Kondor220V Posted December 30, 2008 Report Share Posted December 30, 2008 Czy ktoś próbował zmywać farby humbrol z body ABS-owego, jeśli tak to czym? Pytam bo kiedyś zepsułem sobie plastikowego Sztukasa rozpuszczalnikiem a nie chciał bym żeby to samo stało sie z oznaczeniami na body. Szukałem na forum ale nic nie znalazłem. Jak ktoś ma doświadczenia związane z tym to prosił bym o podzielenie się ;-) Zaznaczam że chodzi o body M15A4 SPORTLINE, czyli ABS-owe. Link to post Share on other sites
Soman Posted December 30, 2008 Report Share Posted December 30, 2008 Użyj wodnego roztworu 'kreta' do przetykania rur. Zawiera wodorotlenek sodu, który rozpuszcza farbę, ale plastik musi trochę w nim poleżeć. Unikaj kontaktu z aluminium, bo wtedy mogą się dziać widowiskowe rzeczy. Link to post Share on other sites
Kondor220V Posted December 30, 2008 Author Report Share Posted December 30, 2008 Hmm przyznam szczerze że pierwszy raz słysze o tym sposobie. Robiłeś już tak? Chodzi mi o pewny sposób, tak żeby oznaczenia na body zostały widoczne, a po farbie nie było sladu. Jeśli tak to jakie proporcje wody-kreta? Link to post Share on other sites
javelin Posted December 31, 2008 Report Share Posted December 31, 2008 Robiłem tak z modelami, które prosiły o nowe malowanie :) Farba ładnie schodzi, plastiku nie rusza. Wystarczy ze sprzęt poleży trochę w takim roztworze - potem opłukać czysta wodą i przejechać dość twardą szczotką. Co do proporcji to nie powiem - zawsze sypałem kreta "na oko". Nie wiem też ile czasu powinno to leżeć w takim roztworze - robiłem to rano a po południu zajmowałem się modelem :) Link to post Share on other sites
thor_ Posted December 31, 2008 Report Share Posted December 31, 2008 Czasem z B29 robił się SopwhitCamel ale to już ryzyko zawodowe ;) Link to post Share on other sites
Kondor220V Posted December 31, 2008 Author Report Share Posted December 31, 2008 Właśnie dlatego pytam bo nie chce żeby mi sie z Armalite'a zrobił jakiś IzMash albo jeszcze co innego ;-) Link to post Share on other sites
Gondoller Posted December 31, 2008 Report Share Posted December 31, 2008 Panowie, DOTem go. Płyn hamulcowy czyni cuda. Serio. I bezpieczniejszy od kreta. poszukaj na forach od figurek do bitewniaków i ewentualnie modelarskich typu kartonwork.pl Link to post Share on other sites
Kondor220V Posted December 31, 2008 Author Report Share Posted December 31, 2008 Jak sie jeszcze tym zajmowałem, to moich daemonhuntersów kompałem w słoiku z rozpuszczalnikiem i było sii, niestety z ABS-owym body tak nie moge zrobić, bo już bym nic nie wyciągnął :-F Link to post Share on other sites
thor_ Posted December 31, 2008 Report Share Posted December 31, 2008 Z płynem hamulcowym to bym baardzo uwazał. Pewne rodzaje tworzywa zachowują się po kontakcie z nim jak bryłka soli/cukru polana wodą. Link to post Share on other sites
Gondoller Posted December 31, 2008 Report Share Posted December 31, 2008 Hmm.. ano, też możliwe. Ale ABSu chyba nie ruszy... najbezpieczniej by było gdyby ktoś mógł to sprawdzić wsadzając pomalowany humbrolem np urwany zaczep zawieszenia itp, wiecie, niepotrzebny element. Link to post Share on other sites
Soman Posted December 31, 2008 Report Share Posted December 31, 2008 Kret na pewno nie reaguje z polistyrenem, bo niejeden model tak wyczyściłem. Na ABS nie próbowałem, ale możesz w niewidocznym miejscu położyć granulkę. Wodorotlenek sodu jest higroskopijny, więc sam sobie naciągnie wody z powietrza i wytworzy bardziej stężony roztwór niż normalnie byś zrobił. jeśli po 24 godzinach nie będzie śladu, to znaczy, że plastiku nie ruszy. Link to post Share on other sites
Recommended Posts