wally Posted September 24, 2006 Report Share Posted September 24, 2006 Catch, wytrzymałość siatki jest może i duża ale piętą achillesową jest połączenie siatki z poziomymi taśmami. Mam Kamizelkę Pilota Śmigłowca i na plecach zamontowałem pokrowiec na camelbaka, po jakimś czasie zauważyłem że zaczyna się siatka odrywać od taśm. W trosce o stan połączenia zdemontowałem camela. Camel miał 2,5 l więc obciążenie nie było zbyt wielkie ale po jakimś 0,5 roku użytkowania pojawiło się to uszkodzenie. Myślę, że gdyby siatka od strony wewnętrznej (od strony ciała) była podszyta kawałkiem materiału (w miejscu przyszywania taśm) to zapobiegło by to podobnym uszkodzeniom. Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Słuszna uwaga, pogadam jak to najlepiej wzmocnić bez zbytniego zwiększania masy. Szczerze mówiąc większość kamizelek US ma taśmy naszywane bez podkładu na siatce, nie mówię jednak ze nie należy tego wzmocnić, tyle że zapewne kosztem masy (choćby rozwiązanie Pawła Janysta). Odezwę się w temacie. Quote Link to post Share on other sites
ORKAN_Hubert Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Catch22, zauważ, że amerykańskie kamizelki są uszyte z mocniejszej, sztywniejszej i o mniejszych oczkach siatki, a taśmy są przyszyte szwem ryglowym. Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Akurat czy bartack osłabia czy pomaga w przypadku siatki to nie jestem pewien. Quote Link to post Share on other sites
ORKAN_Hubert Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Jeśli masz siatkę z małymi oczkami, to przyszycie taśmy ryglem jest mocniejsze niż szwem prostym, zresztą to samo jest odnośnie cordury. Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 No nie do końca w przypadku siatki, bo możesz włókna poprzecinać i gęstość szwu zadziała na Twoją niekorzyść - osłabiając materiał (ma znaczenie rodzaj użytej igły). Przy płóciennym splocie cordury i dodatkowym laminacie jakim jest pokryta to nie ma znaczenia. Quote Link to post Share on other sites
ORKAN_Hubert Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Przy płóciennym splocie cordury i dodatkowym laminacie jakim jest pokryta to nie ma znaczenia. Ile cordury w życiu przeszyłeś, że wyciągnąłeś takie "orginalne" wnioski? Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Dość by to wiedzieć. Rozprułem też nieco ;-) Nie wiem tylko czy zrozumiałeś o co chodziło z gęstością szwów i o tym że jest jakiś tam moment krytyczny gęstości szwu na cm gdzie będziesz bardziej osłabiał dany materiał zwiększając liczbę perforacji niż go wzmacniał. Cordura lepiej znosi gęste, wielokrotne przeszycie na małej powierzchni niż siatka. Quote Link to post Share on other sites
ORKAN_Hubert Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Dobrze Cię zrozumiałem. Ale kompletnie się z Tobą nie zgadzam, że nie ma różnicy w wytrzymałości szwu między prostym a ryglem. I nie mówię tego na podstawie teorii, a praktyki. Poza tym, wystarczy spojrzeć na produkty wiodących producentów. Punkty wymagającej większej wytrzymałości są przyszywane ryglem. Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Tyle że ja nie pisałem o wytrzymałości szwu tylko przeszywanego materiału. Co stanowi pewną różnicę. Szew ryglowy jest oczywiście mocniejszy, tyle że może też osłabiać materiał jeśli nie będzie np podkładu od spodu siatki. Poza np SOE, SOTECH (a trudno podważać ich renomę) nie szyje ryglem wszystkich wzmocnień (włącznie z tymi PALS). Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.