Cappuccio Posted March 19, 2008 Report Share Posted March 19, 2008 a) dla niektórych komfort serwisu i gwarancji jest bezcenna, b) niektórzy cenią swój czas c) nikt nie każe Ci kupować w sklepach w Polsce obowiązuje wolny rynek i każdy sklep może dyktować sobie ceny jakie mu się podobają. A ceny naszych zabawek spadły i to bardzo w ostatnim czasie. (nie dość że sprzedawcy obniżyli troszkę ceny to jeszcze dochodzi inflacja) Link to post Share on other sites
wiewior Posted March 19, 2008 Author Report Share Posted March 19, 2008 w Polsce obowiązuje wolny rynek i każdy sklep może dyktować sobie ceny jakie mu się podobają. niekoniecznie, przypomnę choćby głośną sprawę zmowy cenowej Castorama/Obi/Leroy UOKiK ma w tym temacie inne zdanie niż szanowny Redaktor nasz "wolny" rynek jest wolny tylko z nazwy ;) Link to post Share on other sites
Cappuccio Posted March 19, 2008 Report Share Posted March 19, 2008 Nie wydaje mi się by UOKiK twierdził, że w Polsce nie obowiązuje wolny rynek :) Chyba twierdzi tak jak szanowny Redaktor ;) i walczy z nieuczciwymi praktykami. Link to post Share on other sites
jagger77 Posted March 19, 2008 Report Share Posted March 19, 2008 Widzę, że temat poszedł w złym kierunku. Wiewior chyba chciał delikatnie powiedzieć, że nastały czasy, kiedy każdy kto kupuję w Polsce repliki to frajer :) - jak może z kosztami transportu zamówić sobie prawie 2 razy taniej, gdzie przy replice za np. 1500 z dodatkami to jest bardzo duża sumka. Ma się mniej kłopotliwą gwarancję i jakieś bonusy przy tuningach, ale to wszystko już nie warte tej ceny. A argumenty, że ktoś może nie mieć czasu, żeby się bawić z zamawianiem to jawne przegięcie, chyba, że oddające filozofię funkcjonowania sklepów asg w kraju. Po za tym jak się zamawia to hurtem dla wielu znajomych i tylko jeden się 'męczy' z zamówieniem. A argumenty, że ktoś może nie mieć czasu, żeby się bawić z zamawianiem to jawne przegięcie, chyba, że oddające filozofię funkcjonowania sklepów asg w kraju. Po za tym jak się zamawia to hurtem dla wielu znajomych i tylko jeden się 'męczy' z zamówieniem. Ja nie mam czasu. Zarządzam sporą firmą, pracuję po 14 godzin dziennie i cenię sobie fakt że mogę w kilka minut złożyć sobie zamówienie, zapłacić karta kredytową i po kilku dniach odebrać przesyłkę. I nie uważam się za frajera. Po prostu poświęcenie kilku godzin na dogadywanie szczegółów, jakieś składki, wysyłki, rozliczenia w przypadku zamówienia zagranicznego i uzyskanie finalnie pewnej oszczędności kasy jest dla mnie nieopłacalne. Wolę w tym czasie np. pobawić się z synem. Generalnie temat jest bez sensu. Jeśli coś jest dla mnie za drogie i nie jest to artykuł pierwszej potrzeby a sprzedawca nie jest monopolistą, to tego nie kupuję, szukam czegoś tańszego albo próbuję wynegocjować lepszą cenę. Ale w żadnym przypadku nie robię sprzedawcy wyrzutów że za dużo chce na mnie zarobić (nie wnikam już czy w tej akurat sytuacji sklep zarabia więcej na różnicach kursowych czy może jedynie dzięki nim rekompensuje wzrost innych kosztów co pozwala na zachowanie stałej ceny). W sumie to kolejny temat z którego przebija przekonanie że "sprzedawcy/organizatorzy imprez powinni jak najmniej (bądź wcale) na mnie zarabiać - bo tak." Link to post Share on other sites
wiewior Posted March 19, 2008 Author Report Share Posted March 19, 2008 poświęcenie kilku godzin na dogadywanie szczegółów, jakieś składki, wysyłki, rozliczenia w przypadku zamówienia zagranicznego i uzyskanie finalnie pewnej oszczędności kasy jest dla mnie nieopłacalne. jak to kilku godzin na dogadywanie szczegółów? jakie składki? jaka różnica w rozliczeniu? Zamawia się tak samo jak w polskim sklepie, wrzucasz do koszyka, klikasz co trzeba. Bez żadnego gadania. Dostajesz kwotę do wpłaty, a przelew np. z paypal zajmuje 6 kliknięć. Cłem i podatkiem zajmuje się za Ciebie firma kurierska, kwotę tych opłat dajesz kurierowi do ręki przy odbiorze, więc nie wiem dlaczego twierdzicie że takie zagraniczne zakupy są o wiele bardziej skomplikowane aniżeli zakupy z polskiego sklepu. Link to post Share on other sites
Regdorn Posted March 20, 2008 Report Share Posted March 20, 2008 jak to kilku godzin na dogadywanie szczegółów? jakie składki? jaka różnica w rozliczeniu? Zamawia się tak samo jak w polskim sklepie, wrzucasz do koszyka, klikasz co trzeba. Bez żadnego gadania. Dostajesz kwotę do wpłaty, a przelew np. z paypal zajmuje 6 kliknięć. Cłem i podatkiem zajmuje się za Ciebie firma kurierska, kwotę tych opłat dajesz kurierowi do ręki przy odbiorze, więc nie wiem dlaczego twierdzicie że takie zagraniczne zakupy są o wiele bardziej skomplikowane aniżeli zakupy z polskiego sklepu. Ale "opłacalne" stają się przy większym zamówieniu (bo nie mówię tu o tym, że np. w taki czy inny sposób omija się cło) i jak mniemam jagger77 właśnie o tym pisał. Link to post Share on other sites
ZXZ Posted March 31, 2008 Report Share Posted March 31, 2008 Ale "opłacalne" stają się przy większym zamówieniu (bo nie mówię tu o tym, że np. w taki czy inny sposób omija się cło) i jak mniemam jagger77 właśnie o tym pisał. Wg. mnie zakupy za granicą są bardzo opłacalne, nawet jeśli zamawia się samemu, przykład: zamawiałem sam, gołą WGC Custom M16A2 (czyli g&p praktycznie), wysyłka express service czy jakoś tak, cena za samą replikę + wszystkie inne koszty (cło, wysyłka) wyszły mi około 750 zł (+/- 10 zł). A więc zaoszczędzam co najmniej 450 - 500 zł, i tak jak poprzednicy pisali, nie ma żadnej filozofii przy zamawianiu, kilka kliknięć, później telefon do urzędu celnego, i mam paczkę po 2 tygodniach w domu. Link to post Share on other sites
Regdorn Posted March 31, 2008 Report Share Posted March 31, 2008 Wg. mnie zakupy za granicą są bardzo opłacalne, nawet jeśli zamawia się samemu, przykład: zamawiałem sam, gołą WGC Custom M16A2 (czyli g&p praktycznie), wysyłka express service czy jakoś tak, cena za samą replikę + wszystkie inne koszty (cło, wysyłka) wyszły mi około 750 zł (+/- 10 zł). A więc zaoszczędzam co najmniej 450 - 500 zł, i tak jak poprzednicy pisali, nie ma żadnej filozofii przy zamawianiu, kilka kliknięć, później telefon do urzędu celnego, i mam paczkę po 2 tygodniach w domu. Z ciekawości, a jaka oficjalna wartość paczki była? Zgadzała się z tym co zapłaciłeś? Link to post Share on other sites
ZXZ Posted March 31, 2008 Report Share Posted March 31, 2008 (edited) 50% było, czyli teoretycznie, jeśli zamawiałbym na 100% zapłaciłbym 800 zł (cło wyszło mi około 45-50 zł) EDIT: No i dodam, że gdy ja zamawiałem kurs dolara na Paypalu wynosił 2,73 zł, więc teraz zapłacilibyśmy sporo mniej. Edited March 31, 2008 by ZXZ Link to post Share on other sites
capri Posted March 31, 2008 Report Share Posted March 31, 2008 WGC Custom M16A2 (czyli g&p praktycznie). A tak praktycznie to może nie miałeś tam silnika G&P, a może również zatrzask na komorze hop-up był pęknięty? Bo z naszych doświadczeń z "WGC Custom" to kryje się pod tą nazwą. A co zrobisz, jak urwą Ci się osie w 2 zębatkach? Żeby było jasne, ja dyskusję w temacie cen zakończyłem. Udzieliłem się tu jedynie w kwestii różnic technicznych. Link to post Share on other sites
javelin Posted March 31, 2008 Report Share Posted March 31, 2008 Ja tez całkowicie nie rozumiem tej dyskusji... 3 tygodnie temu kupiłem na WGC M16A4 G&P z baterią 8,4 3300mAh Sanyo. Złożenie zamówienia trwało około 5-7 minut. Następnego dnia sprawdzenie maila + zapłata przez PayPal - około 3 minuty. Po bodaj 13 dniach (niecałe 2 tygodnie na pewno) miałem replikę w rękach, tylko przy odbiorze zapłaciłem 70zł cła. Całkowity czas operacji - 10 minut + odbiór paczki od paczkonosza + rozpakowanie kartonu. Przy zamówieniu w Polsce byłoby to jakieś 5 minut + odbiór i rozpakowanie. Czyli straciłem 5 minut czasu, który ja także sobie cenię:) Zaoszczędziłem nieco ponad 500zł. Kurde, niezła stawka :) Gdybym nie zaniżał wartości przesyłki, zaoszczędziłbym około 350zł. Też niezła stawka jak na 5 minut. To tyle jeśli chodzi o jednostkowe zamówienia z HK. Przy zbiorowych czas się wydłuża ale oszczędność rośnie. ALE Nie mam pretensji do właścicieli polskich sklepów ASG. Ich ceny ich sprawa. Po prostu nic tu nie kupuję, chyba że tańsze pierdoły albo coś co potrzebuję mieć szybko (bo np. coś się skaszaniło a ja za 3 dni mam strzelankę albo gorzej - jakiś ciekawy wyjazd). Nie odradzam nikomu kupowania w Capri lub gdziekolwiek indziej - mi akurat na gwarancji nie zależy - wszystko naprawię sam, a i tak nigdy nie mogę się powstrzymać i dobieram się do GB po tygodniu posiadania sprzętu :) Ale rozumiem ludzi, którzy po prostu nie chcę się sami babrac ze sprzętem - nie chce im się, nie czują się na siłach, nie potrafią. CO mnie to obchodzi? Ich sprawa, to nie moje pieniądze są wydawane. Nie śmieję się też z nikogo, kto chce mieć replikę "na jutro" zamiast czekać 2 tygodnie. Ja kupuję w HK, ale wciąż masa ludzi zamawia sprzęt w PL. I tak pozostanie. Ktoś naprawde powinien już zamknąć ten temat :) Link to post Share on other sites
capri Posted March 31, 2008 Report Share Posted March 31, 2008 Mądrze prawi! :) Link to post Share on other sites
Recommended Posts