Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

M4A1 R.I.S TM i CA


Recommended Posts

Jako użytkownik M15A4 producenta CA musze powiedzieć, że jak każdy wyrób ma on kilka wad, które jednak w moim przekonaniu są mało istotne, natomiast dużo większą wagę mają zalety.

Z wad:

- regulacja Hop-Up jakaś taka dziwna. Do połowy Hop-Up w ogóle nie łapie (dzięki temu nie uszkodzimy go przy czyszczeniu lufy) a później wspaniale (drobny kąt obrotu) można go wyregulować, choć dla bardzo ciężkich kulek trzeba coś podłożyć, ponieważ "za mało podkręca", jednak do 0,23 g nie można nic zarzucić.

- zakładania akumulatora trzeba się nauczyć i nabrać pewnej wprawy. Trzeba po prostu pierścień naciskać pod kątem i otworzyć najpierw jedną połówkę, jak trzeba otworzyć drugą, trzeba to robić po całkowitym wyjęciu pierwszej w ten sam sposób

Zalety:

- metal body

- silniejsza sprężyna niż w TM, co za tym idzie energia kulki i zasięg

- silnik o podwyższonej żywotności (producent zezwala na używanie napięcia zasilania 12V)

- fantastyczne odtworzenie znaków firmowych

- elastyczne przewody o obniżonej oporności w silikonowej izolacji

- zębatki ze stali.

Za granicami padają stwierdzenia iż jest to najładniej wykonany elektryk w wersji prosto z pudełka, oraz iż jeśli się bierze coś, co w przyszłości ma być tuningowane to (dużo) lepiej wziąć CA. Jeśli używać bez zmian doradzają TM (jedyny powód - niższa cena).

Większość maniaków w Polsce jakoś strasznie krytykuje produkty inne niż TM. PO prostu trzeba stwierdzić, że są inne. Nie namawiam nikogo do zakupu CA, chociaż jestem chyba pierwszym w Polsce właścicielem M4A1 z CA który jest w pełni zadowolony ze swej repliki i dokładnie to uzyskał czego pragnął.

 

Pozdrawiam

Medium

Link to post
Share on other sites

Co do istoty sprawy zgadzam się z Giersikiem, że wybór określonego modelu, to kwestia gustu. Zgadzam się też z giersikową radą i także sugerowałbym jednak model Tokyo Marui. Nie będę wnikał w racje natury technicznej, gdyż nie znam walorów technicznych modelu CA. Podobnież nie będę wnikał w walory użytkowe, gdyż nie znam ich w odniesieniu do M15A4. Powoduje mną wyłącznie dbałość o odwzorowanie oryginału. Jeśli się nie mylę, to model nazwany przez CA M15A4 jest odwzorowaniem oryginalnego M4 (M4A1). Nie jestem pewien czy mam rację (tu bezcenna byłaby ekspertyza REMOV'a), ale nigdzie w źródłach nie znalazłem oznaczenia M15A4 dla oryginalnego karabinka. Kolejną sprawą związaną z odwzorowaniem oryginału są znaki firmowe na korpusie. Także nie jestem pewien i także proszę REMOV'a o ekspertyzę, jeśli przeczyta ten wątek, ale wydaje mi się, że oryginalne karabinki M mają napisy na korpusie tłoczone, nie zaś malowane białą farbą. Takoż tłoczone są napisy w modelach Tokyo Marui, wzorowanych na wojskowych wersjach karabinków. Może to mało istotny szczegół, ale modele M16, M4 i XM 177 E2 Tokyo Marui mają, wzorem, jak mniemam, oryginału, wytłoczony dodakowo napis: "PROPERTY OF U.S. GOV'T M16A1 CAL. 5,56 MM", czego nie ma w modelu CA.

Właśnie z uwagi na szczegóły, które, moim zdaniem, bardziej przybliżają modele TM do oryginałów, wyroby tejże firmy są mi bliższe.

Link to post
Share on other sites

Pojecie "oryginalnosci" nazwy karabinka jest dosc wzgledne, Wit...

 

O ile jest mi wiadomo, to wlasnie firma Armalite opracowala i przygotowala karabin M-16. Kiedy rzad sie zainteresowal tym karabinem to Colt odkupil od Armalite prawa licencyjne do M-16 i pochodnych, tlukac produkcje wlasnie dla armii USA. Tak wiec trudno orzec co skad pochodzi i co jest bardziej "oryginalne". A Armalite nie ma wytloczonego napisu, ze to wlasnosc rzadu USA, bo po prostu nie produkuje karabinkow na potrzeby armii USA. Jesli ktos ma watpliwosci co do istnienia M15A4, to moze zerknac tu:

http://www.armalite.com/sales/catalog/rifl...s/SOFrifles.htm

lub tu

http://www.armalite.com/sales/catalog/rifl...5a4_carbine.htm

 

Co do firmowych znakow tloczonych przez TM, to nie wiem czy wiecie, ale Marui robi to bez zadnego zezwolenia "oryginalnych" firm (przynajmniej w wiekszosci wypadkow). Prawo japonskie jest tak skonstruowane, ze moga to robic bezkarnie (na terenie swojego kraju). Natomiast zwroccie uwage, ze TM nigdzie poza Japonia nie sprzedaje oficjalnie swoich produktow (ba - nawet nie ma strony www w jezyku angielskim, takoz katalogow czy innych produktow reklamowych). Egzemplarze, ktore sie rozchodza po swiecie ida raczej poloficjalnym kanalem. Zreszta takze nie wiem czy wiecie, ze wszystkie guny eksportowane przez WGC do USA maja "zaszpachlowane" wszystkie trademarki, bo bylo to naruszenie praw licencyjnych i WGC osobiscie prostuje ten problem ;-)

 

Co do preferencji TM czy CA, to wypowiadalem sie pare razy i nie widze sensu sie powtarzac. Produkt CA to wierna kopia Marui pod wzgledem technicznym, natomiast jest wzbogacona wieloma elementami, ktore podnosza wartosc ich produktu (jak metalowe body itp). Moim zdaniem to bardzo dobrze, ze pojawila sie konkurencja dla nieco zadufanej w sobie i trzymajacej wysokie ceny Marui, bo bedzie sie to dzialo z pozytkiem dla fanow ASG na calym swiecie...

 

A ze jacys konserwatysci beda polecali TM, prosze bardzo! Ja tam nie mam uprzedzen... ;-)

 

Pozdrawiam

Pik

 

P.S. Jeszcze jedna uwaga: z tego co zauwazylem, to oprocz trademarkow, Marui na kazdym gunie tloczy napis "Tokyo Marui. Made in Japan", co moim skromnym zdaniem psuje caly efekt... :lol:

Link to post
Share on other sites

Pikace,

Nie wiem dlaczego, ale wiedziałem, że odpowiesz, i to w dodatku tonem mentorskim wszechwiedzącego.

Otóż, wyobraź sobie, że znam historię opracowania projektu M16. Też czasami czytuję książki.

Czy Marui tłoczy znaki za czyjąkolwiek zgodą, czy też bez niej, jest dla mnie mało istotne i nie wiem czemu ma służyć ten fragment Twojej wypowiedzi? Czyżbyś w infantylny sposób usiłował degradować pozycję tej firmy? Podobnie jak fragmenty dotyczące polityki handlowej firmy oraz "zabiegi" WGC w przypadku eksportu do USA.

 

Z Twojej wypowiedzi wynika też, że Armalite produkuje broń na rynek cywilny. Wolę jednak repliki broni produkowanej na potrzeby armii.

 

Jeśli chodzi o wytłaczanie symboli i napisów, chodziło mi o wszystkie, nie tylko ten, dotyczący prawa własności.

 

Podnoszenie wartości przez dodatki (np. metalowy korpus) jest pojeciem wzglednym. Korzystając z zamieszczonych przez Ciebie zdjęć, a także "na żywo", obejrzałem model CA dość wnikliwie. Bardziej jednak podoba mi się wykonanie TM i stąd biorą się moje preferencje. Miałem też okazję uczetniczyć w spotkaniu, gdzie jeden z kolegów używał modelu CA.

W krótkim czasie był "wyczerpany energetycznie", gdy analogiczne modele z TM strzelały bez zakłóceń do końca dnia.

 

Twoje stwierdzenie: "A ze jacys konserwatysci beda polecali TM, prosze bardzo! " jakoś dziwnie brzmi pejoratywnie w odniesieniu do konserwatystów. Nie masz, Pikace, monopolu na wiedzę, doswiadczenie i rację. Zważywszy zaś, że osób, które pogardliwie nazywasz konserwatystami, jest więcej i, jak sądzę, mają znacznie wieksze doświadczenie i wiedzę niż Ty, więc może zanim cokolwiek napiszesz, przeczytaj to ze 20 razy.

 

Z Twoich zdjęć wynika, że i model CA jest opatrzony nazwą producenta. To chyba nic dziwnego, że producent ujawnia siebie na swoim produkcie. Tyle, że w przypadku Tokyo Marui, jest to bardzo dyskretnie wytłoczony, a nie wymalowany napis.

Link to post
Share on other sites

Coz, od dawna wiadomo, ze mam styl pisania jaki mam (tzn irytujacy adwersarzy). Postaram sie nad tym popracowac, heh, choc nikgdy nikogo bezpesrednio nie atakuje, a swoje poglady staram sie wyluszczac dosc klarownie, co moze byc odebrane, nieslusznie zreszta, jako ton mentorski. Nie wiedzialem takze, ze okreslenie kogos mianem "konserwatysty" ma jakies znaczenie pejoratywne, moim zdaniem moze byc wrecz przeciwnie (choc niekoniecznie, heh)

 

Ale zostawmy to.

 

Co do trademarkow uzywanych przez TM napisalem to co bylo mi wiadome, choc nie jestem w stanie zweryfikowac takiej informacji. Ot ciekawostka - i nie widze tu powodu do zarzucania mi infantylnosci.

 

Owszem, model CA tez jest opatrzony nazwa producenta. I usuniecie tego, jesli komus sie niepodoba nie stanowi zadnego problemu - wystarczy czarny marker ;-)

 

Sorry, za krotki wtret o udziale Armalite, ale mialem (mylne na pewno) wrazenie, ze o tym nie wiedziales, a w kazdym razie na pewno nie zadales sobie trudu, aby zajrzec na stronke producenta, aby sprawdzic, ze model M15A4 istnieje w rzeczywistosci...

 

Pozdrawiam

Pik

Link to post
Share on other sites

Co się tyczy wojny (na kulki) Marui vs reszta świata: moi zdaniem najważniejsza jest niezawodność. Nawet najładniejsze (tandetne) metal body, motorek turbo 2000, sprężyna 120% i zębatki z bakielitu na nic się zdadzą, gdy giwera przestanie strzelać. A nie da się ukryć, że NIEmarui odmawiają posłuszeństwa częściej. Biedny Czaras musiał na ostatniej strzelance rozkładać swojego ICSa, ale na nic sięto zdało: żadna kulka nie wyleciała już tego dnia z jego lufy...

 

BO aby kupić giwerę, która ma fabryczne metalowe body, to trzeba mieć stalowe nerwy.

Link to post
Share on other sites

Heh, nie wiedziec czemu kazda dyskusja zwiazana z M16/M4, nawet luzno, zbacza zaraz na porownanie produktow TM i CA. Kazdy z tych produktow ma swoje zalety i dobrze, bo znajduja nabywcow. Konkurencja producentow jest od dawien dawna najlepsza rzecza, jaka moze spotkac konsumentow i bardzo dobrze, ze zarowno produkty jednej, jak i drugiej firmy znajduja odbiorcow, nalezy sie z tego cieszyc.

 

Natomiast nie rozumiem czemu ma sluzyc udawadnianie na sile, ze TM jest lepsze. Wyraznym przykladem jest np post Kmiecia sugerujacy, ze np metalowe body ma zdecydowanie destrukcyjny wplyw na dzialanie mechanizmow broni, w przeciwienstwie do dobroczynnego wplywu tworzywa ABS, ktore stosuje z upodobaniem TM (wcale sie nie dziwie, technologicznie jest to znacznie latwiejsze w produkcji).

 

Przeciez to jakas paranoja!

 

Co do sugestii Cybula, aby glos zabierali tylko wlasciciele gunow, to czekam na opinie osob, ktore uzytkowaly obydwa modele i sa w stanie dokonac obiektywnego porowania. Niestety mam obawe, ze CA nowej serii sa u nas tylko pojedyncze egzemplarze i dosc trudno o opinie.

 

A moze ktos by zrobil test porownawczy tych modeli CA i TM jak ma mozliwosc, podobnie jak zrobil to Wit z M16kami z Marui??? Bylby to wydawniczy hit sezonu... ;-)

 

Wrocimy tutaj jednak moze do tematu RISa?

 

Pozdro

Pik

Link to post
Share on other sites

Wracajac do tematu i poruszonej juz kwestii wagi. moim czysto subiektywnym zdaniem dodanie RISa powoduje ze gun staje sie zdecydowanie gorzej wywazony niz bezRISowy (mowie o modelu bez metal body). Coby nie mowic to jednak solidny kawal metalu umieszczony 'dosc daleko' od srodka ciezkosci.

Link to post
Share on other sites

Tak się składa, że RIS jest moim podstawowym "polowym" sprzętem, więc może trochę uwag o tym modelu. Od razu zaznaczam, iż subiektywne.

Jest cięższy niż wygląda, a dla mnie wygląda nieźle. Faktycznie chyba nie jest najlepiej wyważony, choć ja mam na swoim jeszcze dodatkowe gramy celownika optycznego i dwóch hi-capów. Niedługo zmienię body na metal, więc będę mógł coś powiedzieć więcej. Faktem jest też syndrom lufy, choć u mnie jeszcze nie wystąpił (może nie zdąży). Niektórzy go mają za choinkę, ale ja go polecam. Choć zwykłe M4 też sobię kiedyś kupię.

 

PS. Ostatnio widziałem AR15M3 CA. Jest inne.... trochę.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...