Soman Posted December 8, 2009 Report Share Posted December 8, 2009 (edited) No ale to co podałeś to klasyczny skład OPORDU. Oczywiście. Można go przecież używać na każdym szczeblu, różnicując jedynie treść i uwypuklając najważniejsze rzeczy. A tu ściągawka: http://www.armystudyguide.com/content/army...der-opord.shtml Edited December 8, 2009 by Soman Quote Link to post Share on other sites
lup Posted December 8, 2009 Report Share Posted December 8, 2009 Fakt C też mi poleciało, ale akurat cywile nie zawsze są w grze i nie raz pomijam/ograniczam to na zasadzie info - unikać jako wrogo nastawieni lub standardowe zasady w airsofcie. Panowie to co napisałem to tak jak wspomniałem wcześniej. Stosowaliśmy/pisaliśmy to przed grą, bo w czasie zwykle nie starczało nam czasu/możliwości. Zwykle nie ma też okazji do działań na szczeblu wyższym niż drużyna :) Dowodzący taką grupą ludzi albo wprowadza swoich na grze jak wróci z odprawy lub odbierze rozkazy inną drogą np. radio (czyli ustnie ;) jak wspomniał Soman) albo działamy cały czas w terenie i każdy widzi co jest grane. Chętnie poczytał bym gdzieś opisane jak to powinno w naszym wojsku wyglądać, nie tylko u USmanów. :) Krecik - pogadamy, my nie mamy 500km do siebie. Quote Link to post Share on other sites
HoHoL Posted December 8, 2009 Report Share Posted December 8, 2009 Tu masz polski OPORD z przykładem http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozkaz_bojowy Quote Link to post Share on other sites
szpargal Posted December 9, 2009 Report Share Posted December 9, 2009 Ciekawa dyskusja, włączę się na chwilę. Powiem tak: to działa (papierologia) pod warunkiem, że strony pracują na tych samych normach i standardach. HoHoL przytoczył już przypadek milsima Pościg 2, który organizowałem. Pierwszy raz współpracowałem z grupą Ranger Unit, której została powierzona misja typu CSAR. OPORD opracowany wg normy STANAG 2014 został zrozumiany i przyjęty przez bez zbędnych ceregili, bo grupa znała już wcześniej te formalizmy. Dzięki temu milsim nabrał smaczków i sprawił satysfakcję każdej ze stron - udało się coś sprawnie przygotować i przeprowadzić. Do czego zmierzam: nie ma co wyważać otwartch drzwi (są gotowe normy), ale nie ma co też komplikować i sztucznie utrudniać, wprowadzając tysiące nowych pojęć za jednym zamachem - ludzie muszą mieć czas na poznanie ich, zrozumienie, przećwiczenie. A i też nie każdy musi je znać, jak również nie każdy będzie miał ochotę na ich poznanie. K.I.S.S. :-) Quote Link to post Share on other sites
lup Posted December 10, 2009 Report Share Posted December 10, 2009 (edited) Znam ten opis z wiki. Miałem na myśli całe TLP, a nie sam rozkaz. :) Słyszalem kilka wypowiedzi, że np. risk assesment u nas w ogóle nie istnieje. Jestem ciekaw jak daleko odbiega to od prawdy. Zdaję sobie też sprawę, że np takie OCOKA i kilka innych jest i u nas, ale nie tak zapisane w instrukcje i procedury :) Szpargał, ja tam się z Tobą zgadzam :D Edited December 10, 2009 by lup Quote Link to post Share on other sites
szpargal Posted December 11, 2009 Report Share Posted December 11, 2009 Słyszalem kilka wypowiedzi, że np. risk assesment u nas w ogóle nie istnieje. Lup, zejdź na ziemię, zarządzanie ryzykiem gereralnie leży w "nowoczesnych" firmach, a co dopiero mówić o takich skostniałych strukturach jak armia. ;-) Nie wydaje mi się, aby wojsko robiło to w jakiś zaawansowany sposób, chyba że jest tu jakiś praktyk wojskowy i nas oświeci. Miałem na myśli całe TLP, a nie sam rozkaz. :) Co to znaczy "całe TLP"? Quote Link to post Share on other sites
lup Posted December 11, 2009 Report Share Posted December 11, 2009 Nasi politycy robią to co dzień w locie analizując z kim warto się np. dać sfotografować ;) Nie mówię o zaawansowanych sposobach. Ja się zastanawiam czy w ogóle jest (i nie myślę tu o dokumentach typu scenariusze strategiczne pisane w ministerstwach, ale na poziomie np. batalionu). W końcu nie jesteśmy Chinami gdzie wg. powiedzenia mogą bez obaw atakować małymi oddziałami po 7-8 mln ludzi... TLP? A np. tu masz opisane: http://www.armystudyguide.com/content/army...cedures-3.shtml Quote Link to post Share on other sites
szpargal Posted December 13, 2009 Report Share Posted December 13, 2009 Lup, ja zawsze przygotowuję się do "misji" wg zasad wymienionych w podanym linku. A czy to się nazywa TLP czy inaczej nie ma znaczenia - skupiam się na CELACH jakie chcę osiągnąć a nie metodach. Myślę że większość milsimowych ekip tak robi, chyba mało kto przyjeżdża na imprezę bez przygotowania. Quote Link to post Share on other sites
lup Posted December 13, 2009 Report Share Posted December 13, 2009 (edited) Szpargał, proszę wczytaj się w co napisałem i o co pytałem. :) Edited December 13, 2009 by lup Quote Link to post Share on other sites
szpargal Posted December 13, 2009 Report Share Posted December 13, 2009 No czytam, i czego nie zrozumiałem? :roll: Quote Link to post Share on other sites
lup Posted December 13, 2009 Report Share Posted December 13, 2009 No np. tego: O ile się orientuję to chyba każdy z milsimowców coś z tego robi (część pewnie nie wie, że tak to nazywają) :) :lol: Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.