Yautja Posted January 8, 2010 Report Share Posted January 8, 2010 Po kilka sznurków naraz. Co do ghillie na guziki - odpuść sobie, wiem, że takie i podobne plany nie wypalają z autopsji Quote Link to post Share on other sites
Marcink Posted January 8, 2010 Report Share Posted January 8, 2010 Dlaczego odpuścić?? Przecież masz mundur osobno i ghillie ściągane. A jak dasz dużo guzików to ani się nie odczepi ani nic ... A chodzi mi o ghillie tylko plecy ... Quote Link to post Share on other sites
Yautja Posted January 10, 2010 Report Share Posted January 10, 2010 I myślisz, że jak będziesz miał 200 guzików na plecach to przy pełnym biegu i "Zawadzie" o drzewo ghillie dalej będzie się trzymać? Szczerze wątpię. Poza tym, masz mundur? Raczej mundur z ogromną ilościa guzików na plecach nie przejdzie. Nie mówię, że masz tego nie robić, ale im szybciej sobie odpuścisz tym lepiej. Quote Link to post Share on other sites
Marcink Posted January 11, 2010 Report Share Posted January 11, 2010 Na spodniach mam 12 guzików dzisiaj testowałem w lesie wszystko cacy piękni nic się nie urywa :) Quote Link to post Share on other sites
Yautja Posted January 11, 2010 Report Share Posted January 11, 2010 I przedzierałeś się w tym przez gęste krzaki?... ;-) Quote Link to post Share on other sites
Marcink Posted January 12, 2010 Report Share Posted January 12, 2010 Normalnie przez las jak leciało biegłem ;) Nie wyrwiesz guzika jak masz dobrze przyszyty i masz dobrze przyszyty materiał (z ciasną dziurką) do siatki Quote Link to post Share on other sites
Redrad Posted January 13, 2010 Report Share Posted January 13, 2010 Zgadzam się z Yautja jak coś się może zahaczyć i odpiąć, na pewno się odepnie, testowałem manewr z rzepami, nie sprawdza się to za cholerę... z guzikami może być podobnie, wiem co mówię mam tej chwili 2 rodzaje ghilii i robię trzecie, a i tak na marginesie problemy pojawiały się nie w trakcie przedzierania przez krzaki, a czołgania na stanowisko strzeleckie... Quote Link to post Share on other sites
penio151 Posted January 13, 2010 Report Share Posted January 13, 2010 Gnębi mnie jedno pytanko, jakie macie rozwiązania co do maskowania butów? Rzecz niby oczywista, ale niszczy starannie przygotowany strój. Używacie typowych czarnych butów, opinaczy, adidasy, trampki? Farsz do wysokości podeszwy, czy dalej? Problemy z potykaniem się o farsz, czy też unikacie tego problemu kosztem maskowania? Quote Link to post Share on other sites
Yautja Posted January 13, 2010 Report Share Posted January 13, 2010 Ostatnio nad tym myślałem i nie mam pomysłu jak to rozwiązać. Ja osobiście nie maskuję butów - jeśli mnie ktoś zajdzie od tyłu na tak bliski dystans, żeby dostrzec buty to zazwyczaj i tak po mnie (czy miałbym je zamaskowane czy nie). Po prostu nie dopuszczam do sytuacji by ktoś podszedł aż tak blisko. Quote Link to post Share on other sites
Redrad Posted January 14, 2010 Report Share Posted January 14, 2010 Ja widziałem dwa patenty: 1. Szerokie spodnie z farszem z gumką którą zakłada się na but ( pod podeszwę) kiedyś takie dresy bywały.... 2. Na zdjęciu bodajże w DZIEJE SNAJPERÓW. OD ROKU 1914 DO CZASÓW NAJNOWSZYCH snajperzy mieli założone na buty worki jutowe..... Co do butów ja osobiście używam obecnie będących na wyposażeniu naszej armii butów zimowych nowego wzoru producent Wojas i je mogę polecić, moim zdaniem są rewelacyjne.... Quote Link to post Share on other sites
Marcink Posted January 14, 2010 Report Share Posted January 14, 2010 A ja po prostu zakładam nogawki na buty i już sam mundur Ci troszkę te buty maskuje :) Quote Link to post Share on other sites
frozenfish Posted January 21, 2010 Report Share Posted January 21, 2010 Jak Ci się nie chce robić, to ja Ci zrobię:) Proszę o pw i się myślę dogadamy. Quote Link to post Share on other sites
Filq Posted January 28, 2010 Report Share Posted January 28, 2010 (edited) Lub buty w neutralnym kolorze z nizsza cholewka? Zamiast 8 calowych, czarnych desantow uzywam butow trekingowych z zielonofarbowanego nubaku. No i racja - staramy sie byc rekami w stroen wroga , nie nogami:D ED:taki przelicznik guzikow na wytrzymalosc;P "Nie wyrwiesz guzika jak masz dobrze przyszyty i masz dobrze przyszyty materiał (z ciasną dziurką) do siatki" Bo 70kg chlop biegnacy 3m/s ma energie dosc duza. To jak przywiazanie sznurka do guzika z jednej strony, a drugiej 1kg maki, po czym zrzucenie jej z 10 pietra. Smiem twierdzic, ze guzik odpadnie. Jednak sa dobre wiesci. 2 guziki dobrze rozmieszczone redukuja szanse oderwania o polowe. Jezeli uda ci sie rozmiescic 10 guzikow/sznurkow etc to rzeczywiscie sa szanse, ze nic nie odpadnie nawet gdybys zachaczyl o wielkie 2m velcro. Edited January 28, 2010 by Filq Quote Link to post Share on other sites
Marcink Posted January 29, 2010 Report Share Posted January 29, 2010 Ja mam na spodniach 18 guzików :P Jak to ktoś wyrwie to musi chyba biec jak sprinter :P Quote Link to post Share on other sites
kubek22 Posted January 30, 2010 Report Share Posted January 30, 2010 18 guzików?? na spodniach?? nie przesadzasz?? Quote Link to post Share on other sites
Marcink Posted January 30, 2010 Report Share Posted January 30, 2010 ale 8 jest z kieszeni :P Wiec je wykorzystałem ;) Nie przesadzam dzisiejsze testy brata czy guziki urwie ... Nie da rady :P Quote Link to post Share on other sites
Janek Posted January 31, 2010 Report Share Posted January 31, 2010 Mam problem xd. Otóż moje ghielie jest przyszyte na stałe do mundury ( czyt. dwie części) lecz wypadało by nie tylko wietrzyć( razem z ghiellie) ale i prać ten mundur. Irytującą rzeczą jest przyszywanie i prucie tego wszystkiego po dwóch, trzech strzelankach by wyprać mundur by po prostu nie śmierdział. Pozatym takie ponowne szycie niszczy mundur. Wsadzić całe ghiellie to trochę strach czy nic nie zafarbuje i czy nitki się nie zerwą oraz czy farba z nich nie zejdzie. Macie jakieś pomysły by zrobić odczepiane ghiellie ? Czytałem, że pomysł z guzikami i rzepami to porażka... p.S Ja używam normalnych butów do chodzenia po górach i przylepiam nogawki czarną taśmą izolacyjną by mi nic nie wpadało ;) Quote Link to post Share on other sites
Marcink Posted January 31, 2010 Report Share Posted January 31, 2010 Ja przyszyłem na guziki i jakoś nadal twierdze ze to nie porażka... W realnych warunkach czyli pociągniecie siatki przy biegu mniej więcej w 80 % mocy nie wyrywa guzików... A można przynajmniej wyprać mundur :P Quote Link to post Share on other sites
Janek Posted January 31, 2010 Report Share Posted January 31, 2010 O te guziki zahaczasz siatkę i się trzyma wszystko ? I ile guzików mniej więcej ? Quote Link to post Share on other sites
Marcink Posted January 31, 2010 Report Share Posted January 31, 2010 Obszywasz jedną kratkę siatki materiałem robisz w niej dziurkę na guzik i zahaczasz :P Mogę Ci wysłać fotki jak to wygląda bez juty ... Jak Coś PW Quote Link to post Share on other sites
GERALT Posted January 31, 2010 Report Share Posted January 31, 2010 mozesz tez nawilżoną gąbką z detergentem przeprac lewą strone munduru, aby nie moczyc wszystkiego Quote Link to post Share on other sites
Filq Posted February 1, 2010 Report Share Posted February 1, 2010 Lub zamiast guzikow uzyc sznurkow przyszytych w polownie do munduru i na takim ustrojstwie mocowac ghillie. Sadze Geralt'cie, ze mozna tak caly mundur wyprac gabka a pozniej ladnie rozwiesic. Jak z wojakiem, co myje sie caly w szlance wody, ay?:D Quote Link to post Share on other sites
Janek Posted February 1, 2010 Report Share Posted February 1, 2010 To nie będzie ten sam efekt co w pralce. Od dziś myj skarpetki "nawilżoną gąbką z detergentem " i zobaczysz jaki efekt będzie po tygodniu takiego mycia xd Poza tym mundur śmierdzi lasem/potem/innym czymś i tu nie chodzi by go wyczyścić tylko wyprać ^^ Quote Link to post Share on other sites
GERALT Posted February 2, 2010 Report Share Posted February 2, 2010 heheh, dywany tez sie tak pierze, a skarpetki to juz przesada. poza tym to jest wojna a nie bal maturalny oczywiscie wypowiedz z usmiechem i na tym koncze ofa ;) Quote Link to post Share on other sites
Michu351 Posted February 10, 2010 Report Share Posted February 10, 2010 Siemka Mam pytanko mam ghillie już tylko starczyło mi fędzli zielonych na samą górę. :P Czego użyć do robienia frędzli i gdzie to kupić??? PS ja ghillie zrobiłem kosztem 40 złotych :P Siatke sam zrobiłem z zielonych nici nie obszywałem unduru tylko z siatki uszyłem bluze i spodnie na gumce. zrobiłem też z niej kaptur i jest super :P Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.