Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Rdza na oksydowanej stali


Recommended Posts

Dziś rano odkryłem w okolicach spustu w moim ak delikatne naloty rdzy. Stal w moim kałachu jest oksydowana, trochę mnie to zaskoczyło bo ma dopiero nieco ponad miesiąc i nie strzelałem nim w deszczu, ogólnie nie miał do czynienia z wodą. Naloty są minimalne, nawet ledwo widoczne, ale kiedy widzę, że coś mu jest wole odrazu zapobiegać niż później body wymieniać. Znalazłem pare tematów gdzie mowa była o moim problemie, ale wszędzie doradzane było odrdzewianie różnymi preparatami a później malowanie, ja mojego maleństwa nie chciał bym psuć w taki sposób, bo ta oksyda bardzo ładnie na nim wygląda. Jakieś porady, czym to usunąć i później porządnie zabezpieczyć?

Link to post
Share on other sites

Dziś rano odkryłem w okolicach spustu w moim ak delikatne naloty rdzy. Stal w moim kałachu jest oksydowana, trochę mnie to zaskoczyło bo ma dopiero nieco ponad miesiąc i nie strzelałem nim w deszczu, ogólnie nie miał do czynienia z wodą. Naloty są minimalne, nawet ledwo widoczne, ale kiedy widzę, że coś mu jest wole odrazu zapobiegać niż później body wymieniać. Znalazłem pare tematów gdzie mowa była o moim problemie, ale wszędzie doradzane było odrdzewianie różnymi preparatami a później malowanie, ja mojego maleństwa nie chciał bym psuć w taki sposób, bo ta oksyda bardzo ładnie na nim wygląda. Jakieś porady, czym to usunąć i później porządnie zabezpieczyć?

 

Stawiam że E&L? xD To się nie dziwie.

 

No to tak, bierzesz jakiś olej, może być do broni, do maszyn precyzyjnych chyba też, szmatke i jedziesz z tym koksem. Możesz go też rozebrać i wszystko po kolei zrobić, tam gdzie nie dochodzi światło, czy tam nie jest miejsce które się brudzi możesz zostawić tego więcej, z reszty najlepiej potem wytrzeć do sucha lub prawie sucha. No to tyle.

Link to post
Share on other sites

Mój post odnośnie rdzy na oksydowanym AK (w tym przypadku e&l)

 

WD40 jak najbardziej nadaje się do usunięcia nalotu. Do konserwacji pozwoliłbym sobie polecić dedykowane preparaty - np. brunox,

fajnie się nakłada (spray, rureczka do "główki" w zestawie) i odpowiednio chroni (przynajmniej moje, w pełni stalowe kałachy), a do tego ładnie pachnie :icon_smile: Warto też dodać, że jest obojętny dla drewien czy tworzyw.

 

 

W momencie, gdy przez dłuższy czas nie planujemy używać repliki - można ją przesmarować olejem i w takim stanie pozostawić.

Zapewni nam to odpowiednią ochronę, przed użyciem po prostu zetrzeć i gotowe. Szczeliny warto pozostawić "zakonserwowane",

oczywiście co jakiś czas należy je oczyszczać z gromadzących się tam zabrudzeń i ponownie zabezpieczyć.

Link to post
Share on other sites

Ooo, z brunoxem będzie o wiele prościej, chyba nawet mam go trochę w odmętach garażu :icon_biggrin: W takim razie dzięki za pomoc, cieszę się, że nie muszę psuć oksydy.

 

offtop:

 

To WE ak jest stalowe oksydowane? :o nawet nie wiedziałem. Kiedyś chciałem kupić, ale narazie nie na moją kieszeń utrzymanie takiej repliczki :)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...