djvirus Posted June 26, 2007 Report Share Posted June 26, 2007 Witam. Chciałbym przedstawić Wam moja ulubiona gre FPP jaką jest America's Army. Gre a moze jednak symulator działan wojennych? Dla zainteresowanych poniższy artykuł. (Opis nie jest z najnowszej wersji) America's Army Gra sfinansowana przez amerykańskich podatników? Do tego wydana przez Armię Stanów Zjednoczonych? Na dodatek do niedawna możliwa do ściągnięcia z sieci całkowicie za darmo? 3 razy „tak” - America's Army . Aby zachęcić Was do przeczytania dalszej części tego tekstu, dopowiem jeszcze, że jest to jedna z lepszych produkcji z gatunku sieciowych FPP, w jakie miałem okazję zagrać. Parę ciekawostek na początek Opisywany tytuł jest pod wieloma względami nietypowy. Taki charakter ma na przykład cel jaki przyświecał jej autorom – gra nie stanowi produktu, z którego firma ma osiągnąć zysk – jest ona chwytem marketingowym innego typu – narzędziem rekrutacyjnym.W USA kopię AAO można otrzymać nie tylko zamawiając CD, czy poprzez net, ale także w wojskowych punktach naborowych (tam nadal darmowo) i ma ona stanowić reklamę Armii oraz zachętę do wstąpienia w jej szeregi. Czy jest to skuteczna forma promocji, tego nie wiem, wiem za to, że gra stała się bardzo popularna na całym świecie - również i u nas. Czas do szkoły... I tu kolejna ciekawostka – po instalacji i konfiguracji, zanim zaczniemy zmagania z sieciowymi przeciwnikami (gra nie ma trybu dla jednego gracza), musimy zaliczyć misje szkoleniowe. Każdy postęp w tych misjach jest zapisywany na specjalnym koncie użytkownika (wcześniej należy dokonać darmowej rejestracji). Takie logowanie ma jednak także i dobre strony – umożliwia ono karanie „niesfornych” graczy (o systemie honoru czytajcie nieco dalej), przez co sporadyczne są incydenty celowego Team Killing’u. Obowiązkowe szkolenie podstawowe to jedna z form zaznajomienia z prawdziwą służbą wojskową w USA (oczywiście nasiąknięta sporą dozą propagandy). Cztery misje standardowego programu treningowego to: kurs strzelecki (obsługa M16A2), test sprawnościowy na małpim gaju, obsługa broni ciężkiej i materiałów wybuchowych oraz symulacja taktyczna walki w pomieszczeniach i odbijania zakładników. Po pomyślnym ukończeniu kursu podstawowego, możemy ruszyć do prawdziwej walki w sieci, albo rozwinąć swoje umiejętności na szkoleniach specjalistycznych (spadochronowe, snajperskie oraz medyczne). Największą ciekawostką jest kurs ratownictwa – uczestniczymy w serii wykładów i „zajęć praktycznych”, po których następują egzaminy (na stole leży przed nami arkusz testowy, zakreślamy odpowiedzi itd.). Bez odznaki skoczka nie możemy brać udziału w dwóch misjach. Duże znaczenie ma także ocena otrzymana na strzelnicy – aby uczestniczyć w zadaniach dla jednostki specjalnej Ranger, musimy uzyskać bardzo wysokie noty z egzaminu „z M16”. Bez kwalifikacji strzelca wyborowego czy sanitariusza, nie możemy grać tymi specjalistami. Ruszaj żołnierzu! No i ruszamy do boju. AAO obsługuje dość pokaźna liczba serwerów - praktycznie o każdej porze znajdziemy jakichś ludzi do gry, a pobawić możemy się nawet w 32 osoby jednocześnie. Niestety, przynajmniej w moim przypadku, zdecydowanie zbyt często zdarza się „wywalanie”, nawet przy małym pingu i wcale nie jest to kick za lamerską grę - program nie komunikuje nawet przyczyny zerwania połączenia – to chyba po prostu kwestia błędów w kodzie. Na to niedociągnięcie warto jednak przymknąć nieco oko – szczególnie powinni sobie wziąć tą uwagę do serca miłośnicy realistycznych batalii sieciowych. To właśnie podobieństwo do prawdziwego pola walki, stanowi według mnie największy atut tej produkcji, dlatego jego opisanie zajmie zapewne kilka akapitów... Przede wszystkim dość autentycznie jest ukazana przykra sprawa związana z wojną – stadium żołnierza pomiędzy bieganiem po okolicy i podziwianiem pięknych widoków, a fazą, w której ciało wojaka stanowi ładunek w plastikowym worku. Kiedy w Americas Army dostaniemy kulkę (a możemy zginąć nawet od jednego postrzału), nie powracamy do akcji radośnie po kilkunastu sekundach, tak jak ma to miejsce w większości pokrewnych FPP. Musimy cierpliwie czekać do końca scenariusza (jeżeli oberwiemy na początku szturmu, to nawet do dziesięciu minut). Wymusza to nieco ostrożniejszą grę (przynajmniej u większości – ci, którzy nie potrafią się dostosować, szybko odpadają z zabawy). Pod ciężkim ostrzałem musimy się czołgać, szukać osłony, wspomagać kumpli ogniem osłonowym, czy rzucać granaty dymne, aby na przykład wycofać się z zasadzki. Mi osobiście takie rozwiązania bardzo się podobają – nie raz podczas gry moje serce pracowało w przyspieszonym tempie. Jak to i w prawdziwym boju, nie każde trafienie jest śmiertelne. Choć w takim wypadku również jest nie za ciekawie. Rana nie tylko nas spowalnia, ale także obficie broczy krwią, co może doprowadzić do śmierci naszego wojaka. Dlatego bardzo ważna jest rola sanitariusza. Opatrywanie ran odbywa się szybko i sprawnie, jednak w przeciwieństwie do np. Enemy Teritory działania sanitariusza nie są w stanie przywrócić utraconego zdrowia, a jedynie zatrzymać krwotok i podtrzymać jeszcze przez jakiś czas naszą przydatność bojową (choć jest ona mocno ograniczona w takiej sytuacji). Jeden za wszystkich - wszyscy za jednego! W tej grze konieczna jest praca zespołowa – bez tego o zwycięstwie może stanowić jedynie przypadek. Snajperzy zajmują dogodne pozycje pod osłoną roślinności i innych elementów terenowych, skąd śledzą przedpole osłaniając swych szturmujących kolegów, grenadierzy neutralizują przeciwników ukrytych za różnymi osłonami z dużej odległości, medycy pozostają nieco z tyłu, aby udzielić pomocy rannym towarzyszom, żołnierze wsparcia przygważdżają do ziemi przeciwników, zasypując ich gradem pocisków ze swoich M249, a strzelcy czyszczą pomieszczenia i stanowią szpicę atakującego oddziału. Każdy ma tu jakąś rolę, którą musi dobrze wypełniać – inaczej trudno o wygraną. Jak wiadomo, ciężko o współpracę bez dobrej łączności. Z pewnością grając przekonaliście się nie raz, że zwykły czat tekstowy to jednak nie to – jest on po prostu zbyt wolny (ciężko jednocześnie pisać i walczyć o przetrwanie). Dlatego idealnym rozwiązaniem byłaby łączność mikrofonowa. Tej jednak nie ma w AAO (chyba, że zainstalujecie sobie dodatkowe oprogramowanie). Zamiast tego mamy do dyspozycji zbiór kilkunastu podstawowych komend, którymi możemy całkiem szybko komunikować się z pozostałymi partnerami z oddziału. Możemy porozumiewać się za pomocą radia, krzyku, szeptu, czy nawet gestów kodowych rękoma. Co ciekawe, to czy usłyszymy kolegę czy nie, zależy od tego jak daleko od niego stoimy, czy dzieli nas jakaś ściana itd. Jest to wykonane naprawdę dobrze. Ludzie honoru W AAO wprowadzono dość unikalny system punktów honoru. Dobra gra, liczne zwycięstwa i sprawne wywiązywanie się z roli dowódcy przynosi przyrost tego wskaźnika. Częste wypadki z granatami, które ranią własnych towarzyszy, przypadkowyFriendly Fire – to wszystko skutkuje jego obniżeniem. Kiedy jednego z „naszych” wpędzimy do piachu, lądujemy nawet w wojskowej pace (!) – sprawdźcie sami... Na niektórych serwerach jest założony minimalny poziom honoru wymagany do gry. Takie rozwiązanie procentuje – grają tam jedynie najlepsi, mogą znaleźć przeciwników na równym swojemu poziomie. Kary za strzelanie do własnej drużyny powodują także sprowadzenie do poziomu marginalnego zjawiska lamerskiego strzelania do własnego teamu – wszystkim gra się od razu lepiej... I need YOU to the US Army! To, że w grze zawsze gra się Amerykanami dziwić raczej nie powinno. Ale dlaczego przy takim założeniu przeciwnicy zawsze (z wyjątkiem dwóch, trzech map) to wszelakiej maści terroryści, uzbrojeni przeważnie w osławione Kałachy? Któregoś razu zrobiłem małą próbę – najpierw doszedłem do jednej drużyny – wszyscy „moi” ganiali w amerykańskich mundurach i oporządzeniu, wrogami (OpFor) byli jacyś Arabowie. Po szybkiej zmianie teamu role się odwróciły (choć wszyscy pozostali w swoich ekipach i jedynie ja się przeniosłem) – tym razem już nie atakowałem, ale broniłem, a moja drużyna znowu miała jankeski sprzęt – tu po prostu nie da się grać nikim innym...(!) To wprowadza pewną monotonię, ale cóż – w końcu to narzędzie propagandowo – marketingowe... Co widzisz żołnierzu!?! Hmm... Bardzo dobrą oprawę graficzną. Szczególnie efektownie prezentują się żołnierze – precyzyjnie oddane są wszystkie szczegóły ubioru, wyposażenie, broń, czy rysy twarzy (różne – losowo przydzielane przy wejściu na serwer). Bardzo realistycznie i płynnie wykonany jest ruch postaci, z pewnością do jego wyanimowania wykorzystano technologię Motion Capture. Otoczenie również zostało wykreowane z dużą dbałością o detale. Cała oprawa stoi na naprawdę wysokim poziomie (w końcu gra korzysta z silnika Unreal ), ale szczególnie duże wrażenie wywarły na mnie takie szczegóły, jak dym (zasłona rzeczywiście zmniejsza widoczność i to skutecznie), dziury po kulach i ślady po wybuchach granatów pozostające widoczne przez cały scenariusz, drzewa, a także efekty dynamiczne wywołane trafieniami – sypiące się drzazgi, odpryski tynku i wzbijające się obłoczki kurzu, czy oślepienie granatem błyskowym. To po prostu trzeba zobaczyć i ocenić samemu. A co słychać? Wiele. Muzyki praktycznie tu nie uświadczymy, nie licząc jednego motywu podczas poruszania się po menu głównym. Za to efektów akustycznych jest bardzo dużo i są dobrane niezmiernie pieczołowicie. Krzyki i szepty żołnierzy, wystrzały i odgłosy rykoszetów, uderzanie pocisków o rozmaite przedmioty wywołujące odmienne dźwięki - to wszystko niesamowicie podnosi poziom realizmu zabawy. Niesamowite rzeczy dzieją się jednak dopiero wtedy, kiedy gdzieś w pobliżu wybucha granat. Najpierw ostry huk, a potem pisk w uszach (o ile oczywiście nie przyjmiemy na siebie śmiertelnej porcji odłamków) zagłuszający niemal wszystko, łącznie z krokami nieprzyjaciół – wychwytujemy jedynie przytłumione trzaski wystrzałów. Dla lepszego odbioru (a także większych efektów w grze – łatwiej jest usłyszeć zbliżających się przeciwników) polecam zabawę przy użyciu słuchawek. A gdzie tym razem walczymy o pokój? Do dyspozycji mamy dwadzieścia map stworzonych przez autorów... i jak na razie na tym koniec – nigdzie nie odnalazłem narzędzi edytorskich umożliwiających tworzenie własnych scenariuszy. Jednak pakiet misji przygotowany przez twórców może zapewnić dobrą zabawę na długo. Akcja toczy się w zróżnicowanych lokacjach - walka w terenie zurbanizowanym, likwidacja obozu szkoleniowego terrorystów na pustyni, obrona mostu przerzuconego między ośnieżonymi szczytami górskimi, odbijanie więźnia z pilnie strzeżonej wioski, czy szturm na farmę po desancie lotniczym to tylko niektóre z misji. Niestety, dla mnie nie wszystkie mapy były atrakcyjne, nawet pomimo dobrego wykonania graficznego i dopracowania szczegółów terenu – po prostu jakoś mi „nie podeszły”. Mam kilka swoich ulubionych, na których gram często, na pozostałe nawet nie zaglądam. To join or not to join? Cóż... Tą decyzję pozostawmy młodzieży za Wielką Wodą. W kwestii gry natomiast – jednym słowem – tak. Jeżeli lubisz realistyczne sieciowe FPP i do tego okraszone dźwiękiem i obrazem na poziomie, to zdecydowanie TAK. Nie polecam Ci tego tytułu, jedynie wtedy kiedy nie cierpisz z jakichś powodów armii amerykańskiej, jesteś zdeklarowanym pacyfistą, albo nie masz za dużo cierpliwości – tu na początku więcej jest czekania na respawn, niż właściwej akcji. Ale z czasem przychodzi wzrost umiejętności, poznajemy mapy i wtedy dopiero zaczyna robić się ciekawie. Dodam jeszcze tylko, że w większości rozgrywek, w których spotykałem Polaków, ci zdecydowanie wybijali się ponad przeciętną. Istnieje też kilka publicznych rodzimych serwerów, na których spokojnie można porozumiewać się w naszym ojczystym języku. Społeczność miłośników tego tytułu dorobiła się też bardzo wielu klanów oraz własnych wydarzeń sieciowych i turniejów. Americas Army na stałe wkradła się do grona moich ulubionych sieciowych FPP i zajmuje obecnie miejsce na równi z Day of Defeat i Counter-Strike . Polecam. www.americasarmy.com www.americasarmy.pl DOWNLOAD GRY: http://www.americasarmy.com/downloads/ WYMAGANIA SYSTEMOWE (Dosyc spore) http://www.americasarmy.com/support/faq_win.php?p=1&t=4 SCREENY Z GRY: http://www.americasarmy.com/gallery/ Ps. Jeżeli ktos posiada karte dzwiekowa z rodziny Creative obsługującą system EAX oraz głosniki obsługujące ten system, powinien wypróbowac gre dla samych doznań dzwiekowych. Pierwsza gra w jaka grałem w której mozna naprawde przestraszyc sie ostrzału przeciwnika :) Quote Link to post Share on other sites
Black Posted June 26, 2007 Report Share Posted June 26, 2007 LOL, poszukaj niżej - temat jest stary jak iracka ropa... Quote Link to post Share on other sites
djvirus Posted June 26, 2007 Author Report Share Posted June 26, 2007 (edited) Wpisałem w wyszukiwarce AMerica's Army i nic nie znalazło :) EDIT: A bo ja wiedzialem ze ktos napisze bez "apostrofa" ? :D Edited June 26, 2007 by djvirus Quote Link to post Share on other sites
Black Posted June 26, 2007 Report Share Posted June 26, 2007 (edited) A ja powtarzam moją propozycję - zróbmy sobie turniej airsoftowy w AAO :D Prawie cały PSS pogrywa, więc możemy stawić się w licznym składzie. LINK DO NASZEGO TRACKERA Ja sem Kali_Bra_Tor :) Edited June 26, 2007 by Black Quote Link to post Share on other sites
Shavo Posted June 26, 2007 Report Share Posted June 26, 2007 Ostatnio tak sucho w temacie Americas Army ze juz nie widac czy taki temat byl na forum :P A poza tym nikt nie chce z nami grac na SF Extraction... Quote Link to post Share on other sites
Majkel86 Posted June 28, 2007 Report Share Posted June 28, 2007 Kurcze ja tu już chyba od lutego nie grałem w AA... A tak to całe noce z słuchawkami na uszach i wlepiony w monitor spędzałem :wink: Quote Link to post Share on other sites
Dale Posted June 28, 2007 Report Share Posted June 28, 2007 To może jakiś meczyk charytatywny? PSS vs. reprezentacja WMASG'u :D Quote Link to post Share on other sites
Majkel86 Posted June 29, 2007 Report Share Posted June 29, 2007 Jak potrenuje żeby się rozgrzać po zastaniu to ja się pisze :wink: Quote Link to post Share on other sites
djvirus Posted June 30, 2007 Author Report Share Posted June 30, 2007 Ja osotatnio pogrywam w aa i nie wiem co sie ze mna stało (czy moze z ta gra) ale straaaasznie mi nie idzie :) A kiedys miałem swoj klan i calkiem dobrze nam szlo :) KIEDYŚ :D Quote Link to post Share on other sites
PauLLesnik Posted July 1, 2007 Report Share Posted July 1, 2007 Hmm odkad wyszla ArmA praktycznie zaprzestalem grania w AAO niestety albo stety ArmA za bardzo wciaga, chociaz jesli chodzi o CQB AAO nie ma sobie rownych. Tak w ogole to dalej jest patch2.8.0 czy wyszlo cos noweg Pozdr Quote Link to post Share on other sites
Black Posted July 1, 2007 Report Share Posted July 1, 2007 Jest 2.8.1 i kupa nowych map... Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted July 3, 2007 Report Share Posted July 3, 2007 Panowie, da się jakoś podnieść grę z wersji 1.9 na wyższą przy pomocy patchy? Quote Link to post Share on other sites
Dale Posted July 4, 2007 Report Share Posted July 4, 2007 nie ma szans. Wersja 2.7 była tylko jako instalka. Bez możliwości patcha z 2.6. Quote Link to post Share on other sites
Antol Posted July 4, 2007 Report Share Posted July 4, 2007 Americas Army zrobiło się do bani, to już nie jest ta gra co kiedyś. A gram od 1.0 Recon. Pozdrawiam Antol z 6 Brygady Desantowo-Szturmowej weteran Majestic Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted July 4, 2007 Report Share Posted July 4, 2007 Jedyne czego nie umiałem zrobić to drugiego kursu SF :P No nic, jutro puszczę ściąganie... Quote Link to post Share on other sites
oski Posted July 6, 2007 Report Share Posted July 6, 2007 tez tego nie mozesz zrobic ?? Ten drgi kurs jest porąbany , cały czas Undercover odchodzi .... , doszedłem do B i juz mi sie odechiało bo mnie cały czas widzieli ..... Quote Link to post Share on other sites
oski Posted July 7, 2007 Report Share Posted July 7, 2007 No , po wielu zmaganiach przeszedłem cały terning Special Forces. Jeszcze tylko musze przejść trening medyczny i wszystkie treningi będą zrobione. Quote Link to post Share on other sites
NetForce Posted July 16, 2007 Report Share Posted July 16, 2007 Co do treningu sf to dam Wam taka rade: Oni sa slepi ale slysza wszystko :) Czolgajcie sie na najwolniejszym trybie i bedzie git (zajmie wam to sporo czasu ale 99% szans na sukces) :) Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted July 19, 2007 Report Share Posted July 19, 2007 http://img170.imageshack.us/my.php?image=b322adoe7.jpg O co kurde chodzi? Quote Link to post Share on other sites
NetForce Posted July 19, 2007 Report Share Posted July 19, 2007 Punkbuster - Anty cheat wywalił Cię za "Invalid memory image". Najprawdopodobniej to wina PB, zaktualizuj go. Powinno pomóc. Zawsze tak masz? Próbowałeś inne mapy? Jaki mas zprocesor, grafike, ram ? Quote Link to post Share on other sites
Yahalom Posted July 19, 2007 Report Share Posted July 19, 2007 Zawsze od pewnego czasu na Dusk, na innych nie grywam. Sprzęt mam bardzo mocny jak na tą gre: Athlon AMD 64x2 3600+ GF7900GS 256mb 1024mb Quote Link to post Share on other sites
NetForce Posted July 19, 2007 Report Share Posted July 19, 2007 SPróbuj zresetowac ustawienia gry. (W katalogu system masz armyops.ini i user.ini) Skasuj je (Ale zrób kopie zapasowa bo ni epamietam czy się zastapia) Spróbuj wykonac update punkbustera. Upewnij sie czy jest włączony. Zajrzyj na inne mapy. Quote Link to post Share on other sites
Majkel86 Posted August 6, 2007 Report Share Posted August 6, 2007 Po raz któryś zdarzył mi sie ciekawy bug :mrgreen: Taki: Na hospitalu wygląda to fajnie ale jak trafił mi się taki na bridge to była beka :mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
MarineSlupsk Posted August 7, 2007 Report Share Posted August 7, 2007 Ja mam często coś takiego ;) szczególnie, gdy wchodzę na serwer podczas, gdy rozgrywa się jeszcze stara runda - zapisują mi się wszystkie flaki i w następnej rundzie mam je rozmieszczone po całej mapie. W niektórych miejscach można zauważyć, że działa się niezła rzeź... :killer: Quote Link to post Share on other sites
Majkel86 Posted August 8, 2007 Report Share Posted August 8, 2007 Heh ja mam często że postacie w 3color są aktywne ;) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.