Danon Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Witam nie wiem czy dałem ten temat w odpowiedni dział...i czy czasem się nie powtórzy, szukałem, ale nie znalazłem podobnego na forum więc jak coś to sorki :-) Mam takie pytanie, czy ma ktoś może materiały dotyczące szturmu na autobus z zakładnikami ? Chodzi mi tu głównie o jakieś filmy, zdjęcia, a może ćwiczyliście to i możecie udzielić cennych wskazówek. jakie są wasze sposoby ? :) Quote Link to post Share on other sites
Bulva Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Jeśłi szukasz informacji pt. "jak to jest naprawdę" rozglądaj się za operacją francuskiego GIGN'u w Dżibuti (bodajże z 76 roku), odbicie autobusu z 30 dzieciakami. Jest to jedna z wzorowych akcji tego typu, oraz jeden z przykładów na to co potrafi zrobic zespół dobrze przeszkolonych snajperów. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Z tym, że od 76tego troche się zmieniło. A tam była baaaardzo nietypowa sytuacja. Quote Link to post Share on other sites
Bulva Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Rzeczywiście masz rację. W dżibuti szturm jako taki nie miał miejsca (dopiero w końcowej fazie akcji), gdyż nie było takiej możliwości, niemożliwe było podejście pod autobus bez ryzyka wykycia już z duzej odległości. Natomiast jeśłi idzie o sprawne przeprowadzenie akcji (dodajmy do tego że na terenie obcego kraju, więc bez odp. "zaplecza" i zabezpieczenia akcji przez regularne jednostki), planowanie i logistykę (a był to w pewnym sensie chrzest bojowy jednostki) mozna ją podawać jako przykład. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Na terenie kraju obcego, ale sprzymierzonego, więc nie było źle :P GIGN miało wsparcie Legii Cudzoziemskiej 8) Problemem była bliskość posterunku granicznego obcego, i faktycznie wrogiego, kraju, którego żołnierze, zgodnie z przewidywaniami, włączyli się do walki (dzięki legionistom na krótko :)). Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Wg mnie wszystko zależy : - liczba zakładników - warunki atmosferyczne - miejsce zatrzymania autobusu (jeśli oczywiście autobus stoi) - informacje na temat wyposażenia/uzbrojenia napastników Quote Link to post Share on other sites
Bulva Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Mnie ciekawi co miales na myśli Navy, mówiąć że sporo sie zmieniło od tego czasu? Z tego co ja wiem to była to akcja przeprowadzona przy użyciu bardzo nowoczesnego sprzetu, indywidualnych środków łączności itp. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Bardzo nowoczesnego w latach 70-80. Np. widziałeś jakie wtedy GIGN miało zestawy słuchawkowe? O mikrofonach zbierajacych dźwięk z ucha lub z kości czaszki nikt wtedy nie słyszał. Tak samo się zmieniła taktyka. Ona ciągle ewoluuje i dlatego, że pojawiają się nowe możliwości techniczne (czy w latach 70tych jednostki CT brały pod uwagę użycie przez OpFor noktowizorów?), jak i przez "wymyślanie" nowych sposobów walki. Quote Link to post Share on other sites
Bulva Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 W tej sytuacji konkretnie bardziej przydatne okazały by się kamery z opcją podczerwieni, zwłaszcza że zaistniała taka sytuacja, po wyeliminowaniu 5-ciu terrorystów, "gdzie jest szósty?". Tak myślałem że napiszesz o zmianach w sprzęcie, ale czy ogólna linia postępowania naprawde tak diametralnie by się różniła gdyby taką interwencję trzeba było przeprowdzic np jutro? Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Już wspólnie ustaliliśmy, że tamta sytuacja była bardzo nietypowa, więc poza nowinkami technicznymi raczej niewiele dałoby się zrobić. Może flashbangi wystrzeliwane na większą odległość? Może gaz łzawiący? Troche podbna, pod pewnymi względami łatwiejsza, pod innymi trudniejsza była operacja odbicia pociągu i szkoły w Belgii przez BBE (czy podobnie). Nie pamiętam w którym roku ale chyba 80te. A tam zastosowano diametrialnie inną taktykę. Quote Link to post Share on other sites
Bulva Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 może myślałes o BSB (Brigade Speciale Beveilignsdrachen - chyba że coś pomiesząłem, ale niderlandzki t najtrudniejszy język świata :P )? Z tym ze jest to jednostka holenderska... Ale jakims dziwnym trafem to własnie policji z beneluksu trafiają się zazwyczaj porwania autobusów i pociągów. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Moooże i BSB, nie pamiętam tych skrótów :D Quote Link to post Share on other sites
Zgedi Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 BBE-Bijzondere Bijstands Eenheid Nigdy nie umialem tego wymowic :P Widzialem film jak ruskie odbijali autobus...bodajze w 94 ale pewnosci nie mam...z daleko wygladalo to ladnie no i powiodlo sie tylko nie moge sie doszukac informacji o tej akcji Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Ruscy odbijali autobus w Mineralnych Wodach (nie pamiętam nazwy orginalnej). Tylko wtedy chyba ciachneli też zakładników. A o Holendrach i akcji w Dżibuti jak zwykle można poczytać w nieśmiertelnej książce Kochańskiego. Quote Link to post Share on other sites
Bulva Posted July 1, 2005 Report Share Posted July 1, 2005 Ruscy zawsze ciachną zakładników - ale co tam, ich mnogo. Quote Link to post Share on other sites
sayaret Posted July 22, 2005 Report Share Posted July 22, 2005 Zasady do walki z terrystami w autobusach są proste po pierwsze jeżeli strzelcy wyborowi nie są w stanie synchroniczne zlikwidować porywaczy lub terrorystów to dąży się do maksymalnego zbliżenia w walce z terrorystami. Efekt zbliżenia osiąga się między innymi za pomocą gęstej zasłony dymnej w dzień lub poprzez przerowadzenie akcji w ciemną najlepiej pochmurną noc, Ruscy często wszystko robią odwrotnie, nie wiem czemu nie użyli np zasłony dymnej w tej szkole jak dzieciaki uciekały a czeczeńcy strzlelali im w plecy ale to nie był autobus. Powracając do tematu następnym bajerem w walce np w busiku lub ogólnie w pomieszczeniach są stroboskopy, granaty błyskowe zagłuszenie dzwiękowe ale to chyba wszyscy wiedzą. No i bardzo ważne jest poznanie tego np typu autobusu do którego wchodzą operatorzy czy jest możliwy np abordaż czy autobus musi stać. Niedługo postaram się zamieścić fotki. Pozdrawiam, Say. Quote Link to post Share on other sites
grishnak Posted July 30, 2005 Report Share Posted July 30, 2005 Ja tam nie wiem, czy możliwy jest abordaż na jadący autobus ale wyobraźnia podpowiada mi, że raczej ciężko by było w sposób dyskretny(a co ważniejsze szybko) dostać się do pędzącego autobusu, no chyba, że ze śmigłowca. Quote Link to post Share on other sites
Hargin Posted August 7, 2005 Report Share Posted August 7, 2005 imo jest mozliwy i to nie tylko przy wykorzystaniu smiglowca - i tak cala zabawa polega na tym, aby autobus zatrzymac kiedys w "07 zglos sie" byl motyw, jak milicyjne AT wchodzilo do samolotu podczas kolowania - na filmie jeden z milicjantow spadl i faktycznie odniosl obrazenia - zdaje sie, ze wtedy byli to ludzie Dziewulskiego Quote Link to post Share on other sites
Zgedi Posted August 7, 2005 Report Share Posted August 7, 2005 jeden z milicjantow spadl Gign jak w 94 robili swoje to koles spadl mimo ze samolot nie kolowac,ale to juz inna sprawa :) wtedy byli to ludzie Dziewulskiego[ Ta widzialem ten odcinek,bardzo zalosny..i ten headshoot Dziewulskiego tez niezly :wink: Quote Link to post Share on other sites
Hargin Posted August 7, 2005 Report Share Posted August 7, 2005 Ta widzialem ten odcinek,bardzo zalosny..i ten headshoot Dziewulskiego tez niezly :wink: heh.... fakt, byl za malo HOLYWOODZKI - nie nadaje sie dla koneserow filmow takich jak SWAT :lol: :lol: :lol: jego wartoscia jest to, ze grali prawdziwi milicjanci, a nie kaskaderzy Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted August 8, 2005 Report Share Posted August 8, 2005 Z prawdziwym wyposażeniem - rewolwery, kaski spadochronowe i moro. A Dziewul sie śmiał kiedyś, a może to był Cieślak, że ściągneli chyba kamizelki kuloodporne z całego kraju :) Quote Link to post Share on other sites
NomaD_FH Posted September 11, 2005 Report Share Posted September 11, 2005 W ktoryms z ostatnich Komandosow byl fajny artykul na temat szturmowania autobusow (wspolne cwiczenia przedstawicieli jednostek w skali kraju). Jesli chcecie to postaram sie to zeskanic i wrzucic w PDF-ie. Quote Link to post Share on other sites
Morfeusz Posted September 12, 2005 Report Share Posted September 12, 2005 W ktoryms z ostatnich Komandosow byl fajny artykul na temat szturmowania autobusow (wspolne cwiczenia przedstawicieli jednostek w skali kraju). Jesli chcecie to postaram sie to zeskanic i wrzucic w PDF-ie. jak dobrze pamietam były to ćwiczenia SPAP-u Wrocławskiego pod okien pana M. Kosseka :) Quote Link to post Share on other sites
NomaD_FH Posted September 12, 2005 Report Share Posted September 12, 2005 Dokladnie :D I ten artykul znajdowal sie w ostatnim (lipcowo - sierpniowym) Komandosie, wiec jeszcze mozna go latwo dostac, ewentualnie wziasc w empiku i przeczytac na miejscu ;) Z tego co pamietam byl Wroclawski SPAP, ale z przedstawicielami kilku innych jednostek z calego kraju (nie mam obecnie tego numeru przed soba, wiec mowie z pamieci), sprawdze wieczorem :D Quote Link to post Share on other sites
aqualopetaq Posted November 14, 2005 Report Share Posted November 14, 2005 Odswieżenie tematu ;) A o Holendrach i akcji w Dżibuti jak zwykle można poczytać w nieśmiertelnej książce Kochańskiego. Klasyka po stokroć. Książka Kochańskiego to biblia dla maniaków. Ale niektóre przypadki sa ponadczasowe, jak wymienione powyżej. Dzisiaj to by p-podobnie było to przeprowadzone w zależności od zagrożenia - a w najwyższej konieczności - szturmem. Aha. W jedyn z ostatnich "Komandosów" jest artykuł o grupie ASG - nie wiem skund :D (coś koło morza - Szczecin?) Opisane ich hobby, jak to działa - polecam. Oraz anegdota z życia wzięta o pewnym panu generale (policji chyba) który przypadkowo wstąpił na taką :pozorowaną akcję: ASG. Na czarno (taktyka czarna :D) i ponoc ten pan myslał że to zawodowcy, żę to normalni At-cy :D nieźle, nieźle, oby tak dalej! Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.