Yahalom Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 Nie wiem czy to zauważyliście, ale producenci bardzo niechętnie (w większości przypadków - wcale) podchodzą do prośby o uszycie czegoś z ich oferty z powierzonego materiału. I po raz kolejny mam taką sytuację, że mam fajniutki materiał w unikatowym kamuflażu i... nikt mi nie chce uszyć z tego ciuchów. No helloł, czy to że daje swój materiał jest powodem, żeby uznać, że jestem nie warty uwagi jako klient? Że chcę przyoszczędzić? Obecnie nie jestem już w stanie nawet wskazać firmy, która po oświadczeniu, że ma się swój materiał powiedziałaby "ok, przysyłaj"... Czy to tylko mnie spotyka? :teeth: Ja się domyślam, że problem może tkwić w problematycznym obliczeniu ceny takiego ciucha - jak zaśpiewają 100% ceny to zostanie niesmak i poczucie, że ktoś tu kogoś dyma. Jak policzą symbolicznie to... też pozostaje wrażenie, że klient wydymał firmę. Niemniej jednak, mam poczucie, że jestem pokrzywdzony przez takie podejście ;) p.s. Zna ktoś dobrą firmę szyjącą z powierzonego materiału? :D Albo chociaż niech ktoś podpowie jak to rozegrać, bo ja po kilkudziesięciu podejściach mam dość... Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 Może chodzi o to, że firma dostanie materiał niewiadomej jakości, nieznanej wartości. Zaczną szyć i, z powodu kiepskiego materiału, coś się rozerwie, rozpruje itp. Potem mógłbyś mieć pretensje, że to oni zepsuli. Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted October 5, 2015 Author Report Share Posted October 5, 2015 1) mogę oświadczyć, że jestem tego świadom. 2) dostarczam materiał o takim, a nie innym przeznaczeniu - to nie ortalion z bazaru :teeth: Taka wymówka to tak naprawdę tylko próba zejścia z tematu IMHO :) Jakie jest ryzyko szycia przy np. licencjonowanym, oryginalnym materiale Crye (np. w Multicam Black) czy Krypteku? :) Na pewno mniejsze, niż gdy szyją z naszego 'rajpstopu' w wuzecie :teeth: Quote Link to post Share on other sites
spoco Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 (edited) A ja się nie dziwie, każdy materiał ma swoje właściwości, wymaga innych igieł, nici etc. Sam prowadzę firmę produkcyjną i unikam jak mogę prac na surowcach klienta. Same kłopoty. Edited October 5, 2015 by spoco Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted October 5, 2015 Author Report Share Posted October 5, 2015 No, ale bez jaj - jaka jest różnica w szyciu np. NyCo i... NyCo? Różnica w 90% przypadku sprowadza się do wybarwienia. Quote Link to post Share on other sites
szmerglu Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 Yahalom różnica jest przeogromna ;) Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted October 5, 2015 Author Report Share Posted October 5, 2015 No dobra, ale załóżmy, że tak czy siak masz w ofercie materiał NyCo w A-TACS LE. A ja przychodzę i przynoszę ten sam materiał, tylko wybarwiony na AU. Czy to nadal różnica? :) Quote Link to post Share on other sites
szmerglu Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 O ile jest na tej samej licencji i jest tej samej gramatury i jest na wałku minimum 2 metry to nie. Różnica jest gdy przychodzisz z ilością pół metra (przykładowo) i liczysz na pocięcie, czego już prawie nikt nie robi ręcznie. No i zaznaczmy, że nici mają odpowiednie odbarwienie bądź masz to gdzieś ;) Problem pewnie wynika z tego że nie wiedzą jak Cię policzyć. Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted October 5, 2015 Author Report Share Posted October 5, 2015 Mam materiał w trzech fragmentach - 1,5 m x 1,5 m (x2) i 1,5 x ~6-7 m. Problem w tym, że nikt nawet nie pyta jaki mam materiał, tylko jest "nie, bo nie" :) Quote Link to post Share on other sites
szmerglu Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 No to już zależy od "chcę mi się" firmy, w zasadzie problem w tym, że ktoś musiałby nad tym po prostu stać i pilnować by elementy szły i były szyte tam gdzie trzeba. Bo chyba nie wyobrażasz sobie, że pojedynczy krawiec siądzie do całego munduru? Quote Link to post Share on other sites
Dudek Javny Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 MIWO Praszka, zero problemów. Chociaż trzeba było trochę namówić. Niemniej jednak, nie mogłem zmienić nic w ich oryginalnym projekcie. Żadnych zmian. Policzyli tylko za robociznę oraz ich materiały (taśmy, guziki, zamek) i wysyłkę. Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted October 5, 2015 Author Report Share Posted October 5, 2015 Powiem tak - nie widzę problemu. Wiem, że jak się firmie chce, to to zrobi. edit: No właśnie, czyli się da. Problem tylko jest taki, że ich projekty są... no, jakąś dekadę do tyłu :teeth: Quote Link to post Share on other sites
Mark97 Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 A do Husara może pisałeś? Quote Link to post Share on other sites
spoco Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 Inny projekt wiąże się z przestawieniem maszyn produkcyjnych a czasem takie koszty idą w tyś, dziesiątki tyś albo i więcej tu zależy od maszyn. A jak chcesz ręcznie to np każdy dobry męski krawiec uszyje co będziesz chciał ale wtedy pewnie ok 1,5-2k za robociznę. Quote Link to post Share on other sites
szmerglu Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 Pisał przecież, że parametry materiału te same, wzór i wykrojniki te same ;-) Quote Link to post Share on other sites
spoco Posted October 5, 2015 Report Share Posted October 5, 2015 To nadal jest dodatkowa praca i przerwa w produkcji (reczna zmiana materiału bo z rol szyja) w przeliczeniu na 1 szt munduru. Wyjdzie drożej niż zakup munduru z ich materiału szytego masowo. Uwież, pracuje w branży produkcyjnej wiec wiem mniej więcej jak to wygląda. Quote Link to post Share on other sites
szmerglu Posted October 6, 2015 Report Share Posted October 6, 2015 Patrz, ja też ;) Umówmy się, nikt nie robi masówki szyjąc te mundury o które Yahalom prosił. Jeśli to masówka to można więc domniemać, że robią je podwykonawcy. No bo skoro to taki wielki problem z zastosowaniem 7 mb materiału na wykrawalce ;-) dla producenta, to nawet nie musi być nawinięte na rolkę - wystarczy rzucić luzem. Prowadnik sobie poradzi sam z taką ilością, ba na stole do wykrawania się zmieści na raz. Z 2giej jednak strony nie wiem jak się układają wykroje na powierzchni roboczej - wiadomo że nie opłaca się uruchamiać programu by z (przykładowo) 1 mb materiału wychodził jeden mundur. Wykrawa się taśmowo by jak najmniej materiału zużywać i tak są pisane "programy". Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted October 6, 2015 Author Report Share Posted October 6, 2015 Czyli dochodzimy do konsensusu - "jak se masz panie fanaberie, to se sam szyj"... Szkoda, naprawdę szkoda, bo tak jak pisałem - czasem fartem uda się zdobyć naprawdę ciekawy i rzadki wzór materiału... i można 'se' go co najwyżej zawiesić w charakterze firany :/ Quote Link to post Share on other sites
spoco Posted October 6, 2015 Report Share Posted October 6, 2015 Ja bym to podsumował inaczej... jak se masz pan fanaberie to musisz zabulic. Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted October 6, 2015 Author Report Share Posted October 6, 2015 Bardzo chętnie zapłacę, nigdzie nie twierdziłem że jest inaczej. Problem w tym, że nikt się tego nie chce podjąć... Quote Link to post Share on other sites
spoco Posted October 6, 2015 Report Share Posted October 6, 2015 (edited) Idź do krawca a nie fabryki. Krawiec szyje na indywidualne zlecenia. Fabryka idzie na masowke. Tylko wiesz przyzwoity garnitur w sklepie kosztuje 2-3 koła. Garnitur z tego samego mateialu od krawca to już ok 5-6 kola. No ale nigdy bym nie zamienił tego jednego od krawca na nawet 3 ze sklepu. Edited October 6, 2015 by spoco Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted October 6, 2015 Author Report Share Posted October 6, 2015 Jak jakaś krawcowa usłyszy co od niej chcę, to najpierw się przeżegna, a później wygoni :teeth: Już to swego czasu przerabiałem :teeth: Po za tym sorry, ale 'krawcowa z ulicy' to nie ta jakość, nie to podejście, nie te umiejętności. Quote Link to post Share on other sites
MarekMac Posted October 6, 2015 Report Share Posted October 6, 2015 A forumowi krawce? Quote Link to post Share on other sites
spoco Posted October 6, 2015 Report Share Posted October 6, 2015 Ale ja nie mowie o szewczyku dratewce tylko krawcu z prawdziwego zdarzenia. Mogę polecić jednego z Wawy a jednego z gdańska. Cóż z krawcami jak z każda specjalnością. Fachowca ze świecą trzeba szukać. Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted October 6, 2015 Author Report Share Posted October 6, 2015 A forumowi krawce? Z całym szacunkiem, ale kto? Co innego szyć oporządzenie, a co innego mundur :) Ale ja nie mowie o szewczyku dratewce tylko krawcu z prawdziwego zdarzenia. Mogę polecić jednego z Wawy a jednego z gdańska. Cóż z krawcami jak z każda specjalnością. Fachowca ze świecą trzeba szukać. Kompletnie nie moje rejony. Ale dla pewności - piszesz o krawcu "taktycznym", czy takim o ogólnej specjalizacji? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.