Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

[G&P SR 25] język spustowy


Recommended Posts

witam

nabylem ostatnio GP SR 25 , po probnych strzelaniach..(3 serie auto i 15-20 single.)

replika odmowila posluszenstwa...rozebralem ja ladnie ..tlok sie zacial...poskladalem do kupy..i jezyk spustowy nie chce dzialac..

co sie dzieje?

gdy chce strzelac ogniem pojedynczym..naciskam spust a on robi klik...i nic...nie ma zamknieca obwodu...nic..wszystko jest ok zanim wloze go do body ...strzeli raz na singlu...i znowu klik...trzba przelaczyc na auto..seria..dwie..jeden strzal i znowu jezyk spustowy sobie klika...klika...jakby przeskakiwal...czy cos..

rozbieralem juz go chyba ze 20 razy....sprezyna wypycha jezyk troche ale jak sprytnie to sie palcami przytrzyma i zamknie obudowe... dziala na sucho....a po 1 strzale..lipa...

tylko ze wszystko jest na swoim miejscu jak otwieram gearbox...

pomocy?

 

 

ps. zdjecia zamieszcze wieczorem..jak bede mial chwilke..

Link to post
Share on other sites

Miałem taki problem na M4A1 JG po zmianie body na metalowe. W środku było trochę ciasno i płytka selektora była przyciśnięta między body a GB. Jedne strzał na SEMI później głucho do czaso kiedy się przełączyło na AUTO oddało jedną serie. Po tym wszystko powacało do normalności... Po jakimś czasie używania repliki w takim stanie płytka selektora ognia pękła całkowicie i była do wymiany. Teraz jest już wszystko OK...

 

Jeżeli z płytka wszystko ok to problemem może być także kostka stykowa...

Wystarczy że się wytrze o mm i już replika nie będzie działać tak jak powinna.

Link to post
Share on other sites

Miałem taki problem na M4A1 JG po zmianie body na metalowe. W środku było trochę ciasno i płytka selektora była przyciśnięta między body a GB. Jedne strzał na SEMI później głucho do czaso kiedy się przełączyło na AUTO oddało jedną serie. Po tym wszystko powacało do normalności... Po jakimś czasie używania repliki w takim stanie płytka selektora ognia pękła całkowicie i była do wymiany. Teraz jest już wszystko OK...

 

Jeżeli z płytka wszystko ok to problemem może być także kostka stykowa...

Wystarczy że się wytrze o mm i już replika nie będzie działać tak jak powinna.

i tka tez sie stalo blad...kostka stykowa sie troszke starla ..czy przemiescila...choc nie wydaje sie...

ponizej macie zdjecia..

1. ogolne zdjecie gearboxa btw...czy jest gearbox zwykly czy przedluzony do SR25 bo wyglada jak zwykly..

2. w pozycji nacisnietej...jezyk zsuwa sie pozniej kostki i stad sie robi klik...

3. w pozycji nacisnietej wszytko OK

4. !w pozycji normalnej spust nie nacisniety

no i niby wszystko jasne..kosta troszke sie starla itp..

ale proboje na "Sucho" dziala... a po wlozeniu i oddaniu strzalu ..cos sie dzieje i klik przeskakuje...nic nie pomoze nawet auto...nie rozumiem tego..

 

jakies rady?

 

t46670_SNC11330.JPGt46669_SNC11327.JPGt46668_SNC11329.JPG

t46667_SNC11326.JPG

Edited by sharky_
Link to post
Share on other sites

Aby to naprawić wystarczy dokupić samą kostkę stykową. Dostępna jest na GF za 20 zł CA

blad masz u mnie ...kulke... dzieki ci bardzo

juz myslalem ze to koniec moich klopotow a tu masz ...srubka przytrzymujaca rodzielacz sie zlamala...taka jak tutaj http://www.asgshop.pl/produkt.php?id=2223

pol zostalo w szkielecie..masz moze pomysl jak ja wyciagnac? nawiericic pewnie malym wiertlem?

Link to post
Share on other sites

Wybić tego się nie wybije, nawiercić można spróbować ale bardzo, ale to bardzo delikatnie, żeby nie uszkodzić szkieletu.

 

Można jeszcze spróbować naciąć tą śrubkę czymś bardzo ostrym, aby wsadzić tam malutki śrubokręcik... Ja tak raz robiłem ale na dużo większej śrubie :)

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...
  • 11 months later...

odkopuje troszkę tamat, bo mam podobny problem z moją CA25.

kupiuem ją z 2-giej ręki i na pierwszy ogień poszla wymana dzwigni przerywacza ognia. broń strzelala tylko serią. po tym zabiegu i wymianie lufy na dluga+komory hopa wszystkoi chodzilo jak trzeba.

w zeszlym tygodniu postanowilem wstwaic szeroki cylinder i glowice BU, dyszę oraz springa 160 wraz z metalową,lożyskowaną prowadnicą. sr-ka dostala tez zestawnowych przewodów ze stykami systemy oraz silniczek magnum. i tu po zlozeniu calosci wielka kupa. po przelaczeniu dźwigni na singla, naciąga kawalek sprężynę, po czym zaczyna dzialać przerywacz i przerywa obwód. po przelączeniu na auto, strzela. ponowne przelaczenie na singla i dalej to samo, naciąga kawalek i koniec.

dodam, że zębatki są wypodkladkowane i wszystko solidnie nasmarowane.

skladalem i rozkladalem GB już kilka razy w nadzieji, żę może coś mi umknelo ale nadal jest to samo. już nie mam pomyslów co dalej z tym fantem robic :???:

 

acha, sprawdzalem na batkach od 8,4 do 11,1 LiPol

Edited by pTaSzOr
Link to post
Share on other sites

Nie zostały użyte zbyt duże podkładki pod zębatką tłokową (na prawej połówce dżirboksa patrząc od dyszy)? Miałem coś podobnego, robiąc shimming na podkładkach Deep Fire'a - wcześniej nie zdawałem sobie z tego sprawy (myślałem - i tak mam ślizgi, więc czy pierwsza podkładka będzie duża czy mała - "no difference"), więc dałem same duże. Druga bardziej prawdopodobna i smutna możliwość - starta ta plastikowa część, która wchodzi w te dwie blaszki w kostce stykowej. Check this out...

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...