thor_ Posted March 8, 2006 Report Share Posted March 8, 2006 Czegoś nie kumam. Pytania dotyczą szkól oficerskich i podoficerskich taaaak ????? To po kiego wyjedżacie z mieszaniem tego typu szkól z "kursami" "szkoleniami" na oficerów po studiach cywilnych ?? Do szkoły podoficerskiej czy oficerskiej idzie się po szkole średniej. Oba typy szkół są "rodzajem" szkół wyższych. Różnica jest taka że w zasadzie podoficerska szkoła w standardzie nie oferuje stopnia inżyniera czy tym bardziej magistra. Tego typu "ofertę" maja tylko szkoły OFICERSKIE to tam idzie się z założeniem zrobienia STUDIÓW o profilu wojskowym. Takie np: WAM, WAT, WSM i tp to nic innego jak STUDIA tyle że w ARMII. Jeżeli ktoś ma ochotę po studiach cywilnych iśc do woja to idzie do WKU zgłasza się podpisuje kontrakt, jest kierowany na przeszkolenie i dostaje stopień oficera czy podoficera (nie pamiętam który z nich przysługuje po przeszkoleniu na wyższej uczelni lub po niej) Są także szkoły które oferują w trakcie "normalnych" studiów przeszkolenie wojskowe i stopień. Tak więc prosze nie mylcie tego wszystkiego i nie wrzucajcie tego w jeden worek. Najprostsza droga do rzetelnej informacji to miejscowe WKU albo szkoły wojskowe. Tak więc w skrócie: Po szkole średniej masz wybór: wyższa szkoła oficerska (WAT,WAM, WSM itp) albo szkoły podoficerskie. W trakcie nauki w szkole podoficerskiej możesz starać się o przeniesienie do wyższej ale nie szybciej niż po roku i to pod warunkiem wykazania się. Szkoły podoficerskie w zasadzie były jakby przepustką dla żołnierzy służby zasadniczej do awansowania a nawet otwierały przed nimi dorgę do szkół oficerskich po dwarunkie zrobienia matury w podoficerskiej szkole. Tak tak aby dostać się do podoficerki nie musicie mieć matury. Zmienia się wtedy cykl "szkolenia" czyli dla tych po maturze szkoła trwa dwa lata (przynajmniej tak było kiedyś) a dla ludzi bez trzy lata + możliwość zrobienia matury w trakcie. Tak więc raz jeszcze szkoła średnia=>wybór podoficerska czy oficerska (wiążący się z decyzją czy ma to być "szkoła pomaturalna/posrednia :)" czy wyższa uczelnia) Po studiach zupełnie co innego, inna droga inne zasady. Pozdrawiam Link to post Share on other sites
DevilWolf Posted March 8, 2006 Author Report Share Posted March 8, 2006 Ok, a skoro jestesmy już przy szkole oficerskiej. Jak wygląda tam przebieg nauki, czego tam dokładniej nauczają? Jak wygladają zajęcia w terenie, jak praktyczne a jak teoretyczne. Czy to po prostu "przebimbanie" ;) kilku lat w rezerwie na zasadzie dodatkowego cyklu nauczania? Link to post Share on other sites
thor_ Posted March 8, 2006 Report Share Posted March 8, 2006 Jak wygladają zajęcia w terenie, jak praktyczne a jak teoretyczne. Czy to po prostu "przebimbanie" kilku lat w rezerwie na zasadzie dodatkowego cyklu nauczania? Jasny gwint człowieku trochę myśłenia to naprawdę nie boli :( :( Skoro piszę że szkoła oficerska to wyższa szkoła to chyba logiczne że to sa NORMALNE STUDIA tyle że ukierunkowane na ARMIĘ czyli "skonfigurowane" tak żeby czowiek który je kończy był pełnowartościowym OFICEREM Wojska Polskiego. Chcesz wykaz przedmiotów ?? TO zapraszam na strony www wyższych uczelni wojskowych i poczytać. Jak rany odnosze wrażenie że faktycznie z roku na rok z reformami szkolnictwa i podejścia do "dzieciaków" zbliżamy się do USA i niedługo ktoś kto będzie wiedział ile to jest 2*2/2 będzie dostawał minimum inżyniera :( :( :( :( :( WRÓĆCIE STARE DOBRE CZASY !!!!! PLS !!!!!! Link to post Share on other sites
Foka Posted March 8, 2006 Report Share Posted March 8, 2006 Thor, skoro tacy ludzie idą teraz do szkół OFICERSKICH, to wiesz skąd taki poziom naszej kadry :? Link to post Share on other sites
thor_ Posted March 8, 2006 Report Share Posted March 8, 2006 Chyba jednak dobrze że nie zostałem w tym Poznaniu bo teraz ja bym ich musiał szkolić :( :( a widzę że to by przerosło moje wszelkie zdolności, chęci i wyobrażenia :( To mój ostatni post tu >"bez odbioru"< Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 Obecnie szkoły podoficerskie wymagają matury. Tak wyczytałem na informatorze w WKU jak czekałem na przyjęcie przez miłego pana d/s rezerwy. A szkołami wyższymi cywilnymi które obowiązkowo szkolą oficerów to Akademia Morska w Gdyni i WSM w Szczecinie (swoją drogą tylko oficerowie rezerwy mogą byc oficerami we flocie handlowej) Link to post Share on other sites
Królik Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 Czegoś nie kumam. Pytania dotyczą szkól oficerskich i podoficerskich taaaak ????? To po kiego wyjedżacie z mieszaniem tego typu szkól z "kursami" "szkoleniami" na oficerów po studiach cywilnych ?? Bo są tacy, którzy zadają pytania właśnie o coś takiego. Proste. Do szkoły podoficerskiej czy oficerskiej idzie się po szkole średniej. Oba typy szkół są "rodzajem" szkół wyższych. Różnica jest taka że w zasadzie podoficerska szkoła w standardzie nie oferuje stopnia inżyniera czy tym bardziej magistra. A poza standardem? Chłopie, co Ty opowiadasz? Szkoła wyższa to szkoła po której ukończeniu dostajesz tytuł mgr, inż, ew. licencjat. Szkoła podoficerska NIE JEST żadnym "rodzajem" szkoły wyższej. Tego typu "ofertę" maja tylko szkoły OFICERSKIE to tam idzie się z założeniem zrobienia STUDIÓW o profilu wojskowym. Takie np: WAM, WAT, WSM i tp to nic innego jak STUDIA tyle że w ARMII. Zapomniałeś o Zmechu i Akademii sił powietrznych. Zmech jest jak najbardziej szkołą wyższą. Tak więc w skrócie: Po szkole średniej masz wybór: wyższa szkoła oficerska (WAT,WAM, WSM itp) albo szkoły podoficerskie. Mylisz akademie (WAT, WAM) ze szkołąmi oficerskimi (Zmech). Ponadto w wojsku nie ma WSM, ale jest AMW. WSM jest szkołą CYWILNĄ. W trakcie nauki w szkole podoficerskiej możesz starać się o przeniesienie do wyższej ale nie szybciej niż po roku i to pod warunkiem wykazania się. Bzdura. Przede wszystkim musisz zdać egzaminy do szkoły oficerskiej. NIe przenosi się nikogo ze szkoły podoficerskiej (po ukończeniu stopień kaprala) do oficerskiej (po ukończeniu - podporucznik) w nagrodę "za wyniki". Szkoły podoficerskie w zasadzie były jakby przepustką dla żołnierzy służby zasadniczej do awansowania a nawet otwierały przed nimi dorgę do szkół oficerskich po dwarunkie zrobienia matury w podoficerskiej szkole. Kolejna bzdura, a do tego przeczysz sam sobie. Szkoła podoficerska wymaga mautry. Znam przypadki, że ludzie z ZSW (zasdnicza służba wojskowa) zdawali egzaminy na WAT, bez kończenia żadnych szkół podoficerskich. Tak tak aby dostać się do podoficerki nie musicie mieć matury. BZDURA! SZKOŁA PODOFICERSKA WOJSK LĄDOWYCH W ZEGRZU Kandydatem może zostać osoba, która: posiada wyłącznie obywatelstwo polskie, nie była karana sądownie, posiada odpowiednią zdolność psychiczną i fizyczną do zawodowej służby wojskowej, posiada ukończone co najmniej 18 lat życia w dniu powołania do służby, posiada świadectwo dojrzałości, zda egzamin wstępny. Do Szkoły Podoficerskiej WL w Poznaniu może ubiegać się osoba: Niekarana sądownie, Posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie, Posiadająca odpowiednią zdolność fizyczną i psychiczną do pełnienia zawodowej służby wojskowej, Mająca ukończone osiemnaście lat, Posiadająca świadectwo dojrzałości Posiadająca prawo jazdy kat „B” Posiadająca umiejętność pływania REKRUTACJA DO SZKOŁY PODOFICERSKIEJ (Wrocław) Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej z dnia 31 marca 2004 roku w sprawie służby wojskowej kandydatów na żołnierzy zawodowych: Osoba ubiegająca się o powołanie do służby kandydackiej składa wniosek do dnia 31 maja bezpośrednio do Komendanta Szkoły Podoficerskiej z dołączonymi niżej wymienionymi dokumentami: • świadectwo dojrzałości (doręczyć najpóźniej w dniu stawienia się na egzamin);• życiorys (CV); • odpis skrócony aktu urodzenia; • zaświadczenie o niekaralności z krajowego rejestru karnego; • inne dokumenty mogące mieć wpływ na przyjęcie do szkoły wojskowej. SZKOŁA PODOFICERSKA SŁUŻB MEDYCZNYCH W ŁODZI Kandydat na żołnierza zawodowego - podoficera w korpusie osobowym medycznym to osoba: - posiadająca wyższe studia zawodowe (licencjat) o kierunku medycznym* lub; - posiadająca wykształcenie szkoły średniej o kierunku medycznym* (liceum medyczne) lub; - posiadająca przeszkolenie medyczne na poziomie szkoły średniej* (policealne medyczne studium zawodowe) - legitymujący się pozytywnym wynikiem egzaminu dojrzałości; oraz - nie była karana sądownie; - posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie; - odpowiednią zdolność fizyczną i psychiczną do zawodowej służby wojskowej; - wiek, co najmniej osiemnaście lat; - po złożeniu pisemnego zobowiązania do pełnienia zawodowej służby wojskowej po ukończeniu Szkoły Podoficerskiej; ŹRÓDŁO Zmienia się wtedy cykl "szkolenia" czyli dla tych po maturze szkoła trwa dwa lata (przynajmniej tak było kiedyś) a dla ludzi bez trzy lata + możliwość zrobienia matury w trakcie. Kolejny raz mylisz fakty, pomijam to, że to było KIEDYŚ, a teraz jest zupełnie inaczej. Takie zasady, jak te, które powyżej opisałeś dotyczyły SZKÓŁ CHORĄŻYCH! Generalnie to polecam wizytę na oficjalnej stronie MON. Link to post Share on other sites
thor_ Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 Królik nie chce mi sie bawić już w cytaty i nie miałem się odzywać ale.... W jednym z moich pierwszych postów napisałem że to są informacje z czasów kiedy ja podchodziłem do egazminów i zaraz po tym dodałem żeby zainteresowani dowiadywali się w WKU albo w konkretnych szkołach. Tak się składa że w czasach "zamierzchłych" podchorążówki i ogólnie pojęte szkoły podoficerskie nie wymagały matury od kandydata. Stąd róznica w cyklu 2 i 3 letniego nauczania po maturze i bez. Tak samo jak było możliwe przeniesienie gościa z podchorążówki czy podoficerskiej szkoły do oficerskiej. Nie wierzysz popytaj jakie zasady rządziły Wojskiem Polskim do połowy lat 90. Jedym z powodów mojego "wykręcenia" się po zdanych egzaminach ze szkoły w Poznaniu były własnie te "ZASADY" Jakbyś widziął gościa którgo na drążku podnosili żeby "zaliczył" 5 podciągnięć a godzinę później znikał na basenie i wogóle nie pływal a warunkiem dostania się do szkoły była właśnie 100% umiejętność pływania a potem na rozmowie dla tych którzy się dostali do szkoły koles o dziwo jest przyjęty i mało tego deklaruje że chce do zwiadu/rozpoznania i nie ma problemu jest tam odrazu zapisywany mimo że inni musieli się przez pierwsze pół roku "wykazać" TO CO TY MI BĘDZIESZ POPYCHAŁ ŻE we WOJSKU SIE NIE DA ?? ?? ?? ?? Wczesniej na egzaminach na ZMECH we Wrocku byłem świadkiem rozmowy kiedy to mamusia załatwiała swojemu synkowi zaliczenie egzaminów sprawnościowych bo :>..on jest taki trochę słabowity ale za to dobrze się uczy.....<" Królik jestem pewien że i dziś baaardzo byś się zdziwił co mozna we wojsku naszym kochanym załatwić i "zaliczyć" Jeszcze raz powtarzam to co napisałem to poława lat 90-tych a na dzień dzisiejszy prosze sobie odwiedzić WKU i szkoły bo tu na forum raczej żadnej rzetelnej informacji nie uzyskacie. Zawsze znajdzie się coś o czym ktoś zampomni, przeoczy albo ine będzie wiedział. Link to post Share on other sites
Królik Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 W jednym z moich pierwszych postów napisałem że to są informacje z czasów kiedy ja podchodziłem do egazminów i zaraz po tym dodałem żeby zainteresowani dowiadywali się w WKU albo w konkretnych szkołach. To po cholerę piszesz informacje sprzed 15. lat? Tak się składa że w czasach "zamierzchłych" podchorążówki i ogólnie pojęte szkoły podoficerskie nie wymagały matury od kandydata. Stąd róznica w cyklu 2 i 3 letniego nauczania po maturze i bez. Tak samo jak było możliwe przeniesienie gościa z podchorążówki czy podoficerskiej szkoły do oficerskiej. Po raz kolejny pokazujesz, że nie masz pojęcia o czym piszesz. "Podchorążówka" to popularna nazwa SZKOŁY OFICERSKIEJ (Akademii), używana jeszcze przed wojną. Wzięła się stąd, że uczniowie szkoły oficerskiej/akademii używają za stopniem tytułu "podchorąży", dla odróżnienia od słuchacza szkoły podoficerskiej (elew) i szkoły chorążych (kadet). Nie wierzysz popytaj jakie zasady rządziły Wojskiem Polskim do połowy lat 90. Dziękuję nie muszę. W sierpniu idę na emeryturę. (...)zapisywany mimo że inni musieli się przez pierwsze pół roku "wykazać" TO CO TY MI BĘDZIESZ POPYCHAŁ ŻE we WOJSKU SIE NIE DA ?? ?? ?? ?? Wszystko się da, ale do szkoły oficerskiej musiał przynajmniej NAPISAĆ egzamin. Jak ZIP-y obrabiały potem wyniki to inna bajka. NIE MA (i nie było) możliwośći przeniesienia elewa do szkoły oficerskiej tylko za dobre wyniki, co najwyżej mogli mu umożliwić zdawanie egzaminów (ew. trochę przy nich pomóc) Wczesniej na egzaminach na ZMECH we Wrocku byłem świadkiem rozmowy kiedy to mamusia załatwiała swojemu synkowi zaliczenie egzaminów sprawnościowych bo :>..on jest taki trochę słabowity ale za to dobrze się uczy.....<" Załatwianie egzaminów przez ZIP to nie to samo, co przeniesienie (OFICJALNE!) "za dobre wyniki" elewa do szkoły oficerskiej. Królik jestem pewien że i dziś baaardzo byś się zdziwił co mozna we wojsku naszym kochanym załatwić i "zaliczyć" Jestem pewien, że nie. Powtórzę - w sierpniu idę na emeryturę. Jeszcze raz powtarzam to co napisałem to poława lat 90-tych a na dzień dzisiejszy prosze sobie odwiedzić WKU i szkoły bo tu na forum raczej żadnej rzetelnej informacji nie uzyskacie. To po jaką cholerę wypisujesz tu swoje wspomnienia z połowy lat 90.? Facet pyta o stan obecny, a nie o zamierzchłą przeszłość. Zawsze znajdzie się coś o czym ktoś zampomni, przeoczy albo ine będzie wiedział. Ależ samokrytyka! Ale przynajmniej tu się zgadzamy Link to post Share on other sites
thor_ Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 Królik na spokojnie zauważ jak wyglądały informacje przed moim tak bulwersującym Cię moim postem. Skoro jesteś az tak w temacie dlaczego wczesniej nie odpowiedziałeś i nie pomogłeś ?? Ja próbowałem przynajmniej przybliżyć sposób i zasady uprzednio zastrzegając że to informacje sprzed kilkunastu lat. Ciesze się z jednego że dzięki temu Ty podałes jakieś konkrety na których może ktoś się podeprze, więc i tak czuje że misję wykonałem bo sprowokowałem do tego że ktoś "znający się na rzeczy" się odezwał. Pozdrawiam Link to post Share on other sites
Królik Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 Skoro jesteś az tak w temacie dlaczego wczesniej nie odpowiedziałeś i nie pomogłeś ?? Że co? Lista moich postów w tym temacie: Wysłany: Wto Mar 07, 2006 9:52 am Wysłany: Wto Mar 07, 2006 12:55 pm Wysłany: Wto Mar 07, 2006 1:24 pm Wysłany: Wto Mar 07, 2006 2:06 pm Wysłany: Sro Mar 08, 2006 12:50 pm No i dwa ostatnie, oczywiście. Więc chyba jednak coś pisałem... Link to post Share on other sites
DevilWolf Posted March 9, 2006 Author Report Share Posted March 9, 2006 O co mi chociło mając na myśli nauczanie w szkołach oficerskich. Takie szczegóły jak nawet o której godzinie sie wstaje i zaczyna zajęcia, jak te zajęcia przebiegają i kiedy się kończą. Zajęcia w terenie- czy takowe są czy wygląda to jak typowe kucie z książki i nic poza tym (choć raczej wątpie że tak jest, w końcu to wojsko :PP ;) ). Więcej jest teorii czy praktyki i podobne sprawy. Czego dokładniej się naucza (dowodzenie i taktyka, co dokładniej, nie wiem- o to pytam). Jak wyglądają zajęcia praktyczne, jak teoretyczne. Takie szczegóły właśnie... Jakie szkolenia obejmuje dany kierunek i jak to wszystko przebiega raczej w WKU nie powiedzą, bo wszystko będzie dla nich extrasuper, albo nie będą doinformowani albo będą chcieli zniechęcić potencjalnego zainteresowanego, bo mają nadmiar ludzi... Co do poprzednich wątków gdzie mnie opieprzano... Źle sformułowałem zdanie, dlatego być może źle to zrozumieliście, ale powiem szzcerze Seal, że po cholere się ładujesz tu ze swoją kłutliwą i niewartościową opinią, skoro nie masz nic wartościowego do powiedzenia oprócz skrytykowania kogoś? Moderatoczy (a Ty nim też jesteś) nazwali by to Off Topiciem i zaraz by to wywalili... Wystarczy poprosić o sprostowanie, a nie odrazu innych krytykować... Thor- nie mów mi o myśleniu, bo z tym naprawdę nie mam problemu; zawsze jak tu jestem piszę "na szybkiego" bo mam mało czasu i z tego wynikac może problem złego sformułowania mojej wypowiedzi (a niekoniecznie brakiem umiejętności myślenia). Seal- skoro ty jesteś taki extra super inteligent i wogóle, to czemu nie poszedłeś do oficerskiej? Mieli by takiego świetnego oficera... który zapełniłby luki w armii i podwyższył jej poziom... Skoro nie macie nic wartościowego do napisania, to nie piszcie. Tak jak podkreślałem- chcę wiedzieć konkrety i szczegóły, a nie to co każdemu wiadomo ze stron www... więc jeśli nie chcecie pomagać- nie róbcie tego, a jeśli chcecie krytykować- uwagi zostawcie dla siebie- szkoda tego tematu psuć. [ Dodano: Czw 09 Mar, 2006 ] Pokłućmy się ewentualnie na PW albo gg :P Bo podkreślam- nie zaśmiecajmy tego topicu i tak to bęzdie myślę do wykasowania przez moderatorów... Każdy coś powiedział, każdy miał swoją rację. Thor faktycznie pomógł i podkreślił, że to informacje sprzed kilkunastu lat, a Królik swoją opinię konkretną też dodał, więc nie widzę problemu!? Link to post Share on other sites
Królik Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 O co mi chociło mając na myśli nauczanie w szkołach oficerskich. Takie szczegóły jak nawet o której godzinie sie wstaje i zaczyna zajęcia, jak te zajęcia przebiegają i kiedy się kończą.(...)Takie szczegóły właśnie... Wiesz co? Poszukaj obecnych słuchaczy takich szkól, pójdź na dzień otwarty w interesującej Cię szkole, popytaj tam. Informacje z pierwszej ręki. CO Ci mam pisać? Jak było 15 lat temu? Co do poprzednich wątków gdzie mnie opieprzano... Powiedz jeszcze, że niesłusznie... A z osobistymi wycieczkami uważaj. Naprawdę Link to post Share on other sites
DevilWolf Posted March 9, 2006 Author Report Share Posted March 9, 2006 z jakimi znowu osobistymi wycieczkami? Królik- spokojnie... Od niektórych się coś dowiedzieć to naprawdę jest cud cudów. Po cholere mam lecieć np do Poznania do szkoły czegoś się dowiadywać skoro mam ejszcze troche czasu, podczas którego mogę spróbować zebrać informację z innych źródeł. Założyłem ten temat po to, aby się czegoś dowiedzieć od ludzi którzy mają tym pojęcie, a nie żeby mi mówili żebym tam poszedł i zobaczył co i jak? Czy z Wami juz naprawdę tak ciężko się dogadać? Wszystko be i fe? Trochę tego nie rozumiem. A że chcę się czegoś dokładniej dowiedzieć to źle i nieodbrze? Za dużo? :ściana: A może coś się nie podoba, że mam dopiero 54 posty? I faktycznie mało mnie interesuje co było 15 lat temu, ale skoro Thor to już napisał, to nie bede mu mówił że to źle i niełądnie= zawsze to są jakieś informacje, chciażby historyczne ;) ... Możemy już zakończyć to dogryzanie sobie i przejść do tematu? Poza tym nie rozumiem co w tym złego że chcę się konkretnie dowiedzieć co i jak, łącznie z teorią i praktyką nauczanych w tych szkołach? Link to post Share on other sites
Królik Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 Po cholere mam iść tam do szkoły skoro mam ejszcze troche czasu. No, z takim podejściem, stary, to naprawdę nie zasługujesz na pomoc. Po najmniejszej linii oporu - nic od siebie, tylko DAJCIE. Założyłem ten temat po to, aby się czegoś dowiedzieć od ludzi którzy mają o tym pojęcie, a nie żeby mi mówili żebym tam poszedł i zobaczył co i jak? Leń jesteś i tyle. Konkretne informacje dostaniesz właśnie u źróła. Po romowie ze słuchaczami, kadrą, absolwentami. Ale wiem, nie chce Ci sie. Twoja sprawa. Czy z Wami juz naprawdę tak ciężko się dogadać? Wszystko be i fe? Nie, nie wszystko. Ale Twoje podejście do tematu jest zdecydowanie BE. A że chcę się czegoś dokładniej dowiedzieć to źle i nieodbrze? Za dużo? Problem w tym, że nie chcesz. Gdybyś chciał, to już dawno zaliczyłbyś wizytę w WKU czy interesującej Cię szkole. A może coś się nie podoba, że mam dopiero 54 posty? Na forum dla miłośników pokemonów pewnie to ma jakieś znaczenie. Tu nie. z jakimi znowu osobistymi wycieczkami? Hehe, poczekaj, zaraz się dowiesz... Link to post Share on other sites
DevilWolf Posted March 9, 2006 Author Report Share Posted March 9, 2006 Już myślałem że chodzi o forum miłośników królików... Doczytaj Króliku mojego wyedytowanego posta... Poza tym nie che mi sie zapierdalać do poznania na dziś dzień żeby dowiedzieć się czegoś od tych ludzi, kto wie czy tego nie zrobie, ale nie mówię że zrobie to w tym momencie, dzisiaj czy jutro. Jakiś króliczy okres masz człowieku czy co? Poza tym wątpie czy 16- latka dowiadującego się w takiej szkole o takie rzeczy potraktowali serio, tak samo w WKU... Gdybym był leniem nie gadałbym nawet tu tyle i by mnie wojsko nie interesowało tylko siedzenie na dupie... i podkreślam pokemonie, żebys przeczytał jeszcze raz mojego poprzedniego wyedytowanego posta. Link to post Share on other sites
Królik Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 Synku, prosiłem, żebyś się powstrzymał od osobistych wycieczek, tak? No, to teraz czas na działania Moderatorów. Link to post Share on other sites
Kuba Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 Królik, że też Ci się chce... Tłumaczyć niektórym to jak pójsć koniowi zameldować. Z tą różnica, że koń się nie odszczekuje. Ale nie ma co, jeśli kolega "DevilWolf" w ogóle znajdzie się kiedyś w MON'ie to będzie miał ciekawie. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. :wink: Pozdrawiam KZ PS Faktycznie forum AS jest dobrym miejscem na zadawanie takich pytań. :F Ale jak ktos nie potrafi wejść na stronę MON, to co dopiero wymagać, aby wiedział o NFoW (i dzięki Bogu) albo potrafił skontaktowac się z bezpośrednio ludźmi "w temacie". Oj Boziu, Boziu... EDIT: Nie no, tu nie trzeba moderatora. Tu potrzeba solidnego pasa... Link to post Share on other sites
Foka Posted March 9, 2006 Report Share Posted March 9, 2006 Cóż myślę, że to forum nie jest miejscem dla leniwych i pyskatych dzieci... I tym optymistycznym akcentym... Link to post Share on other sites
Recommended Posts