K.A.B Posted April 26, 2005 Report Share Posted April 26, 2005 Delta Force Xtreme - taki jest tytuł najnowszej części Delta Force, lecz jesli spodziewacie się realizmu takiego jaki był w BHD (choć tam to nie był realizm ale duzo większy niz tutaj) czy Joint Operations, to się zawiedziecie. DF Xtreme jest przeniesieniem pierwszej częsci Delta Force (bodajże z 1996r). Wszystko co było w "1" jest takie samo tutaj, oczywiście po za grafiką. Przy zabiciu przeciwnika jest charakterystyczny dźwiek (plimpnięcie), nie istnieje odrzut, pistolet jest trzymany na wysokości splotu słonecznego centralnie przed nim i uwaga - nie mozna zginąć przez upadek z wysokości, po skoku z np. wierzy wartowniczej automatycznie otwiera sie spadochron :) Jednak przyjemność z granie jest jakaś, więc jak chcecie zobaczyc staaaarą gre na nowym enginie to ścią...eee...kupujcie :D Quote Link to post Share on other sites
Trael Posted April 26, 2005 Report Share Posted April 26, 2005 Widziałem gdzieś screeny z nowej wersji i muszę przyznać, że rozpoznałem większość misji i lokacji :) Mam nadzieję, że nie zrezygnowali z celownika wyświetlanego obok broni :) Quote Link to post Share on other sites
MichelCat Posted April 26, 2005 Report Share Posted April 26, 2005 Nie widzę sensu odgrzewania niedoskonałości, ale ciekawym produktem jest Close Combat First to Fight. Quote Link to post Share on other sites
K.A.B Posted April 26, 2005 Author Report Share Posted April 26, 2005 ...ciekawym produktem jest Close Combat First to Fight. MichełCat - czemu akurat w tym temacie jak o Close Combat First to Fight jest ten Co do celownika - tak nadal jest obok normalnego (tzn. po prawej stronie ekranu). Quote Link to post Share on other sites
MichelCat Posted April 26, 2005 Report Share Posted April 26, 2005 K.A.B. bo to było wtrącenie, już tak precyzyjnie nie szufladkuj słów które mogą być w innym wątku, skoro na temat napomknięcia innego tytułu nie mam nic więcej do powiedzenia, więc nie ma sensu zakładania nowego wątku. Quote Link to post Share on other sites
Trael Posted April 27, 2005 Report Share Posted April 27, 2005 Nie widzę sensu odgrzewania niedoskonałości... Nie rozumiem dlaczego nazywasz DF "niedoskonałością"? W tamtych czasach żadna inna gra (no może oprócz R6, ale skala gier trochę się różniła) nie mogła podskoczyć DF. Gra posiadała dużą miodność, ciekawe misje i lokacje, no i chodziła bez akceleratorów bez przycinania się. Powiedz mi w czym była taka niedoskonała? Quote Link to post Share on other sites
WOjtas^ Posted April 27, 2005 Report Share Posted April 27, 2005 Hmm, od: DF Xtreme jest przeniesieniem pierwszej częsci Delta Force (bodajże z 1996r). Wszystko co było w "1" jest takie samo tutaj, oczywiście po za grafiką. Przy zabiciu przeciwnika jest charakterystyczny dźwiek (plimpnięcie), nie istnieje odrzut, pistolet jest trzymany na wysokości splotu słonecznego centralnie przed nim i uwaga - nie mozna zginąć przez upadek z wysokości, po skoku z np. wierzy wartowniczej automatycznie otwiera sie spadochron po brak jakich kolwiek znakow realizmu? :> Quote Link to post Share on other sites
K.A.B Posted April 27, 2005 Author Report Share Posted April 27, 2005 Tak :) Np. Mk23 nie odskakuje zamek po strzale, przeciwnicy są ślepi, głusi i tępi, strzelac nie umieją, choc zdazają się sytuacje gdy przeciwnik biegnie na Ciebie z Ak47 i pierwszym strzałem zdejmuje Ciebie. Jadąc na motocyklu czy tez w buggy mozesz wjechac na skałe pod kątem 75 stopni i równie dobrze spaść z 100 metrów, nie tracąc na sterowności itp itd Quote Link to post Share on other sites
MichelCat Posted April 27, 2005 Report Share Posted April 27, 2005 Nie widzę sensu odgrzewania niedoskonałości... Nie rozumiem dlaczego nazywasz DF "niedoskonałością"? W tamtych czasach żadna inna gra (no może oprócz R6, ale skala gier trochę się różniła) nie mogła podskoczyć DF. Gra posiadała dużą miodność, ciekawe misje i lokacje, no i chodziła bez akceleratorów bez przycinania się. Powiedz mi w czym była taka niedoskonała? Tamte czasy OK, dzisiejsze po takich tytułach jak R6 to już nie gratka - oczywiście dla nowych graczy... dla starych wyjadaczy jak my owszem, ale to trochę pójście na łatwiznę, chociaż... potraktuję krę jako miły akcent a nie pełnowartościowy produkt. Quote Link to post Share on other sites
Kmieciu4eveR Posted April 27, 2005 Report Share Posted April 27, 2005 Pamiętam jak przed lat sześcioma chodziłem z kumplami na "nocki" do ZAG-RAJ`a (praprzodek internet cafee) . Od ósmej wieczór do ósmej rano katowaliśmy m.in. Delta Force 1. Na zmianę coperative, deathmatch i king of the hill. nigdy nie zapomnę satysfakcji, kiedy trafiało się kumpla z odległości 800 metrów, gdy na ekranie miał wielkość 2 pikseli a chował się za kaktusem :) Do tego stan pomroczności jasnej około godziny trzeciej nad ranem i bad trip spowodowany nadwyżką kofeiny po wypiciu. To były czasy ! Quote Link to post Share on other sites
Jarcher Posted April 27, 2005 Report Share Posted April 27, 2005 Delta Force bodajże Land Warrior. Jedyna "tego typu" gra w której były wielkie mapy (chyba 4x4km) i posiadała balistykę pocisków. Nie znam innej gry w której możnaby strzelać np. na 1000m z uwzględnieniem wiatru, spadku pocisku oraz jego prędkości. W MP grywalność była przednia mimo niedociągnięć realistyczności. Quote Link to post Share on other sites
Dale Posted April 27, 2005 Report Share Posted April 27, 2005 DF 1 to gra ktorej sie nie da zapomniec. mimo ze byla malo realistyczna to gralem w kazda nastepna czesc jakaby nie byla :D Jak bede mial okazje to pogram i w DF Extreme tylko dlatego ze to klasyka. Dzieki za info - zaczne sie rozgldac :] PS. Oj byly to fajne czasy gdy sie spedzalo w 8 osob 12h przy kompie i katowalo ta gre :) Potem przyszedl AvP (tez bym sobie pogral) :) Quote Link to post Share on other sites
MONKeyman Posted December 21, 2006 Report Share Posted December 21, 2006 Nie grałem w "jedynkę" ale grałem w "dwójkę" i BHD. Muszę stwierdzić, że w Xtreme po 5ciu minutach miałem dosyć... Quote Link to post Share on other sites
ssslaw Posted February 21, 2007 Report Share Posted February 21, 2007 Czyli Land Warrior wymiata czy BHD ? Grałem w BHD nawet przez net (nawet chwilowo byłem Trial Member w klanie ExpertSnipers, ale komp się poszedł j... :) ) i wszystko raczej OK, tylko wiatru ni ma :). No jeszcze takie fajne rzeczy jak bieganie z pochylonym korpusem (kto grał, to wie jaka beka :) ), a Barret zamiast lunety 24x to tylko 12x (gdyby był na 24 to by była sytuacja bezkonkurencyjna...). No i woda zbyt przejrzysta, nie widać dobrze lustra wody. Maksymalna odległość na jaką można człowieka zobaczyć to jakieś 1200m około, ale to taka mapa była. Wszystko zależy od mapy, zazwyczaj max to 1000m. Słyszałem że w jakiejś wersji można strzelać na 3000m nawet chyba, nie wiem czy to 2 czy LW. Quote Link to post Share on other sites
K4MIL Posted February 21, 2007 Report Share Posted February 21, 2007 W LW była taka misja, gdzieś w Alpach bodajże, gdzie trzeba było w górach, w zimie, dostać się do obozu i uratować zakładników. Ale co było najfajniejsze, że w tym obozie terroryści mówili po polsku "On jest tam", "Brać go". Zaznaczam iż miałem angielską wersje gry. A co do DF1, boska gra to była, a Extreme-beznadziejny, odinstalowałem po pierwszej misji. Quote Link to post Share on other sites
PrezesOi Posted February 21, 2007 Report Share Posted February 21, 2007 (edited) Z DF najlepsza była "jedynka", bo była naprawdę dosyć nowatorska jak na swój czas (fajny coop), następne częsci to właściwie pakiety nowych misji (zero rozwoju), jedynie DF BHD (i dodatek) potrafił wciągnąć dość ciekawymi misjami i niezłym MP. Przypominam sobie to co wspomina K4MIL o polskich głosach - rzeczywiście takie cos występowało w którejś części - śmiech na sali :) Edited February 21, 2007 by PrezesOi Quote Link to post Share on other sites
adek Posted February 22, 2007 Report Share Posted February 22, 2007 Gram w DF:BHD już prawie 3 lata, z przerwami. Gra fajna, choć grafiką nie zachwyca, ma dość dużo bugów a w multi często są lagi. Ale mimo to dalej chętnie w nią pogrywam ;D Quote Link to post Share on other sites
ssslaw Posted February 24, 2007 Report Share Posted February 24, 2007 nooo lagi były :), jak na lagu to tylko ze snajpą :) (duuuużo snajperskich map na snajperskich serwerach :D ). Tylko ja wolę grać ze snajpą na zwykłych mapach - mniej osób na mnie poluje z lunetami :P ... No ale na polskich serwerach lagów raczej nie ma... tylko problem w tym, że jest mało polskich serwerów :D, często pojawiały się klanowe (TnT i jeszcze jeden, nie pamiętam nazwy :/ ), a czasami serwer Myszy :] w grze można było trochę się pobawić, np. taka akcja: Na kilku mapach jakieś 100-200m od miasta były wzgórza i czasami jacyś snajperzy kładli się gdzieś na szczytach i walili na miasto [ja też taki szczfany byłem; jak pierwszy raz grałem na takiej mapie i zobaczyłem górę, to wziąłem snajpe i tylko "run, Forest, run!!" (do gór było ponad 100m płaskiego terenu, jak ktoś zauważy takiego Foresta to Forest nie ma zbyt wielkiej szansy na przeżycie :) )]. Otóż taki snajper ma bardzo wąskie pole widzenia, więc można go łatwo zajść od tyłu, jeśli gość jest nieostrożny i nie lubi się rozglądać (a dużo takich... :) ). Więc co robimy? Ciach nożykiem? Taa, można, ale to nie za ciekawe :P . Mamy 2 miny przeciwpiechotne (claymore), zatem kładziemy je po obu stronach pseudo-snajpera (bardzo blisko), wycofujemy się na bezpieczną odległość i za jakąś osłonę (w razie czego, gdyby coś nie poszło :) ) i robimy hałas (np. strzał z pistoletu). Gość się odwróci, gwałtownie się ruszy ii... sałatka buraczana :) . A jak jest tępy lub głuchy to ładnie ustawiamy krzyż na minie (oczywiście uwzględniając poprawkę na odległość :) )... i robimy to co tygryski lubią najbardziej ze spustem robić. Ba, jeśli chcemy także postrzelać ze wzgórz (no raaaaaczej :P ), to robimy tak, aby gość nie skumał gdzie jesteśmy i w ogóle żeby wiedział jak najmniej (bo po respawnie by nas znalazł iii... ughhh) - odsuwamy się na odległość, z której nie słychać strzału naszej snajpy (dla karabinu z największym zoomem (18x) jest to chyba ponad 600m, chociaż ja i tak bym poszedł na 900 :P ) i dopiero wtedy strzelamy w minę. jeśli widzialność na mapie jest za mała, to nie da nam nic żadne 600m . Quote Link to post Share on other sites
LittleBird Posted June 13, 2007 Report Share Posted June 13, 2007 To wszystko co napisaliście plus można polatać Little Bird'em YEEES ! ! ! :mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
hindus Posted June 23, 2007 Report Share Posted June 23, 2007 A ja bardzo dobrze wspominam wszystkie Delty Force, miałem demo jedynki, w dwójkę grałem u kumpla. Land Warrior to była bodajże ostatnia gra (nie licząc Task Force Dagger (o misji w Afganistanie)) w której trzeba było się skradać, w której nie wbiegało się z wielkim hukiem do budynków, tylko całe misje przechodziło się na kuckach (ach ta niesłyszalność :P) z PSG-1 z tłumikiem, z MP5 z tłumikiem, z SOCOMem z tłumikiem :D A na multi to działało na zasadzie - wszyscy leżą na wzgórzach dookoła celu - komu się znudzi i ruszy się z miejsca - nie żyje :P Black Hawk Down to więcej akcji i nowy trend (który widzimy potem w Joint Operations). Licząc na coś super pograłem sobie w demo DFX i spotkało mnie wielkie rozczarowanie - niby jest to silnik z Jointa, ale jakoś to biednie wszystko wychodzi. Okrojone to wszystko, a strzał z karabinu powala gigantyczne palmy - mało ciekawe. Dlatego podsumowując, jak ktoś woli coś bardziej realistycznego, to Joint Ops jest dobrym wyborem - ale - nie o tym w tym wątku ;) Quote Link to post Share on other sites
Kamil Posted June 23, 2007 Report Share Posted June 23, 2007 W jedynkę grałem chyba z dwa lata temu i była w porządku. Nic nadzwyczajnego, ale miło się grało. DF:EX zagrałem tak tylko dla zobaczenia jedynki w nowym świetle, ale też całą przeszedłem. Za to DF:BHD najlepiej wspominam, bo grałem w nią bez przerwy trzy lata na multi :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.