Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Armia amerykańska zatrudnia najlepszych graczy


Recommended Posts

Armia amerykańska zatrudnia najlepszych graczy

(23-03-2006)

Armia amerykańska znalazła nietypowy sposób wykorzystania graczy komputerowych, zmieniając ich w operatorów nowych działek CROWS, które znajdą się niedługo na wyposażeniu oddziałów stacjonujących w Iraku.

 

Jeszcze w tym miesiącu nad Eufrat trafi 15 sztuk CROWS (Common Remotely Operated Weapons System), których cena jednostkowa wynosi 260 tys. USD. Działa są zdalnie sterowane i do obsługi wystarczy jedna osoba, wprawiona w posługiwaniu się joystickiem.

 

Właśnie dlatego w szeregach armii znaleźli się starannie wyselekcjonowani gracze komputerowi, którzy szlifowali swoje umiejętność w aplikacjach typu FPS (First-Person Shooter). Przedstawiciele armii zapowiedzieli już kolejne rozwiązania bojowe, które będą wymagały zatrudnienia dodatkowych „wirtualnych żołnierzy”.

 

znalezione TU

Link to post
Share on other sites
A wg mnie to całkiem dobry pomysł ;)
Bardzo głupi. Ludzie nie wytrenowani nie mają pojęcia co to znaczy strzelać do człowieka... Oni będa strzelać do "celów" w nowej grze komputerowej nie myśląc o tym, że tamktoś na prawdę ginie...

 

może w przyszłości całe wojny bedą odbywać się tylko na ekranach komputerów...
Między robotami? Bez sensu... Do kogoś jednak trzeba strzelać.
Link to post
Share on other sites

chyba nie wierzycie w to, ze jakis nastolatek dobry w Rainbow Six zostanie posadzony przed takim sprzetem? prosze Was... taki czlowiek zostanie NAJPIERW zolnierzem, przejdzie szkolenie, dostanie "etat" itd. to nie beda dzieci/gracze, tylko zolnierze/operatorzy tych maszyn.

to o czym tu rozmawiacie to jakis absurd, ze cywile, ze to co innego strzelac do czlowieka itd. to NIE beda cywile po zatrudnieniu przez armie, stana sie zolnierzami, przeszkolonymi, pelnoprawnymi zolnierzami, naucza sie strzelac, opanuja musztre itd. a dopiero potem beda sie tymi jojstickami bawic.

a nie wykluczone tez, ze to jakas faza testowa jest i nie beda sytrzelac do niczego poza tarczami. naprawde nie panikujcie ludzie.

Link to post
Share on other sites
EEE, ci Amerykańce to jednak idioci...
Tak, to ostatnio bardzo trendy (jazzy) powiedzonko. Gratujuje - jestes trendy.

 

Armia prawdopodobnie przeprowadzila badania i stwierdzili ze u ludzi ktorzy mieli stycznosc z grami FPS (aczkolwiek kto tam uzywa joysticka, bardziej WSAD i myszka) maja np. lepsza koncentracje, koordynacje ruchowa, krotszy czas reakcj w rzeczywistosci wirtualnej. Maja lepsza kontrole na tym co sie dzieje na ekranie (bo w 'real life' wcale nie musza być ponad przecietna). Sterowanie CROWS bedzie sie odbywac na monitorze - tak jak w grze - stąd zainteresowanie graczami właśnie. Tak jak powiedzial Hoplita - najpierw staną się żołnierzami, a potem wyspecjalizuja sie w obsludze tych działek jak mniemam. Przyjdzie im to o wiele łatwiej niż 'żołnierzom-nie-graczom'.

 

To troche jak z komputerowymi symulatorami lotu. Gdyby wziąć amatora symulatora (FS2004 na przykład) i zapisać na szkolenie, poradziłby on sobie znacznie lepiej niż inna osoba nie mająca styczności z symulatorami.

Link to post
Share on other sites

dziwi tylko podejscie armii amerykańskiej ktora np z tego co wiem nie robi selekcji pilotów przed wstepnym szkoleniem z zakresu naturalnej odpornosci na przeciazenia... a tutaj nagle taka miłą zmiana ze najpierw predyspozycje biorą pod uwagę a dopiero potem wywalają kupe kasy na szkolenia ;)

Link to post
Share on other sites
z tego co wiem nie robi selekcji pilotów przed wstepnym szkoleniem z zakresu naturalnej odpornosci na przeciazenia
A po co? Przeciążenia liczą się przy dużych prędkościach... Po co to badać dla pilotów śmigłowców, Herculesów i dziesiątków innych typów maszyn?
Link to post
Share on other sites

Dokładnie jak napisał Foka. Najpierw szkolenie "ogólno lotnicze" czyli co jak lata, teria, kursy na maszynach turbośmigłowych i takie tam. Dopiero po tym etapie wąska specjalizacja która wymusza konkretną selekcję pod względem min. przeciążeń. Nie to co u nas każdy nawet dorożkaż (pilot śmigłowca dla nie wtajemniczonych :) ) musi być super wytrzymały na przeciążenia w okolicach 6-8 G jak pilot myśliwca. A po co?

 

Co do tych wynalazków. Wcale nie jest pewne że operatorzy tych zabawek będą "normalnymi" żołnierzami. Jest coś takieog jak cywilny pracownik w wojsku. Na takich zasadach pracujje administracja, personel medyczny, personel naukowy nie musza wszyscy być żołnierzami. Więc to nie jest takie pewne. Zresztą patrząc na pokolenie "graczy" komputerowych w otoczeniu znanych mi "dzieciaków" jestem pewien że połowa z nich psychicznie nie podołałaby procesowi podstawowego szkolenia w wojsku, a im kolo lepszy w grach i więcej im czasu poświęca tym wg mnie dalej mu do ogólno pojętej wytrzymałości psychofizycznej jaka jest wymagana od liniowych żołnierzy.

 

Znam przypadki killerów sprzed monitora którzy mają na koncie tysiące kili zrealizowanych za pomocą najprzemyślniejszych broni kiedy dostali do ręki pistolet 9mm na strzelnicy i usłyszeli strzał wyglądali jakby zeszli z rollercastera :mrgreen: :mrgreen:

Link to post
Share on other sites

Powiedz mi gdzie cywilny pracownik którejkolwiek z państwowych służb mundurowych może nosić broń. A tym barziej używać jakiejś supernowoczesnej armatki...

 

Osobiście jakoś nie wierze, aby dopuścili graczy bez żadnego przeszkolenia (pamiętajcie o psychice). Zazwyczaj tacy komputerowi killersi zachowują się tak jak to opisał Thor. Ale co by się stało gdyby (co sie nie stanie) taki komputerowy rambo dorwał sie do takiej armatki? Jeszcze by nie odróżnił swoich od wroga, albo jeszcze by mu sie wyobraziło że: "TO JEST KOLEJNA GRA"...

Link to post
Share on other sites

wiesz biorąc pod uwage sam pomysł wcale nie zdziwiłbym się gdyby szkolenie polegało na tylko i wyłącznie obsłudze tego wynalazku, nauce symboli identyfikujących "swoich" i "obcych" na ekranie monitora i tyle.

 

Generalnie wydaje mi się że jakiś dziennikarz nie do końca (jak zwykle) zrozumiał co mieli do przekazania pomysłodawcy i realizujący ten projekt ludzie.

 

najbardziej prawdopodobna wersja byłaby taką, gdzie wśród obecnych żołnierzy szukano by "graczy" i ich szkolono do obsługi tych działek. Ale oczywiście dziennikarz usłyszawsy słowa: >poszukujemy wśród żołnierzy najlepszych graczy komputerowych do obsługi tego systemu....< tak się ucieszył słowami najlepszych i graczy komputerowych że umknęło mu słowo żołnierz. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Bo jak to sobie wyobrażacie? USArmy daje ogłoszenie do gazet i TV: >Poszukujemy do obsługi najnowoczesniejszej technologii zapalonych graczy komputerowych. Preferowani będa gracze uzyskujący minimum 1 000 000 punktów bez utraty życia w grach typu Boulder Dash, Dyna Blaster itd :mrgreen: Od kandydatów oczekujemy zerowej sprawności fizycznej tylko i wyłącznie możliwości przeżycia na coca-coli i chipsach 72 godzin non stop przed monitorem.<

 

Selekcja bedzie o ile faktycznie chcą to wprowadzić na 100% wśród OBECNYCH żołnierzy ewentualnie przyszłych ale na pewno nie wśród gości którzy jeżdżą po turniejach w CS czy innego Quake'a

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites
Powiedz mi gdzie cywilny pracownik którejkolwiek z państwowych służb mundurowych może nosić broń. A tym barziej używać jakiejś supernowoczesnej armatki...
To jest ciekawey aspekt, głównie prawny. Cywil nie może nosić broni (mówię ogólnikowo), ale przecież nie będzie - będzie wykonywał pracę na komputerze. Może w ogólnie nie dotykać broni przez całą pracę w wojsku.

 

A wątpię, żeby w przepisach było napisane, że cywil nie może zdalnie zabijać ;)

Link to post
Share on other sites

Jeżeli podstawowym narzędziem rekrutacyjnym online armii amerykańskiej jest gra Americas Army, która rozpaliła wyobraźnię milionów dzieci na całym świecie pragnących dołączyć do najlepszych (przykładów mnóstwo i na tym forum) to po jaką cholerę debatować nad moralnością zatrudniania "geeków" do obsługi takiego sprzętu? Każda armia zatrudnia dzieci, tylko w rozwiniętych społeczeństwach zwiększa się po prostu czas dzieciństwa - aż do trzydziestki w krajach zachodnich zapewne... ;)

 

Pozdrawiam

 

Kret

 

PS. "Cywil noszący broń"???? CROWSa chyba nie nosi się w kaburze?

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...