Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

EoTech 552 Producent - ACM


Recommended Posts

Używam podobnego od 2 lat.

Żadnych fajerwerków, wodotrysków, ale też bez większych problemów.

ACM (All China Made) to znaczy tyle, że jak dobrze trafisz, to będzie działał, a jak źle trafisz, to cóż...

Link to post
Share on other sites

Potwierdzam wypowiedź Didizip'a - jak masz brać EOTecha to od TomekPL - kupiłem, jestem zadowolony z produktu, był już na 3 strzelankach - i git-malina. Lepiej dodać parę złotych i mieć pewność niż loterię z ACM.

Link to post
Share on other sites

Miałem ACM i teraz mam Elementa.

Powiem tyle ACM unikaj. Za tą cenę już lepiej kupić od tomekpl.

Słowem masz kolimator ACM taki jak ten z Redbereta, tyle że na pudełku jest logo Elementa :D. W tych sprzętach jest spora loteria, sam miałem w rękach trzy niby identyczne i każdy jeden miał większe bądź mniejsze lusterko i pełne spektrum "duszka" (od niemal niewidocznego do całkiem widocznego).

Edited by Nath
Link to post
Share on other sites

Wszystkie te Eotechy są z tej samej chińskiej fabryki. Różnica polega na tym, że TomekPL ma najnowsze serie zawsze, bo najpewniej bierze mała partię, sprzedaję i inwestuje dalej. A skoro najnowsza seria to trochę zawsze lepiej, ale nie zawsze.

Link to post
Share on other sites

Wszystkie te Eotechy są z tej samej chińskiej fabryki. Różnica polega na tym, że TomekPL ma najnowsze serie zawsze, bo najpewniej bierze mała partię, sprzedaję i inwestuje dalej. A skoro najnowsza seria to trochę zawsze lepiej, ale nie zawsze.

 

Niestety nie ma gwarancji, że czym nowsza seria tym lepsza.

Miałem kiedyś karabin PJ, kupiony od znajomego, który katowałem i strzelał, był z ABSu, sprzedałem go dalej. Dwa lata później kupiłem odwaloną emke PJ za dużo większą kasę. Najpierw wytarł się zatrzask w metalowym body, tak, że metal body było nic nie warte, potem pękł GB. Niestety zasady Barneya Stinsona:,, New is always better" w ASG zastosować nie można:) Zwłaszcza, jeśli chodzi o chińczyki.

Link to post
Share on other sites

Nath różnica jest w punkcie celowniczym. Jak kupowałem swego czasu od krakmanów 3 lata temu pierwszego EO miałem tylko czerwony punkt ;).

W elemencie mam jednak ten zielony i czerwony. Być może teraz to to samo,ale pisałem w oparciu o swoje doświadczenie ;).

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

No to ja jestem jakimś mega szczęściarzem, chyba powinienem zagrać w totka.

Mój chiński eotech od krakmanów od początku miał czerwony i zielony punkt, i do tej pory nic w nim się nie popsuło...

:icon_eek2:

Link to post
Share on other sites

mnie od tomka tesz sie zepsuł

 

No i tu jest problem, bo kupując prywatnie nie masz gwarancji. A z tego co wiem według Polskiego prawa, KAŻDY towar ma gwarancję, oczywiście nie mam na myśli uszkodzeń mechanicznych. Sklep może kręcić, mówić, że nie ma ma gwarancji, ale od biedy można ich po sądach ścigać.

 

Ktoś mnie wyprowadzi z błĘdu jeśli nie mam racji w sprawie gwarancji?

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

No i tu jest problem, bo kupując prywatnie nie masz gwarancji. A z tego co wiem według Polskiego prawa, KAŻDY towar ma gwarancję, oczywiście nie mam na myśli uszkodzeń mechanicznych. Sklep może kręcić, mówić, że nie ma ma gwarancji, ale od biedy można ich po sądach ścigać.

 

Ktoś mnie wyprowadzi z błedu jeśli nie mam racji w sprawie gwarancji?

 

Gwarancja jest dobrą wolą sprzedawcy. Co innego same ustawy odnoszące się do "niezgodności z umową".

Link to post
Share on other sites

Nic nie zmusza sprzedawcy do udzielenia gwarancji. Producenta z resztą też. Ale i nic nie może wyłączyć odpowiedzialności sprzedawcy wobec konsumenta z tytułu niezgodności towaru z umową. Reguluje to ustawa z 22 lipca 2002 roku czy jakoś tak, o szczegółowych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Porponuję zapoznać się z artykułami zwłaszcza pierwszym, drugim, czwartym i ósmym.

Link to post
Share on other sites

W moim Eotechu od Tomka regulacja w pionie popsuła się od razu po założeniu na karabin (ale to jest przypadłość wszystkich chińskich Eotechów), na plus można zaliczyć ,że nie było w nim efektu ducha (u kolegi w EO od Strike Systems jest tak wyraźny duch ,że trzeba się zastanawiać , który punkt celowniczy jest dobry)

Rengi, przypadkiem nie próbowałeś kręcić śrubą odpowiadającą za regulację płaszczyzny pionowej pomimo jej wyraźnego oporu? Przy skrajnym wyregulowaniu, zarówno w pionie jak i poziomie, może dojść do sytuacji, że metalowy zatrzask, który jest umiejscowiony na śrubie regulacyjnej, a przy okazji - w teorii - ma uniemożliwić całkowite wykręcenie tejże śruby - może po prostu wyskoczyć ze swojego miejsca przy kręceniu śrubą 'na siłę' przez co regulacja może się wydawać uszkodzona. Problem na szczęście jest bardzo prosty w rozwiązaniu, wystarczy rozłożyć kolimator i założyć zatrzask z powrotem na swoje miejsce. Z opinią, że jest to przypadłość wszystkich kopii eotechów nie mogę się zgodzić. Owszem, kiedyś stanowiło to spory problem, ale dzisiaj nie dotyczy to wszystkich dostępnych wersji. Niestety nadal zdarzają się producenci, których eotechy nie wiedząc czemu nie posiadają pełnej regulacji.

 

Wszystkie te Eotechy są z tej samej chińskiej fabryki. Różnica polega na tym, że TomekPL ma najnowsze serie zawsze, bo najpewniej bierze mała partię, sprzedaję i inwestuje dalej. A skoro najnowsza seria to trochę zawsze lepiej, ale nie zawsze.

AnR uwierz, nie wszystkie są klepane w tym samym miejscu. Wystarczy zajrzeć chociażby w tej chwili na allegro. Już na pierwszy rzut oka, bez specjalnego przyglądania się poszczególnym ofertom widać, że kolimatory różnią się kształtem, materiałem wykonania, zawartością opakowania, oznaczeniami, punktem celowniczym czy przede wszystkim elektroniką. Modele oznaczane jako HD posiadają w środku oprócz samego rzutnika również diodę. Kto miał starsze i nowsze wersje, a przy okazji próbował je porównywać powinien wiedzieć o czym mówię.

 

Wracając do awaryjności, jeśli chodzi o najnowsze serie to na przestrzeni ostatnich 2 lat nie słyszałem żeby kolimator padł sam z siebie. Oczywiście mogą się zdarzyć sztuki padnięte już fabrycznie, co jest sytuacją marginalną, ale jeśli dochodzi już do awarii kolimatora to niestety jest to zazwyczaj spowodowane uszkodzeniem mechanicznym czy też po prostu znacznym zalaniem elektroniki podczas deszczu przez użytkownika. Innych przypadków nie znam.

Link to post
Share on other sites
  • 3 years later...

Chyba odbiegliście panowie od tematu. Prawie 3 lata miałem Eota od ACM, co niedziela strzelanka, paręnaście kulek oberwał (w tym w szybkę) i... działa do tej pory (sprzedałem go w styczniu i z tego co mi wiadomo to jedynie baterie co jakiś czas się rozładowywały, ale to chyba normalne nie?)

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...