HellCat Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 Waga... No tak, to może być przeszkoda. Tylko ja chciałem to zrobić na zimę, czyli jak będzie mróz i śnieg. I nie całego Wookiego, tylko na plecy i przód, na tyle długie, by do połowy uda sięgało. Na wierzch, na mundur. Siatka którą mam na stanie ma oczka 4x4cm, jest jasnoszara. Jakieś coś znalezione nie wiem gdzie ;-) Samo prześcieradło nic nie da, zbyt regularne kształty. Też o tym myślałem. Liczę, że jedno całe prześcieradło 2x2m powinno spokojnie starczyć. A ile (nawet nasiąknięte) może ważyć takie coś? Bez przesady, ludzie, ja nie łamię się na pół przy podmuchu wiatru :twisted: Quote Link to post Share on other sites
woytaz2 Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 Kup sobie strój zimowy BW i z głowy. Portki i bluza są 2 stronne ( biel lub biel + brazowe ciapy). Doskonale maskuje na śniegu z kilkunastu metrów. Rozmiary z reguły większe niż tego potrzebujesz, więc rozbija też ładnie sylwetke. Kaptur w zestawie. Quote Link to post Share on other sites
krzysiek1594 Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 http://www.allegro.pl/item813735516_kombin...185_195_95.html Czy taki kombinezon się nadaje na ghillie? Quote Link to post Share on other sites
HellCat Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 @woytaz2 - dzięki za radę. @krzysiek1594 - bez modyfikacji upieczesz się w nim ;-) Quote Link to post Share on other sites
krzysiek1594 Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 A jakiego typu to powinny być modyfikacje? Quote Link to post Share on other sites
HellCat Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 Masz gdzieś opis jak robić ghillie... poszukaj. Dokładniej chodzi mi o "okna wentylacyjne" na plechach itd. Quote Link to post Share on other sites
krzysiek1594 Posted November 24, 2009 Report Share Posted November 24, 2009 Szukałem ale nic takiego nie znalazłem, a link z pierwszej strony tego tematu nie działa. Quote Link to post Share on other sites
MATRIX195 Posted November 25, 2009 Report Share Posted November 25, 2009 Chodzi poprostu o to ze powinienes na plecach wyciac prostokat ( nie przesadzaj z wielkoscia ) a w zamian tego materialu wszyj bardzo gesta siatke ale cienka co pozwoli na lepsza wentylacje i bedzie Ci chlodniej :) Quote Link to post Share on other sites
MATRIX195 Posted November 25, 2009 Report Share Posted November 25, 2009 Moze poprostu zmien material na inny ? ;-) Quote Link to post Share on other sites
Shelbyy Posted November 25, 2009 Report Share Posted November 25, 2009 Niektóre barwniki tak mają, że zielony ma odcień mocno niebieskawy, ja sobie z tym radzę nie farbując samym zielonym a mieszając go mniej więcej 1:1 z żółtym Quote Link to post Share on other sites
Karol1808 Posted November 25, 2009 Report Share Posted November 25, 2009 dzięki , spróbuje :wink: Quote Link to post Share on other sites
Narendil Posted December 20, 2009 Report Share Posted December 20, 2009 (edited) @ Krzysiek1594 - Podobny kombinezon mam jako podstawę do swojego gila. Od siebie powiem tak: Co nieco szukając możesz powzorować się na gilach innych przyglądając się takim elementom jak: obszycia na przodzie (kolana, klata i brzuch, łokcie) z nieprzemakalnego materiału (ważne żeby nie obszyć całego przodu - mówiąc o kombinezonie - bo się będziesz gotować nie tylko od tyłu od farszu ale i od przodu), paski wychodzące z rękawów i nogawek którymi będziesz mógł zaczepić je o stopy czy dłonie żeby Ci nie zjeżdżały podczas ruchu. Możesz pomyśleć o wentylacji (wzorem MATRIXa195) - nie tylko pod pachami (jak w tym kombinezonie) ale i na tyle pleców bądź gdy chcesz mieć camelbaka to po jego bokach na plecach. Miły chłód dają też otwory wentylacyjne z tyłu kolan. U mnie w kombinezonie s powodu camelbaka są otwory w pachach i na tyłach kolan obszyte gęstą siatką. Ważne żebyś nie czuł się w tym kombinezonie ani jak w worku ani jak w obcisłym kombinezonie dla nurka (choćby żeby był większy od Ciebie) bo będzie Ci po prostu niewygodnie :-P. Ostatnie - siatka naszyta na plecy musi być MOCNO doszyta (możesz gdzie nie-gdzie doszyć gumki na roślinność) żeby się nie urywała od ciężaru farszu. Tyle Co do śnieżnego Ghillie - ostatnio zastanawiałem się nad powrotem do maskowania w stylu "a'la Altair z Assasin's Creed" :-D. I tak jak mi to rok temu wyszło, czyli białe prześcieradła na tors + nogi + kaptur + lekka kamizelka na wierzchu (powiedzmy Woodland), to muszę przyznać że to ciekawa opcja (ostatecznie niestety się podarło :???: ). Edited December 20, 2009 by Narendil Quote Link to post Share on other sites
macwolf1 Posted December 26, 2009 Report Share Posted December 26, 2009 Czy ktoś z Was posiada to właśnie Jackal Suit Ghillie: http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...roducts_id=2734 Mam możliwość tanio odkupić to ghillie i chciałem się podpytać posiadających właśnie to camo. Jak się sprawdza w terenie? Czy w miarę dobrze maskuje? Jak z poruszaniem sie w nim? Czy coś przerabiac w nim? Jak z kolorystyką w naszych lasach, czy jest odpowiednie, czy zmienić troche sprayem kolory? Z góry dziękuje za odpowiedzi. Quote Link to post Share on other sites
macwolf1 Posted December 26, 2009 Report Share Posted December 26, 2009 Czy ktoś z Was posiada to właśnie Jackal Suit Ghillie: http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...roducts_id=2734 Mam możliwość tanio odkupić to ghillie i chciałem się podpytać posiadających właśnie to camo. Jak się sprawdza w terenie? Czy w miarę dobrze maskuje? Jak z poruszaniem sie w nim? Czy coś przerabiac w nim? Jak z kolorystyką w naszych lasach, czy jest odpowiednie, czy zmienić troche sprayem kolory? Z góry dziękuje za odpowiedzi. Quote Link to post Share on other sites
Yautja Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Nie musisz pisać tego samego w kilku tematach... :wink: Quote Link to post Share on other sites
krzysiek1594 Posted December 29, 2009 Report Share Posted December 29, 2009 Ludzie po co kupować ghillie?! Żeby zrobić własne wystarczy nawet 160zł. koszt sklepowego to 300-400zł. Robiąc samemu możesz sobie po przeszywać sobie kieszenie tak jak ci odpowiada. Dobierzesz odpowiednio kolory i masz maskowanie, o ile starannie wykonane, niezawodne, niewidoczne nawet z 2-3m. Quote Link to post Share on other sites
macwolf1 Posted December 29, 2009 Report Share Posted December 29, 2009 Ludzie po co kupować ghillie?! Żeby zrobić własne wystarczy nawet 160zł. koszt sklepowego to 300-400zł. Robiąc samemu możesz sobie po przeszywać sobie kieszenie tak jak ci odpowiada. Dobierzesz odpowiednio kolory i masz maskowanie, o ile starannie wykonane, niezawodne, niewidoczne nawet z 2-3m. A ja właśnie za niewiele wiecej niż 160 zł mam okazje odkupić Ghillie to w linku w poprzednim moim poście. Po drugie nie mam tyle czasu żeby bawić się w robienie własnoręcznie ghillie. Chciałem się dowiedzieć od użytkowników tego kamuflarzu jak się sprawdza w terenie. Ty raczej go nie masz, więc daruj sobie komentarze "po co kupować ghillie...". Nie wszystkim chce się bawić w dzierganie ghillie przez kilka lub kilkanaście dni. Ten temat jest o sklepowym - gotowym ghillie, a nie o robieniu. Quote Link to post Share on other sites
VanDerSeba Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 macwolf1 - pod Twoim linkiem widnieje napis "Produktu nie znaleziono!". To raz. A dwa, że pomimo przeciwności jakie wypisałeś - to i tak popieram Yautje,bo nic nie zastąpi własnego ghillie. Będzie od początku robione pod Ciebie (układ kieszeni) i dobierzesz sobie kolorystykę jak zechcesz... Quote Link to post Share on other sites
macwolf1 Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 Poprawiam link: http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...roducts_id=2734 Quote Link to post Share on other sites
woytaz2 Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 (edited) Jeśli jestes na tyle leniwy, i nie chce ci się zrobić własne maskowanie, to jak chcesz to pogodzić z cierpliwością jaką powinien charakteryzować się snajper??? Umiejętność maskowania to część szkolenia snajperów, a źle wykonany Ghillie powoduje nie zaliczenie całego kursu. Edited December 30, 2009 by woytaz2 Quote Link to post Share on other sites
KorczO Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 (edited) Miałem okazję założyć to ghillie, nie wiem tylko czy w takiej jasnej wersji kolorystycznej (z linku,chyba przymierzałem taką ciemniejszą) i powiem, że ghillie ciężkie bo inny materiał użyty do wyprodukowania. Nie przypadło mi do gustu. Niestety nie sprawdzałem go w terenie bo przymierzałem na pchlim targu ASG(ale pewnie nie było by dobrze, bo było mocno ciemne i jednolite). Zrób swoje a zobaczysz że nie pożałujesz i kupne się schowają. Edited December 30, 2009 by KorczO Quote Link to post Share on other sites
Gaara Posted December 30, 2009 Report Share Posted December 30, 2009 Powiem ci tak jak nie chce ci się robić ghille to kup od kogoś kto sprzedaje kupisz sądzę że taniej i lepsze :) Quote Link to post Share on other sites
cyku02 Posted January 5, 2010 Report Share Posted January 5, 2010 Kiedyś chciałem kupić ghillie ze sklepu. Jednak jak napotkałem na mojej drodze robione własnoręcznie to po prostu nie ma porównania. Sam posiadam jedno. Ghillie ze sklepu sprawiają że jesteś widoczny xD A co do tego jackal ghillie to jest bardzo ciemne i ma jednolity kolor. Jak pisał korcz0 i wszyscy w tym temacie :P Rób sam. Quote Link to post Share on other sites
Stefek Posted January 8, 2010 Report Share Posted January 8, 2010 Tak ja cyku napisał "zrób to sam". Ghillie takie sklepowe sprawia że jesteś dość widoczny a ich niektóre zdjęcia są poddawane obróbce żeby wciskać ludziom kit jak jest dobrze kamuflujący. Ja np zrobiłem 3 ghillie (teraz w trakcie 4) na różne tereny. Najlepiej pojeździć po swoich lasach i terenach i popatrzyć "Jaki kamuflaż tu się przyda". Potem zabierasz się do roboty i tyle :3. Quote Link to post Share on other sites
Marcink Posted January 8, 2010 Report Share Posted January 8, 2010 Właśnie zaczynam jutro robić swoje pierwsze ghillie i nie znalazłem jednej odpowiedzi ;) Mam zamiar zrobić ghillie które będzie przypinane guzikami do munduru. Co o tym sądzicie ?? I jeszcze 1 pytanie .... Mam sznurki i mam zamiar je ciąć na 15-10 cm (czy to nie za dużo) ? Wiązać każdy sznurek osobno czy po 3-5 i naraz zawiązać ?? Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.