Foka Posted August 7, 2003 Report Share Posted August 7, 2003 gdyby ktos mial arafatke i nie wiedzial jak ja zawiazac :) http://www.militarymorons.com/gear/img/howtotie1.jpg Quote Link to post Share on other sites
sgt.Barnes Posted August 19, 2003 Report Share Posted August 19, 2003 niestety arafatki nie posiadają metek. czy ktoś wie jak sie wymawia anglojęzyczną nazwe arafatki "shemagh" Quote Link to post Share on other sites
Kapral Posted August 19, 2003 Report Share Posted August 19, 2003 hooah, shemagh [szemag'] z akcentem na to gh, jak sądze;) Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted March 22, 2004 Author Report Share Posted March 22, 2004 o, jeszcze znalazlem druga wersja wiazania szmaty :) http://www.actiongear.com/agcatalog/shemagh.html Quote Link to post Share on other sites
Santiago Posted March 22, 2004 Report Share Posted March 22, 2004 Tylko ze do tego wiazania to trzeba miec albo maly leb albo dluga arafate. Ja wielkiej dyni nie mam ale arafata o wymiatach 150cmx150cm nie daje sie tak zawiazac.... PS. Do tego wiazania jest link ze strony PB z opisu arafatki :wink: Quote Link to post Share on other sites
Szaszłyk Posted March 23, 2004 Report Share Posted March 23, 2004 To jest lepsze :-) http://www.geocities.com/beanijawarrior/ Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted April 29, 2004 Report Share Posted April 29, 2004 Dla wszystkich bojowkarzy al-Sadra ;) (w tym dla mnie) kolejny sposob noszenia "szmaty". Quote Link to post Share on other sites
Sonny Posted March 27, 2005 Report Share Posted March 27, 2005 A jakie wymiary musi mieć arafatka aby sie ja dało tak zawiązać jak pokazał Foka? Quote Link to post Share on other sites
Pitek Posted March 27, 2005 Report Share Posted March 27, 2005 Moja jest dość mała - ma 95x95 cm, łeb mam duży bo 59 obwodu i wiążę tak bez problemu. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 27, 2005 Report Share Posted March 27, 2005 Na poprzedniej stronie topiku jest sposób używany przeze mnie przy totalny CQB (gdzie nic nie powinno się zsunąć itd. a komfort temperatury jest zachowany). Ogolnie jednak najczęściej używam takiego sposobu wiązania: FOTO 200 kB Quote Link to post Share on other sites
Pitek Posted March 27, 2005 Report Share Posted March 27, 2005 Sposoby z poprzednich stron znam (w końcu wątek stary ;) ). Jeszcze mi wyjaśnisz jak zawiązać chustę tak jak u australijczyka to będę wdzięczny. Stary i głupi jestem, ale nie potrafię tego sposobu rozpracować ze zdjęcia. Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 27, 2005 Report Share Posted March 27, 2005 Hahaha też się męczyłem. I wykombinowałęm coś takiego. Robimy wałeczek, powineien być zbity i twardy. Owijamy wokół głowy. Koncówek nie wiążemy wcale (tzn. ja nie wiąże) tylko wpychamy pod waleczek z tylu (mozna zrobic supelek jeszcze na rogu szmaty). Jedna czesc zwisa lub jest rowniez wsadzona za wałeczek, jak widac. O dziwo mimo, ze nie jest to wiazanie sensu stricte wcale sie nie rozpada, nawet przy gwałtownych ruchach. Kwestia wprawy i 10 minut treningu przed lustrem. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.