Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Problem z LL Trigger Zero PSS10


Recommended Posts

witam

 

jakieś 2 tygodnie temu na jednej z wojenek po oddaniu strzału z mojej VSR-ki usłyszałem głośne BOOM! Ku mojemu zdziwieniu, nie mogłem już więcej przeładować mojej repliki. W momencie złapania uchwytu i przesunięciu cylindra w celu przeładowania nie pozostawał on w miejscu tylko znów z powrotem był ciągnięty przez sprężynę do swojej pozycji wyjściowej. Krótko mówiąc - nie zaskakiwał i nie był blokowany przez system spustowy.

 

Poszedłem z tym do serwisu ale niestety nie wiedzieli co zrobić bo cały Trigger system wygląda na sprawny i zachowuje się jakby działał poprawnie.

 

Oto jego zdjecie http://www.intercube.home.pl/south/ll_trigger.jpg

 

Teoretycznie element zaznaczony jako nr 1 blokuje cylinder w momencie przeładowania i o dziwo w momencie rozłożenia repliki wszystko z nim jest OK.

 

Element zaznaczony jako nr 2 to miejsce na śruby do przykręcania systemu spustowego do repliki. Zauważyłem ciekawą zależność, że w momencie zbyt mocnego ściśnięcia triggera w tym miejscu palcami, przestaje on działać poprawnie ponieważ spust nie powraca swobodnie przez co element nr 1 nie jest usztywniony i nie blokuje cylindra.

 

Przeszukałem sieć i niestety nie mogłem znaleźć żadnych schematów. Czy ktoś może takowe posiada?Czy ktoś miał może analogiczną sytuację do mojej?

 

Szkoda mi wydawać 550zł na nowy system. Swój i tak kupiłem w Chinach za lekko ponad 100$ ale mimo wszystko sprowadzanie 1 części z drugiego końca świata średnio mi sie widzi :)

 

Z góry dziękuje za wszelką pomoc.

Link to post
Share on other sites

Coś czuję że będę Twoim wybawieniem :D

 

Zacznij tak: rozkręć całego ZT na części pierwsze (spokojnie, nic trudnego, uważaj na wyskakujące części). Weź papierek ścierny 1200 lub nawet 2000 i lekko dopoleruj piston seara tam gdzie trze on o ta podłużną belkę to raz. Dwa: Tą belkę przepoleruj na całej bocznej powierzchni, z jednej i drugiej strony. To dwa. Trzy: nasmaruj wszystko smarem do maszyn :D.

Cztery: sprawdź czy ZT po dokręceniu do komory zamkowej przylega do niej. Jeśli nie- dokręć lub daj podkładki. Jeśli nadal nie pomaga weź pilnik i zeszlifuj na płasko tą powierzchnię komory zamkowej do której przylegają mosiężne klocki w ZT tak aby sam ZT siedział te 0,5mm głębiej w komorze zamkowej. Sprawdź czy gwinty mocujące ZT do komory zamkowej (te właśnie w komorze) nie są wyrobione. Jeśli są- przegwintuj (ja mam tam m5 i rozwiercone otwory w mosiężnych klockach żeby śruba luźno przechodziła).

 

 

Zauważyłem ciekawą zależność, że w momencie zbyt mocnego ściśnięcia triggera w tym miejscu palcami, przestaje on działać poprawnie ponieważ spust nie powraca swobodnie przez co element nr 1 nie jest usztywniony i nie blokuje cylindra.
Mialem identycznie. Po jednym zabrudzeniu i wyczyszczeniu działa poprawnie od kilku już miesięcy...

 

Aha, jeszcze jedno. Skontroluj stan tych białych krążków po których ślizga się cylinder. Nie może mieć on zbytnich luzów w komorze. Jeśli ma luzy musisz lekko zmienić technikę przeładowywania- w momencie kiedy ma "zaskoczyć" rączkę lekko ku dołowi dociśnij. I zamknij zamek. Przyzwyczaisz sie. Albo wymień/ dorób te krążki na ciaśniejsze...

 

Przeszukałem sieć i niestety nie mogłem znaleźć żadnych schematów.
Pytaj o co chcesz, znam ZT na pamięć...

 

 

Mam nadzieję że pomogłem

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...