Giersu Posted May 28, 2006 Report Share Posted May 28, 2006 Troszkę popadało i proszę bardzo - przez mojego pięknego SUSATa nic nie widać. Wilgoć skropliła się od wewnątrz i dupa. Próbowałem odparować to przy pomocy suszarki, ale po ponad godzinie dałem sobie spokój... Czy ktoś wie co można z tym zrobić? Quote Link to post Share on other sites
Small_Hunter Posted May 28, 2006 Report Share Posted May 28, 2006 Chm... susaty za taką ciężką kase nie sa wypełniane azotem? :? Jeśli samo nie zejdzie, to pozostaje chyba tylko ręcznie rozkręcic lunete i pobawic się wacikami do uszu... Możesz ewentualnie jeszcze sprÓbowac z zostawiniem lunety na kaloryferze/kominku (czy ktoś o tej porze roku używa któregoś z w/w?) Quote Link to post Share on other sites
Giersu Posted May 28, 2006 Author Report Share Posted May 28, 2006 Ciekawe właśnie jest to, że podobno SĄ wypełniane azotem. Podobno... Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted May 29, 2006 Report Share Posted May 29, 2006 Problem jest taki ż ejak rozkręcisz to zawsze już będzieproblem... Ale z drugiej strony skoro już jest problem to chyba nic nie pogorszysz :) Mam pomysła :) trochę kontrowersyjnego :) Może zalać całą wodą ?? Nie będzie parował :) Tak na poważnie jak do optyki dostanie się wilgoć to z reguły będzie już zawsze przesrane :( Chyba że po otworzeniu masz dostęp do idealnie suchego pomieszczenia żeby w takich warunkach to zamknąć. Quote Link to post Share on other sites
Pitek Posted May 29, 2006 Report Share Posted May 29, 2006 Prędzej bym spróbował to wysuszyć we wnętrzu komputera. W przypadku zalanych elektronicznych drobiazgów sprawdza się perfekcyjnie. Żadna suszarka czy kaloryfer. Quote Link to post Share on other sites
żylet Posted May 29, 2006 Report Share Posted May 29, 2006 Załatw sobie z chemicznego sporo silikażelu (środek pochłaniający wilgoć ) , pożycz od kumpla akwarium,weź dyktę zrób w niej otwory i wklej gumowe rękawice gospodarcze. jak dobrze uszczelnisz uzyskasz bardzo niską wilgotność powietrza - nawet poniżej 1% . Tylko zanim zaczniesz włóż do środka wszystkie niezbędne narzędzia :wink: Zamiast akwarium może być też spory worek, tylko mniej przez niego widać :) Wiem, wiem - pomysł lekko ekstremalny, ale czego się nie robi dla swojego sprzętu 8) Pozdrawiam żylet PS: A i jeszcze jedno opakowanie w silikażelem otwieraj dopiero w tym uszczelnionym pojemniiku i najlepiej odczekaj godzinę albo dwie zanim zaczniesz. Quote Link to post Share on other sites
Giersu Posted May 29, 2006 Author Report Share Posted May 29, 2006 Po nocy na kaloryfere odparowało w końcu samo. Przed skręceniem całości do kupy, podgrzałem wnętrze przez kilka minut suszarką. Tylko dlaczego mam wrażenie, że problem powróci, skoro pojawił się sam z siebie w nieruszanej lunecie?... Cholerne żółte dzieci i ich cholerne żółte rączki... Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.