Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Długość lufy


Recommended Posts

W pistoletach dlugosc lufy podawana jest lacznie z komora nabojowa. W rewolwerach od konca do bebenka. Czyzby wychodzilo na to ze rewolwery maja dluzsza lufe ? Biorac pod uwage zasade dzialania pistoletu i rewolweru to ten ostatni jest celniejszy, skoro ma dluzsza lufe to teoretycznie jest jeszcze bardziej celniejszy. W takim razie opowiadania ktore wkladalem miedzy legendy ze najcelniejsze sa rewolwery sa po czesci prawda ?

Link to post
Share on other sites
W rewolwerach od konca do bebenka.
Dlatego, że bębenek zawiera komory nabojowe.
Czyzby wychodzilo na to ze rewolwery maja dluzsza lufe ?
W porównaniu z pistoletem o takiej samej długości lufy? Bo takie gdybanie zawieszone w próżni o długości lufy pozbawione jest bez kryterum porównawczego sensu.
Biorac pod uwage zasade dzialania pistoletu i rewolweru to ten ostatni jest celniejszy
Celność wynika z czegoś zupełnie innego - sztywnego połączenia lufy ze szkieletem - w pistoletach lufa jest ruchoma. Poza tym, pamiętaj, że połączenie lufa-bębenek nie jest tak szczelne, sporo gazów wylotowych wydostaje się przez szczelinę.
Link to post
Share on other sites

Tak w porownaniu kiedy producent lub jakas firma handlowa podaje taka sama dlugosc lufy rewolweru i pistoletu Remov. Mysle ze to logiczne rozumowanie :P Remov przeciez mowie ze zasad dzialnia wielu pistoletow polega na ruchomej lufie. Widocznie znow zle sie zrozumielismy. Tak na marginesie skoro lufa jest dluzsza w rewolwerze w jakims tam nieznacznym stopniu na bank wplywa to na celnosc broni. Biorac pod uwage te czynniki to troszke nie dziwie sie ze w USA nadal wiele osob woli rewolwer, mimo ze jego niezawodnosc jest juz taka sama jak pistoletu. Zawsze myslalem ze powodowane jest to tylko tradycja.

Link to post
Share on other sites

Możesz napisać to powyżej jeszcze raz, tym razem po polsku? Bo ja nic z tej wypowiedzi nie rozumiem. Jeżeli jesteś dyslektykiem to postaraj się bardziej. Niezawodność pistoletu jest ZNACZĄCO większa niż rewolwerów, nie wiem skąd czerpiesz inne dane.

Link to post
Share on other sites
Niezawodność pistoletu jest ZNACZĄCO większa niż rewolwerów, nie wiem skąd czerpiesz inne dane.
Pinkiemu najpewniej chodzi o to, ze pistolety sa bardziej wrazliwe na zaciecie, wadliwa amunicje itp. W rewolwerze oddaje sie po prostu kolejny strzal, jesli nastapil jakis problem.

 

Pod tym wzgledem rewolwery sa powszechnie uwazane za bardziej niezawodne od pistoletow.

 

Ogolnie mi sie wydaje, ze celnosc broni krotkiej nie jest najwazniejsza cecha tej broni, a bardziej zwraca sie uwage na cechy funkcjonalne jak porecznosc, wygode itp, przynajmniej w zastosowaniach amatorskich (czyli do obrony).

Link to post
Share on other sites
Pod tym wzgledem rewolwery sa powszechnie uwazane za bardziej niezawodne od pistoletow.

GDZIE powszechnie uwazane?

 

to moglo byc prawda 15-20 lat temu ale nie dzis!

 

zaciecia spowodowane wadliwa amunicja to jakis promil statystycznie pomijalny (chyba ze sie uzywa polskiej amunicji :)). A rewolwer jest duzo bardzie podatny na zabrudzenia, zaciecia bembenka itp

 

DZISIEJSZE pistolety sa duzo bardziej niezawodne od rewolwerow

 

dodaj do tego 2- lub 3-krotnie pojemniejszy magazynek, i kilkukrotnie szybsza (dla przecietnego strzelca!!!) wymiana magazynka!

Link to post
Share on other sites
Pod tym wzgledem rewolwery sa powszechnie uwazane za bardziej niezawodne od pistoletow.
Powszechność tego uważania umknęła Kochańskiemu, pomijam już nawet znanych mnie osobiście użytkowników broni w naszym kraju. Od czasów przyjęcia do uzbrojenia M1911 jest to mit (początek XX wieku). Vide St. Kochański, "Brygady antyterrorystyczne", Wydawnictwo Czasopism i Książek Technicznych, SIGMA NOT, Warszawa 1992, ISBN-83-85001-66-2, s.106. Książka została wydana ponad 10 lat temu. Jak mniemam jeżeli w KOMANDOSie nie napisali, to coś dla Ciebie nie istnieje? Jeszcze jakieś Twoje opinie?
Link to post
Share on other sites
GDZIE powszechnie uwazane?
Spotkalem sie kilkurotnie z takimi opiniami, opisalem dlaczego i wcale nie napisalem, ze podzielam to zdanie, takze uszczypliwosci mozna sobie darowac (Panie REMOV szczegolnie).

 

Jak przypadkiem znajde, kto i gdzie taka bzdure (w waszym mniemaniu) napisal, to nie omieszkam podac zrodla. Osobiscie ta kwestia mnie specjalnie nie frapuje.

Link to post
Share on other sites

Pik... uzyles slowa "powszechnie" co oznacza ze jets to ogolnie przyjete zdanie i wiekszosc tak sadzi.

teraz sie wycofujesz pisac ze gdzies tak przeczytales i moze jeszcze to znajdziesz

i wlasnie z powodu takich generalizacji i niejasnosci powstaja klotnie, glownie z REMOVem!

Prosze, dokladnie rozrozniaj co wiesz, co gdzies uslyszales z trzeciej reki a co przeczytales z innych zrodel

Link to post
Share on other sites

Navy, przytoczylem spotkanie zdanie na wspomniany temat, czy to jakies przestepstwo? Wytlumaczenie wydalo mi sie dosc logiczne, ale nie zamierzam w zadnym stopniu zglebiac tego tematu (chyba, ze kiedys dostane zezwolenie na bron, heh).

 

Sprawa "powszechnosci" jakiegos pogladu wcale nie musi oznaczac jego prawdziwosci, zreszta jest to moje subiektywne okreslenie, z ktorym nikt nie musi sie zgadzac. W kazdym razie na rynku amerykanskim rewolwery ponoc sprzedaja sie dosc dobrze i jakies zalety chyba maja, bo ktoz by je kupowal, skoro pistolety sa w ogole takie swietne? No, ale moze to po prostu amerykanski sentyment do historii dzikiego zachodu. ;-)

 

Mam wrazenie, ze kazdy tu ostatnio tutaj sie czepia kazdego slowa, ze az strach cos napisac bez doktoratu z semantyki (z logiki, eryducji i filozofii tez by sie przydalo). :lol:

Link to post
Share on other sites

OK Gunner, no problem. Wyjasnilismy sprawe i mozna by bylo chyba wrocic do tematu dlugosci lufy?

 

Choc musze stwierdzic, ze dopisywanie do kazdego twierdzenia prezentowanego na forum, ze jest to moja osobista albo czyjas inna konkretna OPINIA moze byc nieco meczace.

 

Co do moich dysput z REMOVem to tocza sie one swoim trybem i chyba nie ma koniecznosci mieszania spraw i watkow...

Link to post
Share on other sites

Witam

 

Coś dziś nie mogę zasnąć.

 

Myślę Pikace że za szybko się poddałeś, no ale trzech na jednego to ciężka "walka". :wink:

Na wstępie chciałbym potwierdzić to zdanie:

 

..rewolwery są powszechnie uważane za bardziej niezawodne od pistoletów.

 

Wydaje mi się, że większość ludzi tak właśnie odpowie, nieważne czy jest to prawidłowa odpowiedź czy nie.(jak w familjadzie)

 

A teraz bardziej do rzeczy.

 

Navy napisał:

DZISIEJSZE pistolety są dużo bardziej niezawodne od rewolwerów

 

Ja zaryzykuję:

DZISIEJSZE pistolety są tak samo niezawodne jak DZISIEJSZE rewolwery

 

Navy napisał:

..i kilkukrotnie szybsza (dla przeciętnego strzelca!!!) wymiana magazynka!

 

Wydaje mi się, że:

Dzięki takim wynalazkom jak specjalne "ładownice" do rewolwerów, czy wymienne bębenki, przeciętny strzelec będzie miał bardzo zbliżone wyniki.

 

Następny jest post REMOV-a, tu polemizować nie będę, moje książki i gazety (nie czytuje komandosa) o broni zostały w "moim prawdziwym" domu. A tak na serio nie obraź się, z tego, co piszesz na forum uważam Cię za mądrego człowieka, ale czasami myślę, że jesteś po prostu niemiły i to nie tylko dla Pikace.

 

GuNNeR napisał:

1. jeśli w rewolwerze masz 6 naboi... i będziesz mieć sytuacje stresowa to nie będziesz liczyć 1, 2, 3, 4, 5, 6... tylko będziesz strzelać aż nie poleci... jak nie poleci to wymienisz... otworzysz bębenek i co okazało się, ze był niewypał a dalej masz "nówki" sztuki... w przypadku pistoletu po prostu szarpniesz gwałtownie za zamek i już. Po ostatnim naboju także nie będziesz miał wątpliwości, ze musisz wymienić magazynek.

 

Ja uważam, że:

Niewielu jest strzelców nawet w Policji, którzy tak bezproblemowo radzą sobie z szarpnięciem gwałtownie zamka, aby odblokować broń w sytuacji stresowej, o wiele łatwiej jest nacisnąć jeszcze raz spust w rewolwerze.

 

GuNNeR napisał:

4. Nie wiem, kto ci nagadał takich głupot, ze zastosowanie amatorskie to ochrona osobista... jak dla mnie używam broni amatorsko - jeżdżę kulturalnie na strzelnice i strzelam do tarczy. Chyba się to trochę rozmija z twoja wizja...

 

Jestem przekonany, że:

GuNNeR strzelasz sportowo, a jak ktoś oprócz korzystania z strzelnicy ma pozwolenie na broń do ochrony osobistej i ją nosi to jest moim zdaniem w większości amator. (tak generalizuje)

 

GuNNeR napisał:

A jeśli już chodzi o poręczność... mając do wyboru rewolwer i np. Glocka 19/26 lub H&K P7 w którejś z odmian w życiu nie wybrał bym rewolweru.

 

A ja bym wybrał:

Jakiś mały rewolwer, w kaburze wewnętrznej.

 

Jeśli kogoś obraziłem w moim post-cie to nie było to celowo i z góry przepraszam.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Link to post
Share on other sites

Pik, Shodan za Slownikiem Jezyka Polskiego:

powszechny ~ni, ~niejszy

1. «dotyczący wszystkich, wszystkiego; publiczny, ogólny»

Powszechny sąd, zwyczaj.

2. «ogólnie stosowany, znany; codzienny, częsty»

 

jeszcze jakies watpliwosci? nigdzie nie ma tlumaczenia "powszechny" jako "czyjes prywatne zdanie" napodstwaie jednego artykulu.

 

DZISIEJSZE pistolety są dużo bardziej niezawodne od rewolwerów
Ja zaryzykuję:

DZISIEJSZE pistolety są tak samo niezawodne jak DZISIEJSZE rewolwery

w warunkach cywilnych (strzelnice, samoobrona itp) - tak... na polu walki jednak nadal uwazam ze nie ;)

 

..i kilkukrotnie szybsza (dla przeciętnego strzelca!!!) wymiana magazynka!
Wydaje mi się, że:

Dzięki takim wynalazkom jak specjalne "ładownice" do rewolwerów, czy wymienne bębenki, przeciętny strzelec będzie miał bardzo zbliżone wyniki.

a tu juz sie nie zgodze, owszem na wlasne oczy widzialem jak strzelec wyczynowy przeladowuje szybciej rewolwer niz pistolet (strzela z obu klas broni), uzywajac speedloaderow... ale przecieny strzelec nadal bedzie szybciej przeladowywal pistolet - wypraktykowane wsrod kilkudziesieciu strzelcow jakich znam - po prostu jest to technicznie latwiejsze...

 

Niewielu jest strzelców nawet w Policji, którzy tak bezproblemowo radzą sobie z szarpnięciem gwałtownie zamka, aby odblokować broń w sytuacji stresowej, o wiele łatwiej jest nacisnąć jeszcze raz spust w rewolwerze.

w Polsce rzeczywiscie umiejetnosci i kultura obchodzenia sie z bronia nawet w policji jest niska... ale w Stanach (gdzie glownie uzywa sie rewolwerow) jest cos takiego jak regularny trening i wtedy nie ma znaczenia co jest "latwiej" (w tym kontekscie) tylko gore bierze wyszkolenie... ja mimo ze duzo nie strzelam ani nie trenuje odruch mam wyrobiony - nie padl strzal, a zamek niejest w tylnym polozeniu - dobijasz magazynek i przeladowujesz jednoczesnie zagladajac do okna wyrzutowego... to na prawde nie jest trudne...

 

GuNNeR strzelasz sportowo, a jak ktoś oprócz korzystania z strzelnicy ma pozwolenie na broń do ochrony osobistej i ją nosi to jest moim zdaniem w większości amator. (tak generalizuje)

Tu juz zalezy od tego co rozumiesz przez "ochrone osobista". Jesli jakis biznesman kupil sobie zeby nosic i od swieta jest na strzelnicy to rzeczywiscie amatorka. Ale jesli nosi ja ktos kto reglarnie trenuje i do tego rzeczywiscie musi sie broni, albo (co tez miesci sie w pojeciu o.o.) jest zawodowym ochroniarzem (bodyguardem a nie bramkarzem) to juz jak najbardziej nie jest amatorszczyzna

 

A jeśli już chodzi o poręczność... mając do wyboru rewolwer i np. Glocka 19/26 lub H&K P7 w którejś z odmian w życiu nie wybrał bym rewolweru.
A ja bym wybrał:

Jakiś mały rewolwer, w kaburze wewnętrznej.

przy takim porownaniu rewolwer bedzie zawsze grubszy (i to znacznie) od pistoletu. a w przypadku skrytego noszenia broni latwiej jest ukryc nawet troche wiekszy ale plaski pistolet niz gruby rewolwer.

Ja stwiam na P7 lub G19 :)

Link to post
Share on other sites
Choc musze stwierdzic, ze dopisywanie do kazdego twierdzenia prezentowanego na forum, ze jest to moja osobista albo czyjas inna konkretna OPINIA moze byc nieco meczace.
A tutaj to akurat masz rację, zwłaszcza, że własne opinie dosyć często powstają po przeczytaniu pewnych wiadomości i na nich się opierają. Ja przyjmuję zatem daleko bardziej arogancką postawę - przedstawiam wszystko jako moją opinię i tylko ją, mając gdzieś powoływanie sie na autorytety czy gazety. Mało tego dla mnie polemika z przerzucaniem się cytatami wiążąca nie jest. Zawsze znajdzie się bowiem cytat, z którego będzie wynikało coś przeciwnego.

 

A jeżeli chodzi o bezkolbowce (bullpup) to jesteś za cienki w uszach, aby na ich temat móc dyskutować i nie ma znaczenia czy dotyczy to ich konstrukcji, użytkowania czy rozpowszechnienia. Niestety wybiórcze czepianie się, mieszanie faktów i rzucane na chybił trafił cytaty nie zastąpią wiadomości, których nie posiadasz.

Link to post
Share on other sites
Wydaje mi się, że większość ludzi tak właśnie odpowie, nieważne czy jest to prawidłowa odpowiedź czy nie.
A czy my tutaj dyskutujemy o publicznym odbiorze spraw, sloganach czy półprawdach?
DZISIEJSZE pistolety są tak samo niezawodne jak DZISIEJSZE rewolwery
Nie, nie są. Pod względem niezawodności, żywotności oraz trwałości rewolwery pozostają daleko w tyle za pistoletami.
Dzięki takim wynalazkom jak specjalne "ładownice" do rewolwerów, czy wymienne bębenki, przeciętny strzelec będzie miał bardzo zbliżone wyniki.
Nie, nie będzie miał. Magazynek będzie się wymieniało daleko szybciej zawsze. Nawet w przypadku wyczynowców.
A tak na serio nie obraź się, z tego, co piszesz na forum uważam Cię za mądrego człowieka, ale czasami myślę, że jesteś po prostu niemiły i to nie tylko dla Pikace.
Wbrew pozorom jestem miły, ale nie mam czasu na tłumaczenie oczywistości. O ile poprosi o to dzieciak, który nie ma pojęcia, to za każdym razem robię to obszernie i spokojnie, bo wiadomo, że się nie zna i nie można mu namieszać, bo się pogubi. Ale jeżeli czysto złośliwie postępuje tak osoba dorosła, aby wykazać, że "ma rację, bo...", podchodzi do tego czysto ambicjonalnie i do tego sprowadza się rozmowa, to owszem, jadę po takim "znawcy", jak po łysej kobyle. Jeżeli tego samo nie potrafi zrobić ze mną, to dostaje po uszach.

 

A poza tym, ja się chyba w końcu wkurzę i zacznę gdzieś publikować, aby później z czystą satysfakcją móc... cytować siebie. Ostatnio tak mnie załatwił znajomy autor książek z Wielkiej Brytanii, cytując fragmenty niewydanej jeszcze książki, jako dowód na poparcie swoich tez, "Tony, ładnie to tak powoływać się na siebie?" "Naturalnie, zwłaszcza, że to najlepsze źródło na ten temat jakie znam!" :wink:

Niewielu jest strzelców nawet w Policji, którzy tak bezproblemowo radzą sobie z szarpnięciem gwałtownie zamka, aby odblokować broń w sytuacji stresowej
Każdy - jest to najbardziej naturalna czynność, którą wbija się do głowy. Zacięcie -> odciągnięcie zamka. Czysto mechaniczna.
o wiele łatwiej jest nacisnąć jeszcze raz spust w rewolwerze.
To jest prawdą. Ale z tym nikt nie polemizuje.
Jakiś mały rewolwer, w kaburze wewnętrznej.
Nigdy takiego nie nosiłeś, co? :wink:
Link to post
Share on other sites
A jeżeli chodzi o bezkolbowce (bullpup) to jesteś za cienki w uszach, aby na ich temat móc dyskutować i nie ma znaczenia czy dotyczy to ich konstrukcji, użytkowania czy rozpowszechnienia. Niestety wybiórcze czepianie się, mieszanie faktów i rzucane na chybił trafił cytaty nie zastąpią wiadomości, których nie posiadasz.

REMOV, admini zamkneli juz jeden watek, a ty chyba chcesz zeby zamkneli nastepny, heh? Ja rozumiem, ze uwazasz sie za alfe i omege wiedzy o broni, byc moze masz ku temu powody, ale kazdy czlowiek powinien zachowac pewien umiar i cien pokory, a nie zachowowyc sie jak zarozumialy arogant w sytuacji kiedy ktokolwiek krytycznie odniesie sie do twojego zdania, niezaleznie od tego czy ma racje, czy nie.

 

Widze, ze na forum istnieje spore kolko wzajemnej adoracji, ktore twoje opinie traktuje niemal jak wyrocznie i podchodzi do nich zupelnie bezkrytycznie. Stad byc moze pewnie twoje zadufanie w sobie i nerwowe rekcje na kazda probe polemiki. A ze nie zawsze masz racje, to przypomne twoje bledne opisanie zasady dzialania karabinu AR-10 w ktoryms z watkow. Wyjatkowo wtedy umiales przyznac sie do bledu (pierwszy raz na forum? ;-) ), choc i tak w sposob zawoalowany...

 

To tyle tytulem drobnej refleksji i jak dla mnie sprawa jest zamknieta, bo nie mam ochoty po raz kolejny dostosowywac sie do twojego poziomu dyskusji, czyli stwierdzen typu "za cienki jestes w uszach".

Link to post
Share on other sites
A ze nie zawsze masz racje, to przypomne twoje bledne opisanie zasady dzialania karabinu AR-10 w ktoryms z watkow. Wyjatkowo wtedy umiales przyznac sie do bledu
Przyznaję się do błędów, gdy je popełniam, jak mniemam jest to dla Ciebie szok, dlatego tak to powtarzasz. Ja z kolei nawet nie pamiętam, czy Tobie się kiedykowiek udało do czegoś takiego przyznać, ale przyznaję, że snu mi to z powiek nie spędza, a sprawdzać nawet mi się nie chce, także masz przewagę - nie interesuje mnie to czy udało Ci się na to zdobyć czy też nie. Co się tyczy zamykania wątków, to nie ode mnie to zależy.

 

Resztę "mądrych uwag" z Twojej strony, jakichś wizji, które sobie o mnie tworzysz pominę. Jeżeli sprawia Ci to jakąś niepojętą dla mnie radość wysyłania tego tutaj to Twoja własna sprawa. Cóż innego Ci zostało, Pikace, jak zajmować się wypisywaniem na forum o broni esejów o pokorze, kółkach wzajemnej adoracji i tak dalej, jeżeli masz problem z samym zagadnieniem.

 

Coś jeszcze?

Link to post
Share on other sites

Coz, bladzic jest rzecza ludzka, w sprawie tlumikow nawet "odszczekalem" swoje bledne zdanie... :D

 

To nie ja tworze opinie o tobie, tylko ty sam, twoje zachowanie i twoje posty. Milo by bylo w koncu to zauwazyc.

 

Poza tym nic wiecej, poniewaz Regdorn juz nawet nawoluje do wiekszego zmiarkowania wypowiedzi na forum, co tez staram sie z stoickim spokojem czynic.

Link to post
Share on other sites

Witam

 

Ja napisałem:

Jakiś mały rewolwer, w kaburze wewnętrznej.

 

REMOV napisał:

Nigdy takiego nie nosiłeś, co?

 

Ja strzelałem głownie z broni sportowej, mam "margolinka' przystosowanego do szybkich strzelań na krótkie 0.22.

Przyznam się nie miałem go w rękach od ponad 2 lat, leżą sobie w klubie strzeleckim w Drzonkowie koło Zielonej Góry.

Ze strzelnicy znam człowieka który nosił rewolwer w kaburze wewnętrznej nie pamiętam jaki

to był typ, zamienił go za Glocka 19. Przyznam że ja nie przepadam za rewolwerami wiec się spytałem dlaczego.

Odpowiedział że potrzebuje broń do obrony osobistej, gdzie większość strzałów oddaje się krótkie dystanse nie celując, gdzie broń trzeba dobyć jak najszybciej, gdzie rzadko dochodzi do wymiany ognia a jak jest to bardzo krótka i 6 naboi wystarcza.

Mówił także o środkach komunikacji, gdzie nie można mieć pistoletu z nabojem w lufie, a z rewolwerem nie ma kłopotu. Nie wiem czy jest to jeszcze aktualne.

 

Do mnie Jego argument przemówiły i dziś do obrony osobistej wybrałbym rewolwer.

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Link to post
Share on other sites

hmm... rozumiem ze sposob wypowiedzi REMOVa moze budzic emocje, sam nie raz stwierdzam ze lekko przesadza, ale znam go z sieci od lat, wiem ze ma taki sposob wypowiadania sie po prostu czytam "tresc wlasciwa". Ty Pikace tez znasz go z forum nie od dzis a ciagle czepiasz sie glownie formy wypowiedzi a nie calej tresci.

Chcoiezby powyzej z CALEJ wypowiedzi merytorycznej REMOVa zacytowales i skomentowales jedynie fragment wycieczki osobistej... sorka ale jesli nie masz merytorycznie nic do dyskusji tylko czepiasz ise rywatnych przytykow rob to na PW... jesli bedziesz robil jak zasugerowalem wyzej (ignorowac przytyki i dyskutowac merytorycznie) to prosze Cie bardzo...

Link to post
Share on other sites

OK, Navy, w pelni rozumiem i nie pozostaje mi nic innego jak sie zgodzic, ze tylko REMOVowi wolno robic wycieczki osobiste na forum (wszyscy wiedza przeciez od lat, ze ten typ tak ma), natomiast inni (czy w szczegolnosci ja, bo dokladnie nie zrozumialem?) powinni odpowiadac mu na PW!?

 

Zeby nie bylo, ze znowu off-topicuje, to chcialem wyrazic tylko zdziwienie, ze teza o wiekszej niezawodnosci rewolwerow byla w ogole nieznana naszemu konsylium znawcow broni palnej, nie wchodzac juz w aspekt czy jest to twierdzenie prawdziwe czy tez falszywe...

Link to post
Share on other sites
Mówił także o środkach komunikacji, gdzie nie można mieć pistoletu z nabojem w lufie, a z rewolwerem nie ma kłopotu.
Jeżeli zgodnie z przepisami chciałby nosić pistolet bez naboju w komorze, tu musialby również nosić rewolwer z jedną komorą pustą :wink:
Do mnie Jego argument przemówiły i dziś do obrony osobistej wybrałbym rewolwer.
Mimo wszystko wybrałbym pistolet z uwagi na większy magazynek, przeładowanie jest tak samo szybkie. Poza tym - pistolet jest węższy niż rewolwer, po prostu mniej przeszkadza.
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...