Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Chyba wspominałem już w innym poście, i generalnie jest to dość znana przypadłość replik P&J drugiej generacji, ale chciałbym w końcu znaleźć sposób na wyciszenie pracy GB w tym karabinie. Wczoraj dokonałem małej konserwacji gearboxa, polegającej na wypodkładkowaniu i dokładnego przesmarowania całego układu. Myślałem że to poprawi trochę kulturę pracy, ale po złożeniu repliki różnicy nie zauważyłem. Może GB trochę mniej rzęzi, ale cały czas słychać głośny, wysoki odgłos w okolicach chwytu pistoletowego, a więc problem chyba nie leży we wnętrzu gearboxa, tylko w silniku.

Ma ktoś pomysł jak wyciszyć trochę tego potwora? :poddanie:

Edited by robaQ
Link to post
Share on other sites

Heh, może po prostu za dużo wymagam :D

Do jakiej innej repliki porównałbyś odgłos twojej eMki? U mnie jest tak z trzy razy głośniej od kałasza CYMY i dwa razy głośniej niż M4 P&J najnowszej gen.

Poza tym chyba wiem co jeszcze może być nie tak. Z braku jakichś pro podkładek poszedłem do Castoramy i kupiłem takie niezbyt pro :/ Dokładniej to średnica wewnętrzna się zgadza, ale zewnętrzna już nie bardzo (8mm). Oprócz tego była tylko jedna grubość - 0.4mm. Mimo to dość starannie podszedłem do sprawy i z 10 razy składałem i rozkładałem GB alby palcem ruszyć zębatkami i sprawdzić czy żadna z nich o siebie nie ociera.

Link to post
Share on other sites

Ma ktoś pomysł jak wyciszyć trochę tego potwora? :poddanie:

 

Sprawdzi na innym chwycie silnikowym , pierwsze partie SR25 PJ maiły to źle odlane i ustawiały silnik minimalnie pod złym kontem i przez to brzmiała jak wiertarka bez względu na podkładkowanie i pozycję silnika .

Link to post
Share on other sites

No tak, ale kolega nie pisał że regulował silnik. Najlepiej dokręcić na maksa i potem odkręcić srubę dociskającą silnik 2-3 obroty. Nie wiem, ja nie jednego chinola smarowałem i regulowałem - wszystkie chodzą ładnie, przynajmniej, ale "czuć" jakość zębatek, bo inną bajką jest dobry shimming na zębach Systemy/Prometheus'a, a inny na smutnych choć wytrzymałych XYT.

Link to post
Share on other sites

Sprawdzi na innym chwycie silnikowym , pierwsze partie SR25 PJ maiły to źle odlane i ustawiały silnik minimalnie pod złym kontem i przez to brzmiała jak wiertarka bez względu na podkładkowanie i pozycję silnika .

 

 

Tak jak Przemek radzi ;-) .

 

Pozdrawiam serdecznie,

grzechotnik

Link to post
Share on other sites
Heh, może po prostu za dużo wymagam Do jakiej innej repliki porównałbyś odgłos twojej eMki? U mnie jest tak z trzy razy głośniej od kałasza CYMY i dwa razy głośniej niż M4 P&J najnowszej gen.Poza tym chyba wiem co jeszcze może być nie tak. Z braku jakichś pro podkładek poszedłem do Castoramy i kupiłem takie niezbyt pro :/ Dokładniej to średnica wewnętrzna się zgadza, ale zewnętrzna już nie bardzo (8mm). Oprócz tego była tylko jedna grubość - 0.4mm. Mimo to dość starannie podszedłem do sprawy i z 10 razy składałem i rozkładałem GB alby palcem ruszyć zębatkami i sprawdzić czy żadna z nich o siebie nie ociera.

 

 

Z takimi podkładkami to możesz sobie śrubki przykręcać. Wysokości podkładek do w miare precyzyjnej regulacji położenia kół zębatych to 0.05mm, 0.1mm i jak są naprawde duuuże różnice to 0.2mm. Druga sprawa to taka, że te podkładki co sprzedają nie są na darmo takie drogie, to jest szlifowana stal trudnościeralna i właśnie przez ten szlif jest idealnie płaska i nadaje się do takich precyzyjnych urządzeń ( nie oszczędzajcie kupując podkładki elementa, to syf jakich mało).

Druga rzecz to taka informacja dla wszystkich, znajomy technolog jak mi tłumaczył jak dobrze wypozycjonować zęby powiedział, że nie wolno dawać więcej niż 3 podładki przy jednym łożysku. Dlaczego? Szczerze mówiąc to nie wiem, ale facet od 40 lat pracuje jako główny technolog we wrocławskim "Hydralu" (taka firma co robi mechanikę precyzyjną dla lotnictwa, pompy, siłowniki itd) i mogę poręczyć, że wie co mówi :)

Link to post
Share on other sites

Masz oczywiście rację, ale z tymi trzema podkładkami to jakaś byzydura chyba. Nie wiem, nie jestem żadnym inżynierem, ni innym szamanem, ale tu pewnie chodzi o tarcie cuś, jednak moim zdaniem to i tak BYZYDURA. Wszędzie gdzie robię shimming często muszę dać więcej niż 3 podkładki pod łożysko (z faktów wiem tylko tyle, że pierwsza podkładka pod łożysko kulkowe MUSI być małej średnicy, inaczej obraca się ono w gnieździe) i jakoś spooro replik bangla na tym, jak i moja po 60 tys. przebiegu na tuningu, zębateczki jak nowe (7mm stalowe ślizgi łożyska), chińskie stock XYT. Wiem, cuda panie, cuda.

Link to post
Share on other sites

Jak na razie nie miałem zbyt wiele czasu, ani kasy na nowy chwyt czy uber pro podkładki, wyregulowałem tylko silnik i może jest troszkę ciszej, ale nadal odgłos mechanizmu jest prawie głośniejszy niż sam wystrzał.

Takie pytanie do tych co się (na prawdę) znają: jaki dokładnie dźwięk jest skutkiem złego wypodkładkowania, a jaki złego ustawienia silnika?

Chodzi mi po prostu o to, żebym nie kupował bez sensu podkładek i babrał się w smarze jeszcze raz dwie godziny i od nowa kręcił zębatkami dziesięć razy, jeśli hałas był winą silnika, a właśnie tak mi się zdaje, bo jestem na 80% pewny, że mimo shitpodkładek shimming wykonałem poprawnie, podczas ostatecznych przymiarek zębatki nie ocierały się o siebie ani nie kolebały...

Edited by robaQ
Link to post
Share on other sites

To może ja Ci trochę pomogę, generalnie z mojej eMki P&J drugiej generacji zostały szyny lufa, kolba, chwyt i silnik. I dźwięk jest nadal bardzo podobny do tego, który był wcześniej. Podkładki to chyba deep fire. Więc mi się wydaje, że jest to wina chwytu, sam silnik chodzi tak jak silnik CA.

Link to post
Share on other sites

Jeśli dałeś podkładki DF'a na łożyska kulkowe to przeczytaj co pisałem o podkładkowaniu w poście wyżej (DF robi te podkładki o większej średnicy niż większość producentów).

@robaQ - to zależy jaki shimming, na jakich zębatkach, na jakich łożyskach, na jakim smarze i zależy jaki silnik i położenie jego zębatki - zębatki osi silnika względem zębatki silnikowej. Dam Ci taką radę - zębatka silnikowa musi być osadzona dość wysoko, tak jak zębatka tłokowa (środkowa jest niżej). "Niżej" w tym wypadku znaczy bliżej prawej połówki GB patrząc od dyszy i analogicznie "wyżej". Ogólnie to zakładając, że regulacja silnika jest OK, shimming faktycznie jest OK (na pewno sprawdzałeś na zamkniętym GB jak się kręcą te zębatki?), smar jest nawet grafitowy (od biedy) to sporo jeszcze leży w kwestii jakości zębatek - a i nawet więcej. Istnieje też możliwość, że masz jakieś krzywe ścianki szkieletu GB lub łożyska. Jak masz dostęp/możliwość to sprawdź na innych owych częśćiach lub przyjrzyj się dokładniej tej kwestii i pamiętaj, że nie ma problemów, których nie da się rozwiązać, są tylko te które zajmują więcej czasu ;-).

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Dzisiaj rozebrałem swój karabin i sprawdziłem podkładkowanie. Pod zębatką silnikową miałem podkładki o dużej średnicy zmieniłem te przy łożysku na podkładki o mniejszej średnicy i zauważyłem wyciszenie ich pracy. robaQ więc chyba w tym tkwi cały problem. Gogin dzięki za radę ;)

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

No i problem rozwiązany :D

Porządne podkładki JBU, godzina otwierania i zamykania GB i kręcenia zębatkami z przystawionym uchem, hektolitry smaru, regulacja silnika i jest co najmniej dwa razy ciszej, nawet ROF się nieco poprawił ;)

Zaoszczędziłem 40zł bo obyło się bez wymiany chwytu.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...