Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Co nosi AirSoftowiec ze sobą?


Recommended Posts

  • Replies 82
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

W aptece to dostanie najwyżej nadmanganian potasu - też odkaża wodę, ale daje też obrzydliwy smak. Większość tabletek do uzdatniania też - działają na bazie chloru, potem jakbyś pił wodę z basenu. No ale na Azymucie piszą, że te ich piguły działają na bazie jonów srebra a nie chloru, to powinno być ok.

 

A tak poza tym - kiedyś sprzedawali amerykańskie tabletki w "rangerze".

Tabletki są też np. dodawane do francuskich racji żywnościowych.

Link to post
Share on other sites

W naszych polskich warunkach raczej niezbyt często spotykamy się z sytuacją, gdy wodę musimy koniecznie odkażać, bo nie ma dostępu do żadnego bezpiecznego jej źródła. A nawet w razie takiego sporadycznego wypadku, zawsze można przeżyć ten smaczek, w końcu nas nie zabije, w przeciwieństwie do skrajnego odwodnienia.

Link to post
Share on other sites

Hmmm, co ja noszę ze sobą:

-Pałatka

-Maska przeciwgazowa MP-4

-Zapasowe okulary ochronne

-Manierka LWP z wodą

-Indywidualny pakiet przeciwchemiczny

-Paczka kulek 2000szt.

-Bułka ze srem 2szt.

-Baton Grzesiek

-Portfel

-Telefon (wyciszony)

-Opatrunek Osobisty

-Kompas

A w zimę zamiast manierki termos z herbatą.

Edited by lesiulodz
Link to post
Share on other sites

ale zabije cie biegunka jak bedziesz wydalał jelita wraz z zawartością :) niepije się nie przegotowanej wody - a nie zawsze jest czas rzeby takową gotować więc kilkatabletek można nosić.

 

Dodałbym jeszcze że przegotowanie wody nie usuwa związków chemicznych, ani tych bardziej upierdliwych biologicznych. Ja osobiście preferuję targanie wody butelkowej ze sobą. Jakbym miał jednak wyjść na dłuuuuugo w teren, to wziąłbym ze sobą nie tabletki, ale filtr działający na zasadzie odwróconej osmozy- dziurki w filtrach są tak małe że nawet mikroby się przez nie nieprzeczyszczą. Można tym odfiltrować wszysko. Katadyn robi fajny filtr, w postaci mini-pompki.

 

Poza tym są jeszcze filtry 'słomkowe', ale mają krótką przydatność, i ciężko się przez nie pije.

Link to post
Share on other sites
W naszych polskich warunkach raczej niezbyt często spotykamy się z sytuacją, gdy wodę musimy koniecznie odkażać, bo nie ma dostępu do żadnego bezpiecznego jej źródła. A nawet w razie takiego sporadycznego wypadku, zawsze można przeżyć ten smaczek, w końcu nas nie zabije, w przeciwieństwie do skrajnego odwodnienia.

 

Ja tylko dodam, ze biegunka to często też odwodnienie, tym bardziej w terenie, więc wychodzi na to samo.

Link to post
Share on other sites
  • 2 years later...

Nie zauważyłem żeby to ktoś wymienił, ale warto z sobą mieć kartę ICE - In Case of Emergency (i nie tylko na strzelance). Wpisujemy na niej numer osoby z która należy się skontaktować w razie wypadku, grupę krwi, znane alergie, choroby przewlekle oraz zażywane medykamenty. Może akurat któraś z osób na strzelance/scenariuszu/milsimie będzie miała przeszkolenie medyczne i będzie wiedziała co robić w razie wypadku i będzie wiedziała co może dolegać takiej poszkodowanej osobie. Można ją wyrobić po przez PCK bądź zrobić nawet samemu.

 

http://www.pck.pl/pages,181.html

Link to post
Share on other sites
...grupę krwi, znane alergie, choroby przewlekle oraz zażywane medykamenty.
Żadna z tych informacji nie jest podstawą, o ile dobrze pamiętam, by ratownik przyjął te informacje za prawdziwe i na ich podstawie, zaczął udzielić pomocy medycznej. Zobacz na ICE PCK. U nich takich informacji nie ma - myślisz że to pomyłka? Jaką masz pewność że dane są prawdziwe. Kiedy ostatni raz były weryfikowane i przez kogo? Ludzie mają problemy z napisaniem słowa "rzadko" przez "rz" a ty chcesz aby grupę krwi sami podawali? Przemyśl sprawę ;)
Link to post
Share on other sites

1)Replika (długa, krótka)

2)Kompas

3)Światła chemiczne

4)Latarka

5)Baterki do niej i do radyjka

6)Radyjko

7)Anty kleszcz

8)Dokumenty

9)Sraj taśma, apteczka

10)Zapasowe koszulki

11)Drugie skarpetki 9też zależy od pory roku)

12)Lornetka

13)Śpiworek

14)Komórka załadowana

15)Dezodorant jakby się wracało w komunikacji publicznej

16)Apteczka

17)Paracord (dwa metry w postaci bransoletki)

18) Amunicja w razie co*

 

Większość w kamizelce oraz w plecaczku, woda z reguły w Camelu 3 litry + 1, 5 w butelce. Czasem niegazowana by kiełki umyć. Zapas ammo też tam wchodzi jak i Alu szmata.

*Edyta

Edited by Laos
Link to post
Share on other sites

Żadna z tych informacji nie jest podstawą, o ile dobrze pamiętam, by ratownik przyjął te informacje za prawdziwe i na ich podstawie, zaczął udzielić pomocy medycznej. Zobacz na ICE PCK. U nich takich informacji nie ma - myślisz że to pomyłka? Jaką masz pewność że dane są prawdziwe. Kiedy ostatni raz były weryfikowane i przez kogo? Ludzie mają problemy z napisaniem słowa "rzadko" przez "rz" a ty chcesz aby grupę krwi sami podawali? Przemyśl sprawę ;)

Nie popadajmy w paranoję, jeśli ktoś ma przy sobie coś takiego, to raczej nie po to, żeby wprowadzać ewentualnego ratownika w błąd.

Link to post
Share on other sites

Informacja o grupie krwi na jakiejś kartce/bryloczku itp. nie zwalnia lekarza z obowiązku zrobienia badania krwi przed transfuzją. Napisanie jej na karcie nic nie zmienia. A co jakbyś np. znalazł portfel kolegi z tą kartą i w trakcie jakbyś szedł mu go oddać potrąciłby Cię samochód, a ratownik zasugerowałby się tą kartą znalezioną w portfelu kolegi z inną grupą krwi niż Twoja? Przykład trochę naciągany, ale do tego to się sprowadza.

Link to post
Share on other sites

Nie popadajmy w paranoję, jeśli ktoś ma przy sobie coś takiego, to raczej nie po to, żeby wprowadzać ewentualnego ratownika w błąd.

Oj żebyś się nie zdziwił. Patent z IMami (Identyfikatory medyczne) był przerabiany w Krakowie w okolicach 2007. Gdy ludzie takowego nie posiadali, dawało się im kartkę, długopis i mówiło "PISZ" a potem wsadź do prawej kieszeni bluzy. Przypadki : "...grupa krwi...chyba ARH+ ... albo minus ... ", wcale nie były jakoś ekstremalnie rzadkie. Edited by WeRT
Link to post
Share on other sites

Jest jedna podstawa - karta Honorowego Dawcy Krwi - wtedy nie ma przeprowadzanego testu na grupę krwi - od razu transfuzja. Wiem, że ICE nie zwalnia z testu, ale naprowadza szpital na to w jaką grupę mają się spodziewać. Przecież nikt specjalnie nie napisze innej krwi niż ma - tu chodzi o własne życie - jeśli ktoś napisze to musi być niespełna rozumu debilem.

 

Po drugie zawsze można porównać kartę z dowodem osobistym, paszportem, znajomym, który jest i może poświadczyć tożsamość, jeśli nie, po to są zapisane numery telefonów ICE na karce żeby ratownik pod nie dzwonił. W takiej chwili każda sekunda jest ważna - jeśli komuś zależy na życiu na pewno zapisze tam ważne i przede wszystkim prawdziwe informację.

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Jest jedna podstawa - karta Honorowego Dawcy Krwi - wtedy nie ma przeprowadzanego testu na grupę krwi - od razu transfuzja. Wiem, że ICE nie zwalnia z testu, ale naprowadza szpital na to w jaką grupę mają się spodziewać. Przecież nikt specjalnie nie napisze innej krwi niż ma - tu chodzi o własne życie - jeśli ktoś napisze to musi być niespełna rozumu debilem.

 

Po drugie zawsze można porównać kartę z dowodem osobistym, paszportem, znajomym, który jest i może poświadczyć tożsamość, jeśli nie, po to są zapisane numery telefonów ICE na karce żeby ratownik pod nie dzwonił. W takiej chwili każda sekunda jest ważna - jeśli komuś zależy na życiu na pewno zapisze tam ważne i przede wszystkim prawdziwe informację.

 

 

Ale to ratownik odpowiada za to co się w danym momencie dzieje z poszkodowanym, którego ratuje. Ratownik Med. nigdy nie zaryzykuje Twojego życia dla jakiejś karteczki którą masz w portfelu. Jednak z drugiej strony może ją wziąć pod uwagę i tak jak piszesz może mu to pomóc w przygotowaniu transfuzji - wszystko zależy osoby która udziela pomocy.

Link to post
Share on other sites

Ratownik ci nie przeprowadzi transfuzji w warunkach polowych. A w drodze do szpitala w karetce zostanie pobrana próbka i szybko określona, dzięki czemu po dojeździe na SOR masz już część badań wykonanych i znacznie przyśpiesza to resztę.

 

Ratownik nie odpowiada za to co w danym momencie się z tobą dzieje. Jego obowiązkiem jest zapewnić aby stan się nie pogarszał. Od odpowiedzialności za ciebie jest lekarz który znajduje się zawsze w karetce.

Link to post
Share on other sites

Ratownik nie odpowiada za to co w danym momencie się z tobą dzieje. Jego obowiązkiem jest zapewnić aby stan się nie pogarszał. Od odpowiedzialności za ciebie jest lekarz który znajduje się zawsze w karetce.

 

Lekarz nie zawsze znajduje się w karetce.

Podczas szkolenia KPP w szkole Aspirantów PSP w Krakowie (7 dni żmudnej nauki i ćwiczeń) rozmawiałem o tym z Ratownikami Med. dowiedziałem się że skład wygląda tak: 2 Ratowników Med. + kierowca również ratownik (jednak nie wiem czy medyczny) w sumie zespół 3 osobowy bez lekarza (dyrektywa UE - lekarz nie jest obowiązkowy) na 1 karetkę.

 

Ide spac i kończę bo późno i trochę OT się robi :-F

Dobranoc

Link to post
Share on other sites

Dlatego też jestem przekonany, że umieszczenie grupy krwi na karcie ICE to wyłącznie widzimisię użytkownika - tak mi wynika z własnej praktyki.

 

Brałem udział w projektowaniu takiej karty, i w ramach testu rozprowadziłem kilkadziesiąt "próbnych" kart wśród współpracowników z prośba o wypełnienie i uwagi. 80% wróciło z adnotacją "a gdzie jest miejsce na wpisanie grupy krwi?".

Moglem albo chodzić i każdemu z osobna tłumaczyć, że lekarz ani ratownik nie może się na tej informacji oprzeć (niewykonalne, gdy produkcja idzie w tysiące sztuk), i musi wykonać test, albo... umieścić takie pole na karcie. Ratownikowi ta informacja nie pomoże - ale i nie zaszkodzi (zostanie zignorowana jako niewiarygodna). Natomiast przeciętny posiadacz karty będzie dzięki temu czuł się bezpieczniej, a więc łatwiej da się przekonać do noszenia wypełnionej karty przy sobie.

Link to post
Share on other sites
Podczas szkolenia KPP w szkole Aspirantów PSP w Krakowie (7 dni żmudnej nauki i ćwiczeń) rozmawiałem o tym z Ratownikami Med. dowiedziałem się że skład wygląda tak: 2 Ratowników Med. + kierowca również ratownik (jednak nie wiem czy medyczny) w sumie zespół 3 osobowy bez lekarza (dyrektywa UE - lekarz nie jest obowiązkowy) na 1 karetkę.
Nie dawno (1-3 lata?) nastąpiło dostosowanie rodzajów karetek do standardów UE. Nie we wszystkich jest wymagany lekarz, tutaj trochę informacji: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pogotowie_ratunkowe
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...