mantiz Posted January 2, 2006 Report Share Posted January 2, 2006 Bez obrazy, ale wstydzilbym sie trzymac takie filmiki na stronie (nawet dla smiechu...) :roll: :wink: Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted January 3, 2006 Report Share Posted January 3, 2006 no co ty gadzasz wejdz sobje na www.spat.tarnow.glt.pl albo na www.spap.go.pl tam są filmiki jak wyciągaliśmy z chlopakami kolesia z tira i wcale nietrudno jest :lol:Uahahahahahhahahahhahahha. Oba filmy są magiczne, są tak boskie, że wzruszyły mnie o godzinie porannej. Polecam wszystkim obejrzenie również małego pokazu samoobrony (przez duże S, bo pewnie Andrew L. sponsorował).Zaś autorowi strony proponuje zmienić nazwę filmów na : "Zatrzymanie śpiącego, naćpanego, pijanego i sparaliżowanego kierowcy TIR'a po lobotomii" oraz "Mały pokaz rąk, które leczą". Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 3, 2006 Report Share Posted January 3, 2006 Polecam wszystkim obejrzenie również małego pokazu samoobrony (przez duże S, bo pewnie Andrew L. sponsorował). Tak, ten jest zdecydowanie lepszy :D Do tej chwili zastanwaiam się gdzie jest element "samoobrony" w pierwszej scence :D Quote Link to post Share on other sites
wally Posted January 3, 2006 Report Share Posted January 3, 2006 A jak wrzucić granaty hukowe do saochodu z folią (np. przyciemniejącą) na oknach??? Nowsze samochody mają przednią i tylnią szybę w wersji "bezpiecznej" czyli z warstwą folii między szkłem. Taka szyba pęknie ale nie wyleci. Jeśli obiekt zatrzymania na dodatek będzie poruszał się w samochodzi z oklejonymi oknami folią przyciemniejącą to wrzucenie flasha do samochodu może okazać się nieco "kłopotliwe". Nie mówiąc o samochodzie z częściowym lub całkowitym opancerzeniem. Quote Link to post Share on other sites
mantiz Posted January 3, 2006 Report Share Posted January 3, 2006 Jest takie cos jak "strzykawka". Wbijasz w drzwi i w srodku rozpylasz gaz. Czasem uzywa sie ramek wywazajacych przygotowywanych przez pirotechnika. Quote Link to post Share on other sites
wally Posted January 3, 2006 Report Share Posted January 3, 2006 Mantiz - troche mniej amerykańskich filmów. Jaka igła przebiłaby 3 mm stali???????? Są oczywiście pojemniki z gazem, pewnie na upartego nawet można by do nich jakąś rurkę przymocować, ale zamin gaz w środku uzyskałby odpowiednie stężenie to operator "wstrzykujący" ten gaz do środka zostałby poczęstowany mało strawnym ołowiem ze środka samochodu. Ramka wyważająca??????? Po użyciu takiej ramki delikwenci w środku nadają się do natychmiastowej reanimacji. Począwszyod uszkodzenia bębenków w uszach, po rany od wszystkich produktów eksplozji, typu odłamki szkła, metalu. Nie mówiąc już o natężeniu dźwięku, które też może zabić. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 3, 2006 Report Share Posted January 3, 2006 Wally, troche wyobraźni... ;) Ta "strzkawka" ma średnicę ok 5-10 cm ;) i przebija spokojnie drzwi. Nie jest wbijana ręcznie tylko jest przymocowana do pojazdu. Widziałem testy tego. Mam tylko jedną wątpliwość - penetratow wbijał się dość głęboko dokładnie na wysokości uda pasażera... Jakby coś takiego się wbiło i jeszcze puściło gaz... :? Quote Link to post Share on other sites
mantiz Posted January 3, 2006 Report Share Posted January 3, 2006 Wally jak juz pisal Navy to nie fikcja. Tez widzialem testy tego typu urzadzenia. W przypadku zastosowania folii przeciwodlamkowej lub przyciemniajacej szybe mozna ja wbic nie na wysokosci uda (jak to przewaznie ma miejsce), ale np. na wysokosci lusterka gdzie jest jeden z najslabszych punktow. A ramka? Juz byla dyskusja o uzyciu srodkow ktore moga zagrozic pasazerom... Cel uswieca srodki... Nie zawsze, ale... Quote Link to post Share on other sites
Morfeusz Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 http://www.imakers.info/cati-upload/treina...mentosCATI8.WMV swat brazylijski, dośc ciekawe podejscie Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 Mam pytanie - tylko proszę o wypowiedź tych, którzy "wiedzą" a nie "im się zdaje" - czy w ostatniej sekwencji użyli ładunku czy granatu na wysięgniku ? Mowa oczywiście o filmie pokazanym w linku Morfeusza. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 "Wiedzieć" to mogą ci co tam na filmie są ;) My sie możemy jedynie domyślać. W związku z tym kilka moich przemyśleń nt. tego, Skądinąd ciekawego, acz mało nam przydatnego, filmu: 1. ciekawe użycie młotów... po tym osoby w środku już chyba nie wymagają "neutralizacji" ;) 2. wydaje mi się (tak, tak - nie ucz ojca dzieci robić ;)), że błędem jest takie wsadzanie rąk do środka jak to pokazano w pierwszej scence... Tym bardziej, że działają w T-shirtach - mogą sie pociąć o szybę, no i oczywiście ktoś może ich złapać za broń. 3. Użycie ładunku ramowego w przedostatniej scence to chyba "ostateczne rozwiązanie kwesti tych w środku" ;) 4. i pytanie dzikkiego - sądząc po kształcie i charakterze eksplozji obstawiam na 90% flasha. Quote Link to post Share on other sites
mantiz Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 Granat? Szczerze watpie. Ladunek granatu poczynilby o wiele wieksze szkody. Spokojnie moznaby liczyc na (chociaz delikatne...) odgicie dachu do gory, poza tym sam zasieg razenia to min. 5m. Takze sami mozecie sobie odpowiedziec, co by stalo sie z funkcjonariuszami. Navy nie sadzisz ze jak na flasha ten wybuch mial charatker raczej burzacy? Zwroc tez uwage na pojedynczy wubuch. Nieczesto spotyka sie flashe jednowybuchowe (choc oczywiscie takie istnieja). Mozna tez popatrzec na kolor plomienia. Jest zolty. Natomiast material flasha pali sie na bialo. Nastepna sprawa to kwestia improwizorki... Szczerze watpie czy jednostka tego typu pozwolilaby sobie na zrobienie takiego czegos... Ale to juz kwestia dyskusyjna. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 Granat? Szczerze watpie. Ladunek granatu poczynilby o wiele wieksze szkody. Spokojnie moznaby liczyc na (chociaz delikatne...) odgicie dachu do gory, poza tym sam zasieg razenia to min. 5m. Takze sami mozecie sobie odpowiedziec, co by stalo sie z funkcjonariuszami. Yyyy.. ale my mówimy o granacie ogłuszającym a nie o F-1... Widziałeś kiedyś taki? Zapewniam, że nawet wybuchając 1m od Ciebie poza ogłuszeniem nie zrobi dużej krzywdy (o ile nie będziesz miał pecha) Navy nie sadzisz ze jak na flasha ten wybuch mial charatker raczej burzacy? nie. Dlaczego? Normalne działanie dużego ciśnienia. Zwroc tez uwage na pojedynczy wubuch. Nieczesto spotyka sie flashe jednowybuchowe (choc oczywiscie takie istnieja). Większość FB jest jednowybuchowa. Mozna tez popatrzec na kolor plomienia. Jest zolty. Natomiast material flasha pali sie na bialo. Ile fpsów ma film? Jak długo trwa wybuch granatu? Nastepna sprawa to kwestia improwizorki... Szczerze watpie czy jednostka tego typu pozwolilaby sobie na zrobienie takiego czegos... Ale to juz kwestia dyskusyjna. Gdzie tu prowizorka? Quote Link to post Share on other sites
mantiz Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 4. i pytanie dzikkiego - sądząc po kształcie i charakterze eksplozji obstawiam na 90% flasha. Myslalem ze uzywajac okreslenie "flasha" miales na mysli raczej F-1. No coz. Kwestia interpretacji ;) nie. Dlaczego? Normalne działanie dużego ciśnienia. Zakladajac ze jest to granat ogluszajacy...:) Większość FB jest jednowybuchowa. Zalezy od wielkosci pomieszczenia w jakim sie go uzywa. Fakt tutaj wystarczylby jednowybuchowy. Moj blad. Ile fpsów ma film? Jak długo trwa wybuch granatu? Blysk zajmuje okolo 10 klatek. Wystarczajaco duzo zeby mu sie przyjrzec ;) Gdzie tu prowizorka? Fakt moze wynikac z tego, ze nia znam wysiegnika, ktory umozliwialby detonacje granatu na odleglosc. Kwestia znajomosci sprzetu jednostki Kazdy ma prawo do swojego zdania ;) Dla mnie to byla ramka. Oczywiscie nie da sie jednoznacznie okreslic ktora wersja jest prawdziwa;] EDIT Inaczej mowiac dzikki nasze zdanie juz znasz ;) moze ktos jeszcze sie wypowie? Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 Myslalem ze uzywajac okreslenie "flasha" miales na mysli raczej F-1. No coz. Kwestia interpretacji ;)To co Ty pisałeś trudno odnieść do FB ;) Kazdy ma prawo do swojego zdania ;) Dla mnie to byla ramka. Oczywiscie nie da sie jednoznacznie okreslic ktora wersja jest prawdziwa;] W tym wypadku trudno o jednoznaczność :? Quote Link to post Share on other sites
mantiz Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 Cóż... drewniana/metalowa tyczka, trochę taśmy klejącej... Wszyscy ciągle uważają, że Pro i Jezzy to tylko jak z tytanu, Kevlaru, Kydexu i z innych fajnie brzmiących materiałów. Popatrz jak się robi ładunki ramowe Razz Navy wlasnie sam sobie odpowiedziales na pytanie dlaczego to prowizorka... ;) Zapewniam, że to zależy od producenta... Flashbang 3-hukowy nie stanie się 1-hukowym tylko dlatego, że wrzucisz go do małego pomieszczenia. :ściana: A nie moga miec przy sobie kilku sztuk o roznych wariantach? W zaleznosci, ktorego potrzebuja tego uzywaja? Dobra niewazne. To wszystko juz schodzi na offtop. Jak juz pisalem... Dla siebie to granat, dla mnie to specjalnie przygotowany ladunek vide ramka. Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 "Wiedzieć" to mogą ci co tam na filmie są ;) My sie możemy jedynie domyślać. Spadaj. Ja mam ciężki okres i piszę właśnie tak. Właściwie to jestem gorszy od kobiety w ciąży i mam zmienne nastroje. 1. ciekawe użycie młotów... po tym osoby w środku już chyba nie wymagają "neutralizacji" ;) Uważam, że to dobre rozwiązanie z wybijaniem tak szyb - taka opcja jak na filmie znacznie przyspiesza akcje. Normalnie masz przecież dojście- teleskop i w szybe. Zatrzymujesz więc kolejnego za tobą. Chociaż zapewne widziałeś rozwiązanie z patentem - jeden z przodu po skosie wali w szybe przednią, drugi wali w boczną i korzystając z zamieszania otwierają puszke. 2. wydaje mi się (tak, tak - nie ucz ojca dzieci robić ;)), że błędem jest takie wsadzanie rąk do środka jak to pokazano w pierwszej scence... Tym bardziej, że działają w T-shirtach - mogą sie pociąć o szybę, no i oczywiście ktoś może ich złapać za broń. Nie wiem czy zauważyłeś, ale dwóch pierwszych coś wrzucało do wnętrza samochodu. 3. Użycie ładunku ramowego w przedostatniej scence to chyba "ostateczne rozwiązanie kwesti tych w środku" ;) Czasami nie ma wyjścia prawda. 4. i pytanie dzikkiego - sądząc po kształcie i charakterze eksplozji obstawiam na 90% flasha.Nomp. Mi się też tak zdawało. Quote Link to post Share on other sites
antyterro Posted January 6, 2006 Report Share Posted January 6, 2006 WItam. ja bym chciał jeszcze rozwikłać ten temat odnośnie zatrzymania. Przedstawiam wam schemat (prozaiczna grafika) podczas zatrzymania. http://www.spattarnow.fora.pl/viewtopic.php?t=9 Mniej więcej jest tu przedstawione jak podjąć interwencje, podczas akcji planowanej yj. ( podejżany nie ma pojęcia ze zaraz go pluton specjalny zatrzyma) Chciał bym jeszcze zwrócic uwage to wypowiedzipoprzedniej która brzmiała, iż najpierw się przeszukuje poźniej skuwa. Definitywnie się z tym nie zgodze. Podejżany leżąć na ziemi może stawiać nadal opór. Dlatego podczas interwencji bynajmniej mi się wydaje, że powino mu się założyc branzoletki na ręce, a poźniej przeszukać sobie na pokojnie. Przykład FILM SWAT (Street robiąc nacisk pubnktowy podczas czynności interwencyjnych, najpierw przeszukiwał, przez co podejżany miał wolne ręce. W konsekwencji tego wzioł szkło i lekko go ranił w szyję. Co by było gdyby trafił w TĘTNICE? myśl się sama nasówa. Więc może taki to jest mały szczegół, ale może naprawde dużo pomóc w bezpiecznej interwencju) POZDRAWIAM Quote Link to post Share on other sites
tomcio Posted July 13, 2007 Report Share Posted July 13, 2007 To prawda, nalezy najpierw skuc, a potem przeszukiwac....Jezeli ktos wyrazi zainteresowanie, to moge przedstawic procedure zatrzymywania samochodu stosowana w ZS "Strzelec", a przynajmniej w mojej jednostce ;p... Quote Link to post Share on other sites
sylwester77 Posted July 24, 2007 Report Share Posted July 24, 2007 Ludzie !!! Co wy wypisujecie te wszytskie tyczki ramki strzykawki granaty gazy??? dobre do fantastycznego kina akcji. naprawde to jest prosta sprawa i niema co komplikować. 1 zatrzymanie samochodu przez blokade drogi samochodem lub kolcami ewentualnie strzał ze strzelby gładkolufowej z Breneką załtwia silnik i d... z ucieczki 2 podejście do samochodu bandziorów zawsze dzianie w parach jeden ubezpiecza drugi wykonuje czynnosci. należy pamietać że : - nie przekraczać swojel lini celowania - wydawać wyrażne komendy - w razie suytacji stresowej ( broń w reku, brak reakcji na komendę) strzał albo w powietrze albo w łeb bandziora (i reszta bedzie juz grzeczna) - jak w wozie jest wiecej delikwentów to zaczynamy od kierowcy a potem pojedynczo każdego 3 komendy (wyrżne i głośne bez kkkk ty kkk bo ci kkk) - stać Policja, Straż miejska lub leśne krasnale wszystko jedno wypada się przedstawić -rece na przednią szybę, kierownice, dach. przez okno, na zagłowek siedzenia z przodu (opcjonalnie w zależności od sytuacji, rece mają być widoczne) 4 zatrzymanie jeden lub dwóch ubezpiecza trzeci wykonuje zatrzymanie. Sam otwiera sobie drzwi łapie za rękę stosując dźwignię nadgarskowo- łokciową (Nie "za szmaty jak" to gdzies padło). Trzymając jedna rękę blokujemy ją miedzy swoimi udami i mozemy założyć już jedno oczko kajdanek. wykręcamy rączkę drugą i dopinamy do pierwszej( trzeba poćwiczyć chwyt kajdanek ruchomy łańcuch jest trudno utrzymać) 5 przeszukanie możemy go obszukiwać na leżąca najpierw jena stronę a potem drugą. Ale ostatni modne jest aby klienta posadzić łapiąc go za barki obracamy tak by usiadł wkładamy mu kolano miedzy łokieć a bok pleców jednoczesnie siadając mu na pleckach wtedy możemy sięgnąc nawet do nogawek. pamietamy o wydawaniu komend w bezokoliczniku typu "siadasz" "wstajesz" "leżysz" "nogi szeroko(ręce jak wolimy)" Wydajemy głośno i wyraźnie .. jak cos znajdziemy sygnalizujemy hasłem "broń" i unosimy do góry aby jeden z ubezpieczającyc mógł odebrać i zabezpieczyć 6 transport z pozycji jaka opisałem gość siedi na tyłku a my na nim wydajemy komende "podkurcz nogę" wtedy możemy go podniesć obracając na dźwigni barkowej. z komendą "wstajesz" nie chcemy go przecież połamac prowadzimy w takiej dźwigni transportowej do samochodu gdzie go przykuwamy do podłogi albo zamykamy w 3 klasie ubezpieczenie cały czas nas osłania i pilnuje następnych kandydatów i od nowa do pkt 4 zatrzymanie aż wszyscy bedą zabezpieczeni.. i tyle prawda jest taka sięga po broń, ucieka nie stosuje się do komend albo cos innego kombinuje strzał ostzregawczy a jak jesteśmy pewni celuje, rusza samochodem lub zagraża nam to poprostu po gosciu i tyle.. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted July 24, 2007 Report Share Posted July 24, 2007 pamietamy o wydawaniu komend w bezokoliczniku typu "siadasz" "wstajesz" "leżysz"Mógłbys to rozwinąć? Quote Link to post Share on other sites
MATRON Posted July 24, 2007 Report Share Posted July 24, 2007 Dokładnie tak jak napisał sylwester77 powinno wyglądać zatrzymanie podejrzanego pojazdu i zabezpieczenie osób znajdujących się w nim, a komENdy głosowe mają być głośne, krótkie i wyrażne w ten sposób działamy na podświadomość zatrzymanych i ich morale._Dodam jeszcze coś o Transporcie: dzwignia barkowa prawą ręką, a lewa wędruje za karkiem na dolnej szczęce ściągając głowe w prawą strone, dlaczego? Nie może się interesować co się wokół dzieje. W ten sposób ma się kontrole nad jego ciałem i tym co widzi. Kto stosował te techniki wie, że stosując dzwignie barkową z odpowiednią siłą kliENt sam pochyla się do przodu przez co powalenie go w razie problemów jest łatwe. Całość procedury musi być zastosowana w praktyce pod okiem instruktora, bo wiadomo, że praktyka czyni mistrza. [Konsekwentnie stosuj polskie znaki] Quote Link to post Share on other sites
Thad Posted July 24, 2007 Report Share Posted July 24, 2007 pamietamy o wydawaniu komend w bezokoliczniku typu "siadasz" "wstajesz" "leżysz" Bardzo mnie zainteresował Twój opis, dlatego dołączam się do prośby Foki :) (nawiasem dodam, że to nie są bezokoliczniki, a druga osoba liczby pojedynczej w trybie orzekającym :P wiem, czepiam się. Bezokoliczniki to "siadać", "wstawać" i "leżeć" ;)). No właśnie, robi różnicę, której formy gramatycznej się używa, czy chodzi tylko o krótkość i zrozumiałość? Quote Link to post Share on other sites
sylwester77 Posted July 25, 2007 Report Share Posted July 25, 2007 Dobra na gramatyce to akurat sie nie znam :). A problemu poruszonego nie rozwinąłbym lepiej niż zrobił to MATRON. Fotki posiadm ale nie umiem ich umiescić na Forum daj mi swojego maila to Ci wyslę ciekawsze. Acha co do twojego ostatniego pytania : chodzi o krótkość i zrozumiałość. Istnieją sytuację gdzie należy używac zwrotów " proszę pana prosze opuścić pojazd", "poproszę prawo jazdy; dowód osobisty; inne" ale nie o takich sytuacjach tutaj rozmawiamy Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted July 25, 2007 Report Share Posted July 25, 2007 Tak, ale dla mnie nie jest to jednoznaczne z użyciem akurat tej formy. Równie dobrze można użyć "siadaj" i nie powiesz, że to już jest niepoprawne ;) A to, że trzeba mówić głośno, agresywnie, zdecydowanie to raczej oczywiste. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.