Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Rosyjski noktowizor


Recommended Posts

Kajor ma racje, ale czytałem gdzieś, że przy szczątkowym świetle lub promienniku da radę to używać, w dziurę nie wpadniesz. Inne zastosowanie to namierzanie emisji IR, bądź oznaczania celu "bateryjką". Kupa lansu, ale zastosowanie tylko "jeśli musisz". Kiedyś zastanawiałem się czy nie kupić tego do UAZa, ale pomysł szybko uciekł :)

Link to post
Share on other sites

Miałem... daruj sobie, na 20m nic nie zobaczysz, a na mniej niż 20 i tak też nic nie zobaczysz. Niewygodne, niewyraźny obraz, minimalne oświetlenie, żeby rzeczywiście widzieć cokolwiek, to latarka pokroju G2/G3 Surefire + filtr podczerwieni, czytaj dodatkowe 200zł. W tej konfiguracji zasięg widzenia to 30-40m. Ale te 40m to tak siłą woli. No i bateria do AEG'a 12V też swoje kosztuje, za taką kasę znajdziesz na allegro cokolwiek mniejszego, nowszego, i lepiej działającego.

Link to post
Share on other sites

Jest jeden podstawowy problem z tymi nokto. Nie wiesz na jaki egzemplarz trafisz. Jeżeli masz pecha to faktycznie dostaniesz taki w którym wzmacniacze światła sa powypalane i nc z tym nie zrobisz. jeżeli trafisz na taki który faktycznie nie był uzywany i leżał sobie w magazynie to nie są całkiem złe pod warunkiem zaakceptowania ich 100% AKTYWNOŚCI, tak Silverbullet te noktowizory nie mają nic wspólnego z noktowizją pasywną.

 

To noktowizory AKTYWNE wymagają użycia emisji podczerownej do jako takiego "widzenia".

Link to post
Share on other sites

Thor, miałem dwa, jeden stan magazynowy, w drUgim przetwornica była już uszkodzona i lekko migał. Jakość obrazu była w obydwóch taka sama, czyli nic nie widać na więcej niż 30m. Gołym okiem obserwacja w środku nocy w lesie, daje wymierniejsze efekty. Mogę dodać jeszcze, że zakres zasilania to od 9V do 24V. Pomiędzy zasilaniem zwykłą bateryjką z kiosku czy akumulatorem z AEG'a, a akumulatorem 24V, należy tylko przełączyć obwód w przetwornicy. Oczywiście im większe napięcie zasilania tym jaśniejszy odbierany obraz. Różnica między kioskowym 9V a 12V 3000mAh, to około 10m zasięgu widzenia. Nie wiem jak jest na 24V, ale przypuszczam że podobnie jak na 12V, z racji przetwarzania napięcia, czyli słabo.

Edited by Foka
Link to post
Share on other sites
Thor, miałem dwa, jeden stan magazynowy, w drUgim przetwornica była już uszkodzona i lekko migał. Jakość obrazu była w obydwóch taka sama, czyli nic nie widać na więcej niż 30m. Gołym okiem obserwacja w środku nocy w lesie, daje wymierniejsze efekty.

 

Umówmy się, że z takimi argumentami nie będę dyskutował OK? Albo jesteś supermanem albo ja i większość ludzi jakich znam jesteśmy ślepi.

 

Jak masz opowiadać bajki to zmień forum na jakieś poświęcone braciom Grimm.

 

Miałem dwa takie nokto, aktualnie mam jeden, poza nimi miałem okazję używać jeszcze kilku/kilkunastu produkcji czeskiej i rosyjskiej (a w zasadzie radzieckiej). I poza tymi które miały powypalane wzmacniacze cała reszta spisywała się idealnie jak na tej klasy sprzęt.

 

Uszkodzenie przetwornicy nawet POWAŻNE nie ma wpływu na pracę wzmacniaczy. Może co najwyżej nie podać wystarczającego prądu i wtedy nic nie zobaczysz. Po to jest przetwornica, żeby podawała prąd na poziomie potrzebnym do obsługi wzmacniaczy. To, że prąd jest "słaby" i powoduje włączanie i wyłączanie przetwornicy ma się nijak do jakości obrazu. Wystarczy podać przez 2-3 sekundy prąd żeby wzmacniacz się właczył i możesz odłączyć zasilanie. Przez jakiś czas wzmacniacz będzie pracował. Jakość obrazu zależy tylko od jakości wzmacniacza.

 

I podstawowa rzecz: jeżeli odpowiednio oświetlisz teren podczerwienią to i na 100 metrów całkiem przyzwoity obraz zobaczysz w tej klasie sprzęcie. Ale do takiego oświetlenia potrzebny jest minimum reflektor samochodowy.

Link to post
Share on other sites

thor_

Czy dobrze zrozumiałem, że wzmacniacz obrazu przez jakiś czas pracuje bez zasilania po dostarczeniu mu odpowiedniej ilości energi żeby zaskoczył?

Na ile sensowne by było zastosowanie mocnej latarki halogenowej typu szperacz lub ledowego oświetlenia z filtrem IR na tyle małego żeby przyczepić z boku hełmu?

Tak sobie dumam i chodzi mi po głowie niemiecki projekt Vampir... tylko lekka modyfikacja by się przydała żeby oświetlenie nie było widoczne z boku dla innych noktowizorów.

Edited by shamoth
Link to post
Share on other sites

Nie wiem jak w nowszych nokto ale w tych "czołgowych'/dla kierowców właśnie tak jest po odłączeniu zasilania same wzmacniacze podtrzymują pracę przez spory czas, wyłączają się prawie natychmiast po otrzymaniu w "matrycę" silnego źródła światła.

 

Problem z tego typu nokto + podświetleni epolega na tym że do czasu aż ktoś z drugiej strony nie ma nokto jest ok ale kiedy ma to każde źródło podświetlenia będzie cholernie widoczne dla przeciwnika z nokto.

 

Dlatego ja osobiście używam czasem tego noktowizora albo w obrębie własnej bazy, albo właśnie jako detektora promieniowania podczerwonego, czyli oglądam przez niego okolice szukająć ewentualnych źródeł podświetlenia dla nokto przeciwnika. Taki los kiedy ma się aktywny nokto ;)

Link to post
Share on other sites
Czy dobrze zrozumiałem, że wzmacniacz obrazu przez jakiś czas pracuje bez zasilania po dostarczeniu mu odpowiedniej ilości energi żeby zaskoczył?
Nie wiem jak w nowszych, ale w i/I+ tak jest.

 

Na ile sensowne by było zastosowanie mocnej latarki halogenowej typu szperacz lub ledowego oświetlenia z filtrem IR na tyle małego żeby przyczepić z boku hełmu?
LEDy się nie sprawdzą, latarka xenonowa jak najbardziej. Tak właśnie używa się latarem na broni z filtrem IR.
Link to post
Share on other sites

Ummm tego nie wiedziałem że to takie perpetum mobile;]

Ciekawe jak ma się tu zasada zachowania energi i ogólna wydajność takich układów, będe musiał więcej poczytać ;]

 

Dlatego zastanawiałem się nad oswietleniem snopowym, żeby nie siało na boki.

 

Hmmm a może jako detektor ktoś testował jaką kolwiek cyfrówke/małpkę ze zjętym filtrem IR, mniejsze i lżejsze chyba.

 

Odchodząc od tematu, szkoda ze termowizyjy osprzęt jest taki drogi :P

Link to post
Share on other sites

Nie ma co się cudownie wgłębiać w zasade działania. Wzmacniacze w tego typu konstrukcjach "chodzą" na wysokim napięciu. Sa zrobione tak że napiecie które dostają jest przesadzone, a poza tym podejrzewam że sa tam zastosowane jakies kondesnatory które magazynują i wyrównują prąd przed podaneim go na wzmacniacze.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...