Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Co nosi AirSoftowiec ze sobą?


Recommended Posts

  • Replies 82
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Taki wypasiony niezbędnik powinien zwierać:

zapałki

świeczkę

krzesiwo

przybory do szycia

tabletki do odkażania wody

cukierki (lub karmelki)

kompas

lusterko

agrafki

piła druciana :D

duży worek foliowy

wodę w manierce

sztućce

dużą czekoladę

środek łączności

apteczkę

nóż

moskitiera na twarz bardzo się przydaję (ochrona przed robaluchami i dodatkowo daje kamuflaż)

kominiarkę (dużo ciepła traci się przez szyję/głowę)

skarpety!!!

bielizna

latarka

lina

coś do pisania

gazetę/rolka papieru (do podciru lub można wsadzić w przemoczone buty i tak suszyć)

olejek do opalania (Jeśli dużo biegamy na otwartych przestrzeniach)

wojskową taśmę klejącą (do naprawy oporządzenia/ zrobienia szałasu)

paliwko do kuchenki i kuchenkę

zapasowe elementy ubioru

drut może się przydać (można zrobić sidła-najlepszy jest mosiężny ponoć)

nadmanganian potasu-jako środek bakteriobójczy i na grzybicę

olej do zabezpieczania stali przed korozją

pułapkę na myszy (można sobie upiec takiego szczurola :) )

Ogrzewacze chemiczne są fajne

rękawiczki

menażka (często w zestawie z manierką)

plecak

ochronę oczu (okulary balistyczne-w asg standard)

lekarstwa stosowane przy gorączce i infekcjach

wiatroszczelna kurtka

wodoszczelne buty

stuptuty

W survivalcu , który często stosujemy w asg przydają się:

pomysłowość

umiejętność oprawiania skór

umiejętność szycia

umiejętność wykonywania broni i narzędzi (kamiennych i drewnianych)

uff to chyba wszystko :-F

Link to post
Share on other sites

No może mało widziałeś, bo ja taką sytuację widziałem.

 

Taka dygresja, Foka dobrze mówi. Lekarze przestają jeździć w karetkach, obecnie są zastępowani przez ratowników medycznych, więc rzadko kiedy się ich spotyka. (spytałem się ojca, pracującego jako ratownik więc potwierdził, mi tą informację)

Edited by Pastoreq
Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Dygresja - ratownik medyczny to nie koniecznie facet/kobieta po studium 2 letnim. W Szczecinie na Pomorskiej Akademii Medycznej funkcjonują 3 letnie studia licencjackie o kierunku Ratownik Medyczny.

 

Żeby nie offtopować - ja noszę od jakiegoś czasu branzoletkę survivalową - 2,7 metra paracordu na nadgarstku. Wytrzymuję duże obciążenia, przydaję się na wnyki po ówczesnym zniwelowaniu zapachu człowieka, a także przydaję się podczas budowy szałasu.

Edited by michen
Link to post
Share on other sites

Jako awaryjny pojemnik na dużą ilość wody była wspomniana prezerwatywa, są tymczasem inne przydatne i praktyczne pojemniki o dużej pojemności, wykonane najczęściej z gumy - dzięki czemu można je ładnie złożyć do małej płaskiej formy. (kubki, wiaderka, kanistry)

Pewien podróżnik poleca zabierać w miejsca o cieplejszym klimacie, w terenie zalesionym takie hamaki wykonane z cienkiego ale wytrzymałego materiału (czy może raczej tworzywa), które po zwinięciu zajmują niezwykle mało miejsca (mniej niż materac/karimata/namiot), są wygodne, i pozwalają odizolować się od wpływu podłoża i tego co po nim łazi czy pełza.

Jedna rzecz mnie zastanawia: skoro lekarz nie może na podstawie karty/breloczka zweryfikować naszą grupę krwi, jak ma się sprawa z naszywkami z oznaczeniem takowej? (i nie chodzi mi tutaj tylko o przypadek cywilnej służby zdrowia, ale także tej służb mundurowych)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...