REMOV Posted July 3, 2007 Report Share Posted July 3, 2007 A nie zdziwił Cie fakt (...) że żadna armia świata poza Rosją Radziecką oficjalnie nie przyjeła tego typu amunicji czyli (...) 7, 62 mm TT (...) na uzbrojenie armii.Po zakończeniu II w.św. państwa Układu Warszawskiego oraz pozostające w bliskich stosunkach z ZSRR (m.in. Chiny, Wietnam, liczne państwa afrykańskie i arabskie) miały oficjalnie przyjęte na uzbrojenie swoich SZ konstrukcje strzeleckie do amunicji 7,62 mm x 25. W Polce był to m.in. 7,62-mm pw wz.1933, 7,62 mm pm wz.1941, 7,62 mm pm wz.1943 oraz lokalnie zmodyfikowany 7,62-mm pm wz.1943/52. Quote Link to post Share on other sites
Oli_32 Posted July 3, 2007 Report Share Posted July 3, 2007 Remov doskonale brawo, ale to była decyzja polityczna a nie merytoryczna. Stalin wygrał wojne i niektórym narzucił swoją wole. Po drugiej stronie było podobnie Stany narzuciły Europie swoją amunicje. nie doceniły amunicji 7,92 * 33 mm. Józef Stalin Niemcy mu zrobili. hehehe na prywatne zamówienie. A poważnie temat kamizeki był na marginesie, a nie w odniesieniu do II Wojny Światowej. Quote Link to post Share on other sites
Ukesu Posted July 3, 2007 Report Share Posted July 3, 2007 Oli_32 przestań robić totalnego oftopa i pokazywać co ty k**a nie wiesz bo neostradą zalatuje :/. To jest Temat o magicznej hemerykańskiej modyfikacji PPsz a nie politycznym pierdzeniu Wisarionowicza w stołek i kalibrach broni palnej oraz kamizelkach kuloodpornych ( o których widać masz zatrważająco obszerną wiedzę) A co do samej PPSz to gdzieś na google można znaleźć podobną modyfikacje tylko z granatnikiem m203 i tłumikiem dźwięku :P (totalny HARDCOORE albo nowy produkt airshitguns :P) Quote Link to post Share on other sites
REMOV Posted July 3, 2007 Report Share Posted July 3, 2007 Remov doskonale brawo, ale to była decyzja polityczna a nie merytoryczna.A co to ma za znaczenie? Pytałeś o oficjalne przyjęcie do uzbrojenia i uzyskałeś odpowiedź.Po drugiej stronie było podobnie Stany narzuciły Europie swoją amunicje. nie doceniły amunicji 7,92 * 33 mm.A dlaczego miały ją doceniać? Co w niej było takiego rewolucyjnego? Amerykanie eksperymentowali z amunicją pośrednią mniej więcej od lat 1920., jako pierwsi wprowadzili ją do uzbrojenia, przed Niemcami i Rosjanami wpierw z karabinkiem samopowtarzalnym, później z karabinkiem automatycznym. A mnie śmieszą tacy jak Ty, co broni w ręku nie mieli, kamizelki na sobie nie nosili, ale wiedzą wszystko.Ja bym nie stosował takich stereotypów. Znam człowieka, który chyba nigdy nie strzelał, nigdy nie miał na sobie kamizelki kuloodpornej, ale o konstrukcji broni wie chyba wszystko. Traktuje ją nieco na podobnej zasadzie, jak inni rozwiązują krzyżówki. Bawi go i tyle. Quote Link to post Share on other sites
Oli_32 Posted July 4, 2007 Report Share Posted July 4, 2007 A pewnie, że Amerykanie byli pierwsi jeżeli chodzi o karabinek na amunicje pośrednią. ( I co z tego ). Chodzi Ci zapewne o karabinek Winchester M1. Tylko, że ta amunicj do niego jest nietypowa ( 7, 62 * 33 mm ). Wyglądem przypomina wydłużony nabój pistoletowy - jest to amunicja z pogranicza amunicji pistoletowej i pośedniej znana od 1905 roku - nabój myśliwski. Nikt takiego naboju ( jeżeli chodzi o kształt ) nie stosuje w amunicji wojskowej.( poza M1 ) Była to słaba amunicja nie miała dostatecznej siły rażenia, broń w żadnym razie nie dawała się skutecznie uzywać powyżej 250 m, w sposób znaczący spadała wówczas celność i skuteczność Nie wiesz co jest rewolucyjnego w amunicji pośredniej?. Konstruując broń na amunicje pośrednią( mówimy tu o amunicji pośredniej z prawdziwego zdarzenia czyli 7, 92 * 33 i 7, 62 * 39 ) taką jak StG - 44, czy AK - 47 możesz uzyskać wydajność ogniową pistoletu maszynowego, a celność i moc obalającą prawie jak karabinu. ( na dystansach do ok. 400m ) Może taką broń obsługiwać jeden strzelec i nie jest ona przesadnie ciężka. Amerykanie tego nie zauważyli, przegapili albo mieli złą doktryne dotyczącą broni indywidualnej jak sie skapneli to był już rok 1968. Quote Link to post Share on other sites
Rhinon Posted July 4, 2007 Report Share Posted July 4, 2007 Może mi ktoś wyjaśnić o czym od pi****li ?? :poddanie: Quote Link to post Share on other sites
Ukesu Posted July 4, 2007 Report Share Posted July 4, 2007 Oli_32 weź sie zamknij z tymi swoimi mądrościami, to nie ten temat, nie ten wiek i nie ta grupa społeczna, widać pomyliłeś wmasg z witryną maniaków PiS :/ TO JEST QR*A TEMAT O PPSz !!! A NIE O AMUNICJI ! Jak chcesz szpanować wiadomościami z Wikipedii to zapraszamy na forum airshitguns.pl :wink: Quote Link to post Share on other sites
REMOV Posted July 4, 2007 Report Share Posted July 4, 2007 Chodzi Ci zapewne o karabinek Winchester M1.Mam na myśli 7,62-mm kbk US M1 Carbine, niezależnie od producenta. Tylko, że ta amunicj do niego jest nietypowa ( 7, 62 * 33 mm ). Wyglądem przypomina wydłużony nabój pistoletowy - jest to amunicja z pogranicza amunicji pistoletowej i pośedniej znana od 1905 roku - nabój myśliwski.W ten sposób można uznać, że każda amunicja pośrednia jest "nietypowa". Ale to samo można powiedzieć o współczesnej chińskiej amunicji pośredniej 5,8-mm x 42 - poza dwoma państwami nikt tego nie stosuje i jest - jak to nazwałeś - "nietypowa". Co się tyczy wyglądu naboju, to dla jego "pośredniości" nie ma to żadnego znaczenia, liczy się broń z jakiej jest wystrzeliwany i energia jaką posiada. Co się tyczy czasu jego wprowadzenia, to Twoje informacje są błędne - nabój powstał w 1940. Owszem, bazował na amunicji z 1906 (.32 Winchester SL), ale mniej więcej w takim samym stopniu jak 5,56 mm x 45 na .222 Remington Magnum. Nikt takiego naboju ( jeżeli chodzi o kształt ) nie stosuje w amunicji wojskowej.( poza M1 )Tego zdania zupełnie nie rozumiem - jeżeli chodzi Ci o państwa, które używały i używają amunicji 7,62 mm x 33 to było ich całkiem sporo i bynajmniej M1 Carbine nie był jedyną konstrukcją nią zasilaną (choć w większości były to właśnie kbk M1). Choćby tylko wymienić Izrael (Magal, odmiana Galila do naboju .30 Carbine) czy Dominikanę i karabinki Cristobal M2 i M62. Była to słaba amunicja nie miała dostatecznej siły rażenia, broń w żadnym razie nie dawała się skutecznie uzywać powyżej 250 m, w sposób znaczący spadała wówczas celność i skutecznośćTo wszystko nie ma najmniejszego znaczenia, to jest nabój pośredni (poza tym, co to za brednie, że "nie da się jej używać powyżej 250 m" - co zatrzymuje się wówczas w powietrzu? Pocisk 9 mm Parabellum ma donośność grubo ponad kilometr, a pośredni .30 Carbine, niby nie?). A o to chodziło.Nie wiesz co jest rewolucyjnego w amunicji pośredniej?Czy przeczytałeś moją wypowiedź ze zrozumieniem? Bo z odpowiedzi wnioskuję, że nie bardzo. Nie pytałem, co jest rewolucyjnego w amunicji pośredniej, ale co jest takiego do docenienia w naboju 7,92 mm x 33, że mieli się na nim poznać m.in. Amerykanie. Amerykanie tego nie zauważyli, przegapili albo mieli złą doktryne dotyczącą broni indywidualnej jak sie skapneli to był już rok 1968.Powtórzę, bo może nie dociera - jak Amerykanie tego nie docenili, skoro własną amunicję pośrednią wprowadzili wcześniej niż Niemcy!? Co zresztą wyżej napisałem, a Ty powtórzyłeś. Co więcej, zarówno karabinek jak i amunicja były używane do chwili wprowadzenia i zastąpienia go przez nową amunicję pośrednią 5,56 mm x 45. Miała lepsze parametry, ale nadal to nabój pośredni. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.