Wit Posted January 23, 2003 Report Share Posted January 23, 2003 Proponuję nowy punkt regulaminu zlotowego. Mianowicie żeby każdy, bez wyjątku, posiadał ochronę ust. Nie ingerowałbym aż tak dalece Aves. Ochrona oczu to inna sprawa. Tutaj nawet skłaniałbym się do stwierdzenia, że jesli jakikolwiek z uczestników uzna, że inny uczestnik ma ochronę oczu nie zapewniającą bezpieczeństwa, może domagać się jej przetestowania, lub poprosić o to organizatorów. Natomiast inne zabezpieczenia czy maski są elementem dobrowolnym. Trafienie w usta grozi co najwyżej wybiciem zęba, co nie stanowi trwałego kalectwa... Link to post Share on other sites
PB_Aves Posted January 23, 2003 Report Share Posted January 23, 2003 Wit, no nie wiem. Przypadki trafienia w zęby nie zdarzają się wcale aż tak rzadko (a to dlatego że większość uczestników gry mierzy w głowę przeciwnika). Ostatnio dostałem prosto w jedynkę z jakiś 6 metrów ze sprężynowego Desert Eagle`a i możesz być pewien że nie było to miłe uczucie (dobrze że zęby mam mocne :) ). Może faktycznie nie robić z tego tak żelaznej reguły jak z okularów, ale wprowdzić posiadanie ochrony ust jako oficjalne zalecenie. Wstawienie sztucznego zęba tanie nie jest, a możesz być pewien że rodzice kogoś kto miałby poniżej 18 lat zrobiliby za coś takiego awanturę organizatorom zlotu... A ja sobie znalazłem pochłaniacz, który zamierzam nosić na każdej strzelance :D Pozdrawiam Aves Link to post Share on other sites
Foka Posted January 23, 2003 Report Share Posted January 23, 2003 a nie lepiej kominiarke bez wyciecia na usta? Link to post Share on other sites
PB_Aves Posted January 23, 2003 Report Share Posted January 23, 2003 Hm, to wstydliwa kwestia... Otóż ja się szybko pocę i kominiarka sprawia, że mi tak gogle parują, że nie jestem w stanie grać. To ma chyba związek z wolnym tętnem (mam w granicach 40-50 na minutę normalnie), ale głowę muszę mieć odsłoniętą, bo mi cała czacha dymi w zimie ;) A poza tym pochłaniacz klimatycznie wygląda :D Pozdrawiam Aves Link to post Share on other sites
Foka Posted January 23, 2003 Report Share Posted January 23, 2003 huehue, wiec poniewaz Tobie nie pasuje jakies rozwiazanie to wszystkim proponujesz inne? ;) ;) ja pozostane przy kominiarce :) Link to post Share on other sites
PB_Aves Posted January 23, 2003 Report Share Posted January 23, 2003 Oj Navy... Źle zrozumiałeś :) Niech ochrona będzie jakakolwiek - nawet szmatka przewiązana na ustach, byle zęby i jama ustna nie były narażone na uderzenia... Kominiarki są super i fajnie wyglądają. Ja noszę pochłaniacz bo mi tak wygodniej. Swoją drogą gdybym projektował społeczeństwo idealne, to na pewno musiałoby być takie jak JA chcę i robić to co chcę... Ale na tych airsoftowców nie mam co liczyć ;) Już na poprzednim strzelaniu trafiłem kolegę w zęba (akurat coś mówił do swojej ekipy), a ten ząb miał już wcześniej klejony. Gdyby to był elektryk/gazówka to by miał przerwę na papieroska (i tak wizyta u dentysty była niezbędna). Pozdrawiam Aves Link to post Share on other sites
Wit Posted January 24, 2003 Report Share Posted January 24, 2003 Może faktycznie nie robić z tego tak żelaznej reguły jak z okularów, ale wprowdzić posiadanie ochrony ust jako oficjalne zalecenie. Generalnie uważam, że jedynie ochrona oczu musi byc rygorystycznie przestrzegana. Inne elementy ochronne stanowią indywidualny wybór każdego Maniaka i nie można tego zastosować jako zalecenia. Raczej w formie katalogu rad. Zdanie moje wynika stąd, że sam używam jedynie okularów ochronnych i pewnie nie zaakceptowałbym zaleceń w stylu: ochrona ust, nakolanniki itp. Poza tym cały czas zapominany jest jeden element. Otóż organizatorzy jakiejkolwiek imprezy nie są zinstytucjonalizowani. Jest to prywatne zaproszenie i organizator przyjmuje na siebie jedynie odpowiedzialność z tytułu najmu kwater, jesli firmuje to własnym nazwiskiem oraz zobowiazań z tytułu dokonanych w swoim imieniu zamówień (posiłki, napoje, naszywki). Natomiast w aspekcie zapewnienia bezpieczeństwa lub zaistnienia jakiegoś wypadku, organizator nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Uczestnictwo w imprezach jest oparte o towarzyskie, prywatne spotkanie iluś osób i każda z tych osób działa we własnym imieniu i na własną rzecz. Link to post Share on other sites
Kuba Posted January 25, 2003 Report Share Posted January 25, 2003 Pragne odniesc sie do kwestii bezpieczenstwa. Wit pisze,ze organizator nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci. I jest to fakt bezsprzeczny, bowiem rozgrywki ASG nie przyjmuja formy zinstytucjonalizowanej. Dlatego troska o wlasne bezpieczenstwo, jest zadaniem kazdego Maniaka z osobna. Jednakze, nalezy nadal przypominac na forum publicum o potrzebie zachowania srodkow i zasad bezpieczenstwa. Tego nigdy nazbyt wiele. Osobiscie, uwazam takze iz postulat zaleceniadoradzenia stosowania ochrony uzebienia nie jest bezpodstawny. Sam znam dwa przypadki uszkodzenia tej czesci ciala u graczy, ktorzy pozniej mieli znaczacy problem z wyartykulowaniem spolgloski R . Zas przewiazanie twarzy kawalkiem tkaniny niewystarczy. Najlepszy sposob,to uzycie profesjonalnego ochraniacza (lecz nie takiego jak w wypadku sportow walki), badz tez trzymanie ust w pozycji -> zamkniete. Jednak nie mozna tu nic nikomu narzucac, gdyz w niedlugim czasie doprowadziloby to do paranoii. Idac ta droga, mozna by domagac sie od Maniakow np. noszenia butow powyzej kostki, wszakze ryzyko skrecenia stawu skokowego takze istnieje. Badz tez nakazu uzywania zatyczek do uszu, na wypadek, gdyby przeciwnik zechcial ulokowac kulke w naszych kanalach usznych :D . A teraz powaznie, sklaniam sie ku pomyslowi Wita, by sugestie takowe zabrac w forme luznego katalogu, wyszczegolniajacego mozliwe zagrozenia i proponujacego ewentualne srodki zaradcze. A to czy Maniacy beda sie do nich stosowac, pozostawmy im samym, ograniczajac sie jedynie do sprawowania nadzoru nad fundamentalnymi zasadami bezpieczenstwa. Pozdrawiam KZ PS Ja sam dosc powaznie podchodze do swego bezpieczenstwa, stad uzywam np. ochraniacza na zeby, jednak jestem wyjatkiem i nie zauwazylem, by ktos mnie nasladowal :roll: . Link to post Share on other sites
Recommended Posts