygodniej leżą. Plus dla Uvex.

 

Co się tyczy zakrywania oczu - bardzo dobre, tutaj nie ma się do czego przyczepić. W dodatku sznureczek dobrze zabezpiecza przed zsunięciem się okularów. Plus dla MSA.

 

Współpraca z maską siatkową Stalker - jak na razie lepiej czułem się w Uvexach. Może jest to kwestia dopasowania maski do nieco innego profilu okularów. Będę kombinował.

 

Parowanie - oczywiście, parują jak każde inne, wbrew opisowi "nieparujące". Niemniej jednak wystarczy odrobina ruchu i para bardzo szybko z okularów znika. Jak długo ta właściwość będzie się utrzymywać - dopiero się okaże.

 

 

Podsumowując, okularki same w sobie nie są złe. Ale wydaje mi się, że stając przed wyborem po raz kolejny, wziąłbym jednak Uvex I-vo.

[ewa119d]

LogaN dużo one tych fpsów wytrzymaja bo zamierzam je kupić sa tańsze od uvexów a msa to polecana firma, więc wole miec pewnośc, że nie pękną lub szkła z oprawek nie wyleca.

[LogaN]

Raczej nie ma możliwości by tak się stało (choć nie sprawdzałem tych okularów z jakichś wybitnie mocnych replik), ale te okulary pozbawione są wszelkiego rodzaju regulacji więc nie każdemu będą dobrze leżeć. Uvexy według mnie są lepsze, choć osobiście przestałem ich już używać.

[l_isek]

MAS Racers posiadaja zauszniki które łatwo da się wyginać aby dostosować je do kształtu głowy, może nie jest to najlepsze rozwiązanie ale działa.