Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Zestaw początkowy


Recommended Posts

Co do tych uvexów z pierwszego posta: są to bezpieczne okulary? Bo jeśli byłaby obawa jakiegoś wypadku to mógłbym zwiększyć budżet na same okulary do 100 zł. Jeśli warto to takie byłyby ok: http://www.taiwangun.com/gogle-okulary/okulary-balistyczne-fastlink-vapor-shield-anti-fog-g-15?from=listing&campaign-id=20 ? Czy za bardzo panikuje i te uvexy są dobre?

Link to post
Share on other sites

Jak masz większy budżet to bierz balistyczne, np. ESS. Uvexy wytrzymują sporo, ale przez duże ugięcie podczas uderzenia. U mnie kulkę zatrzymały, ale ugięły się tak, że nabiły mi krwiaka na gałce. Natomiast po serii w ESS nawet nie poczułem trafienia, jedynie słyszałem, że dostałem.

 

 

Dodano przez Tapatalk. Post zatwierdzony przez Europejską Komisję do Zatwierdzania Postów - podwydział Wojskowości i Ogrodnictwa

Link to post
Share on other sites

ethinkpadero - zarówno jedne jak i drugie okulary które podlinkowałeś są bardzo dobre. Te z taiwangun są moim osobistym faworytem (mam brązowe i świetnie podkreślają kontrasty). Na ESSy musisz uważać, bo sporo jest podróbek i możesz mieć pecha na taką trafić.

Pamiętaj też żeby te okulary 'przestrzelać' przed pierwszą strzelanką z jakiejś mocnej giwery :)

Link to post
Share on other sites

Pamiętaj też żeby te okulary 'przestrzelać' przed pierwszą strzelanką z jakiejś mocnej giwery :icon_smile:

 

Chyba żeby tego NIE ROBIĆ. Okulary mają wytrzymać uderzenie, a nie kilka/kilkanaście - jak je przestrzela przed strzelanką, to może je osłabić i już na samej strzelance jak w nie dostanie, to się rozpadną. Mój znajomy miał tam z jakimiś UVEXami - walnął dwa strzały przed strzelanką, pograł w nich, potem na respie walnął znów i oprawki się posypały.

Link to post
Share on other sites

Napisz do sprzedawcy na Allegro czy te Uvexy mają na pewno atest - były serie bez niego, a wyglądają tak samo. We mnie osobiście opis z translatora nie budzi zaufania...

W zwykłym sklepie BHP będziesz mógł obejrzeć takie okulary z bliska, przymierzyć, sprawdzić czy dobrze leżą, nie zsuwają się - od kształtu twarzy dużo tu zależy. Cenowo wyjdzie Ci praktycznie tak samo jak na Allegro z wysyłką (kupiłem takie właśnie okulary w Krk w poniedziałek za 45 zeta - czyli 0,50 zł więcej niż na Allegro z transportem), a do tego w hurtowni BHP raczej nie trafisz na podróbę.

Link to post
Share on other sites

Nooo to chyba lepiej, że się posypały na respie? Nie dostałeś nigdy serią w twarz?

 

Okulary mają wytrzymać ZNACZNIE więcej niż uderzenie pojedynczej plastikowej kulki. Oczywiście warto strzelić w szybkę (nie w oprawki), żeby zobaczyć czy nie pojawią się wgniecenia lub pęknięcia. Jeśli coś się z nimi podzieje po takiej próbie, to absolutnie nie należy im ufać.

Link to post
Share on other sites

Na moich I-vo przy strzale z przyłożenia z 430 fps została mała wgniotka.

Na oryginalnych goglach Desert Locust, na żółtej szybce, wgniotka została już przy 360 fps. Jest ona trochę cieńsza niż szybki przyciemniana i przezroczysta, ale też ma atest, ochrona klasy B. US Army nie dopuszcza tej szybki, ale armia holenderska już tak.

Link to post
Share on other sites

Atest gwarantuje, że gogle wytrzymają jedno uderzenie z prędkością (energią) określoną w ateście. Dodatkowo zazwyczaj jest to energia minimalna - ma wytrzymać X dżuli, ale nie musi wytrzymać X+1 - może, ale nie musi. Dlatego jedne gogle posiadające daną klasę mogą wytrzymać powiedzmy 400 fps, a inne - z tym samym atestem - wytrzymają 700.

Jeżeli sam strzelisz w gogle to tracisz gwarancje dawaną przez atest. Czy wytrzymają kolejne uderzenie? Prawdopodobnie tak, ale gwarancji już nie ma. To oznacza, że w razie zrobienia sobie kuku (przy drugim i kolejnym pocisku czyli w omawianym przypadku już w trakcie akcji) nie będziesz miał podstaw do roszczeń prawnych, np. odszkodowania.

Atest nie mówi, że nie pojawi się wgniecenie. Atest mówi tylko, że przy pierwszym uderzeniu pocisk nie przeleci na drugą stronę dlatego wgniecenia mogą się pojawić. Dodatkowo nie są żadnym miarodajnym testem ponieważ przy uderzeniu mogą pojawić się mikropęknięcia nie widoczne gołym okiem. W warunkach nielaboratoryjnych można je wykryć laserkiem. Jeśli przy oświetleniu (jeśli dobrze pamiętam promień musi padać stycznie do szybki) szybki zobaczymy pajączka to znaczy, że są mikrouszkodzenia.

Dodatkowo jeżeli ktoś bardzo chce sprawdzać szybki to powinien też sprawdzać oprawki - jest taka sama szansa na to, że pierwsza kulka z serii trafi w szybkę i ją rozwali, a kolejna kulka trafi w oko jak na to, że pierwsza kulka rozwali oprawkę (gogle/okulary spadną z twarzy), a druga oczy.

Edited by MarekMac
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...