Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Replika wybrana tylko co dalej ?


Recommended Posts

Witajcie! jako że wypatrzyłem sobie replikę która dla was nie będzie zaskoczeniem gdyż jest

to nic innego jak słynna cyma 028a

 

 

ogólnie założenie było takie że budżet na replike to bedzie coś około 500-600zł ale stwierdziłem. po co mi taka ? moja umiejetnosc nabywania nowych znajomosci oraz komunikacji z ludźmi jest na poziomie zerowym przez co prawdopodobnie nie załapię się nigdy na żadną strzelankę a co dopiero do grupy airsoftowej...

 

Tak więc pozostaje samotne rekreacyjne strzelanie sobie do tarcz, puszek, krzaków, nieba, i innych rzeczy martwych w lesie... tak więc połowa założonej sumy poszła na replike i tutaj chciałbym prosić was o radę... skoro została mi jeszcze spora część budżetu to co polecacie władować do tej repliki : kulki,bateria,ładowarka,gumki itp. gdyż słyszałem różne to plotki na temat stockowych bateri.

 

 

nie zależy mi aby ją stunigować aby miała "kopnięcie" bardziej chciałbym abym mógł się cieszyć ze strzelania wiecej niż 15 minut.

 

Tak więc prosiłbym o doradzenie mi w tej sprawie

 

Z góry dziękuje :)

Link to post
Share on other sites

W mojej Cymie dobrze sprawuje się Guarder przezroczysty, ale to taka troche loteria - nigdy do końca nie wiadomo jak dana gumka spasuje się z Twoją repliką (i mówimy tu o konkretnej gumce, nie o marce, do konretnej komory i dyszy). Dlatego może być tak, że przezroczysty Guarder, który u mnie działa fajnie, u Ciebie będzie działał bardzo kiepsko. I na odwrót - gumka jakaśtam, która u Zenka w Cymie działa beznadziejnie u Ciebie będzie działać wyśmienicie. Trzeba wziąć coś polecanego i liczyć na to, że się trafi. Jednakże może być też tak, że stockowa gumka będzie działać przyzwoicie i na razie nie będzie potrzeby zmieniania jej.

Warto zainwestować w batkę LiPo, odpowiednią do niej ładowarkę i, jeśli starczy kasy, kable niskooporowe.

Dodam jeszcze, że skoro mieszkasz w Gdańsku to raczej nie będziesz miał problemów ze znalezieniem strzelania. Skoro na moim airsoftowym zadupiu moja własna ekipa była kiedyś w stanie sama wystawić co tydzień czy dwa 8 osób (a obecnie w sąsiednim powiecie działa nawet stowarzyszenie - przynajmniej 15 osób) to w Gdańsku - dużym mieście - bez problemów znajdziesz kogoś chętnego na strzelanie. Ważne byś tylko nic nie odwalił, ale jak masz choć odrobinę oleju w głowie to nie odwalisz.

I byś nie odwalił banalnej, a jednak głupiej rzeczy napiszę, że warto zainwestować w cokolwiek do przenoszenia repliki - chociażby owijaj ją bluzą czy workiem na śmieci. Zawsze nie będzie na widoku, a środowisko raczej nie lubi jak ktoś obnosi się z repliką na ulicy czy w MPKu.

Link to post
Share on other sites

I oczywiście ochrona oczu. Np. Uvexy l-vo.

 

Cd. strzelanek. Uwierz mi ja mam ten sam problem co ty i jakoś sobie poradziłem. Na pierwszej strzelance biegałem tylko w goglach jako medyk a i tak mi się podobało :)

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...