kirs Posted September 7, 2012 Report Share Posted September 7, 2012 witam, nokto: NVMT 4 (1x24) - Yukon cena: 679,00 zł cena kusząca, dane podane przez producenta: zasięg przy szczątkowym oświetleniu: 200 m zasięg w całkowitej ciemności: 70 m iluminator podczerwieni: TAK zasięg iluminatora: 100 m Mam małe doświadczenie w dziedzinie NV, miałem okazje używać na różnych imprezach różnych nokto, raz lepszych raz gorszych. Moje pytanie brzmi, czy warto się pakować w ten model, jest to gen 1. Nawet jeśli miałby mieć zasięg przy całkowitej ciemności 40 m to byłbym zadowolony = widzę gdzie idę, widzę "cośtam" przed sobą. Czy iluminator podczerwieni świeci w stronę przeciwną do operatora czerwonym światełkiem/diodą? Czy raczej doświadczeni odradzą mi ten model? Quote Link to post Share on other sites
LogaN Posted September 7, 2012 Report Share Posted September 7, 2012 Nawet jeśli miałby mieć zasięg przy całkowitej ciemności 40 m to byłbym zadowolony = widzę gdzie idę, widzę "cośtam" przed sobą. Przy całkowitej ciemności, bez iluminatora, nie będziesz miał takiego zasięgu. Przy bardzo ograniczonym, szczątkowym świetle, będziesz przez nokto widział minimalnie jaśniej - jest to taka różnica, że powinna pozwolić dostrzec, np. kontury człowieka w miejscu, w którym gołe oko już nie dałoby rady. Przy większym oświetleniu (np. widoczny księżyc, gwiazdy, itp.), powinna być zauważalna różnica w jasności. Czy iluminator podczerwieni świeci w stronę przeciwną do operatora czerwonym światełkiem/diodą? Tak, niestety. W dodatku operatorzy noktowizorów po drugiej stronie lufy będą mieli wrażenie, jakbyś świecił latarką. Czy raczej doświadczeni odradzą mi ten model? Zaznaczę tylko, że z pewnością nie nazwałbym się doświadczonym, kontakt z noktowizorami mam ograniczony do mojego, cyfrowej generacji (który odradzam) oraz Yukonów/Pulsarów gen. 1 i 1+, które widuję na manewrach. No i raz w życiu patrzyłem przez generację 2. Czy zdecydowałbym się na taki noktowizor? Trudno powiedzieć. Naprawdę :icon_smile:. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted September 7, 2012 Report Share Posted September 7, 2012 Miałem I+ i powiem, że niczego poniżej II bym w chwili obecnej nie kupił tzn szkoda by mi było kasiory na I i I+. Quote Link to post Share on other sites
kirs Posted September 7, 2012 Author Report Share Posted September 7, 2012 przy NV gen 1 szaleństwa nie ma, ale biorąc pod uwagę że na działaniach/manewrach przyda się 2-3 razy w roku, chyba nie ma sensu wydawać 2000 zł (przynajmniej dla mnie i mojego budżetu). No i jednak lepiej mieć NV gen 1 niż nie mieć wcale. Czy uważacie że szkoda oczu i lepiej bez nokto działać a kasę przeznaczyć na cokolwiek innego? Quote Link to post Share on other sites
LogaN Posted September 7, 2012 Report Share Posted September 7, 2012 Problem polega na tym, że słaby noktowizor może bardziej przeszkadzać niż pomagać. Na wstępie zaznaczę, że nie mam zamiaru wieszać psów na tym noktowizorze, który Cię interesuje - znam wiele osób, które z powodzeniem i zadowoleniem używają takiego sprzętu. Ale. Znam również osoby, które po jego (i jemu podobnych) kupnie żałują. Dlaczego? Nie zapewnia aż takiej przewagi, o jakiej można by myśleć. By spełniał swoją rolę - warunki muszą być naprawdę sprzyjające. W przeciwnym wypadku, używanie go wymaga wprawy i wiąże się z pewnym ryzykiem wykrycia użytkownika. Dioda iluminatora niestety bardzo rzuca się w oczy, jeśli patrzysz w kierunku kogoś. Prawdę powiedziawszy, w mojej ekipie najczęściej używamy noktowizorów 1 generacji w trybie pasywnym do sprawdzania, czy któryś z przeciwników nie zdecydował się przełączyć swojego noktowizora w tryb aktywny. Nieco rzadziej używamy ich w trybie aktywnym by w ciągu kilku sekund przyjrzeć się i zapamiętać otoczenie. Wszystko to sprawia, że mało komu chce się go nawet nosić na głowie przez kilka godzin, aby używać go kilkanaście/kilkadziesiąt sekund. Oczywiście - są osoby, które potrafią wytrenować używanie takiego noktowizora, bądź używanie dodatkowego sprzętu wspomagającego go, by rzeczywiście zapewniał on dużą przewagę nad osobami nieposiadającymi go. Ja niestety takiej sztuki nie umiem :icon_smile:. Podobnie jak przedmówca, jeśli miałbym teraz kupować noktowizor, to tylko drugą generację. A używki w dobrym stanie zdarza się spotkać nawet za 1000-1500 złotych. Quote Link to post Share on other sites
kirs Posted September 10, 2012 Author Report Share Posted September 10, 2012 dziękuję za odpowiedzi! Będę się jeszcze łamał jakiś czas, ale wydaje mi się że kupię go jako mój pierwszy nokto, jak mnie wciągnie to sprzedam i będę polował na lepsze. Jak kupię to opiszę moje za i przeciw. Pozdrawiam! temat do zamknięcia Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.