AWR_Ronin Posted February 26, 2004 Report Share Posted February 26, 2004 A zastanawialiscie sie co bylo by gdyby trafic kogos w zeby z niewielkiej odleglosci (nawet takiej 10m)? Gaziak latem jest w stanie zrobic krzywde i zlamac zeba a co dopiero taka Sigma. I nie mowcie mi prosze, ze rozwiazaniem moze byc uzywanie masek (ktore i tak wiekszosci psuja klimat no i nie sa zbyt popularne) albo ograniczenie odleglosci na jaka sie strzela - przy czym to ostatnie jest trudno wyegzekwowac zwlaszcza, ze bron krotka powinna byc uzupelnieniem dlugiej. Strzela sie z niej przeciez tam gdzie wejsc z dluga jest ciezko a wiec w pomieszczeniach zamknietych itp. Moim zdaniem kwestia uzywania takiej broni jest dyskusyjna... Ronin Link to post Share on other sites
al_fik Posted February 26, 2004 Report Share Posted February 26, 2004 Tak, zastanawialiśmy się, po prostu go złamie, dlatego ten pistolet nie powinien nigdy trafić w ręce roztrzepanych gówniarzy ( nie mam tu na myśli wieku maniaków) jest, a raczej może byc zbyt niebezpieczny. Dzisiaj zrobiłem mały test celności, znalazłem pod budynkiem w którym mieszkam kanał technologiczny długości 45 metrów, wprawdzie jest troche za niski (1,60 m) ale uniemożliwia to strzelanie lobem, zatem : udało mi sie na 40 metrów --> kulka 0,33 trafiac mierząc niewiele ponad cel, w kawałek strropianu o wymiarach ciut wiekszych od A4 trzema na pięć strzałów i kulki robiły wyraźne ślady na styrodurze ---> ku przestrodze Link to post Share on other sites
sebna Posted February 26, 2004 Report Share Posted February 26, 2004 Witam już o tym było Panowie, znowu robicie OT... Ale dorzuce coś od siebie. Ronin a co powiesz na to, że moja Sigma ma w szczytowym momencie 360fps (początek naboju CO2), a większość AEGów ma więcej... bo nie oszukujmy się ludzie już na starcię potrafią wsadzić sprężnyke 170% nie mówiąc o tym co robią dalje jak im troche kasy wpadnie w łapki a takie coś, ta zabweczka pluje 900razy na minute (pesymistyczna wersja - optymistczna 1500). Teraz tylko odorbina wyobraźni pozwala ujrzeć serje takich pocisków rozpędzonych do dajmy na to bagatela własnie 360fps wpadających w moje "ryło" - i niech to bedą nawet 3 pociski - i co gromki smiech... choć nie mój. Moim zdaniem wyrażanie takich opini jak Twoja Ronin to poprostu czysta hipokryzja (o ile masz AEGa of course). Nie mówie, że to miłe czy przyjemne ale równe zagrożeniem jak AEG więc daruj sobie. Bo wygląda jak by Ci żal d..pe ściskał, że ktoś ma mocnego gaza, ale w sumie to typowa mentalność polska więc czego ja się czepiam. Ma ktoś jakieś info o kaburach? Pozdrawiam Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted February 26, 2004 Report Share Posted February 26, 2004 No widzisz sebna i mylisz sie bo ja AEG-a nie mam co czyni Twoje zarzuty o hipokryzje bezpodstawnymi (tak wiem, napisales ze "o ile mam AEG-a"). Poza tym przytoczyles sytuacje ekstremalna - tutaj musze poprzec zdanie Mudia. Wynika to z prostego rachunku - elektryk jest drogi i nie kazdy moze sobie na niego pozwolic. Tym bardziej nie kazdy pozwoli sobie na jego "apgrejdy"... Bolesnie strzelajace potwory to niewielki procent wszystkich AEG-ow a jeszcze mniejszy broni ASG bedacej w rekach aktywnie grajacych maniakow. W ten sposob mniej prawdopodobne jest zarobienie kulki ze "zapgrejdowanego" AEG-a niz z Sigmy (ktorej cena jest jedynie ulamkiem ceny AEG-a). Jestem wogole przeciwny uzywaniu takich sztucznie wzmocnionych potworow - i nie chodzi mi jedynie o moje zdrowie. ASG ma byc przyjemnym hobby, a dobra zabawa (jak to juz ktos wczesniej napisal) jest jedynie wtedy gdy wszyscy bawia sie dobrze. I tu wcale nie chodzi o przewage w walce (ktora jest Twoim glownym argumentem) a jedynie o bezpieczenstwo grajacych. Majac ryzykowac utrate zebow w trakcie takiej zabawy wole sobie poprostu odpuscic. Nie odbieraj moich (i nie tylko) argumentow na zasadzie: "no tak, oni maja AEG-i a ja nie, a to, ze wyrownalem/zwiekszylem sobie szanse nie podoba im sie bo przestana krolowac na polu walki" - takie podejscie to poprostu dziecinada. Z tego co widze glownym argumentem do zakupu Sigmy (a nie normalnego gaziaka) jest jej moc. I nie wciskajcie mi kitu, ze nie trzeba latac z butla bo to wcale nie jest problemem... Dla mnie to poprostu szukanie najprostszego srodka wyrownania szans walki z lepiej uzbrojonymi. Zamiast nauczyc sie celniej strzelac, ciszej poruszac, lepiej planowac ataki itd (ogolnie miec wiekszego skilla w walce) ludzie wola siegnac po mocniej strzelajaca bron. Dla mnie to smutne i zalosne. Dla Twojej informacji sebna - gram dosc dlugo i znakomita wiekszosc czasu spedzilem strzelajac z krotkiej sprezyny (podczas kiedy inni mieli juz AEG-i). Nauczylo mnie to, ze w ASG nie chodzi tylko o fragowanie. To ma byc dobra zabawa a wieksza satysfakcje osiaga sie pokonujac przeciwnika lepiej uzbrojonego od siebie. Navy ma racje piszac, ze im lepsza bron tym mniejszy szacunek do przeciwnika. Warto to przemyslec. Pozdrawiam. Ronin p.s. Tego typu dyskusja wcale nie jest OT. To w koncu rozmowa o Sigmie, nie prawda? Link to post Share on other sites
Lehh Posted February 27, 2004 Report Share Posted February 27, 2004 jezeli chodzi o kabure do tej sigmy to polecam ta http://military.pl/s/milshop/KAB0120.html pozdrawiam Link to post Share on other sites
war2bone Posted February 27, 2004 Report Share Posted February 27, 2004 Bolesnie strzelajace potwory to niewielki procent wszystkich AEG-ow a jeszcze mniejszy broni ASG bedacej w rekach aktywnie grajacych maniakow. jak narazie sigma tez stanowi maly procent gaziakow wiec tez masz mala szanse zaliczyc z niej kulke ..... al_fik: faktycznie zle przeczytalem .... sorry.... ale dalej jestem w stanie sie klucic ze ta bron nie rozwali gogli o parametrach 120m/s 0.8 g no chyba ze strzelasz z jakiegos super ekstra sprezonego co2 albo z power co2 [ czy cos w tym stylu ] .... a jak rozwali i dasz mi dowod to moja sigme opakuje w ladna ramke z szybka i powiesze na scianie Link to post Share on other sites
Lehh Posted February 27, 2004 Report Share Posted February 27, 2004 jezeli chodzi o ochrone oczu to strzelalem z odleglosci 2 m do swoich okularow kupionych za 7,50 w sklepie z rzeczami BHP z mojej sigmy na CO2 i nie bylo nawet znaku pekniecia czy jakiegos zarysowania!!!!!!!!!!!! wiec wnioski wyciagnijcie sami :) Link to post Share on other sites
Chopin Posted February 27, 2004 Report Share Posted February 27, 2004 Proponuje skończyć dywagacje co do mniejszej lub większej siły, na tn temat była setka innych wątków. Faktem jest że ta sigma jest niezgodna np. z regulaminem RGSA, w przypadku innych ekip jest to ich wewnętrzna sprawa. Temat jest o sigmie i proszę do niego wrócić. Link to post Share on other sites
sebna Posted March 3, 2004 Report Share Posted March 3, 2004 Witam, Uwaga co do Sigmy SW40F KWC CO2: Dziś zauważyłem, że po wyjęciu naboju CO2 z magazynka magazynek wcale nie jest jeszcze pusty. Należy przeładować zamek i strzelić - w moim przypadku są to 2 strzały. Zaginione w akcji CO2 pozostaje pomiędzy zaworami w magazynku. Pozdrawiam Link to post Share on other sites
sebna Posted March 6, 2004 Report Share Posted March 6, 2004 Witam, Mam mały problem, mianowicie dziś rozłożyłem swoją replike w celu wyregulowania HU i odkryłem, że nie ma czym go wyregulować. Tzn. klucz w komplecie dostałem ale nie ma śrubki HU, tak mi się przynajmniej wydawało więc... ...poszedłem kilka kroków naprzód rozkręcając cała kufę, dogrzebałem się do HU i tu wielki ZONK... bo ja nie wiem jak to według nich miało by działać. Po pierwsze upewniłem się, że śrubki napewno nie ma. Tzn. nie ma niczego do czego mój klucz imbusowy miał by pasować. Po drugie, chyba a nawet zdecydowanie, brakuje czegoś więcej niż samej śrubki (jakiejś obejmy, może). Po trzecie jest gumka HU ale nie weim co miało by ją wprowadzić w ruch... Uchh pomocy, napiszcie ktoś jak to wygląda u Ciebie. Pozdrawiam Link to post Share on other sites
al_fik Posted March 6, 2004 Report Share Posted March 6, 2004 Witam, Mam mały problem, mianowicie dziś rozłożyłem swoją replike w celu wyregulowania HU i odkryłem, że nie ma czym go wyregulować. Tzn. klucz w komplecie dostałem ale nie ma śrubki HU, tak mi się przynajmniej wydawało więc... ...poszedłem kilka kroków naprzód rozkręcając cała kufę, dogrzebałem się do HU i tu wielki ZONK... bo ja nie wiem jak to według nich miało by działać. Po pierwsze upewniłem się, że śrubki napewno nie ma. Tzn. nie ma niczego do czego mój klucz imbusowy miał by pasować. Po drugie, chyba a nawet zdecydowanie, brakuje czegoś więcej niż samej śrubki (jakiejś obejmy, może). Po trzecie jest gumka HU ale nie weim co miało by ją wprowadzić w ruch... Uchh pomocy, napiszcie ktoś jak to wygląda u Ciebie. Pozdrawiam ma być śrubka na imbus, znajduje się od spodu lufy co wydaje się dziwne bo H-U powinien być od góry, zwłaszcza w pistolecie gdzie nie ma miejsca na jakieś ramie lub krzywkę. Niemniej jednak wszystko jest ok, wkręcanie tej śrubki powoduje naprężanie gumki na całym obwodzie a ponieważ jest obudowana - pośrednio wysuwanie właściwego "potykacza" który znajduje się tak jak trzeba --> u góry zupełnie przez przypadek nie czytając wcześniej tego tekstu postanowiłem przyjrzeć się temu bliżej i rozkręciłem dzisiaj do imentu ta lufę, nie dawało mi spokoju to że śrubka jest od spodu ... a w kwestii gogli to zapraszam za dwa tygodnie powinienem być na Pasterniku w Krakowie, i będę miał je ze sobą, nie napisałem że są rozbite, tylko ... odsyłam do lektury Link to post Share on other sites
sebna Posted March 7, 2004 Report Share Posted March 7, 2004 Al_fik tak dla pewności czyli Twój HU jest zrobiny z takich części (jako calość): 1. Aluminiowa rurka (lufa wewnętrzna) 2. Część metalowa (łoże lufy) 3. Część plastikowa połączona do metalwej, która stanowi główne mocowanie lufy wewnętrznej. Ta część jest połączona do metalwgo łoża :arrow: 4 i 5. dowoma, metalowymi bolcami 6. Gumka HU, która jest na lufie wewnętrznej (obejmuje ją) 7. U mnie brakująca śrubka imbusowa. Tyle czy coś jeszcze? Chodzi mi o jakąś obejme, krzywik czy co tam może być... Sprawa druga: U mnie nawet gdyby śruba była to nie ma żadnego gwintu. W którym elemncie u Ciebie jest gwint z wyżej wymienionych (w metalowej czy plastikowej częśi). Pozatym śrubka wkęcała by się przechodząć przez otwory kolejno w metalowej części potem w plastikowej żeby wkręcać się w kawałek gumki, beż otworu pod którą bezpośrednio znajduje się metalowa rurka lufy wewnętrznej (otwór ze zgrubieniem HU znjaduje się tak jak pisałeś po przeciwnej stronie lufy). Pozdrawiam i dzięki za pomoc. Link to post Share on other sites
al_fik Posted March 7, 2004 Report Share Posted March 7, 2004 no wiec tak: 1. lufa raczej nie jest aluminowa, u mnie, albo stal, albo chromowany mosiadz 2.część metalowa ( łoże) ale z nawierconym od spodu otworem na śrubkę HU 3. 4. i 5. - tak 6.tak nie ma żadnych obejm i krzywików gwint prawdopodobnie powstaje w momencie wkrecania po raz pierwszy tej śrubki ( w procesie produkcji) gwint znajduje się w części plastikowej, podaję wymiary śrubki --> fi 2,5; dł 3,7 mm nie piszę M 2,5 bo nie wiem czy gwint jest metryczny :) niech mi ktoś napisze jak umieścić tu zdjęcia to wszyscy zobaczą oso choźi Link to post Share on other sites
al_fik Posted March 7, 2004 Report Share Posted March 7, 2004 Witam, Uwaga co do Sigmy SW40F KWC CO2: Dziś zauważyłem, że po wyjęciu naboju CO2 z magazynka magazynek wcale nie jest jeszcze pusty. Należy przeładować zamek i strzelić - w moim przypadku są to 2 strzały. Zaginione w akcji CO2 pozostaje pomiędzy zaworami w magazynku. Pozdrawiam albo po prostu nacisnąć zawór z tyłu magazynka aż przestanie syczeć, choć wtedy może zostać kulka w lufie ... Link to post Share on other sites
sebna Posted March 8, 2004 Report Share Posted March 8, 2004 -----Ten post w oryginale był zupełnie inny------ Witam, Podaje linka do zdjęć całego HU w Sigmie CO2. Zdjęcia są autorstwa Al_fika (za co mu chwała). Pozdrawiam Link to post Share on other sites
Abbadon Posted March 22, 2004 Report Share Posted March 22, 2004 Czesc. u mnie sigma padla na starcie, wystrzelilem 5 naboi i padla. Zamek po oddaniu pierwszego strzalu nie chce wrocic na swoja pozycje, mozna popchnac go palcem ale wtedy gaz zaczyna sie ulatniac i zamek sam zaczyna "skakac". Mam nadzieje ze panowie z servisu go naprawia, :cry: mimo tego armata jest wspaniala :D Link to post Share on other sites
RAI wilku Posted March 23, 2004 Report Share Posted March 23, 2004 siema ostroznie z regulacja HOP - UP bo moznaprzekombinować - skąd ja to znam - było obrze seryjnie na kulkach .20 lekki lobik .25 płaski tor lotu ale chcciałem ten lekki lobik miec do strzelania na duze odległosci bo na małe to trocheza mocne jest no i ma efekt zupełnie odwrotny teraz po której z kolei regulacji lkula bardzo szybko leci do dołu. Polecam dorze smarować również zaworek w który uderza "iglica" do ten lubi sie "zaciąć" a wtedy wlasnie robisie "seria" zamek saleja jak szalony zamek. sorx za literówki pzdr wilku Link to post Share on other sites
Nico Posted April 5, 2004 Report Share Posted April 5, 2004 A zastanawialiscie sie co bylo by gdyby trafic kogos w zeby z niewielkiej odleglosci (nawet takiej 10m)? Gaziak latem jest w stanie zrobic krzywde i zlamac zeba a co dopiero taka Sigma. I nie mowcie mi prosze, ze rozwiazaniem moze byc uzywanie masek (ktore i tak wiekszosci psuja klimat no i nie sa zbyt popularne) albo ograniczenie odleglosci na jaka sie strzela - przy czym to ostatnie jest trudno wyegzekwowac zwlaszcza, ze bron krotka powinna byc uzupelnieniem dlugiej. Strzela sie z niej przeciez tam gdzie wejsc z dluga jest ciezko a wiec w pomieszczeniach zamknietych itp. Moim zdaniem kwestia uzywania takiej broni jest dyskusyjna...Ronin a) Sprezyna tez wybija zeba - sam widzialem. Elektryk tez, wniosek? Zabronmy wszystko. Jak sie walniez widelcem z calej sily tez sobie wybijesz, itd. B) Kolesiowi podczas strzelanki AEG trafil w policze, pekla skora i poleciala krew. Moze zabronmyu uzywac AEGow. c) Dostalem seria z AEGA z 3 metrow w palce. Krew byla. KLIAMT TEZ :twisted: d) Kazdy ma bron na jaka go stac, a to ze ktos ma SIGME a wy mowicie ze nie moze strzelac to zwykla dyskriminacja! e) Wiec jesli mowicie ze jest za silna, robi krzywde (AEG tez moze tak samo) itp. To znacze ze sie nie nadajecie do tej zabawy. Bawicie sie w wojsko a w zwyklego bolu nie mozecie wytrzymac. Smieszne. f) A jak ktos lata z rozdziawiana geba i dostaje kulke i traci zeba to niech sie nie dziwi, to jakby zolnierze Polscy w Iraku wyjezdzali na patrol bez kamizelek. g) To nie jest zabawa dla przedszkolakow i trzeba sie liczyc z ryzykiem, wiec kurde ludzie nie p... gadajcie takich farmazonow. Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted April 5, 2004 Report Share Posted April 5, 2004 Fakt, moj blad - zapomnialem dodac, ze chodzi mi o stockowego AEG-a... Te 0,5 J to chyba dosc wymierna roznica. Jak kogos nie stac na AEG-a to trudno. Kazdy sobie radzi jak uwaza. Dla mnie poprostu nadrabianie braku kasy kupnem mocniejszej klamki jest... nie na miejscu. Ronin Link to post Share on other sites
Nico Posted April 5, 2004 Report Share Posted April 5, 2004 Tzn jesli mnie nie stac na samochod i kupie motocykl ktory jest szybki to nie mam prawa poruszac sie po drogach? Bo tak to zabrzmialo. To ja bardzo przepraszam ze nie jestem tak bogaty jak inni i kupie sobie Sigme. Skoro kogos boli to moze nie powinien sie w to bawic. Jak latalem z sprezyna i dostawalem baty od AEGow nie mialem nigdy pretensji ze oni mieli silniejsze guny odemnie. Jak jest silniejsza tzn ze dobrze ja zrobiono a nie jakis badziew, problemu nie ma, po prostu wolny wybor co mozna kupic i na co kogo stac. Link to post Share on other sites
Chopin Posted April 5, 2004 Report Share Posted April 5, 2004 Przyznam szczerze że wkurza mnie ten temat i chętnie bym go zamknął, ale na razie nie mam konkretnego powodu... A skoro tak, sam dołoże swoje 3 grosze: 1) Nico, głupio gadasz, nie trzeba otwierać gęby żeby zęba stracić, wierz mi. 2) Broń krótka jest stworzona do walki na małe dystanse wiec pistolet o mocy i zasięgu większym niż stockowy elektryk jest głupotą 3) idąc twoim tokiem myślenia to najlepiej kupić wiatrówki u ruskich. Tanie jak barszcz a siła jak cholera. Fanie będzie, nie? 4) zgadzam się z roninem. Nadrabianie braków kasy silniejszą bronią jest idiotyczne (patrz punkt 3). 5) To forum gazowe, jeśli dalej temat się będzie toczył wokół moralności i etyki zamknę go. Pozdrawiam Link to post Share on other sites
LD_cynik Posted April 5, 2004 Report Share Posted April 5, 2004 Chopin masz powod... Watek ewidentnie i totalnie schodzi z tematu i na nic prosby i blagania sie nie zdaja... Link to post Share on other sites
Chopin Posted April 6, 2004 Report Share Posted April 6, 2004 Zgadzam sie z cynikiem. 1) dyskusja ewidentnie schodzi z tematu 2) zaczynają się pojawiać posty całkowiecie bez sensu (żeby nie powiedzieć absurdalne), a w ostatnim poście nico przeszedł sam siebie. 3) temat zamknięty, a posty nie odnoszęce się do niego zostaną w niedługim czasie skasowane. Jeśli ktoś będzie miał coś ważnego do powiedzenia w tym temacie proszę się zwracać do moderatorów z prośbą o otworzenie wątku. Link to post Share on other sites
Recommended Posts